Skocz do zawartości

Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży


coriana

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Czesc.
Dobrze, ze cygnee i lenymama juz sa 🙂
Jadwiga oby malenstwo posiedzialo jeszcze troche w brzuchu. Bedzie dobrze, zrobia badania i zobacza co i jak.
Co do spania a raczej usypiania to u mnie jest masakra. Wtedy maly zaczyna wariacje, kopie, wypina, co tylko mozliwe.
Na poczatku ciazy pilam soki, wode mineralna a z czasem naszla mnie ochota na gazowane napoje i tak juz zostalo.
Ciekawe co z kukunari?!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • gosiaq

    1781

  • Cherry

    2655

  • Shelby

    2530

  • madzia_m3

    1652

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
madzia_m3 napisał(a):
No ja niestety wizytę mam 24.10 😞.

3 .10 idę tylko po zwolnienie. Mam nadzieję, że obędzie się bez sensacji do tego czasu.


Madzia_m3 ja też mam taką nadzieję że wszystko będzie w porządku 🙂 w sumie to na pewno będzie 🙂 🙂 🙂 więc spokojnie 🙂 🙂 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A mój mały ma pory aktywności jak w zegarku 🙂. W sumie to zawsze aktywny koło 10 rano, a potem koło 20.30, ale mam już na to sposób jak jest nie do wytrzymania. Ręce Tatusia i jego głos działają uspokajająco.

Ale w weekend jak byliśmy na wsi, to myślałam, że mi wyskoczy z brzucha naprawdę. W sumie dużo głosów pies, pewnie dlatego

Co do lekarza, jak będzie się coś dziać to najwyżej pójdę do tego co będzie przyjmował. Po prostu już wiem po tym usg, że dobry lekarz jest bardzo ważny, niż coś usłyszysz i potem przez tydzien nie śpisz po nocach z nerwów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
madzia_m3 napisał(a):
A mój mały ma pory aktywności jak w zegarku 🙂. W sumie to zawsze aktywny koło 10 rano, a potem koło 20.30, ale mam już na to sposób jak jest nie do wytrzymania. Ręce Tatusia i jego głos działają uspokajająco.

Ale w weekend jak byliśmy na wsi, to myślałam, że mi wyskoczy z brzucha naprawdę. W sumie dużo głosów pies, pewnie dlatego.


To jest takie dziwne jak dzieciaczki już na tym etapie reagują na dźwięki. My wczoraj jak byliśmy u stomatologa to mąż miał zdejmowany kamień ultradźwiękami i hałas przy tym był okropny a Kacper szalał... 😮 😮 😮

W ogóle myślę że na Twoim Kubusiu mogła wieś zrobić wielkie wrażenie... powietrze i te dźwięki inne niż w domu. To takie ciekawe i ekscytujące 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
madzia_m3 napisał(a):
Bardzo dziękuję za maile 😁

Będę miała co czytać. Kochane tak nie wiem czy jesteście fankami facebooka, ale mogłybyśmy też swoją grupę tam założyć, czasami z komórki łatwiej tam wejść niż na forum jak coś się dzieje.


Ja jestem za 🤪 🤪 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
madzia_m3 napisał(a):
Bardzo dziękuję za maile 😁

Będę miała co czytać. Kochane tak nie wiem czy jesteście fankami facebooka, ale mogłybyśmy też swoją grupę tam założyć, czasami z komórki łatwiej tam wejść niż na forum jak coś się dzieje.


Czemu nie 🙂 Mamuśki XXI wieku 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
lenymama napisał(a):
madzia_m3 napisał(a):
Bardzo dziękuję za maile 😁

Będę miała co czytać. Kochane tak nie wiem czy jesteście fankami facebooka, ale mogłybyśmy też swoją grupę tam założyć, czasami z komórki łatwiej tam wejść niż na forum jak coś się dzieje.


Czemu nie 🙂 Mamuśki XXI wieku 🙂


A co! Klata do przodu i bądźmy z tego dumne 🙂 🙂 🙂

😎 😎 😎

p.s. dopiero teraz udało nam się ogarnąć przyszły pokój Małego 🙂 🙂 🙂 Mycie okien i takie prace zostawiam jeszcze na później. Teraz jedziemy do UM bo mamy wezwanie 😲 😲 😲

Będę później.

😘 😘 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ach Shelby miałam napisać jak skończyło się z extra becikowym od miasta. Nie dostaniemy go, bo sprawę należy załatwiać max do trzech miesięcy od porodu, a my wracamy około pół roku później 😞 Co do tego becikowego z urzędu - od państwa - to należy wykazać, że byłam objęta świadczeniem lekarskim przed 10 tyg. ciąży (i tu nie ma problemu, bo byłam w Polsce) oraz, że pozostawałam w nim podczas jej trwania (i tu pojawia się problem, bo nie byłam). Słowem nic, nul, zero.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
lenymama napisał(a):
madzia_m3 napisał(a):
Bardzo dziękuję za maile 😁

Będę miała co czytać. Kochane tak nie wiem czy jesteście fankami facebooka, ale mogłybyśmy też swoją grupę tam założyć, czasami z komórki łatwiej tam wejść niż na forum jak coś się dzieje.


Czemu nie 🙂 Mamuśki XXI wieku 🙂


Jestem jal najbardziej ZAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
lenymamo to niesprawiedliwe.. wkurza mnie że państwo tylko patrzy jak wyłudzić od nas kase, jeżeli rodzisz dziecko powinnaś dostać becikowe tak czy inaczej! I wcale nie powinno to zależec od tego czy chodzisz do lekarza 500 razy czy tylko 3 razy podczas całej ciąży :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Szkoda gadać, zwłaszcza, że ja do 16 tygodnia byłam w Polsce.

Z innej beczki. Odczuwacie już znużenie ciążą? Ja mam takie poczucie "dnia świra". Wstaję, wyprawiam Lenkę do przedszkola, męża do pracy. Biorę proszki na tarczycę, czasami jeszcze się kładę albo i nie. Wstaję, śniadanie, witaminy. Lenka wraca ze szkoły. Zabawy, obiad, witaminy. Liczenie ruchów. Wraca mąż, kolacja, pogadamy, kąpiel dziecka, obejrzymy coś, kładziemy się - liczenie ruchów. Wczoraj wieczorem zdałam sobie sprawę, że jestem już tym zmęczona. mam nadzieję, że mi przejdzie, w końcu jeszcze trochę przede mną. Miewacie takie odczucia?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
lenymama napisał(a):
Szkoda gadać, zwłaszcza, że ja do 16 tygodnia byłam w Polsce.

Z innej beczki. Odczuwacie już znużenie ciążą? Ja mam takie poczucie "dnia świra". Wstaję, wyprawiam Lenkę do przedszkola, męża do pracy. Biorę proszki na tarczycę, czasami jeszcze się kładę albo i nie. Wstaję, śniadanie, witaminy. Lenka wraca ze szkoły. Zabawy, obiad, witaminy. Liczenie ruchów. Wraca mąż, kolacja, pogadamy, kąpiel dziecka, obejrzymy coś, kładziemy się - liczenie ruchów. Wczoraj wieczorem zdałam sobie sprawę, że jestem już tym zmęczona. mam nadzieję, że mi przejdzie, w końcu jeszcze trochę przede mną. Miewacie takie odczucia?


Oj tak lenymamo ja mam bardzo podobnie i czasem sobie mysle czy po porodzie bede miala tyle sily aby zajac sie dwójką "bąków"!!!!!!! Bo teraz ukladanie lego z Kubą wchodzi w gre tylko siedzac na kanapie- osttanio usiadlam na dywanie i ledwo pozniej wstałam bauahha 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁. Masakra- mam nadzieje ze dostaniemy jakiegos "speeda" po porodzie 😁 😁 😁 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Shelby napisał(a):
uczucie bycia w ciąży od nie wiadomo jak dawna? oj tak!

No nie?
Przecież jeszcze trochę i byłby rok 😞 A jak przeżywasz dzień po dnu, tydzień po tygodniu i miesiąc po miesiącu to nie dziwota, że chwilami po kokardę można mieć. No i ja chwilowo mam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...