styczniowe maleństwa 2010 | Forum o ciąży

no prosze jak sie od razu ruszyło. Na nasteny raz zaloguje sie pod innym nickiem, dołącze do nas/was i bedzie ruch na forum jak na marszałkowskiej 🤪

mycloud napisał(a):

Dusia ,ale masz piękną fotę Majeczki na profilu 🙂
A moja zeżarła łapczywie 260ml kaszy z jabłkiem i tak szalała w łóżeczku,że w końcu pawia rzuciła nie dużego,ale jednak.Musiałam całą pościel wymieniać.Teraz lula.Rzuca się na tą kaszę ,że szok,mąż musiał dziś kupić butelkę 330ml bo już się nie mieści.

jej nie za dużo tej kaszy?? mój by połowe zwymiotował, jeśli by w ogóle ja chciał zjeść. A jaka to kaszka?? Bo Piotrek je tylko malinową i kleik ryżowy i jak narazie nie narzekam 🙂

Basia81 napisał(a):

pinacolada napisał(a):

Kurde, od czasu kiedy agab kapała sie z niunią to obiecuje sobie ze ja tez tak zrobie i ciagle cos - jak nie okres to cos innego i tak schodzi. A wanne po remoncie mam tycia wiec jeszcze chwila i we 2 sie do niej nie zmieścimy 😉 🙃 🤪

Julke wpuść z Lenką do wanny- one się zmieszczą 😆 a i radocha bedzie 😜

Julka juz sie z nia kąpała , mamunia tylko nie zdązyła 🙃

pinacolada napisał(a):

no prosze jak sie od razu ruszyło. Na nasteny raz zaloguje sie pod innym nickiem, dołącze do nas/was i bedzie ruch na forum jak na marszałkowskiej 🤪

Pinacolada dzieci śpią to można posiedzieć 🙂

justyna_malutka napisał(a):

mycloud napisał(a):

Dusia ,ale masz piękną fotę Majeczki na profilu 🙂
A moja zeżarła łapczywie 260ml kaszy z jabłkiem i tak szalała w łóżeczku,że w końcu pawia rzuciła nie dużego,ale jednak.Musiałam całą pościel wymieniać.Teraz lula.Rzuca się na tą kaszę ,że szok,mąż musiał dziś kupić butelkę 330ml bo już się nie mieści.

jej nie za dużo tej kaszy?? mój by połowe zwymiotował, jeśli by w ogóle ja chciał zjeść. A jaka to kaszka?? Bo Piotrek je tylko malinową i kleik ryżowy i jak narazie nie narzekam 🙂

ja tez dawałam malinowa ale dermatolog mi nie kazała ze niby czesto uczula i zeby smaki typu malina , truskawka, poziomka wprowadzac duzo pozniej - ale to moze na zwiekszone ryzyko alergii u Leny - Julka zatem kaszke dokonczyła a Lenka teraz ma jabłkową a bananowa juz czeka. Aaaa, i cielęciny tez nie kazała dawac 🤢 Indyk, kurczak, królik tak , cielecina -nie!

Witaj Gosiu, pewnie,że Cie przyjmiemy. My już w prawdzie jak jedna wielka rodzina bo juz blisko rok dzien w dzien ze soba gadamy ale nie zaszkodzi zeby rodzina sie powiekszyła 🙂 Zaglądaj zatem do nas w miare mozliwości. I ucałuj Nikole od nas 😘