Skocz do zawartości

Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży


coriana

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
hmmm a jaki tam czas? chyba ciut pozniej niz u nas, co? wie ktos?
,

Katar to Azja, czas mamy o godzinę do przodu, u nas teraz 22:02 a w katarze 23:02, ale to mi pasuje, czuję, że oszczędzam godzinę z dnia, bo w Polsce nikt jeszcze nie śpi, gdy tu już szykują się snu, zwłaszcza, że pracę zaczyna się o 07 rano. I to punktualnie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • gosiaq

    1781

  • Cherry

    2655

  • Shelby

    2530

  • madzia_m3

    1652

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
gosiaq napisał(a):
i angielski w jednym paluszku, co? zawsze zazdroszcze (ale tak pozytywnie) jesli ktos potrafi swobodnie poslugiwac sie jakimkolwiek obcym jezykiem 🙂


gosiuq - ja też zazdroszę 🙂 bo,mój mąż oczywiście tak, ale ja to się chwalić nie mam czym 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gosiaq napisał(a):
ja zdjecia wklejam przez fotosik.pl


Ok też spróbuję, ale już nie dzisiaj, przeceniłam się. Energia ze mnie zeszła.Jutro nowy dzień, temperatura może się obniży do jakichś 42 😉) próbuję jeszcze żartować, więc nie jest ze mną tak źle 🙂
Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki za atencję 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
lenymama napisał(a):
gosiaq napisał(a):
i angielski w jednym paluszku, co? zawsze zazdroszcze (ale tak pozytywnie) jesli ktos potrafi swobodnie poslugiwac sie jakimkolwiek obcym jezykiem 🙂


gosiuq - ja też zazdroszę 🙂 bo,mój mąż oczywiście tak, ale ja to się chwalić nie mam czym 🙂


szczerze ja też z tym kuleje (tylko czeski) dziś na przykład wolałam pozostać w cieniu męża... który dogadywał się z Brianem (USA) - partnerem mojej koleżanki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cherry napisał(a):
w sensie przypraw polskich czy w ogóle... wydawało mi się zawsze, że w Azji tyle tego jest....



W sumie strasznie mnie cieszy t zainteresowanie i ciągle nie mogę się oprzeć i odpisuję. Cherry, masz rację - przyprawy są takie właśnie azjatyckie. Ale nie ma takich jak u nas, takich oswojonych, tu są takie mocno aromatyczne, wcale przyjaźnie nie pachnące. W weekend będę na ichniejszym bazarze, może uda mi się w końcu znaleźć coś co mi podpasuje, tzn mojej kuchni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gosiaq napisał(a):
oj, pojadloby sie takich potraw ze skrajnych kulturowo części świata...


Pewnie... 🙂

Tym bardziej że lubię jeść.... hahaha i dziś chyba przeginam... Właśnie mąż mi tłumaczył, że ciastka są bleeeeeeee i beeeeeee 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
gosiaq napisał(a):
dajmy sobie czas na odpoczynek, Cherry ma racje 🙂 od jutra: do pisania/czytania/ogladania 🙂 ja juz zmykam, bo plecy sie "zepsuły" i bolą 🙂


Nie dobre... naprawić je trzeba 😉 ja oczywiście nie mogę doczekać się poranka ze skurczami w łydkach hahaha 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jadwiga-roza napisał(a):
zastanawiałyście się już może nad leżaczkiem-bujaczkiem dla maluszka bądz nad matą ? może macie coś na oku albo polecacie jakieś sprawdzone firmy


ja kupiłam dla chrześniaczki matę wesoła farma firmy canpol
http://www.ceneo.pl/6368462

podobała mi się ze względu na żywe kolory, fajne zabawki i burty 🙂

a mój chrześniak z kolei miał fisher price i też fajne 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ale tu egzotycznie 😉 aż jak patrzę na swoje okolice, to powiało nudą, chociaż muszę powiedzieć, że w każdym mieście w Polsce widzę różnice kulturowe - a to w zachowaniu kierowców, a to w zachowaniu ludzi w sklepie czy na ulicy 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ale super sobie poczytać o innych kulturach 🙂 🙂
Czekam na ten znak musi naprawde niezwykły 🙂
Dziewczyny uwielbiam takie opowieści- podróże mnie fascynują 🙂 Chciałabym kiedyś podróżować 🙂
Dobranoc brzuszki 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
doceniam to, że za oknem dość jasno i nie trzeba zapalać światła 🙂

kochane, mam pytanko - czy zdarza się Wam, że jesteście dotykane po brzuchu przez rodzinę, znajomych?

jak Wam się ten gest podoba?

u mnie zwykle trafiają gdzieś w żołądek :P szczerze mówiąc póki co średnio mi to pasuje, ale nie wiem, jak powiedzieć, że sobie tego nie życzę
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Pytanie mogę dotknąć jest nagminne.

Kiedyś wierzono, że dotknięcie brzucha kobiety w ciąży zapewnia szczęście.

Mnie to bardzo denerwuje, też nie wiem jak mam się zachować. Jednak wczoraj po raz pierwszy powiedziałam, że jest to 21 tydzień i małego nie czuć jeszcze dotykając mój brzuch i się skończyło, ale nie jest to rozwiązanie na dłuższą metę. 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...