WRZESIEŃ 2011 - ŁĄCZMY SIĘ :) | Forum o ciąży

No to sobie pospałam 😁 🙂 Emilka mnie obudziła stwierdziła chyba,że za długo śpie i powinnam już dawno ją pokołysać troszke 😎 Twardnieje mi chociaż nie wiem jak to nazwać 🤨brzuszek nad pępkiem,wczoraj doktorka powiedziała mi ,że to są te skurcze..ale ja tego nie jestem za bardzo pewna kiedy skurcze to skurcze,ale czuje jak Mała tam mi sie czymś wypycha i zabiera część ciała 😁 Nawet jak ręke przyłoże do brzucha to czuje jak tam buszuje.. 🤪 Wy też tak macie? czy tylko ja jestem takim dziwnym przypadkiem 🤪 😁 😁

Leer napisał(a):

nad gruszka zastanowiłabym sie 2 razy...
jak masz delikatny żołądek to może być ,,rewolucja" spuchnie sie brzuch jak balon..
ja zjadłam raz w ciązy i powiedziałam nigdy wiecej tak mi napęczniał a tak bolało...

co do rozkładania łóżeczka wcale nie uważam aby 30tc był za wczesnie..
sama w 30 tygodniu wszystko juz miałam rozstawione 😉

hahhaahahahahahahahahhahahaaha tos to ustawila w kolejnosci 😁 😁 😁 😁

No ja też gruszek sie boje 😮 a co do łóżeczka to przemeblowania jeszcze nie zrobiliśmy więc nawet nie mam go gdzie wstawić 🤪

No i jeszcze nawet nie kupiłam hehehe

a ja tam mam wszystko gotowe 🙂 🙂 🙂no brakuje mi tylko leżaczko bujaczka żebym miała w czym dzidzie trzymać jak będziemy w kuchni itp.
A gruszki wcinam i nie mam na szczęście żadnych rewolucji.za to wystrzegam się truskawek bo mam po nich zgagę 🥴

to moja pierwsza gruszka w ciąży więc zobaczymy ale ja jakoś jestem odporna na wszelakie żołądkowe historie, nawet w pierwszym trymestrze ani razu nie wymiotowałam. raz tylko się zatrułam jak jeszcze chodziłam do pracy, zamówiłam spagetti z sosem serowo- brokułowym i chyba mieli starę bo pół nocy w toalecie. Zabiłabym tych skur.... że sprzedają takie gó..... i nie zastanawiają się kto to zje!! 😠

nie mierzyłam bo ja nawet nie pomyślałabym że to do porodu..
i nawet nie wiem czy to skurcz czy mała sie tak rozpycha ..
postaram sie teraz zaobserwować mój brzuszek i zobacze co i jak..
a o biegunkach własnie słyszałam dlatego sie m,artwie bo normalnie przy każdym skurczu biegnę do toalety a jak skurcz sie skończy to jak reka odjął już i sie nie chce..
i tak w kółko od 4 dni..

tak własnie mysle że to fałszywe alarmy..
bede sie obserwować i jak co to śmignę na IP.
a po 2 wątpie aby skurcze porodowe były takie,,delikatne"

Kurier przyniósł przewijak i pokrowiec 🙂Jestem mega zadowolona 🙂

Siema laski
Jestem i ja ....u nas wszytsko ok , nie mamy problemow ze spaniem , ani nic mnie nie boli hi hi
Co do terminu mysle tak sama jak Iza 131313, kazda dzidzia rosnie inaczej jedna wiecej wazy druga mniej , dlatego ja nic bym nie zmieniała w terminach....bo pozniej bede problemy tupu wywoływanie na siłe bo dzidzia z terminu przenoszona , u mnie z OM wychodzi 13 wrzesien i z Usg prawie tez czasmi 6 .09 czasmi 12.09 ja nic nie zmianiam , jak cos to bede mi liczyli przenoszenie od 13, mam nadzije ze zdarze urodzic do tego czasu , bo mi sie nie usmiecha te całe wywoływanie i nie zycze tego niekomu ...
Ania co do wesela , ja ide 12 sierpnia i torba juz bedzie z nami hi hi , a co moze za duzo bede gibała sie i jeszcze zaczne rodzic , wole juz m-c wczesniej wozic ...
Iza jak fajnie wygladasz ....super Avatar....
Ide zaraz prasowac ciuszki bo mi sie troszku nazbierało , ale nie chce mi sie bo rano sprzatałam , rozmrazałam lodówke ....
a Leer , ty jedz na ta IP zobacza co tam sie dzieje , zebys była spokojna , na pewno Cie podłacza do ktg...

nie przeraża was to jak dziwne rzeczy mogą nas teraz cieszyć?
Ja chyba zdecyduje że jest ze mną coś nie tak kiedy zacznę się cieszyć z kupna paczki pampersów...

aga nic mi sie nie dzieje zero krwi , zero wód jedyne co to upławy mam ale to normalne..
zastanawia mnie jedynie ta biegunka..
od początku ciazy chodziłam do wc po 3 razy nawet ale nigdy przy skurczach i nigdy mi nie przechodziło po skurczach.
no zobaczymy narazie odpoczywam i moze wieczorkiem sie wybiore na IP.

Anulcia napisał(a):

agata_1982 napisał(a):

szotka napisał(a):

nie przeraża was to jak dziwne rzeczy mogą nas teraz cieszyć?
Ja chyba zdecyduje że jest ze mną coś nie tak kiedy zacznę się cieszyć z kupna paczki pampersów...

troszkę czekamy na nasze maleństwa 🙂 im bliżej porodu tym szaleństwo wzrasta, już by się chciało dzidzie a, że jeszcze jej nie ma to chociaż rzeczy dla niej można pomacać 😁 i się pozachwycać, nawet jak to tylko pielucha!! ale będzie na TEJ małej dupci 🤪 🤪 🤪 🤪

No i Dzidzia w niej też coś zostawi z TEJ małej dupci 🤪 😁 😁

ja uznam, że coś jest ze mną nie tak jak zacznę sie zachwycać- jaką śliczną kupkę dziś zrobiła!! 😉 😮 😜 😁 😁

Asia ja mam ten płyn z nivea.też dawałam jakieś 15 złociszy tyle że on jest powyżej 1 miesiąca...na opakowaniu nie widziałam takiego napisu ale na stronce nivea doczytałam.

AsiulkaZG83 napisał(a):

aniulka25 napisał(a):

Leer wczoraj na szkole rodzenia byl temat porodow. Polozna mowila, ze skurcze moga sie zaczac nawet tydzien wczesniej. Mowila zeby nie jechac od razu do szpitala, bo nawet oni moga wypisac cie do domu. Powiedziala ze do szpitala dopiero jak odejda wody, to koniecznie od razu, albo jak skurcze sa co siedem min. Nie ma sensu wczesniej, a czop moze odejsc nawet dwa dni przed porodem. Jesli nie jest zabarwiony krwia mozna jeszcze spokojnie siedziec w domu i sie relaksowac. Pierwszy etap porodu trwa ok 8 godz. u pierwiastki, nastepny jakies 3,5 i wtedy juz trzeba byc w szpitalu. No i mowila ze jak kobieta sie czyms mocno niepokoi to tez ma jechac, bo najczesciej ma intuicje i nie myli sie ze dzieje sie np. cos zlego. Moze u ciebie brzuszek sie dopiero przygotowuje do porodu. Odczekaj jeszcze po co masz tam sie meczyc i sluchac jak inne krzycza, jak nic zlego sie nie dzieje masz jeszcze czas 🙂

zajebiaszczo!!!!czop odchodzi ,a my relaksik w chalupie i drinas z palemką - 😮 😮 😮
🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪

nam położna na SzR mówiła, że jak sie zaczną regularne skurcze żeby zacząć piec placek 😁 i wtedy na 2 h jest zajęcie 😉 no i później ten placek do szpitala dla położnej 🤔 że niby taki żarcik heheh no jeszcze czego 😜 sama bym go zjadła hehhe 🤪 🤪 🤪 🤪