ech jelita.. | Forum o ciąży

Moje jelita prawie zupełnie zastrajkowały... Jestem w 6 miesiacu ciąży (w sumie za tydzień będzie już 7 miesiąc) i bardzo mnie już męczą i wzdęcia i zaparcia.. Czy może któraś z pań ma jakąś metodę? Najlepiej domową 😉

Mo pomaga picie rumianku 😉

Ech, chciałoby się poradzić, bo sama pamiętam jak się męczyłam... ale to chyba po prostu trzeba przetrwać. 🤨 Ja starałam się dużo pić w ogóle, ruszać (na ile się dało 😉), unikać jadania takich stoperów jak np. czekolada. Czasem delikatnie masowałam sobie brzuch - ale wiadomo z tym trzeba uważać! Hm... co jeszcze? Jabłka jedzone i wypijane (teraz też się nimi objadam i opijam). Suszone śliwki. Jogurty. Siemię lniane do picia. Teraz też pomaga mi po porodzie np. szklanka wody wymieszana z łyżeczką miodu i pozostawiona na noc - rano trzeba ją wypić na czczo. Posiłki małe, a częste. Ale wiadomo... to wszystko i tak nie zawsze pomaga. 🤨

Moje jelita również ostatnio strajkują. I niestety nie pomagają żadne ziółka,owoce itp. Trzeba to przetrwać tak jak wszystkie inne dolegliwości związane z ciążą 🙂

maryjane napisał:

Moje jelita również ostatnio strajkują. I niestety nie pomagają żadne ziółka,owoce itp. Trzeba to przetrwać tak jak wszystkie inne dolegliwości związane z ciążą 🙂

A i później z połogiem. 🤨 Bo podczas jego trwania wcale nie bywa z jelitami lepiej. No ale życzę Wam, aby u Was okazało się inaczej!

Też miałam ten problem 🤢 Odkąd lekarz prowadzący przepisał mi magnez (Slow Mag) dojelitowy, nie mam z tym żadnego problemu 🙂 Teraz przemiana jest suuuper, wręcz czasem uciążliwa jak jestem poza domem :P

Kasiaa a czy to na receptę, czy można kupić bez? 🤔

Ja miałam na recepcie, ale wiem, że można go kupić bez recepty 🙂

Hm... a kobiety karmiące chyba też mogą go przyjmować (skoro, wnioskuję, że Ty jako ciężarna go zażywasz)? 🤨

Przestudiowałam ulotkę i jest napisane tak samo jak przy ciąży: w zalecanych dawkach lek może być stosowany w okresie karmienia piersią 🙂 Ja mam brać 3x1, ale na ulotce piszą, że zapobiegawczo zwykle 2x1 (rano i wieczorem). I najlepiej po śniadanku 🙂

Dziękuję Kasiaa za informację! 🙂 Chyba się rozejrzę za tym specyfikiem. Może i mnie pomoże. 🙂