Zapraszam wszystkich z Katowic i okolic | Forum o ciąży

nawet mi sie po oklasku na dzien dobry udalo dac 😁

Też niedawno zjadłam śniadanko, jakoś mnie na miód wzięło i do tego kakao 😜
Mały też chyba właśnie aż dziwne bo zwykle broi o tej porze ale wcześnie rano powojował zdrowo więc pewnie tak jak Twój odsypia teraz. Brzuszek dalej ciągnie w dół, chyba jeszcze się obniżył. No strasznie ciągnie mnie skóra pod piersiami mimo, że smaruję się tam już nawet częściej niż na brzuchu, nawet sportowy bawełniany biustonosz mnie wręcz uraża...wkurzające to jest.Kurcze maruda się ze mnie zrobiła.
No i zastanawiam się jak to będzie w ten poniedziałek, co pokaże badanie...czy to już czy jeszcze.

A w ogóle dostałam wczoraj od koleżanko wanienkę z kaczuchą, normalnie się rozpłynęłam taka słodka. Mąż stwierdził, że kaczuszka wymiata 😁

no i zrobilas mi ochote na mleko - tylko ze ja sobie zrobie shake truskawkowy 🙂
co do ciagniecia skory pod bistem to u mnie nie ciagla tylko robila sie jakby zdretwiala - jak po zastrzyku u dentysty ze znieczuleniem... brzucho mam niby na dole - tak przynajmniej mi mowia..a i wczoraj zaczela mi juz siara leciec tylko nie wiem czy to normalne ze przy okazji piers mnie bolala jakby byla przewiana 😞

a wanienke masz z termometrem czy dodatkowo bedziesz kupowac??ja jakis czas temu znalazlam z kubusiem puchatkiem i termometrem wmontowanym i odplywem...byla okazja za 30 zl - nikt mi nie chcial wierzyc ze tak tanio 🙂

na ktora w poniedzialek masz wizyte?
bo ja na 11

doberek ;*
szczerze wam przyznam że termometr nie jest wcale potrzebny :P wystarczy wam łokieć 😉 sprawdza się w 100% 😉 szkoda tylko kasy 🙂

Tuska Wszystkiego najlepszego zdrówka szczęścia lekkiego porodu i czego sobie zapragniesz ;* życzy Monika z małą Zuzią ;*

bez termometru ale za to z leżaczkiem do kąpania

a jak wam sie dzien zaczal?? Zuzia juz buszuje? 🙂

Dosik - gdyby to tylko bylo takie latwe 😞

monic87 napisał(a):

na ktora w poniedzialek masz wizyte?
bo ja na 11

na 17 ktg i zaraz potem badanie

Dziewczyny od 3 dni biegam do toalety po 3-4 razy dziennie i nie mówię o siku, a przed chwilą tak mnie zemdliło, ze myślałam, że zwymiotuje. Miałyście coś takiego?

Dosik napisał(a):

Mi w ogole nie robili KTG jak do lekarza chodziłam
tylko jak juz na porodóce byłam 🤢

Moja lekarka ma i usg i ktg u siebie w gabinecie więc teraz ktg mam na każdej wizycie robione. Duże ułatwienie bo nie muszę za każdym razem biegać do szpitala.

u mnie moja gin tez ma w gabinecie i usg i ktg...tzn. ktg robi mi polozna a potem ide do gin na usg... ale pewno dlatego mam tak dobrze ze chodze prywatnie


ja na razie lece kochane - ma znajoma wpasc a jeszcze chce troche sie zdrzemnać.
do potem 😘 😘 😘

Dosik napisał(a):

No to masz fajnie Kasiu 😉
prywatnie pewnie chodzisz ?? 🙂

Tak prywatnie, ale lekarka jest fajna no i ona pracuje w szpitalu, w którym będę rodzić i jak tylko to będzie możliwe odbierze mój poród. Zresztą chodzę do niej już parę lat.

Monika to udanej drzemki 🙂 Ja jakoś w dzień nie potrafię usnąć.

Tak, nawet dwie. Jedna dla mnie a druga dla małego jak będziemy już wychodzić 🙂
Do mojej tylko muszę jeszcze kosmetyczkę spakować i tyle.

A Ty Dosik gdzie rodziłaś, bo ja będę w Dąbrowie Górniczej.