Skocz do zawartości

grudniówki2 | Forum o ciąży


Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Dzień dobry kochane!

NIe wyspałam się znowu, w nocy mnie napadają wszytkie najgorsze myśli i niemogę spać mimo, że jestem wykończona 😞 Jak próbowałam zamknąć w końcu oczy to mała się tak rozbujała w brzucholu, że odeszła mi cała ochota na spanie heheh, mężuś zadzwonił i dopiero wtedy wpadłam w ramiona morfeusza :laugh:.

Znowu mam nerwa, a tak mi się dzień pieknie zaczął, mój teściu tez potrafi doprowadzic mnie do białej gorączki, filozof kurna 😠

Moje okna są prawie czyste, ostatnio myła je moja mamuska jak przyjechała w lipcu ale u nas pada brudny deszcz z pyłem pustynnym i kicha jak spadne zaraz jest wszystko szare 🤨 .

Dużo pływałam do tej pory z racji bliskości do morza ale ostatnio jakos mam lenia, może dzisiaj się wybiorę po południu 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 45,2 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • fredeczkaa

    4147

  • mittka

    4665

  • Mamusia
Witajcie kochane 🙂

O a ja dziś dobrze pospałam dopiero córa mnie telefonem z łóżka wyciągneła 🤪

Co do wagi to wczoraj na wizycie mocno się zdziwiłam bo tak zawsze miałam 0,5kg a teraz 1,5kg w trzy tygodnie 😁 więc jestem 4kg do przodu 🙂

Ja też bym chętnie poszła na basen i nawet mam go pod nosem,ale zachciało im się remontować dach w wakacje no i nici z basenu :/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej dziewczynki 🙂
Znowu nie wstałam na badania, jutro to już muszę bo jak pójdę bez wyników w czwartek do gin to mnie udusi!!!

Wagą się nie przejmujcie, to indywidualna sprawa. Ja z racji na moje skłonności myślałam, że będę tyła jak słoń, a tu na szczęście nic się nie dzieje 😉

Dzisiaj Studniówka 🙂 🙂 🙂 Może z tej okazji zamówię coś ładnego na allegro 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej laski, ja 2 tyg temu miałam 4 kg na plusie, w czwartek kolejna wizyta, więc zobaczymy, po mnie tak naprawdę niewiele widać, jak ktoś nie wie to się nie zorientuje 🙂
A no i przez Was mleko mi wykipiało bo poczytać usiadłam i mi się zapomniało:laugh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
A ja tradycyjnie dłubie słonecznika (zamiast pracować).

Dziś ustaliłam montaż drzwi - wchodzą do mnie 1.09. A następnie okna (termin będę znała wieczorem) ale muszę liczyć około 2 tygodni od zamówienia.

No i dzisiaj czeka mnie szkółka - fizjologia porodu. Pierwszy okres porodu, rola osoby wspierającej. Jak pomóc kobiecie w czasie porodu - rady dla ojców. Techniki oddechowe w pierwszej fazie porodu itp.

A wieczorem przyjeżdża młodsza siostra Krzyśka 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie grudnióweczki 🙂

Akompf, rzeczywiście pajacyk trafiony 😁
Bti7, witaj po przerwie 😉

Co do sportu... Czasem coś sobie poćwiczę w domu, ale ostatnio baardzo rzadko. Na basen nie mogę chodzić przez wstręciucha paciorkowca 😠

Przytyłam 5 kg. Mam nadzieję, że w 12 się zmieszczę. W poprzedniej ciąży przytyłam 10 i urodziłam 3,5 kilogramową córcię. Także nic nie zrzucałam. Ze szpitala wyszłam w ciuchcach sprzed ciąży 😉

Jak patrzę na moją córkę, to zastanawiam się jakie będzie moje drugie dziecko.

Majka to spryciula, nie boi się prawie niczego, uzdolniona muzycznie, plastycznie, wysportowana i chętna na nowe przeżycia.
Mąż planuje w przyszłości zapisać ją na ściankę wspinaczkową i nauczyć ją grać na gitarze 😉 Jak na razie on jej gra 😉
W sumie on odgrywa w jej życiu wielką rolę. Jest w niego wpatrzona jak w święty obraz.
I tym sposobem mamy pół dziewczynkę, pół chłopca w domu. Bo raz jest delikatna i anielska a raz diabelska 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
PannoNikt to tak jak bym czytała o swojej córce 🙂 a właśnie wyszłam z jej pokoju i się załamałam weszłam tylko zobaczyć czy jest coś do prania z szafy to połowe rzeczy wytargałam ale ile śmieci ona tam ma 🤪 kurcze chyba ją udusze jak przyjedzie :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Nie mam wagi w domu, ale w czwartek na wizycie się zważę i ciekawe co tam zobaczę hehe, przyznam że od jakiegoś czasu apetyt mi dopisuje. Ledwo zjadłam śniadanko, a już gotuję sobie kukurydzę. Niby nie widzę po sobie żebym przytyła od ostatniej wizyty, ale przekonam się za 2 dni 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...