Luty 2010 | Forum o ciąży

dzięku Cruella
a tak miedzy nami to powiem ci ze jakos od poczatku mi "przypasowalas" jesteś taka "swoja" 🙂 mam nadzieje ze wiesz o co mi chodzi?

powiem Wam ze wiecej "czulosci" i zrozumienia dostalam od Was niz od wlasnego meza!! no coz zycie...

jestem juz spakowana tylko rano musze leki z apteki odebrac i ruszamy a weekend zapowiada sie super zalegly dzien dziecka u siostrzenicy, basen z moim tata, jutro moze jakis drink u znajomych 😉
jakos dam rade luz musze sie tylko ogarnac

ja tez chce dac ci Cruella oklask ale nadal jest zablokowane 😠

jeeeeeeeeeee udalo sie 😎 oklask dla cruelli

dobra znikam do mojego dziecka

dobranoc

hej Kochane 🙂
My dziś od rana walczymy juz 🙂 i jesteśmy pierwsi 🙂 Super 😁
Mały juz gada do siebie i się rozgląda 🙂 Pies nadal kima, Mąż poszedł na nadgodziny do pracy a u Nas piękne słoce (jak narazie) wiec wszystko super.
Wczoraj była koleżanka która się Fifim zajmie na ślubie 🙂 No więc myślałam że będzie gorzej. Ładnie się z nią wykąpał, ubrał w piżamkę zjadł i poszedł spać. Super bo myslałam że bedzie wył w nieskończoność ale jednak mam Kochanego Synka 🙂 Zaakceptował nową ciocię 🙂

Kurczę zmartwiłam się tym co piszesz Sibi 😞 Wiem że juz nie raz było kiepsko między Wami i nie mogliście się dogadać ale myslałam że daliście radę i wszystko jest ok. Szkoda.
Niestety tak czasami się układa w zyciu że Ty dajesz drugą szansę ale ktoś z niej nie korzysta. Zobaczysz jeszcze będzie tak że na kolanach do Ciebie przyjdzie , bo taką wspaniałą żonę która dała mu tyle miłości , zrozumienia i przede wszystkim dałaś mu piękną i zdrową córkę to będzie mógł znaleść tylko w filmie albo grze komputerowej.
Pamiętaj że najważniejsze jest szczęscie i pczucie bezpieczeństwa dla Was czyli Ciebie i Marcelinki.
Jesteś piękną i mądrą kobietą i walcz o swoje szczęście 🙂 i szczęście swojego Dziecka 🙂
Trzymam kciuki za Ciebie w zmaganiach się z tym wszystkim - bo to chyba najgorsze co może spotkać kobietę.
Bądź dzielna 🙂 nooo i Poznań też daleko nie jest wiec wiesz 🙂 😘
Buziaki dla Ciebie Kochana i życzę spokojnego odpoczynku dla Ciebie i MArcysi 🙂

Co do smoków to Mój Fifi ma takie jakby okrągłe z Canpola, ale takie płaskie też ma tylko żadko je cycka. No i tylko z silikonu. Z koleji Mały Franio Nasz sąsiad ma takie jakby też płaskie ale z tej hm gumy czy jak to się tam nazywa. Innych nie toleruje. Także każde dziecko indywidualnie do tego podchodzi.

Andzia - Wszystkiego Naj Naj Naj dla Sebastianka żeby dobrze się rozwijał i rósł w zdrowiu 🙂

Aaana - dobrze ze u Was wszystko ok 🙂

Monka - jak ja Tobie zazdroszczę że Ty masz morze obok siebie. Ja też tak chce. A obok mnie tylko skromna rzeczka płynie a w Pozi to juz Warta ale też bez rewelacji 😁
Chyba Cię tam kiedyś odwiedzę 🙂

Jai_Ho Victor jaki jest słodziaczek 🙂 i te girki kochane 🙂 Zdolniacha z niego 🙂 Moj jeszcze nie na tym etapie 😁

no a Anita Nam wywędrowała. Szczęśliwej podróży dla Was 🙂

uff chyba już wszystko wydedukowałam 😁
tylko 7 dni zostało do ślubu 😮 😮 a ja juz baton w galotach 😁

czesc dziewczyny 🙂
Sibi po Twoim poscie gdzie pytalas o prawnika niemal bylam pewna, ze to to.... no i bylas smutna. Jak potrzebujesz jakiejs porady pisz, ja mam prawnika w domu ( ale dunczyk i roznice w prawie sa znaczne) w dodatku po ciezkim rozwodzie, ale czasem jakis detal moze pomoc. A tak juz z serca i rozumu: Sabina zostaw go, nie nauczysz chama szacunku, jestes inteligentna, ladna dziewczyna, masz zdrowa sliczna corke, nie zaslugujesz na takie ponizanie a Twoja corka na taki dom. Przykro mi to pisac, ale lepiej nie bedzie. A jezeli nawet jakims magicznym sposobem sie opamieta za jakis czas i zmieni o 180" to zawsze mozecie zaczac wszystko od nowa, ale mysle, ze takie slowa jak on do Ciebie mowi zabijaja kazda zdrowa milosc. 🙂) Zawsze moge Ci podac @ gdybys nie chciala pytac o cos na forum. 🙂

Klaudia, bo Filip to fajny chlopak i chyba raczej nieklopotliwy 🙂) ale nie bedzie uczestniczyl w slubie i weselu nawet przez minutke?

CandyMonka zrobicie oczywiscie po swojemu, ale ja bym o brackiego na Waszym miejscu az tak nie walczyla, dostal nauczke, jest ok. 🙂) a im dluzsze bedzie mial zawiasy tym dluzej bedzie spokojny 🙂) 😉

ja juz wymienilam Viciowi smoczki na rozmiar wiekszy i teraz ma z Nuka gumowe wlasnie, bo jak zbojkotowal butelki aventa z silikonowymi smoczkami tym samym dydka silikonowego tez juz nie chcial 🙂)
To ladnie z tymi detergentami a ja wszystko ( smoczki tez) laduje do zmywarki 🤢 🤨 pozniej jeszcze przelewam wrzatkiem, ale...

Nocka typowa, maly spal 20-5:30, mama 24-5:30 🙂) nie jest tragicznie 🙂) T. znowu chyba zostanie w domu 🤪 pogoda piekna, moze gdzies pojedziemy 🙂)

Hej hej 🙂

Sibi biedulo, pamiętam jak kiedyś pisałaś że mąż z teściem najeżdżali na ciebie kiedy kupowałaś ubranka dla dzidzi w ciąży i wtedy myślałam że on taki raczej typ maminsynka i robi wszystko pod dyktando rodziców, ale widzę że się myliłam i to zwykły konfliktowy cham i gbur 😠

ja wiem ze nie ma idealnych małżeństw i każdy ma jakieś problemy ale po tym wszystkim co pisałaś od kiedy jesteś na forum to naprawdę nie widzę zbyt dużych szans dla waszego związku 😞 a Jai Ho pisze dobrze jak by cud się zdarzył to zawsze mogli byście się zejść

Cruella ja nie doradzam rozwodu bo decyzja ta puki co już jest podjęta i z tego co pisze Sibi przemyslana

Sibi decyzje juz podjela, jak zmieni zdanie i da jemu szanse na... kolejne wyzwiska, stwierdze tylko, ze jest dorosla i wie co robi. W tej decyzji tez jej nie namawialam, tylko utwierdzam w jej slusznosci. Niestety tak jest, ze sie czesciej spotyka nieszczesliwych ludzi dlatego, ze nie mieli sily, odwagi czy mozliwosci sie rozejsc i spieprzyli sobie zycie a dzieciom dziecinstwo, niz tych co sie rozwiedli i bardzo tego zaluja. To jest moje stanowisko, Sibi moze przeczytac i zapomniec, albo zapamietac... w kazdym razie wiem bardzo dobrze, ze jest to bolesna decyzja i trudna rzecz do przeprowadzenia. tego wspolczuje.

dzien dobry
widze ze moj temat na tapecie 😉
widze ze iemoge tego zostawic bez drobnego wyjasnienia....
oboje jestesmy trudnymi charakterami.... oboje mamy swoje za uszami.... i byly sytuacje w ktorych sami bylismy sobie winni na wazjem, ale bylo tez zbyt wiele sytuacji taka jak ta ze za stwierdzenie ze "na poniedzialek jestem umowiona i moglbys swoje plany ze mna omawiac" dowiedzialam sie ze jestem pojebana, wszystko zawsze spierdole ze mam spierdalac bo mu do niczego nie jestem potrzebna bylo wiele.... nienawidzi mojej siostry i byl foch za kazdym razem jak przyjezdzala do nas.... o "kapuste" jak Wam kiedys pisalam wyzwal mnie jak jakas dzi...ke z rynsztoka.... sprzedalam swoj samochod zeby kupic mowy bezpieczny dla dziecka to niejednokrotnie miala awantury o niego.... wszystko bylo problemem w ciazy nic przeciez nie robilam!! ( w 4 mies drapalam sciany przy remoncie) a o wysylaniu na leczenie psychiatryczne to juz nie wspomne - a to dlatego ze chcialam zeby posprzatal swoje rzeczy.... o tym ze Marcelina zaplakala raz dziennie to byla moja wina bo co ze mnie za matka ze ja glodna zostawiam jemu na zlosc 😮 😮 😮 mam pisac o reszcie z czasow jak mialam zagrozona ciaze??? chyba nie bardzo.....
jestem cierpliwym i wytrzymalym czlowiekiem ale jak ktos przegnie na maksa to sorry ale nie wytrzymuje
staralam sie zeby codziennie mial obiad, poddany pod gebe zeby bylo czysto,wyprane, dziecko usmiechniete i ja zadbana - to ciagle slyszalam ze jak sie tylko lezy i pierdoli na gg to sie we mnie gotowalo bo on pracuje i po 8 godz nie robi nic innego tylko tv oglada albo na necie buszuje!!!! mnie juz nie chodzi o mnie ale moje dziecko nic nie jest winne!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a on jest taka spokojna!!!!!!!!!!

chyba to troche zagmatwalam

Jai_ho podaj mi maila jak mozesz bo sa sprawy o ktorych nie chce i nie umiem tu pisac a zawsze jakas podpowiedz sie przyda

ja mam nadzieje ze wytrwam przy swoim!
kochalam go bardzo ale sposob w jaki mnie traktuje to zabilo...
wiem ze to potrwa i bedzie bolec ale raz a porzadnie a pozniej bol bedzie ustepowal-mam nadzieje!
musze to wszystko z glowa rozegrac dlatego musze isc do prawnika bo sama moge sobie tylko szkody narobic
dobrze ze przynajmniej tesciow mam/mialam w pelni po swojej stronie!!!!!
no nic bedzie cezko

dzieki za wsparcie

i tak to czasem bywa kocha sie bardzo i oczekuje sie grama milosci od drogiej osoby! ale wiecie co mnie bawi!!!! ze w na naszym weselu podczas pierwszego tanca uslyszalam od niego "chyba Cię kocham" hahahahahaha dopiero co powiedzial TAK i ma dziecko w drodze i jest CHYBA!!!!!!!! 😮 😮 😮 😮 😮

Sibi słońce gratuluję odwagi! podpisuję się w 100% pod tym co JaiHo napisała - lepiej dla dobra własnego i szczęścia dziecka rozejść się jeśli po raz 10000 nie można się dogadać niż tkwić w chorym związku skazując siebie na wyzwiska i stres a dzieciaczka na niepotrzebne nerwy!
Zuch dziewczyna z Ciebie!!!! 😘 😘 😘

a wlasnie jeszcze jedno......
a propos zmian... tak on sie potrafi zmienic i byc "dobry" ale na max 3 tyg nigdy wiecej nie wytrzymal!!!!!!!!!!!!! nawet jego placze przy ojcu go niczego nie nauczyly
a wiecie komu mowil ze dobze wygladam, ze mnie ciaza nie zmienila-koledze!!!!! mnie nie powiedzial tego nigdy!!!!!!!!!!!! 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁
a to ze jestem "dobra żona i matka" ( zaraz zaprzeczyl) dowiedzialam sie z sms-a

a jak plakalam to mi mowil ze jestem beksa i ze nie sadzil ze sie z taka histeryczka ozenil

malo?????


jak sie poznalismy bylam swirzo po rozstaniu ze "zlym" czlowiekiem to obiecal mi normalne zycie 😁 😁 😁 😁 😁


och temat rzeka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!