zwierzeta a kobieta w ciazy?? | Forum o ciąży

A ja nadal nie mam badań i włosów z głowy nie wyrywam. Nadal czyszczę kuwetę, sprzątam u świniaków i co tydzień podmieniam wodę w 4 akwariach a teraz planuję przesadzenie mojej dżungli.

Od kad dowiedzialam sie ze nie powiennam czyscic kuwety, przekazalam to zadanie mezowi :P

Ja wolę użyć rękawiczek nić sprzątać dwa razy 🙂 Teraz moja księżniczka uczy się korzystać z ubikacji więc za kilka tygodni kłopot zniknie całkowicie 😁

niebezpiecznie jest wtedy gdy ktoś nie chorował na toksoplazmozę i nie ma przeciwciał... Więc jeśli od dzieciństwa ma się kontakt ze zwierzakami to pewnie ma się też przeciwciała 🙂 poza tym tak samo można się nią zarazić jedząc brudne truskawki...

Przed chwilą czytałam fajny artykuł i w sumie nie jest tak łatwo zarazić się tą chorobą...

http://www.noworodek.pl/index.php?ms=3&art=3

Pisałam już na ten temat chyba wszystko co się dało ale jak ktoś jeszcze nie czytał to niech poczyta.

mi ginka powiedziala ze jezeli mam kota to zeby zrobic to badanie-na szczescie nie mam kotow ani nigdzie nie mam z nimi stycznosci 😉
a jak pytalam o szynszyle czy psa mowila ze nie ma nic w nich groznego 😉

właśnie przeglądam wątek, widzę Bagiro, że jesteś ekspertką 😉
fajnie jest dowiedzieć się czegoś od kogoś kto ma teorię sprawdzoną w praktyce 🙂

Tak, Bagira ma doswiadczenie!!! warto jej posłuchac w sprawach zwiarzatek!!

Bagira - a moj maz juz szuka dzialki gdzie moglabym te swoje rysie hodowac!! podobno najciezej jest uzyskac pozwolenie na taka hodowle na danym terenie- wiec zanim sie dzialke kupi trzeba wiedziec czy mozna na niej hodowac- no i oczywiscie zaczynaja sie schody..
ale jak sie uparlam to bede miec, nie dzis, nie jutro ale moze za kilka lat 🙂) bo inaczej nie wyprowadzam sie na wies 🙂)to moj warunek i maz sie do niego przychyla.

Bagira to ekspert od wszystkiego 😁 Pozdrawiam

Asnet, wypowiadam się zazwyczaj na temat który mam pojęcia a nie powielam zasłyszanych i po tysiąc kroć zmienianych treści. Zazwyczaj mówię co myślę czy się to komuś podoba czy nie i może właśnie dlatego mam więcej wrogów niż zwolenników 😉 Swoją droga od Was można się sporo nauczyć i dowiedzieć i dlatego głownie na tym forum przebywam a nie na innych 🙂

A ja też mam zwierzątka wdomu - cztery neonki w akwarium 🙂 🙂 🙂

eeee, a z tego co ja słyszała, to zarazić się można też od mięsa surowego 😆 więc po przygotowywaniu czegoś do jedzenia trzeba nieźle szorować. a co do kotów to wszędzie wlezą, więc jak ktoś nie ma przeciwciał to słabo.

pozdro! :P

Bagira kochana ale ja bron boze do ciebie nie mam pretensji 😁 ja zartuje sobie 😉. A co do szczerosci to bardzo dobrze ze tak postepujesz bo najgorsza prawda jest lepsza od klamstwa 🙂
I co do forum i tej strony to powiem ze to jedna chyba z najlepiej zrobionych 😁

Ja miałam kiedyś szczura ale mi zdechnął, ale był taki słodki i inteligentny, chodziłam z nim na spacery a on siedział mi na ramieniu...kiedyś brzydziłam się szczurami...ale gdy miałam swojego to się przekonałam, że to taki mały piesek...bo też jak go wypuszczałam by sobie pobiegał na zawołanie Mikki przybiegał:P

Toja napisał:

niebezpiecznie jest wtedy gdy ktoś nie chorował na toksoplazmozę i nie ma przeciwciał... Więc jeśli od dzieciństwa ma się kontakt ze zwierzakami to pewnie ma się też przeciwciała 🙂 poza tym tak samo można się nią zarazić jedząc brudne truskawki...

Przed chwilą czytałam fajny artykuł i w sumie nie jest tak łatwo zarazić się tą chorobą...

http://www.noworodek.pl/index.php?ms=3&art=3

masz rację 🙂

a ja poza kotem mam jeszcze psa 🙂 🙂