wrzesien 2010 | Forum o ciąży

Dosik napisał(a):

Już 😞

Domi:**

Dosik napisał(a):

Pokrzyczałam wywrzeszczałam co o nim mysle wyrzuciłam mu ze jest zdrajca itp
on sie popłakał powiedział jak moge po tylu latach znajomosci zarzucic mu cos takiego, jak moge mu nie ufać pokazywał mi dokładnie to czerwone i tłumaczył ze nigdzie nie był
ze ona mu tak napisała ale on odmówił 😞
ja i tak nie wierze 😞
i wyszedł 😞

Domi kochanie... niech idzie.. jesli nie wroci np do yy 5 to napisz ze moze wrocicc bo sie pakujesz i idziesz do mamy.. ciekawe co zrobi.

hujowa nie hujowa azle po co ukrywal telefon??
sam dawal powodu do tego zeby ju nie wierzyc..
nie wiem Domi 😞

No chyba oszalalyscie 58 stron wow laski 😁

Dosik napisał(a):

nie wiem nie wiem co mam o tym myśleć ;((

Powiem Ci tak.. Ja w sytuacjach keidy juz naprawde mam dsc keidy sie pakuje dre sie na niego lejemy sie itd...
mysle o malym.. jakie on bedzie mial zycie jesli sie rozejdziemy... lepiej nieraz zyc razem pod jedym dachem ale sie mijac i udawac przed nimm chociaz ze jest ok. zacisnac zeby poryczec w kacie myslec co chcesz, i robic cos dla siebie nie wiecznie dla niego.. niz patrzec jak dziecko potem w przyszlosci bedzie rozrywane i bedzie latalo od ojca do matki i w kulko.
trzeba jakos to wytrzymac. To jest wasza pierwsza klotnia o cos takiego to tym bardziej.. wywal go do 2 pokoju olej.. ale nie rob cos co potem odbije sie na malym..



kurwa znopwu dzownil TT 😮