Skocz do zawartości

łódzkie szpitale | Forum o ciąży


Dorka1986

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
witam założyłam ten wątek ze względu na to że mam termin porodu na kwiecien i nie mam pojecia na ktory łódzki szpital się zdecydować. Przyszłe i obecne mamy proszę o opinie z porodów i warunków w poszczególnych szpitalach z tego co wiem to oddzial polozniczy mają 4 łódzkie szpitale Kopernika CZMP Madurowicza i Rydygiera

pozdrawiam i zapraszam do aktywnosci 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witaj 🙂
Ja rodziłam w Rydygierze i jestem bardzo zadowolona. Oprócz jednej położnej która była nie za miła, wszystkie inne były bardzo sympatyczne i pomocne. Lekarze tez bardzo rzeczowi i mili. Sala przedporodowa nie nalezała moze do nowoczesnych, za to sama juz porodówka, izba przyjec bardzo nowoczesna i przyjazna 🙂
Po porodzie lezałam sobie obok porodówki z maleństwem, dostałam obiad - ktorego nie zjadłam, bo kto mysli w takiej chwili o jedzeniu 🙃 😉
Na sali jak juz byłam to wszystkie pielegniarki zawsze słuzyły pomoca jeśli chodzi o karmienie (no i jest w szpitalu gabinet pomocy laktacyjnej - niestety nie jest on codziennie otwarty), pielęgnację nad dzieckiem, jak w nocy dziecko płakało to przychodziły i sprawdzały (i w sytuacjach, kiedy miało się problem z karmieniem, to pytały, czy dokarmić dziecko).
Ogólnie nie było odwiedzin w salach, tylko na korytarzu i to w wyznaczonych godzinach - uważam to akurat za plus, bo ja caly czas wietrzyłam cyce 🙂 bo miałąm tak poranione brodawki i nie chciałabym aby oglądał mnie ktoś odwiedzający. Łazienka nie za duża, ale nie było źle.

Ja jestem naprawdę zadowolona i drugie dziecko tez bym tam urodziła, jednak dziewczyny, ktore tam były dłużej (dzieci dłużej były naświetlane z powodu żółtaczki) nie były zadowolone i bardzo narzekały. Jednak wiadomo - ile ludzi tyle opini.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
lusia1982 napisał(a):
Witaj 🙂
Ja rodziłam w Rydygierze i jestem bardzo zadowolona. Oprócz jednej położnej która była nie za miła, wszystkie inne były bardzo sympatyczne i pomocne. Lekarze tez bardzo rzeczowi i mili. Sala przedporodowa nie nalezała moze do nowoczesnych, za to sama juz porodówka, izba przyjec bardzo nowoczesna i przyjazna 🙂
Po porodzie lezałam sobie obok porodówki z maleństwem, dostałam obiad - ktorego nie zjadłam, bo kto mysli w takiej chwili o jedzeniu 🙃 😉
Na sali jak juz byłam to wszystkie pielegniarki zawsze słuzyły pomoca jeśli chodzi o karmienie (no i jest w szpitalu gabinet pomocy laktacyjnej - niestety nie jest on codziennie otwarty), pielęgnację nad dzieckiem, jak w nocy dziecko płakało to przychodziły i sprawdzały (i w sytuacjach, kiedy miało się problem z karmieniem, to pytały, czy dokarmić dziecko).
Ogólnie nie było odwiedzin w salach, tylko na korytarzu i to w wyznaczonych godzinach - uważam to akurat za plus, bo ja caly czas wietrzyłam cyce 🙂 bo miałąm tak poranione brodawki i nie chciałabym aby oglądał mnie ktoś odwiedzający. Łazienka nie za duża, ale nie było źle.

Ja jestem naprawdę zadowolona i drugie dziecko tez bym tam urodziła, jednak dziewczyny, ktore tam były dłużej (dzieci dłużej były naświetlane z powodu żółtaczki) nie były zadowolone i bardzo narzekały. Jednak wiadomo - ile ludzi tyle opini.


dzieki za opinie ja powiem szczerze mam metlik w glowie na poczatku myslalam o matce polce ale pozniej zmienilam zdanie na madurowicza kopernik wogole odpada bo sie strasznie przejechalam na lekarzach w tym szpitalu na ginekologii A jak z porodami rodzinnymi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nie ma problemu, nie trzeba nikogo wczesniej informowac, trzeba miec tylko ochronne ubranie 🙂

Co do Madurowicz to ja bym sie zastanawiała, bo sporo negatywnych opinii słyszałam.
22 grudnia rodziła tam córka mojego taty kierowniczki (w 8 mc) i po 3 dniach juz ich wypisali - swieta....a po swietach wróciły bo zle sie czyły, tylko ze juz do normalnego szpitala dzieciecego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
lusia1982 napisał(a):
Nie ma problemu, nie trzeba nikogo wczesniej informowac, trzeba miec tylko ochronne ubranie 🙂

Co do Madurowicz to ja bym sie zastanawiała, bo sporo negatywnych opinii słyszałam.
22 grudnia rodziła tam córka mojego taty kierowniczki (w 8 mc) i po 3 dniach juz ich wypisali - swieta....a po swietach wróciły bo zle sie czyły, tylko ze juz do normalnego szpitala dzieciecego.


to super musze sie jeszcze zastanowic powiem szczerze ze tak jak mowilas ile rodzacych tyle opinii dzieki za informacje 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
lusia1982 napisał(a):
Nie ma problemu, nie trzeba nikogo wczesniej informowac, trzeba miec tylko ochronne ubranie 🙂

Co do Madurowicz to ja bym sie zastanawiała, bo sporo negatywnych opinii słyszałam.
22 grudnia rodziła tam córka mojego taty kierowniczki (w 8 mc) i po 3 dniach juz ich wypisali - swieta....a po swietach wróciły bo zle sie czyły, tylko ze juz do normalnego szpitala dzieciecego.

w szpitalu madurowicza wypisuja po dwoch dobach. Chyba ze jest cesarka to troszke dluzej.
Jesli dobrze rozumie, dzidzia przyszla na swiat na 4 tyg przed terminem, ale jesli waga i wzrost byly ok, to nie jest traktowany jako wczesniaczek .. przynajmniej takl bylo z moja kolezanka ktora rodzila w Rydygierze w sierpiniu - 4 tyg przed terminem i tez szybko wyszla.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
fijolek napisał(a):
lusia1982 napisał(a):
Nie ma problemu, nie trzeba nikogo wczesniej informowac, trzeba miec tylko ochronne ubranie 🙂

Co do Madurowicz to ja bym sie zastanawiała, bo sporo negatywnych opinii słyszałam.
22 grudnia rodziła tam córka mojego taty kierowniczki (w 8 mc) i po 3 dniach juz ich wypisali - swieta....a po swietach wróciły bo zle sie czyły, tylko ze juz do normalnego szpitala dzieciecego.


w Rydygierze po sn puszczali w 4 dobie, a po cesarce w 5, wiec mnie zdziwił Madurowicz, i rodzine tej znajomej tez. Ale dla mnie to oczywiste, ze nie chca trzymac na swieta...
w szpitalu madurowicza wypisuja po dwoch dobach. Chyba ze jest cesarka to troszke dluzej.
Jesli dobrze rozumie, dzidzia przyszla na swiat na 4 tyg przed terminem, ale jesli waga i wzrost byly ok, to nie jest traktowany jako wczesniaczek .. przynajmniej takl bylo z moja kolezanka ktora rodzila w Rydygierze w sierpiniu - 4 tyg przed terminem i tez szybko wyszla.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
fijolek napisał(a):
lusia1982 napisał(a):
Nie ma problemu, nie trzeba nikogo wczesniej informowac, trzeba miec tylko ochronne ubranie 🙂

Co do Madurowicz to ja bym sie zastanawiała, bo sporo negatywnych opinii słyszałam.
22 grudnia rodziła tam córka mojego taty kierowniczki (w 8 mc) i po 3 dniach juz ich wypisali - swieta....a po swietach wróciły bo zle sie czyły, tylko ze juz do normalnego szpitala dzieciecego.

w szpitalu madurowicza wypisuja po dwoch dobach. Chyba ze jest cesarka to troszke dluzej.
Jesli dobrze rozumie, dzidzia przyszla na swiat na 4 tyg przed terminem, ale jesli waga i wzrost byly ok, to nie jest traktowany jako wczesniaczek .. przynajmniej takl bylo z moja kolezanka ktora rodzila w Rydygierze w sierpiniu - 4 tyg przed terminem i tez szybko wyszla.


w Rydygierze po sn puszczali w 4 dobie, a po cesarce w 5, wiec mnie zdziwił Madurowicz, i rodzine tej znajomej tez. Ale dla mnie to oczywiste, ze nie chca trzymac na swieta..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
lusia1982 napisał(a):
fijolek napisał(a):
lusia1982 napisał(a):
Nie ma problemu, nie trzeba nikogo wczesniej informowac, trzeba miec tylko ochronne ubranie 🙂

Co do Madurowicz to ja bym sie zastanawiała, bo sporo negatywnych opinii słyszałam.
22 grudnia rodziła tam córka mojego taty kierowniczki (w 8 mc) i po 3 dniach juz ich wypisali - swieta....a po swietach wróciły bo zle sie czyły, tylko ze juz do normalnego szpitala dzieciecego.

w szpitalu madurowicza wypisuja po dwoch dobach. Chyba ze jest cesarka to troszke dluzej.
Jesli dobrze rozumie, dzidzia przyszla na swiat na 4 tyg przed terminem, ale jesli waga i wzrost byly ok, to nie jest traktowany jako wczesniaczek .. przynajmniej takl bylo z moja kolezanka ktora rodzila w Rydygierze w sierpiniu - 4 tyg przed terminem i tez szybko wyszla.


w Rydygierze po sn puszczali w 4 dobie, a po cesarce w 5, wiec mnie zdziwił Madurowicz, i rodzine tej znajomej tez. Ale dla mnie to oczywiste, ze nie chca trzymac na swieta..

dzisiaj sie dowiedzialam ze madurowicz wypisuje najszybciej.
A z ciekawostek, podobno na wlasne zyczenie kobieta moze juz byc wypisana po ..3 godzinach po porodzie 🙂 🙂 ale nie praktykuja tego u nas. 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
fijolek napisał(a):
lusia1982 napisał(a):
fijolek napisał(a):
lusia1982 napisał(a):
Nie ma problemu, nie trzeba nikogo wczesniej informowac, trzeba miec tylko ochronne ubranie 🙂

Co do Madurowicz to ja bym sie zastanawiała, bo sporo negatywnych opinii słyszałam.
22 grudnia rodziła tam córka mojego taty kierowniczki (w 8 mc) i po 3 dniach juz ich wypisali - swieta....a po swietach wróciły bo zle sie czyły, tylko ze juz do normalnego szpitala dzieciecego.

w szpitalu madurowicza wypisuja po dwoch dobach. Chyba ze jest cesarka to troszke dluzej.
Jesli dobrze rozumie, dzidzia przyszla na swiat na 4 tyg przed terminem, ale jesli waga i wzrost byly ok, to nie jest traktowany jako wczesniaczek .. przynajmniej takl bylo z moja kolezanka ktora rodzila w Rydygierze w sierpiniu - 4 tyg przed terminem i tez szybko wyszla.


w Rydygierze po sn puszczali w 4 dobie, a po cesarce w 5, wiec mnie zdziwił Madurowicz, i rodzine tej znajomej tez. Ale dla mnie to oczywiste, ze nie chca trzymac na swieta..

dzisiaj sie dowiedzialam ze madurowicz wypisuje najszybciej.
A z ciekawostek, podobno na wlasne zyczenie kobieta moze juz byc wypisana po ..3 godzinach po porodzie 🙂 🙂 ale nie praktykuja tego u nas. 🙂 🙂


co do wcześniejszego wypisywania na własne życzeni to jak leżałam w Rydygierze, to mówili, że mogą wypisać, ale później jakies problemy mogą byc związane z kasą na dziecko.....nie wiem ile w tym prawdy...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
lusia1982 napisał(a):
fijolek napisał(a):
lusia1982 napisał(a):
fijolek napisał(a):
lusia1982 napisał(a):
Nie ma problemu, nie trzeba nikogo wczesniej informowac, trzeba miec tylko ochronne ubranie 🙂

Co do Madurowicz to ja bym sie zastanawiała, bo sporo negatywnych opinii słyszałam.
22 grudnia rodziła tam córka mojego taty kierowniczki (w 8 mc) i po 3 dniach juz ich wypisali - swieta....a po swietach wróciły bo zle sie czyły, tylko ze juz do normalnego szpitala dzieciecego.

w szpitalu madurowicza wypisuja po dwoch dobach. Chyba ze jest cesarka to troszke dluzej.
Jesli dobrze rozumie, dzidzia przyszla na swiat na 4 tyg przed terminem, ale jesli waga i wzrost byly ok, to nie jest traktowany jako wczesniaczek .. przynajmniej takl bylo z moja kolezanka ktora rodzila w Rydygierze w sierpiniu - 4 tyg przed terminem i tez szybko wyszla.


w Rydygierze po sn puszczali w 4 dobie, a po cesarce w 5, wiec mnie zdziwił Madurowicz, i rodzine tej znajomej tez. Ale dla mnie to oczywiste, ze nie chca trzymac na swieta..

dzisiaj sie dowiedzialam ze madurowicz wypisuje najszybciej.
A z ciekawostek, podobno na wlasne zyczenie kobieta moze juz byc wypisana po ..3 godzinach po porodzie 🙂 🙂 ale nie praktykuja tego u nas. 🙂 🙂


co do wcześniejszego wypisywania na własne życzeni to jak leżałam w Rydygierze, to mówili, że mogą wypisać, ale później jakies problemy mogą byc związane z kasą na dziecko.....nie wiem ile w tym prawdy...

wogole nie przyszlo by mi na mysl wychodzic po kilku godzinach na wlasne zyczenie 😮 tam kasa.. mysle ze nie bede miala sily wogole o tym myslec...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • Mamusia
Cześć, ja mogę się wypowiedzieć na temat Kopernika, bo tam rodziłam córeczkę. Niestety nie polecam. Wszystko jest w porządku, jeśli poród przebiega bez komplikacji. U mnie tak się zapowiadało. Niestety w czasie porodu okazało się, że mam bardzo krótką pępowinę, do tego mała miała podwiniętą rączkę. Urodziłam tylko dzięki temu, że jedna z położnych położyła mi się na brzuchu... Marysia gdy się już urodziła, nie krzyknęła szybko ja mi zabrali, a mimo to dostała 8 pkt.!!!
Jak pediatrzy później oglądali wypis ze szpitala Marysi byli w szoku, że przy stanie w jakim się urodziła dostała aż tyle pkt.
Jak pytałam się pediatry w szpitalu o jej stan to usłyszałam "Nie jest źle, przecież nie odsyłamy jej do matki Polki!" Nikomu nie życzę takich przeżyć.
No i nie ma tam sprzętu. Gdy mój poród się zaczynał pół oddziału mnie badało, bo nie wiedzieli czy dziecko jest ułożone prawidłowo czy pośladkowo (mówiąc krótko badając mnie nie wiedzieli czy wyczuwają główkę czy pupę dziecka) a wystarczyło by zrobić usg...
To jest moje prywatne zdanie oparte na własnych przeżyciach. Wiem, że sporo dziewczyn chwali sobie ten oddział. Ja się niestety zawiodłam...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mamamaryni napisał(a):
Cześć, ja mogę się wypowiedzieć na temat Kopernika, bo tam rodziłam córeczkę. Niestety nie polecam. Wszystko jest w porządku, jeśli poród przebiega bez komplikacji. U mnie tak się zapowiadało. Niestety w czasie porodu okazało się, że mam bardzo krótką pępowinę, do tego mała miała podwiniętą rączkę. Urodziłam tylko dzięki temu, że jedna z położnych położyła mi się na brzuchu... Marysia gdy się już urodziła, nie krzyknęła szybko ja mi zabrali, a mimo to dostała 8 pkt.!!!
Jak pediatrzy później oglądali wypis ze szpitala Marysi byli w szoku, że przy stanie w jakim się urodziła dostała aż tyle pkt.
Jak pytałam się pediatry w szpitalu o jej stan to usłyszałam "Nie jest źle, przecież nie odsyłamy jej do matki Polki!" Nikomu nie życzę takich przeżyć.
No i nie ma tam sprzętu. Gdy mój poród się zaczynał pół oddziału mnie badało, bo nie wiedzieli czy dziecko jest ułożone prawidłowo czy pośladkowo (mówiąc krótko badając mnie nie wiedzieli czy wyczuwają główkę czy pupę dziecka) a wystarczyło by zrobić usg...
To jest moje prywatne zdanie oparte na własnych przeżyciach. Wiem, że sporo dziewczyn chwali sobie ten oddział. Ja się niestety zawiodłam...


ja tez niestety mam nie ciekawe przezycia z tym szpitalem dlatego ten szpital odpadl juz na poczatku ciazy m.in. dla tego jak napisalas brak sprzetu nawet podstawowego
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Osobiscie nie miałam kontaktu z tym szpitalem, ale tydz. temu tam lezała moja babcia (co prawda nie na ginekologii), i normalnie jakas rzeź tam jest. Sąsiadki syn, który jest lekarzem i pracuje na dwóch etatach w różnych szpitalach dostał propozycje pracy w Koperniku, ze na 1 etacie zarobi tyle co na dwóch, ale sie nie zgodził, bo nie chce pracowac w takim miejscu. Tak więc kolejna odpowiedz, co to za szpital...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesiące później...
  • 1 rok później...
  • Mamusia
witam!
może ktoś będzie chciał się obecnie wypowiedzieć na temat łódzkich szpitali, czy coś się zmieniło, zależy mi na opiniach, i świeżych doświadczeniach mam z ostatniego czasu, jak oceniacie poród opiekę itp.
w kwietniu czeka mnie rozwiązanie, więc będę wdzięczna za świeże opinie

Ponad dwa lata temu rodziłam córkę w Rydygierze, sam poród oceniam nie za dobrze, położna sprawiała wrażenia jakbym jej przeszkadzała, nieuprzejma, może dlatego że nie było przy mnie nikogo albo że akurat to była niedziela, natomiast opieka po porodowa ok, sale czyściutkie, jedna położna dosłownie cudna inne no cóż może miały zły dzień.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...