PAŻDZIERNIK 2010 | Forum o ciąży

Mortishia24 napisał(a):

hej dziunie kochane 🙂)) 🙂
Co do wczorajszej waszej rozmowy Goska to tzw baby blues i ja to mam do teraz juz mniej ale nadal mam podobne odczucia jak ty ale to minie zobaczysz kochana nie doluj sie chociazna swoim przykladzie wiem ze to trudne bo ja mam zajebisty dzien a przyjdzie wieczor i zmeczona calym dniem zaczynam plakac albo co goprsza wyzywac sie na moim a potem klotnie trwajace kilka dni z tego wylaza :/

Ja się z moim nawet nie kłócę.. Staram się nie przelewać mojego humoru na chłopców i Grześka.. Ale kiedy tylko nie ma ich na horyzoncie beczę.. ehh.. nawet nie wiem jak napisać to co czuję, żeby nie wyjść na potworną egoistkę... żeby mi nikt nie zarzucił, że wystarczyło uważać a dzisiaj nie miałabym dzieci.. Bo to nie o to chodzi - kocham ich ponad wszystko, życia sobie już bez nich nie wyobrażam. Ale myślałam, że pojawienie się w moim życiu rodziny nie zabierze mi wielu innych przyjemności, za którymi tęsknię.. Moje życie ograniczyło się do domu. cała reszta stała się szara i niedostępna. Chce mi się palić. Ostatnio cały czas myślę o tym żeby zapalić... w ten sposób wróciłabym sobie część siebie.. Dawnej siebie.

No i znowu ryczę.. Biorę się za pisanie p[rac.. zjazd się zbliża wielkimi krokami a ja dalej w dupie:/ niech to się już skończy! 😞