Skocz do zawartości

sierpnióweczki 2011 ;) | Forum o ciąży


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 39,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Diviana

    2077

  • Paninka

    2060

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
_Evelina mnie na szczescie grypa zoladkowa nie dopadla to jakis inny wirus 🥴
wczoraj moj maz kupil mi syrop dla kobiet w ciazy i karmiacych taki malinowy na bazie czosnku biore go moze mnie troche wzmocni, a w ostatnim tyg codziennie pilam herbate z miodem i cytryna hmmm... widocznie za malo 🙂 😉
mapa tez cos o tym czytalam ze juz w 12 tyg mniej zagraza sie dziecku na dodatek spada ryzyko poronienia. Jak zadzwonilam do lekarza to dopiero mnie uswiadomil i powiedzial ze nie ma sie co zamartwiac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ryzyko poronienia znacznie spada od 12 tyg. Nie masz sie co martwic ja mialam 8 tyg kaszel kratniowy i bralam antybiotyk a dzidzia zdrowa. Trzeba korzystac z domowych sposobow ale jak nie pomagaja to trzeba sie wspomoc czyms innym. Trudno przez 9 miesiecy sie nawet nie przeziebic szczegolnie jak takie pogody za oknem. Glowa do gory co dzien blize do wiosny a wtedy mniej infekcji.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aniolek82 napisał(a):
ooooooo Pati, jak się czujecie?? Ja to nie moge patrzec na mięso ani wedliny. 🤢 Jeżeli juz to tylko kiełbaska dobrze wysuszona. A ostatnio to strasznie nas wzięło na twarozek ze szczypiorkiem 😜

Czuje sie chyba dobrze... W piątek miałam zabieg...Zakładali mi szew okrężny bo moja szyjka szykowała się do porodu. Teraz leże czekam, niestety do końca ciąży będę musiała leżeć i wstawać tylko do wc i toaleta... Na razie w szpitalu a może za jakieś 3 tygodnie wypuszczą mnie o domu...
Dodatkowo złapałam jakąś grzybicę pochwową i martwię się jak ona na dzidzie wpłynie... ☺️
W zasadzie cały czas jestem na lekach no spa, dufaston, antybiotyk przed zabiegiem po zabiegu znowu, i jeszcze co dzień zastrzyk z flexany 😞 martwię się jak na to moja kruszynka bo wg OM to 11,5 tc, a z USG wyszło 9.6 🥴 nie wiem czy tak być powinno bardzo się boję ☺️ Mam dość, doła mam 🤔 ciąża wysokiego ryzyka ciągła niepewność i brak radości z ciąży po prostu jakoś nie umiem się cieszyć ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pati nie zamartwiaj się kochana bo Twoja dzidzia odczuwa Twój stres...moja mama jak miałam dziesięć lat zaszła w ciążę i się okazało tak samo jak u Ciebie i powiem Ci że mam wspaniałą siostrę.Mama też miała podwiązaną szyjkę - fakt jest taki że będziesz musiała bardzo sie oszczędzać żeby nie przeleżeć całej ciąży w szpitalu.Siostra urodziła się o czasie zdrowa i silna także uszy do góry kochana a wszystko będzie dobrze...

Pozostałym mamusiom sierpniowym życzę duuuuuuuużo zdrówka 🙂 żeby przetrzymać końcówkę zimy....ja całą sobotę przeleżałam z dreszczami i bólem głowy,ale całe szczęście nic się nie rozwinęło....za to wczoraj coś mi łupnęło w lędźwiach raaany nie mogłam chodzić,no ale po nocy jakoś funkcjonuję...
pogoda za oknem nie sprzyja spacerom szaro-buro brrrrr...mi też już tęskno do wiosny
Miłego dnia dziewczyny...
Specjalne buziaki dla Marty-lion - daj znać co u Was
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej mamuśki,nie było mnie kilka dni i tyle popisałyście że czytania miałam ze ho ho;-)
Witam nowe mamuśki.Ja u lekarza nie byłam już 3 tyg,to zdecydowanie za długo,ale idę 10 lutego i znowu zobaczę swoją fasolinę.Narazie jest wszystko oki,mdłosci nie ustępują niestety ,ale zadnych niepokojących objawów też nie ma jednak i tak się martwię czy wszystko ok z fasolą i dopoki nie zobaczę jej na USG to nie spocznę.
Cały cza biorę luteinę wieć mam nadzieję że to ona chroni moją dzdzię,trochę to uciążliwe bo ciągle muszę leżeć,ale mam nadzieję że dzięki temu będzie git;-)
Wszystkiego dobrego dziewczyny i dbajce o siebie i swoje dzidzie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie mamusie.
Nie było mnie tych kilka dni bo jak się domyśliłyście zostawili mnie w szpitalu. Plamienie minęło. Dziś mnie puścili. Z dzidzią wszystko dobrze. Mam nadal brać Duphaston, oraz dodatkowo No-spę. I mam leżeć.
Dziękuję wam, że się martwiłyście. U mnie to już 14 tydzień, powinno być lepiej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
marta-lion napisał(a):
Witajcie mamusie.
Nie było mnie tych kilka dni bo jak się domyśliłyście zostawili mnie w szpitalu. Plamienie minęło. Dziś mnie puścili. Z dzidzią wszystko dobrze. Mam nadal brać Duphaston, oraz dodatkowo No-spę. I mam leżeć.
Dziękuję wam, że się martwiłyście. U mnie to już 14 tydzień, powinno być lepiej.

to super że jest oki.A skąd to plamienie? powiedzieli?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

marta-lion ufff, kamień z serca 😘
Ważne, że macie się dobrze 🙂

Pati123 na pewno nie jest łatwo się cieszyć w takich chwilach...
Ale wierzę, że mała Kruszynka wynagrodzi Ci to po 1000-kroć 😉

Ściskam Was Brzuszki delikatnie 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie nie wiadomo za bardzo. Być może wynik jakiś skurczy. Dlatego dodali mi No-Spę.
Ale wszystko dobrze dziś przy badaniu do wypisu było idealnie. Szyjka, wydzielina itp.
Bardzo się cieszę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dobrze ze Cie puścili, a co do lezenia można sie przyzwyczaić ja 5 tygodni leże i wstaje tylko do wc i jakoś daje rade...choć łatwe tonie jest tym bardziej ze szpital nie jest komfortowym miejscem... Chce do domu 😲
A co do plamień mam nadzieję,ze badał ie odpowowiedni fachowic i sprawdził łożysko szyjke i całą reszte...
Ja poprzednio nie miałam tyle szczecsia co teraz....
ateraz też biore 3 razy no spe 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak właśnie zdziwiona byłam bo sprawdził wszystko, ujście, twardość, napięcie itp. Łożysko sama widziałam na usg, i przepływy. A nawet maluszek "skakał". Nawet nie wiecie jak się cieszę, że jakoś wszystko dobrze się kończy. To juz drugi raz w szpitalu.
Wiem można leżeć ja stanowczo wolę w domu.
Pati123 a ty leżysz w domu? Sorki Pati nie doczytałam. W szpitalu. Co do szwu i szyjki nie martw się. Moja koleżanka miała podobnie. Też założyli jej szew wprawdzie była trochę dalej w ciąży iż ty. A później kiedy zbliżał się bezpieczny termin porodu to ściągnęli i maluch nie chciał się urodzić. Urodził się tydzień po terminie, silny i zdrowy. Także głowa do góry !!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć laseczki. Super marta-lion że wróciłas do Nas i że wszystko wporządku. Strasznie sie martwiłysmy o Was. 🙂 My dzisiaj w miare dobrze sie czujemy, przybylo Nas juz 2 kilogramy. 🙂 Nawet sam lekarz stwierdził, ze chyba dobrze sie odżywiam. 😁 Miłego popołudnia Dziewczynki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja mam jutro wizyte u lekarza - nareszcie 🙂

no własnie, sierpnióweczki, apropo kg, to ile przybrałyscie już bądz spadły? ja 1 kg - wydaje mi się, że to dużo 😜 lekarz mówił, że najlepiej jak w 1 trymestrze nie przytyje się wogóle 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przytyłam 3kg. Powiem ci, że to trochę dziwny pogląd, że najlepiej nie przytyć w pierwszym trymestrze. W sumie pierwszy raz o tym słyszę.
Odebrałam dziś wyniki tokso. Oba są ujemne. Co myślicie tzn. że nigdy nie chorowałam, ani nie choruję teraz?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja co do wagi też nie przytyłam ani grama;-) a nawet wydaje mi sie że mam jakiś kilogram mniej.Dziwne bo zawsze miałam tendecje do tycia,a tu proszę.To pewnie dlatego że nie mam apetytu i wmuszam w siebie wszystko,zazdroszcze tym z was które jedzą prawie wszystko 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...