Skocz do zawartości

czerwiec 2011 | Forum o ciąży


nika1306

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 11,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Mikaanka zgadzam się z twoją opinią o instynkcie macierzyńskim chodz u mnie jest troszke inaczej gdyż na początku wstyd się przyznac było jakoś mi obojetnie że jestem w ciąży tzn jak test pokazał 2 kreski to byłam szczęśliwa ale potem jakoś miałam mniej entuzjazmu aż do momentu kiedy poczułam pierwsz ruchy i jakoś teraz mam inne poglądy więcej dbam o siebie i dotykam czesto brzuszka by poczuc ruchy małego 😜
Kasienkaks nie martw się czasami tak jest ma się jakieś humorki albo zwatpienia czy bedziesz dobra mama bo juz Was troje będzie 🙂myśle że jak zobaczysz twoją dzidzie to wszystkie obawy znikną 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Monia29, dokładnie mam to samo. Brzuszek twardnieje ok 3 razy na dzień, czasami wcale. Ale jak twardnieje, spina się to wydaje mi się, że to są te skurcze Braxtona, o których pisałyśmy już kiedyś na forum, niegroźne.
Pulsowanie w pochwie... W niedzielę od rana mnie tak bolało, w sumie to własnie nie ból, ale coś jakby mnie naciskało na chwilę w samym ujściu. Pare razy już tak miałam i zauważyłam że dzieje się tak kiedy dzień wcześniej za bardzo się nachodzę, naschylam. Potem przechodzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasienkaks tak myślałam że to są te skórcze Braxtona troche o tym czytałam ale nie byłam pewna 🙂co do tego pulsowania bądz nacisku w pochwie to niewiem od czego to jest gdyż ja ostatnio mało chodze troszke po domu do toalety i też mi się to pojawia nawet czasami jak leże w łózku 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Zastanawiam się też czy to pulsowanie nie jest wynikiem może skracania się szyjki macicy, Co raz bliżej do porodu to mogą chyba zacząć dziać się takie rzeczy. Druga sprawa to może po prostu ucisk na jakieś nerwy. Teraz nasz narząd jest mocno ukrwiony i tak może reagować. Chyba warto zapytać lekarza bo my sobie tak możemy gdybać. 🙂 Ale wg mnie to nic groźnego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja pytałam lekarza swojego ale nic mi nie powiedziała na to gdyż pierwszy raz słyszy o takich objawach zawsze ich nie mam ale czasami to czuje i już sama nie wiem staram się więcej lezec mało wychodze na dwór i czekam z niecierpliwoscią na 21 kwietnia mam następną wizytę 😜 może wtedy się dowiem co z tą moją szyjką w jakim stopniu jest skrócona bo gdyby było coś nie tak to by mi jakies tabletki zapisała myśle i wczesniej na kontrole a nie czekac 3 i pół tygodnia i by kazała lezec plackiem a tylko mówiła że mam więcej odpoczywac i juz tak nie "biegac" takze uwazam na siebie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Monia29 może to nie szyjka, może nie trzeba panikować?

Dziewczyny widzę że nie ja jedna będę musiała oddać swojego malce w obce ręce, bo też u mnie jedyne wyjście to żłobek 😞 Ja zacznę pracę dopiero w styczniu 2012, bo mam jeszcze zaległy cały urlop za 2011 i trochę za 2010, dziecko będzie półroczne już, ale... U nas w krk jest tak samo ogromny problem ze żłobkami, my już byliśmy załatwiać, ale nie wiem czy jest na co liczyć... Mamy plan taki z Marcinem, że w razie co to on pójdzie na chwile na wychowawczy, gdyby na to miejsce trzeba było chwile poczekać. Nasze mamy mieszkają po 300 km od nas, tak wiec nie ma co liczyć na pomoc mam, moja ma swoje zajęcia, swoje poukładane życie, a z teściową nie chcę po prostu mieszkać....Opiekunka w krk to koszt ok. 1500 zeta, nie dam tyle babkom które przyjdą oglądać tv tak naprawdę....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A właśnie Małgorzatta jak to jest z tymi urlopami ja mam też zaległy za 2010 i 2011 gdyż jestem na l4 cały czas to po macierzyńskim bierze sie urlop zakład pracy Ci go udzieli?
Z ta szyjka to już sama nie wiem wiem jedynie ze mam skroconą a jak mocno to nie wiem 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
My jeszcze kombinujemy tak żeby móc się wymieniać przy dziecku, nie wiem jak to zda egzamin ale może. Mój jest kierowcą i jeśli uda się złapać trasę od 20 do 6 rano, ja do pracy na 9 do 17 to się będziemy wymieniać. Choć musiałabym wziąc do pomocy jakąś panią ale to już na jakieś 5 godzin dziennie żeby mój odespał noc. Ale sądzę, że za 5 godzin nie wziełaby już tak dużo, hm może podobnie jak za żłobek,
Małgorzatta dałaś mi do myślenia z tym załatwianiem żłobka, całkiem zapomniałam, że tak u Was jak i u nas w Wawie trzeba się krecić za tym dużo wcześniej 😞 😞 .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Małgorztta bo ja tak samo jak ty mam jak bedzie miejsce w żłobku to wracam do pracy a jak nie to ide na troche na wychowawczy gdyż na babcie nie mam co liczyc moja ma swoje lata ok70 a tesciowa pilnuje inne wnuki i po za tym jest schorowana bym nie chciała jej zostawiac naszego małego 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Z tymi żłobkami to chyba w całym kraju tak jest że trzeba wcześniej 😞
Wiecie co wkurza mnie nasz rząd oni tylko o sobie myślą o swoich premiach itd a nic nie robią w kierunku młodych matek aby było im lżej i jak najdłuzej z maluszkiem tylko potrafią narzekac ze jest niż demograficzny 😠Jakoś w innych krajach bardziej o młode matki dbają mają więcej przywilejów nie tylko jednorazowe becikowe tak jak jest u nas 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Z tymi żłobkami to jakaś masakra jest, jeszcze nie ma dziecka, a już są zapisy i to takie nieoficjalne za bardzo, ani pewne. Trzeba mieć pesel dziecka by go oficjalnie zapisać na listę. W wawie Kasienkas podobnie raczej jak u nas niestety....

Monia a co do urlopu zaległego, u mnie wszystkie laski które miały wrócić po macierzyńskim od razu wybierały zaległy wypoczynkowy, nikt nie robił z tego problemu, wychodzą z założenia że lepiej zaległe urlopy wykorzystać, ale to może być różnie w różnych firmach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej my juz po wizycie, była masa ludzi wiec się oczekałam ale byłam z mężem wiec jakoś zleciało!!! Lekarz zbadał i stwierdził że jestem zdrowa jak ryba 🙂 wszystko przygotowane na "wyjscie" 😆 dzidzi!!! Na puchniecie nóżek polecił brać magnez ASMAG 2xdziennie bez recepty! Pozartował troche ze mną że juz mnie "dużo jest" 😁 aaa i kazał codziennie cisnienie mierzyć. Ja zdołowana bo 13kg na plusie i własnie z tego zalu wsuwam czekolade 🤢
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No to fajnie Lunaaa że wszystko ok! Ja jem 2 razy dziennie po 2 tablety Magne B6.

Mój gin kazał mi też brać, jakby się zaczęło coś dziać, jakieś skurcze, czy coś, Nospe - Forte, kupiłam profilaktycznie ale jeszcze nie jadałam.... Acha i już apap możemy jeść, jakbym miała jakieś bóle. Boli mnie kręgosłup, szczególnie wieczorami, ale nie jem tych tabletek, na razie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też staram sie nie brać żadnych leków przeciwbólowych. Podczas ciąży wziełam 2razy paracetamol przy silnej migrenie takiej że aż zeby wszystkie mnie bolały miałam takie w drugim trymastrze a reszte buli jakos znosze, by nie faszerowac sie lekami!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dlatego ja wszystko pożyczam od "teściowej" a jak coś nowego mam to ona kupuje 😁 jakiś sposób na ominięcie stresu związanego z "niemieszczeniem" się w ubrania... oczywiście wiąże się to z tym, że muszę po ciąży wszystkie kg ładnie zrzucić żeby zmieścić się w swój rozmiar sprzed ciąży hihi taki mam plan 🤪 ciekawe czy się uda... 😉
Byłam dzisiaj na zajęciach w szkole rodzenia tak w ogóle i powiem Wam, że coraz ciekawiej tam się robi 🤪 mieliśmy na fantomie pokazany przebieg porodu i oczywiście teoretycznie omówione wszytko ładnie, a na ćwiczeniach jak przebiega aktywnie pierwszy okres porodu... i jakie są sposoby praktykowane w tym szpitalu przy parciach... trochę to jak kamasutra wyglądało, ale w każdym razie jak rodząca sobie chce zmienić pozycję podczas porodu to ma do tego prawo i nie musi leżeć... później mieliśmy pokazywane ćwiczenia relaksacyjne, trochę poćwiczyliśmy, a na koniec każdy partner mógł wykonać swojej "wielorybicy" ktg i posłuchać serduszka, my oczywiście poszliśmy na pierwszy ogień i mieliśmy problem ze znalezieniem tętna bo moje było głośniejsze 🙂 ale w końcu się udało... Z ciekawostek to dowiedziałam się, że aby uniknąć nacinania krocza, ciężarna od 28 tygodnia może wykonywać masaż krocza i jest to super sprawa bo bardzo pomaga przy porodzie, ponieważ zmniejsza ból przy (powiem prosto) "wyjściu" dziecka ... a oprócz tego dobrze jest ćwiczyć mięśnie Kegla.. hmmm Aha co do tego masażu, oczywiście panowie się interesowali niektórzy czy później to krocze się "zwęzi", więc położna uspokoiła zainteresowanych i powiedziała, że wszystko wraca do normy i nawet jest lepiej bo kobieta ma bardziej rozwinięta kontrole mięśni 😁
a tak na dobranoc to zjem sobie krówkę i życzę Wam kochane pokolorowanych snów 😎 hihi
😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...