Skocz do zawartości

GRUDNIÓWECZKI 2010 | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 31,1 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • aisak_89

    4621

  • naylaaa

    4039

  • gonia88811

    3165

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Hej 🙂
Jak tam u Was?
U nas źle z wiadomych przyczyn 😞,głowa mnie boli od zeszłego poniedziałku i ciśnienie skacze,mam albo ok.110/70 albo ok.147/70 i to mnie martwi,chyba się przejdę na ostry dyżur,bo cośnie tak jest 😞,ja jestem z natury niskociśnieniowcem.
Nie mogę spać i z bólu głowy i z nerwów pewnie,mimo picia melisy.

Pogoda zapowiada się nieciekawie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześc Kochane, nadal nie wiem czy dostaniemy dom, dzisiaj jedziemy zaplacić do agencji i w srode maja nam dac znać czy wszystko ok i dom jest nasz, jak nie to się wściekne chyba. Była na USG 16, wszystko ok ale chyba dzidzia dośc mała bo 7cm a to juz 13 tydzień. Boli mnie stale brzuch i sie tym martwie, kiedy wreszcie to sie skończy.
Adus , bardzo Wam współczuję i trzymam kciuki żeby nie było ąz tak źle. W mojej rodzinie wszystkich kogo stracilam umarli na raka więc wiem jakie to przykre walczyc z bezsilnościa i niemocą. Co do ciśnienia to jedź koniecznie dostaniesz recepte na tabletki jak brałam do końca ciazy jak mi skakło. z tym nie ma żartów.
Trzymajcie się kochane i do usłyszenia. Trzymajcie kciuki za środę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bagira super,ze się odezwałaś,trzymam kciuki,zeby Wam sięz domem udało.
A powiedz co sie stało w ogóle,jakiś pożar czy coś???
Doszłaś już do siebie?
Dzidzia nadrobi na pewno 🙂
Brzuch teżmnie pobolewa i często biorę no-spe,najgorzej ta głowa,teraz ciśnienie 96/60,ale pojadę popołudniu z kumpelą,bo mi małego przypilnuje

Kochana odzywaj się jak tylko możesz!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej kobitki.
Niestety nie pożar tylko zaćpane i ochlane ryje przyszli nas zarżnąć. Jak bylismy poprzednim razem w Pl to byl przeciek w kuchni i sąsiad z dołu mial plame na suficie, jak wróciliśmy zostało wszystko załatwione ale widocznie musiał byc tak napruty czy zaćpany ze cos musiał nagadać swoim pieprzniętym kolesia więc ci sie zjawili u nas z nozami i mieczami samurajskimi żeby sie z nami rozprawić. Najpierw chciali mojego wyciągnać na rozmowę ale jak jeden zaczął wyciągać mieć to moj zwial do domu a ci za nim, więc ja w tym momencie podleciałam i we dwóch próbowaliśmy zamknąć drzwi a oni walili na oślep tymi mieczami i nożami. Mój miał pocięte ręce ale gnoją nie udało się wejść bo jednak we dwóch daliśmy redę.
Policja przyjechała... na rowerach i oczywiście nic nie robili a ja jak wyszłam wraz z nimi to powiedziałam ze więcej tam nie wracam. Moj stukniety mąz oczywiście powiedział ze on tam wraca bo to jego dom ale po tym jak powiedziałam ze po moim trupie. Policja nic nie zrobiła. A "najfajniejsze " w tym wszystkim jest to ze moj spotkał tego pier...tego sasiada a ten do mojego, sorry za kolegów juz i powiedziałem ze to była pomyłka i ze mozemy sie nie wyprowadzać 😠 Jak ja bym tam była to tak bym gnoja zdzieliła po mordzie ze nakryłby sie swoimi zaćpanymi gnatami i więcej nie wstał. Podał dupek imiona tych kolesi na co policja z oskarżeniem skąd znamy ich imiona !!!!!!!!! Mówie Wam oni sa tutaj wszyscy zdrowa rąbnięci. Najlepsze ze nasi zaprzyjaźnieni sasiedzi omijaja nas szerokim kołem jakby to była nasza wina !!! Teraz wynajmujemy pokoik w bloku na 19 pietrze więc codziennie mam atrakcje w windzie bo mam potworny lek wysokości ale przynajmniej spie spokojnie bo wiem ze nie przyjda kolejny raz bo znowu komus cos odpierdzieli. Powiedziałam mojemu ze teraz bierzemy dom w dobrej dzielnicy bo dośc mam oszczędzania własnem kosztem. Jutro się dowiemy czy agencja wynajmie nam ten dom. Kurde nie dośc ze człowiek płaci ponad 3 tysiące funtów, bo placimy z góry za pół roku to jeszcze wydziwiają. Nie wiem jak moje dziecko przetrwa przeprowadzkę bo sporo się natargam, zaczynając od akwariów konczac na meblach. Mam w pełni umeblowane m3 więc jest co robić. Na domiar złego ze swoim nie moge dojśc do ładu, zachowuje się jak nastoletni dupek a nie odpowiedzialny i dorosły facet. Juz nawet chciałam wrócic z małym do Pl i pierdyknąc to wszystko. Juz mu powiedziałam ze albo się zmieni albo separacja a potem rozwod bo mam dość. Siedzi całymi dniami na tym mieszkaniu a ja oczywoscie muszę latac za maksem czyli o odpoczynku zapomnij bo znim nie da sie odpoczac. Więc generalnie do bani. Mam dość. Juz żałuje ze w ogóle jestem w tej ciązy bo po co mi to wszystko.
Tak więc tak to wygląda.
Kto subtelny i delikatny na bluzgi niech nie czyta nie mam ochoty na delikatność i subtelność.
Jutro dam znać co wyszlo jak nic nie sie w tyłek ugryze bo juz mam dość tułaczki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boże...ale się najedliscie strachu,ażmi dech zaparło,całe szczęscie,ze wszystko dobrze...co za pieprzeni idioci żyją na tym świecie 😠,takich to tylko wsadzić,a policja jak policja,nigdy jak jest potrzebna to nic nie robi ale cię spisze za otwatre piwo czy przejście na czerw świetle
Cieszę się,ze nic Wam nie jest!!!!!!
Bagira będzie dobrze,a jak się nie dogadasz wkońcu z mężem to wracaj do Polski,dasz sobie radę!!!!
Ja teżteraz cały czas tylko z małym,bo maz u mamy,ona nie chce się leczyć...zresztą napisze jutro,bo zaraz kąpie małego i idzie nyny.

Spokojnej nocy kochane.
Bagira będziemy razem się wspierać w tym trudnym okresie...Ty z mężem i mieszkaniem a ja z chorobą teściowej 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka 🙂
Kropeczek mi też od wczoraj ktoś zabiera,już 4...ale niech sobie nawet wszystkie zabierze,co za różnica 😁
Małemu się przebija dolna 2 i krzyk taki o 4 rano,że szok 😞
Dzisiaj na długi spacer i kawkę z kumpelą,juz się nie mogę doczekać przyszłej środy 🙂
A co u Was?
Bagira trzymam za Was kciuki,zebyście znaleźli mieszkanko no i wspólny język.
My też się wczoraj pokłóciliśmy,wiadomo...nerwy,ale staramy się wspierać,mażsiedzi po pracy z mamą,więc w sumie wraca przeważnie jak mały już śpi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej dziewczyny. Nadal czekamy na telefon z agencji, jak bedzie wszystko ok to się wprowadzamy w poniedziałek a jak nie to dalej szukać trzeba będzie. Napisze jak sie czegos dowiem. Moj znowu zwial do naszego mieszkania bo tam nie musi nic robic a ja jak zwykle nawet do kibla biegam zeby maly sobie cos nie zrobil i tak jest cały cas, ja nie potrzebuje odpoczynku przeciez jestem tylko maszyna rozplodowa nic wiecej, do dupy z tym szystkim.
Oklaski sobie zablokujcie i po sprawie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No i nadal nic nie wiemy bo facet z agencji nie dzwonił 😠 😠 😠 Im się nigdy nie spieszy, zobaczymy co będzie jutro.
A tak wogóle to schudłam i wychodzi ze od początku ciazy przytyłam tylko 2 kilo 😞 Jak się wszystko uspokoi to nadrobię.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hejka 🙂
Bagira oby wszystko było ok,na pewno coś znajdziecie...oj,wiem co to jest przeprowadzka w ciąży,jak byłąm zmałym to sięprzeprowadzaliśmy z Grunwaldzkiej na Piastowskie a teraz w sumie przed samą ciążą się udało.Ale pamiętam tą masakre,jeszcze wszystko ja pakowałam,sprzatałam itd,pracy co nie miara 😞UWAŻAJ NA SIEBIE !!!! Rób sobie częste przerwy chociaż.
A jak Maks? Daje pewnie w kość,ja teżteraz całednie i noce z małym,bo Andrzej po pracy do mamy i wraca jak Oskar śpi,no ale niech z nią będzie a ja dam radę.Wczoraj już opadałam z sił,mały nie chciał zasnąć,chyba przez ząbek,dzisiaj tam zajrzę to może się dowiem,godzinęgo usypiałam z bolącymi plecami się pochylałąm nad łóżeczkiem,a w sumie to cały dzień latam za nim po placy zabaw albo gdzieć spaceruję.

Kropeczek super,że wszystko ok 🙂,szkoda,że nie robił usg może byś płeć poznała.
A jak Ewcia?

Orzeszek szkoda,że nie masz tak dostępu,no ale zaglądaj jak tylko możesz 🙂

Ja na razie w sumie nic nie przytyłam,tylko wyrównałam wagę tej sprzed ciąży,no ale brzuszek spory według mnie...zresztą widać na zdjęciach na NK 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No dom mamy upatrzony od 2 tygodni ale czekaliśmy na faceta z agencji prawie tydzień zeby go ( dom ) obejrzeć. Oglądaliśmy już wczesniej jeden ale był strasznie malutki a ten ma 3 sypialnie i duży pokój, ogródek i spora kuchnię no i jest wolno stojący co w naszym przypadku jest bardzo ważne bo cicho u nas nie jest. Dzisiaj na 100% sie dowiemy czy możemy sie wprowadzać w poniedziałek czy nie. Sama przeprowadzka mnie tak nie załamuje jak myśl o tych godzinach które będę musiaal spedzic w domu gdzie o maly włos nas nie pokroili. Z akwariami będzie sporo zabawy, na sobotę muszę to 160l uszykować bo je sprzedałam i biorę 350l więc swoje się natargam. Byle miec gdzie to i przeprowadzka nie bedzie trudna, chociaż z taka ilościa rzeczy nigdy się nie przenosiłam, zawsze tylko rzeczy osobiste nigdy meble a teraz musimy zamówić transport bo sami nie damy radę, chociaz samochód mamy dośc pojemny ale bez przesady. Będzie ok, musi być 😉
Maks daje popalić jak zwykle,tam gdzie teraz jesteśmy jest 4 letnia dziewczynka więc mały ma towarzystwo, właśnie szaleją a właścicielka mieszkania tez w ciąży więc mamy o czym gadać ;D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też już padam dzisiaj 😞,zaliczyliśmy codzienny spacer i oczywiście plac zabaw.
Mąż musi z mamą siedzieć,dali jej leki z morfiną i skierowanie do poradni paliatywnej leczenia bólu,przerzyt jest od jelita a nieod tarczycy,tym gorzej...góra parę miesięcy,nie moze chemii,nie może nic brać,tylko morfinę.
Ciężkie miesiące nas czekają 😞,ja już nieraz nie daję rady,wieczoram to poprostu padam jak mały uśnie 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...