Skocz do zawartości

karmienie piersią | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Czesc Wam,
Dziewczyny jestem trochę skołowana tym co usłyszałam od koleżanki która niedawno urodzila synka tutaj u nas w Irlandii. Położne tutaj kazały jej przystawiać maluszka po 10-20 minut do każdej piersi dopóki się nie naje- czyli w trakcie jednego karmienia mały jadł z dwóch piersi po 10-20 minut. Byłam bardzo zdziwiona jak tak mozna robić bo pytałam mamy a ona powiedziala że jedno karmienie z jednej piersi plus ewentualnie druga jeżeli dziecko sie nie naje.
Szukałam na stronach internetowych dotyczących laktacji ale widocznie to tak głupie pytanie że nikt go nie zadaje doradcom laktacyjnym.
Jak to u Was wyglądało doświadczone mamusie? Czy to jest normalne przystawiać tak dziecko wg porad irlandzkich położnych?
Z góry wielkie dzieki za odpowiedzi 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Oczywiście jak najbardziej z dwóch piersi. Mleko napływa równocześnie do obu piersi. Jeśli w jednej z nich zostawisz cały ten pokarm do następnego karmienia to może się okazać że zapalenie piersi masz jak w banku. Karmić po trochu z każdej piersi a dopływ mleka się ureguluje po pewnym czasie do potrzeb dziecka - będzie napływało go tyle ile maluch potrzebuje. :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
asiula_c napisał:
Oczywiście jak najbardziej z dwóch piersi. Mleko napływa równocześnie do obu piersi. Jeśli w jednej z nich zostawisz cały ten pokarm do następnego karmienia to może się okazać że zapalenie piersi masz jak w banku. Karmić po trochu z każdej piersi a dopływ mleka się ureguluje po pewnym czasie do potrzeb dziecka - będzie napływało go tyle ile maluch potrzebuje. :-)


A może i racja.Pamiętam, że miałam problemy z piersiami jak karmiłam.






Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jak urodziłam pierwszą córcię to w szpitalu pielęgniarki i położna w domu mówili mi żeby przystawiać dziecko do jednej piersi plus ewentualnie druga pierś . Przy następnym karmieniu zaczynać od tej piersi gdzie jest więcej pokarmu. i tak na zmianę 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ech, to juz całkiem nie wiem... Chyba jednak zapytam doradce laktacyjnego jak to ma byc bo nie daje mi to spokoju. Mimo wszystko dzieki za odpowiedzi.
Moja mama własnie karmiła piersiami na zmiane- lewa pierś a potem prawa, lewa, prawa, lewa, prawa itd. i tez nie miała problemów z zastojami. Natomiast ta moja koleżanka jak tak zmieniała piersi to mały sie darł wniebogłosy ze zaczeła podawac butelke z mlekiem modyfikowanym i skończyło sie na tym ze po 2 tygodniach była bez pokarmu... 😞 Nie chce tak skończyc.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
asiula_c napisał:
Oczywiście jak najbardziej z dwóch piersi. Mleko napływa równocześnie do obu piersi. Jeśli w jednej z nich zostawisz cały ten pokarm do następnego karmienia to może się okazać że zapalenie piersi masz jak w banku. Karmić po trochu z każdej piersi a dopływ mleka się ureguluje po pewnym czasie do potrzeb dziecka - będzie napływało go tyle ile maluch potrzebuje. :-)
na pewno na przemian...karmi sie przeciez na żądanie..co dwie godzinki wskazane.albo i czesciej to zalezy od dzieciaczka.ja miałam zapalenie piersi...oj stasznie bolało ale i wtedy dostawiałam do niej dzidzie.jeśli piers bedzie juz pusta a dzidzia nie najedzona to wtedy podczas tego samego karmienia wskazane jest podanie drugiej piersi:Pkażde karmienie nalezy zacząc od tej nie używanej...wtedy sie unormuje 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam. Po urodzeniu mojej córeczki 4 lata temu , właśnie takie miałam zalecenia co do karmienia - co 10-20 minut zmienić pierś. Mialo to służyć temu , ze kiedy dajesz odpocząć jednej piersi i przystawiasz do drugiej, tworzy się lepiej pokarm i unikasz zastoju . Bo jeśli byś karmiła jedna piersią , druga pozostała by pełniutka do następnego karmienia - lepiej wypróżniać je po równo. Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Moniś napisał:
pierwsze dwa tygodnie karmiena to koszmar i wogule karmienie to nie jest taka prosta sprawa jak by się wydawac mogło ja chciałam już zrezygnowac bo miałam dośc ale przetrwałam 🙂


wAŻNE JEST ŻEBY NIE PRZERYWAĆ KARMIENIA.
MONIŚ, ŚWIETNIE, ŻE WYTRWAŁAŚ 🙂 🙂 🙂






Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...