wrzesien 2010 | Forum o ciąży

Co Ty gadasz Anka? Gdzie?

buuterfly napisał(a):

Loli i mój identycznie robi. Jak by był zły, że go obudziłam 😮

To jest jakas tragedia, strasznie mnie to wkurza :/

Mnie też Loli.Ale taki ich urok. Mój znowu się podnosi do siedzenia.Leży i nagle w pozycji półsiedzącj

OK Agus hahaha 😁 paluszki musisz oszczedzac 😁


For you ! duzo zdjec z Babcia 😁

buuterfly napisał(a):

Mnie też Loli.Ale taki ich urok. Mój znowu się podnosi do siedzenia.Leży i nagle w pozycji półsiedzącj

Z kad ja to znam 🤨 🤨 🤨 juz samej boje sie jej gdzies zostawic.

Hmmmm....Co by tu dziś robić 🤨 A co robicie na obiadek? Bo nie mam pomysłu 😎

nie wiem gdzie dokladnie.. jak bedzie mogl gadac to sie zapytam 😉

Noo nie te znowu sie sekszom 😜 hehe
zakrywam oczy i dizalajcie 😜 ehhe


a co do dzieci.. ehh identycznie robi ... 😮

buuterfly napisał(a):

Hmmmm....Co by tu dziś robić 🤨 A co robicie na obiadek? Bo nie mam pomysłu 😎

chinskie 🙂

Aniu wiesz.... widze ze czujesz sie sama to moze jakis trojkacik ;> ?? Agaa sie chyba zgodzi 😁 wiecej paluszków itp 😁 hahahaha

Lece zrobic małej jesc !

To może czworokącik? 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 Oki ja się ubiorę...
Eeee chińskie...Nie mam składników 😜 Muszę wymyślić coś z tego co mam w szafkach i lodówie 🙂

wchodze w to 🤪

bobas napisał(a):

dzien doberek
u nas nocka po szczepieniu super oby dzien tez tak wygladal.Mam pytanko bo nie moge sie zdecydowac czy szczepic adasia na pnelmokoki czy nie? pediatra mowi zebym zaszczepila jak mnie stac a wy co szczepicie?
a ogolnie moje samopoczucie do dupy szkoda gadac ryczec mi sie chce.

co jest Asiu dawaj.. 😘
ja nie szczepie.. bylo dzis w dzien dobry tvn nawet ze na te obowiazkowe mozna nie szczepic, i poczekac az troche podrosnie.

Asiu bardzo mi przykro 😞 Ja też nie szczepię...Bo niby jak to? Tych co stać to dzieci przeżyją? A co z dziećmi biednych rodzin? Umrą czy jak? Mi się wydaje, że to naciąganie....Tak samo jak szczepienia na grypę. Ale to tylko moja opinia, a każda niech sama decyduje i myśli jak chce.
Kurdę pociągłam sobie trochę likieru jajecznego na poprawę humoru i podszykowałam obiad. Teraz gotuje się żarcie dla Luny. Jak mały wstanie to sprzątam.Ciągle biję się z myślami z tym karmieniem. z jednej strony widzę jak on ładnie spokojnie śpi po sztucznym. A z drugiej chcę mu dawać te przeciwciała itp....Już sama nie wiem co robić. Mam ochotę się upić 😮 😲

E nie jest aż tak drogie 😜 W rossmanie 10zł kosztuje 300g. 😉 Ja lubię słodkie deserowe winka 🙂

Eeee u mnie nie ma reala 🤪 Z jednej strony chce odstawić dla własnej wygody.Żebym w końcu mogła pospać i zjeść czy napić się czegoś bez wyrzutów. A z drugiej szkoda mi tej bliskości, kontaktu i tego dobroczynnego wpływu mleka 🤢
O wiem jak opisać co czuję...Czuję jak by mi ktoś zarzucił wielki wór z kamieniami na plecy 😮

Boję się, że np jak odstawię i on zachoruje to najdą mnie myśli, że t przez to, że za krótko karmiłam cyckiem 🤨 Jejku jakie to trudne 🤔

E tam mnie też kusiło...I nie dodzwoniłam się , a kasę zjadło 😁 Naiwna...A zakupy to owszem...Ale tylko na chwilę pomagają 😎 Mi pomaga jak się czymś zajmę...Nawet jak sprzątam.