Sierpień 2009 | Forum o ciąży

Tez obstawialam na prace Michala i mnie Kasia skarcila 🙂 hahah...

No to super... zycze powodzenia i trzymam kciuki!!!!!!! Dacie rade!!!

wow, Gosia, no to super! W NIemczech zupełnei inne życie będzie, myślę, że łatwiejsze! No i język sobie podszkolisz, a Oli moze się nauczy niemieckiego 🙂
zczerze, to Ci zazdroszczę, bo od zawsze chciałam mieszkać w Niemczech..

a z wyprawką już mam spokój, jedynie zostało mleko modyfikowane i szare mydło dla mnie do szpitala i wsio 🙂

aa, a nie będzie Wam teskno tak daleko od rodziny?> toż to środek kraju wychodzi ( sprawdzałam na mapie 😎 )

no na pewno bedziemy tesknic ale na swieta bedziemy przyjezdzac i rodzice tez do nas beda przyjezdzacw koncu to tylko 850km od mojego domu 😁

caly czas sie zastanawiam jak to bedzie...przeciez ja to wogole niemieckiego nie znam 🤨

Gosia, no to poznasz język. To będzie najlepsza szkoła jezykowa! Nawet nie wiesz ile bym dała zeby nauczyc się niemieckiego. A Michał zna język?
Jak teraz czytaj sobie rozmówki, kup jakiś samouczek i łap podstawowe zwroty. Reszta przyjdzie juz na miejscu. W 2 lata będziesz śmigac po niemiecku zobaczysz 🙂
No to wychodzi, że Oli pójdzie tam do przedszkola i do szkoły jak zamierzacie z 4 lata zostac? ten to wogóle szybko język załapie 🙂

no zna troszke ale slabo tyle co ze szkoly...
nie do szkoly na pewno tam nie pojdzie do przedszkola moze ale wolalabym Polskiego jak bedzie taka mozliwosc narazie nie wiem jak to bedzie moze ja bede siedziala z nim w domu a Michal sam pracowal??

to juz zobaczysz na miejscu jaka będzie sytuacja.
Ale mam nadzieję, że internet będziesz tam miała i na brzuszka dalej wchodziła do nas :P

hej hej 🙂
Gosia no to fajnie ze Michal dostal lepsza prace, lepiej platna napewno, wiesz jeslis sie wam nie bedzie podobac zawsze mozna wrocic 🙂 hehe
no Kasiu to zostalo ci juz tylko rodzic 🙂 a jak tam ten krazek? wszystko wporzadku jest?
my dzisiaj wielkie pakowanie, bo jutro jedziemy nad morze na tydzien 🙂 masakra jakas ile toreb 🤪 a tu jeszcze to by sie zabralo i tamto 😜 wozek, lozeczko turystyczne, ehhh 🙂

hej 🙂

oj Marzena wiem cos na temat pakowania.. jak jechalismy tylko na 2 dni na święta na wieś to było roche toreb a najwięcej rzeczy oczywiście Grzesia 🙂
a krążek trzyma się 🙂nic nie uwiera ale dzis w nocy kilka razy mały obił się o szyjkę i kuło dośc mocno, ale przestało 🙂

oj dziewczyny, a co tu takie pustki? 🤨

🙂

Heyo 🙂 Ja w pracy siedze 🙂

Dzisiaj do tesciowej mala zawozimy i odbieramy w czwartek :0 a niech sie babcia naciesy, w koncu caly miesiac jej nie widziala 🙂 bo w senatoprium byla...
Ja z kolei jestem minimalista jkesli chodzi o pakowane 🙂 hehe... gdyby nie leki to bym sie na wyjazd w jedna walizke 🙂

moje dziecko po wizycie u fryzjera 😁
zdjecie niewyrazne bo z koma 🙂
Tyl ma zostawiony dlugi za ramiona i srodek sie stawia
🙂 A moja mam sie do mnei nei odzywa hehehe

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/846/zdjcie0095dm.jpg/][IMG]http://img846.imageshack.us/img846/7492/zdjcie0095dm.jpg[/IMG][/URL]

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

a wysiedziała Nadia bez problemu u fryzjera? Grześka scinała babcia, lewo co wysiedział zabawiany non stop , oczywiscie musiał tz oglądac bajki, inaczej nie dało sie

Mala czesto obcinalam, ale pierwszy raz to trwalo tak dlugo....
Tez ja zajmowalam, bo juz pozniej siedziec nie chciala, ale nie bylo najgorzej 🙂

ważne ze ma fajną fryzurę 🙂

Cześć Kochane....tak jak pisałyście jestem pochłonięta budową i nie mam kompletnie czasu na brzuszkowanie 😞 😞 Teraz jestem z Gabi u moich rodziców, ale jutro wracam na budowę, a Gabi zostaje tutaj do niedzieli.

Gosiu, super, że Michał znalazł pracę. Nie chcę Cię straszyć ale na początku będzie Ci tam na pewno samej bardzo ciężko. Spróbuj od razu znaleźć sobie jakąś koleżankę, Polkę, bo zwariujesz od siedzenia w domku. Moja przyjaciółka wytrzymała 2 lata i wróciła...bez męża. Fajnie byłoby gdyby Michał miał jakieś normalne godziny pracy - no a co do języka to nauczysz się 😉 Nie będziesz miała wyjścia - może zapiszesz się do jakiejś szkoły językowej...

Kasiu, super, że wyprawka już skompletowana....masz już z głowy przynajmniej 🙂 Sandra - zazdroszczę wakacji 🙂 A podróż samolotem to pikuś 😉 Nie ma się czego bać - na dobrą sprawę samolot to najbezpieczniejszy środek lokomocji 😉

matko dopiero dzisiaj do komputera siadam 🙂 od pon w pracy i wogole czasu nie mialam na nic...
ja tam sie nie boje ze bede sama bo we Wroclawiu tez bylam sama z malym nie mialam zadnych kolezanek tylko ja, Michal i Oli 🙂 takze przyzwyczajona jestem hehe
Oli juz sie przyzwyczail do zlobka chociaz ma jeszcze chwile pojękiwania
Wyjazd Michala juz tajk blisko ... 🤨 dzisiaj zamawialmy tort na wtorek bo urodzinki bedziemy wtedy wyprawiac 🙂
Nadia jaka ma modna fryzure hehe 😁 moj Oli to uwielbia jak mu scinam wloski sam maszynke przynosi 😁

Marta, wprowadzacie się już w sierpniu tak jak wspomniałaś? pewnie już wykończeniówka wewnątrz prawda? 🙂

Gosia, Marta podsuneła dobry pomysł z tą szkołą językową jesli znajzieszna nią czas, wtedy będzie okazja do podszkolenia się w niemieckim, i znalezienia tamtejszych znajomych 🙂

Kasiu, mam nadzieję, że uda się wprowadzić w sierpniu. Jeszcze naprawdę dużo roboty nas czeka...pewnie będzie tak że część zrobimy i sie wprowadzimy, a dopiero potem będziemy kończyć resztę.

Gosiu, pewnie, że dasz rade 😉 Ale ja osobiście jakoś bałabym się wyjeżdżać na obczyznę 😞

ale dobre jets w tym wszystkim to, że Gosia na kilka lat wyjeżdża a potem wraca 🙂 znaczy się taki ma plan, a co życie pokaże to juz nikt nie wie..

To fakt Kasiu, i dlatego dobrze byłoby wykorzystać ten czas na naukę języka 😉 Zawsze potem jest co napisać w CV 🙂
Ja zaraz jadę do domku bez Gabrysi...no ale w niedzielę już po nią wracam 🙂

Hey laski 🙂
Zaczynam urlopik.. rewelacja!!

sandroos napisał(a):

Hey laski 🙂
Zaczynam urlopik.. rewelacja!!

no to wypoczywaj 🙂 do wylotu jeszcze trochę, 27 lecicie tak?

Sandra, mam pytanie - od kiedy powinny boleć kości łonowe? mnie pod wieczór tak boli kacha o wewnątrz ze chodzić nie mogę, czuje się taka rozlazła, jakby mi ktoś wewnąrz kości zbił ;/ z Grzesiem miałam te bóle znacznie później.. 😞