Skocz do zawartości

Witajcie Listopadówki 2011 | Forum o ciąży


coriana

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Wiadomo, że zdrowie najważniejsze, a z tym różnie bywa. Ja jako dziecko byłam bardzo chorowita (hmm wróciło bo teraz tzn od 3 lat też) ale moja starsza siostra pocieszała moją mamę jak ta się martwiła tym, że ona sama (siostra) nigdy nie chorowała to jak przyszło to z grubej rury - nowotwór, więc (to jej słowa), lepsze te moje wieczne katary anginy itp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • gosiaq

    1781

  • Cherry

    2655

  • Shelby

    2530

  • madzia_m3

    1652

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Czy Wam też się chce tak spać? Chyba położe się dziś o 20 bo ledwo powieki utrzymuję, a chciałam policzyć choć część wyników do mgr,
Co do chorób to dzisiaj była u nas w poradni 12 letnia dziewczynka która w dzieciństwie chorowała pare razy do roku na angine i brała antybiotyki, które uszkodziły jej słuch. Czasami myslę, że niektórzy rodzice tak bezmyslnie podają antybiotyki dzieciom bez zastanowienia się nad skutkami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

madzia_m3 napisał(a):
A ja właśnie zasypiam nad swoim artykułem... Mam od 1 lipca niby wolne, a muszę pracować naukowo, no i jutro mam obrony studentów...

Dzisiaj mój mały też się aktywnością odznaczał po lodach orzechowych


podoba Ci się praca naukowa?
Tak podpytuje bo myślałam o doktoracie, bo będę miała w przyszłym roku podwójnego mgra, ale chyba nie chcę zostawiac dzidzi i odłożę te studia doktoranckie. Może kiedyś mnie praca zmobilizuje do tego ale na razie studiowanie przez 7 lat mnie zmęczyło 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witajcie dziewczeta!!!
My po wakacjach - prawie udanych - 🤢 pierwsze 4,5 dnia byly super o korzystalismy ze slonka, jedzonka itd...ale w ostatnie dni przed powrotem nasza Mia zaczela goraczkowac, zbijalismy temperature Calpolem przeciwgoraczkowym syropkiem dla dzieci, ale kiedy tylko przestawal dzialac goraczka wracala siegala 39 stopni. Zadzwonilismy po doktora, ktory po przebadaniu jej zdecydowal, ze jedziemy z nim do szpitala!! 😲 Wpadlam w histerie - wyobrazajac sobie turecki szpital a w nim moje chore nie wiadomo na co dziecko - Stres niedopopisania!! Na szczescie szpital okazal sie prywatna klinika na wysokim poziomie ale nadal zamartwialam sie o Mie - co z nia??!!! Najgorsze mysli chodzily mi po glowie. Mala dostala zastrzyki z antybiotyku i syropy przecwigoraczkowe.5razy wkuwano jej sie w zyle i sie nie udalo - plakalam razem z nia!! spedzilismy noc w tej klinice na szczescie mielismy pokoj z lazienka i dodatkowym lozkiem do wlasnej dyspozycji.... W nocy Mii skoczyla tempertaura do 40 stopni, podano jej leki i robiono lodowate oklady - wyobrazcie sobie jaki byl wrzask mojego dziecka!!! Na szczescie udalo sie zbic temp... Rano juz bylo lepiej i popoludniu wyszlismy stamtad - to byl ostatni dzien naszego pobytu...
Po badaniach kalu i krwi (niestety nie zylnej) okazalo sie, ze mia zarazila sie jakas bakteria jelitowa - co nas wcale nie zdziwilo bo zabkujaca Mia wklada wszystko do buzi a w kraju jakim jest Turcja nie ciezko cos zlapac nawet mimo tego ze raczki wycieralam jej non-stop. wiec takie mielismy wakacje z przygodami... Pozostaje sie cieszyc ze z mia wszystko ok i ze udalo nam sie mimo wszystko troche slonka zaczerpnac.... ale stres, ktory przezylam jest niewyobrazalny... ciekawe jak tam dzidzia w brzuszku to zniosla.. Doweim sie za tydzien we wtorek na pierwszym przyslugujacym mi USG 😮

probowalam was nadrobic ale 100 stron nie jest easy 😉wiec pobieznie przejrzalam co i jak:

lala89 - ale numer z tym Twoim dzidziusiem 🙂 ja myslalam, ze pomylka jest bardziej mozliwa kiedy wydaje sie ze bedzie dziewczynka a jest chlopec a u Ciebie na odwrot... wiec tym razem gratuluje dziewuszki... hmmm a moze beda blizniaki - chlopek i babeczka?? 😜

....ja w pierwszej ciazy tez stalam sie matka chrzestna a o przesadzie dowiedzialm sie po fakcie 😜

Cherry - sery plesniowe zawieraja w sobie wiele bakterii, niektore moga wywolywac listerioze szkodliwa dla plodu - dlatego nie poleca sie plesniowych/fety i innych malo "obrobionych" serow. Najlepsze w caizy sa twarde sery! mysle jednak, ze jelsi sa poddane obrobce cieplnej - np w piekarniku to juz sa ok bo te bakterie gina.

Co o kina to w pierwszej ciazy chodzilam czesto i nie mam zesteresowanego dziecka - wrecz spokojniutkie 🙂 W tej ze wzgledu na o, ze Mia jest mala i nie mamy jej z kim zostawic nie chodzimy za czesto. Na pewno o tym pomyslimy jak przyleci do nas tesciowka 🙂

Shelby: "a tak apropos ospałości - należę do osób, które jeśli nie muszą to nie wstają rano - wolę sobie poleniuchować trochę w łóżku - i tak się zastanawiam, czy zawsze malutkie dzieci to ranne ptaszki i wstają o 6 lub wcześniej? może doświadczone mamusie coś podpowiedzą w tej kwestii" Kochan na szczescie nie wszystkie 😁 I my mamy to szczescie z Mia od urodzenia jest mega spiochem (po rodzicach 😉 ) nigdy nie wstaalam z nia wczesniej niz o 9 rano. Na poczatku zdarzaly sie pobudki nocne na krmienie ale wtedy przewijanko , cycek i lulu - szla spac. Jak skonczyla 6tyg zaczela przesypiac cale noce 🙂 Zycze Wam wszystkim takich spiochow - sobie rowniez przy drugim baczku 😉

paula_jot - jesli chodzi o ataki zazdrosci to ja jestem mistrznynia 😉 my mamy drugie dziecko w drodze a ja nadal robie jazdy - tak wzasadzie nigdy nie mialam podstaw o to aby byc zazdrosna bo nigdy nie zawiodl mojego zaufania wiec to chyba trauma poprzedniego zwiazku... naszczescie moj juz przywykl do tych atakow 😉

madzia_m3 - ja slyszalam ze walsnie oliwka wysusza skore i rzeczywiscie jak przestalam uzywac stan mojej skory sie polepszyl - moze sprobuj przezrzucic sie na jakis intensywnie nawilzajacy balsam na jakis czas i zobaczysz roznice
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ojj kukunari, cieszę się bardzo że Mia ma się juz lepiej. Ciężko upilnować ząbkujące dzieciątko, bo rączki mogą być czyste, a faktycznie na nich może być 100 różnych bakterii.Wyobrażam sobie wasz stres. Maluszek pewnie też się martwił, ale tak jak się to mówi ''wszędzie dobrze ale w domu najlepiej'' coś w sobie ma 😉
My wybieramy się w piątek już na mazury, czeka nas jazda przez całą noc. Patrząc na pogode to chyba dobrze będzie zaopatrzyć się w gumowce i skafanderek przeciwdeszczowy.. Nie lubie deszczu!!! przytłacza mnie ta pogoda :/ i przez to nie ciesze się już na nasz wyjazd..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
O dawno Cię nie było. Dzięki za radę.

Co do pracy naukowej, to studia doktoranckie skończyłam na zasadzie tego, że sama zdałam egzaminy, nie chodziłam na wykłady ( wszystko przerabiałam samodzielnie), nie jest to obowiązkiem, jeśli pracuje się na uczelni. Sporo pracy, sporo nerwów i zero wolnego czasu. Teraz mam to z głowy, ale wchodzi nowa ustawa, która daje określony czas na kolejne tytuły.
Dlatego póki mały w brzuchu, a w pracy mam luz to muszę trochę popracować teraz za dwóch, żeby mieć z głowy na macierzyńskim. Jednak są wakacje i mogę to robić w domku na spokojnie siedząc, leżąc itp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kukunari witaj znów z nami.
Szkoda że tak sie potoczyły wakacje, ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło. Niestety ząbkowanie czeka wszystkie Maluszki. Musimy przez to przejść.
Idę spać dziewczynki. Smutny, zimny dzień, więc idę poleżeć i pojeść mandarynek dla mojego Maluszka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
kukunari - biedna ta Twoja Mia i maluszek w środku, istny koszmar, z wakacji marzeń... echhh...

ale ważne, że jakoś to przeżyliście i jesteście już w domku, trzymajcie się zdrowo

lala89, głowa do góry - nie myśl o pogodzie, ale o tym, że będziecie razem! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kukunari dobrze, że wszystko sie szczęśliwie skończyło. 🙂 🙂 🙂
Nie ma chyba nic gorszego niz chore dziecko w innym państwie.
Wrzuć jakąś fotkę z piekną plażą to chociaż sobie oko nacieszymy słońcem 🙂 🙂
Wczoraj Katar dzisiaj może Turcja nie trzeba podróżować 😉 😉 😉 😉 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Halo, obiecana fotka. Znak oznacza ni mniej ni więcej; "uwaga piesi" 🙂) Nie mylić z siostrą zakonną 🙂)

[URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=0d640ad918d80625][IMG]http://images37.fotosik.pl/921/0d640ad918d80625m.jpg[/IMG][/URL]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja mam już wszystko dla rozmiaru 50-56, zaopatruje się w większe. Rozmiar ten najmniejszy to cała szuflada komody z ikei (60gł i 100szer) i naprawde mysle ze mi to wystarczy..
(20 bodziaków z krótkim i długim rekawem) 15 bawełnianych pajacy, 15 welurowych pajacy, 15par śpioszków, dwie pary ogrodniczek takich polarkowych, kaftaniki, bluzy welrkowe chyba z 8, bluza na zameczek welurkowa taka grubsza, sweterek wełniany , 3 bluzy ''sportowe'' 10 czapeczek bawełnianych cienkich i 5 grubszych z weluru itp. 10 par skarpeteczek, dwie pary bucików, jeansy 😁 5 par półśpioszków, dwie pary spodni dresowych, rajstopki, niedrapki.. ) brakuje nam kombinezonów.. ale nie szaleje juz z tymi maleństwami bo chyba mi ich nie braknie!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja minimalnie będę kupowała rozmiar 62. 56 pomijam. Po pierwsze jeśli moja dzidzia urodzi się ciut mniejsza to ubranka będę miała od mojej koleżanki. Po drugie zawsze można kupić. Po trzecie moja bardzo dobra kumpela namówiła mnie bym mało kupowała bo dzieciątko zmienia rozmiar co 3 tygodnie więc bez sensu. Po czwarte kupię kombinezon - większy by przydał się na całą zimę i naprawdę parę komplecików do szpitala i zaraz po wyjściu - więcej nie kupię w rozmiarze 62 bo na bank dostanie od babci - już zapewne chomikują i od szwagierki 🙂 która ledwo ledwo od zakupów się powstrzymuje 🙂 Nastawiać się będę na 68 lub 74 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...