grudniówki2 | Forum o ciąży

hej dziewczynki 🙂

A my po badaniu bioderek,wszystko jest dobrze 🙂 i jeszcze kontrola za 2 miesiące.

AgnieszkoW super ten bujaczek,ja też się chyba zastanowie nad takim cudeńkiem 🙂

super ten bujczek 🙂

Aga ten bujaczek jest na baterie więc jak myślisz ile wytrzyma? Raczej ciężko żeby coś takiego tu znaleźć w takiej cenie 🤔

Huśtawka super!
A ja jestem tak zła że bez kija nie podchodz... W szpitalu dostałam od babki z urzędu kartkę z data i godzina kiedy przyjść zarejestrować małego. No i mąż prosił szefa o wolne to mu powiedział że lepiej w poniedziałek bo nie ma zastępstwa za męża. No ale w piątek okazało się że jednak nie bo jest towar a mąż miał już urlop jak ja byłam na tych wszystkich wywołaniach i znowu przełożył, dał mu ofiarnie PÓŁ DNIA WOLNEGO bo jak stwierdzil- to się szybko załatwia, pomijając fakt że jeszcze mąż musi jechać do lekarza rodzinnego załatwić skierowanie na bioderka dla małego i do gminy załatwić becikowe... I dziś oczywiście okazuje się że nie da mu jutro nawet pół dnia wolnego bo znowu nie ma zastępstwa i że da mu cały tydzień od poniedziałku... Ok, super ale uwaga pod tytułem że już trochę tego urlopu wykorzystał i że kierowców szukających pracy jest dużo to już przesada. Jestem zła jak cholera. Nie wspomnę o tym że ciotka która mnie zatrudnia nie zgłosiła jeszcze w zusie mojego macierzyńskiego bo potrzeba do tego akt urodzenia, którego ja nie mam... W ogóle jest zajebiście...
A mam pytanie, czy akt urodzenia wydają od ręki czy trzeba czekać? Wiem że na pesel trzeba czekać a jak jest z aktem?

Kajtucha mąż dostał akt urodzenia jak pojechał do USC zarejestrować Piotrka w wyznaczonym dniu i godzinie 😉

Ewcia to znaczy że akt już na niego czekał w urzędzie?

Kajtucha akt urodzenia wystawiaja Ci od ręki, nie musisz sie wczesniej umawiać

Dzięki Gosiu! Ulżyło mi...

Pikasso a co za papiery załatwiałas? Małego? To napisz co i jak potrzeba bo mam nadzieję że nam uda się załatwić urząd i becikowe za jednym zamachem...

Cześć Dziewczynki,

Wiolu, współczuję Ci tego noszenia, moja Natalia jest noszona do odbicia tylko i jak płacze, a jak się uspokoi to ją odkładam. Robimy sobie czasem wycieczki po domu, z nudów. Więc właściwie wszystko robię sama, dwoma rękami. A co do kupek, to muszę Ci powiedzieć, że jestem zaskoczona, że tyle Maja się męczy. Wiolu, a może spróbuj calkowicie odstawić nabiał i wszelkie produkty pochodzenia krowiego. Długotrwałe zielone kupy to wynik jakiejś alergii żywieniowej. Tylko efektów po odstawieniu nabiału trzeba wypatrywać do 2tyg., bo laktoza z mleka matki czysci się do 2tyg.

Agnieszko, bujaczek świetny. Ja mam leżaczek-bujaczek, najprościejszy jaki tylko był. Ale jej nie bujam, bo nie jest nauczona bujania, więc nie kuszę diabła 🙂 A leżaczek nosze ze soba wszędzie, Natalia lubi w nim leżeć i płacze jak leży za długo, czyli około godziny. A tak to przestawiam ją w różne miejsca, ale i tak zawsze patrzy co robię i oczywiście trzeba z nią konwersować 😁

Tak czytam Was dziewczyny i sobie myślę, że chyba mam jednak dziecko Anioła, bo ani nie traktuje cycka jak smoczka, ssie jedząc tylko i do widzenia. Smoczka nie dałam jej do dzisiaj i dalej nie widzę potrzeby 🙂 Nie noszę jej, bo jej nie nauczyłam rączek, nie bujam i jeszcze do tego zaczęła przesypiac całe noce. Tylko durnej mamuśce został odchył od normy i wstaje w nocy i sprawdza czy oddycha 🙂 I właściwie to płacze tylko po kąpieli jak ją ubieram i jak ją brzuch boli, bo się nałyka jak szalona, a później odbija kilkanaście razy i ulewa, ale i na to znalazłam sposób, karmię ją "pod górkę". Przez chwilę myślałam, że mam małe diablisko, ale chyba jednak jest na odwrót 😁

Śpijcie dobrze 🙂

Martus co to znaczy że karmisz pod górkę?

Kajtusiu, to bardzo trudne, ale trzeba się tego nauczyć. Kładziesz malucha na sobie, pije mleko z dołu. Tylko trzeba tak ulożyć aby nosek był niedociśnięty do piersi, czyli przechylić lekko glówkę i oprzec o Twoje ramię, albo mocno nacisnąć pierś koło noska, żeby odkryć chociaż jedną dziurkę. Ja Natalię układam na żabkę z głową przechyloną, jak spije ten pierwszy pokarm i spadnie ciśnienie to ją kładę normalnie.
Niestety musiałam wprowadzić ten sposob karmienia, bo od samego poczatku mleko tryska mi z piersi, albo się robi kilka fontann, albo otwiera się jedna wielka dziurka i leci jeden wielki ciur. Natalia nie nadążała z łykaniem albo sie nalykała, a mleko nie układało się dobrze w brzuszku i przez kilka tygodni mi sie prężyła potwornie, nawet 2godziny od karmienia i spała bardzo mało, bo w kółko się prężeyła i gięła. Podejrzewałam kolki, ale przeciez kolki są tylko 2-3godz. o jednej porze dnia, a nie po każdym karmieniu. Myślałam tez o nietolerancji laktozy, wzdęciach, zaparciach, chociaz z kupami nie miała nigdy problemu. Nalatałam się po lekarzach, a każdy mówił, że takie prężenie na okrągło jest normalne. Aż sama znalazłam na to sposób i dziecko mi się uspokoiło, spi bardzo dobrze, nie płacze. Poza tym układam małą do spania na brzuchu, bo bardzo lubi spac na brzuchu, nie lubi na plecach (bo się wzdryga co chwilę) ani na bokach, na których spała przez pierwsze ok.1,5m-ca zycia.
Chyba kazda matka musi znaleźć sposób na własnego dzieciaczka, tak przynajmniej mi się wydaje 🙂

Kurcze to faktycznie trudne... Musiałabym to zobaczyć chyba zanim zastosuje u siebie 🙂 mój mały też się tak preży bo się nałyka powietrza denerwując się przy cycku a potem odbić nie może... Gdyby nie to odbijanie to byłoby wprost super! Właśnie spał pół godziny, nie odbił więc go położyłam obserwując czy mu się nie zanosi na odbicie no i jak zaczął się prezyc to szybko na ramię do odbicia a tu nic, cisza tylko oczy szeroko otwarte i koniec spania... Znowu cyc i znowu będzie problem z odbiciem...

Hej dziewczynki 🙂

U nas nocka koszmarna,jeśli pospałam to max godzinke reszta to takie dżemanie.Już tak było dobrze to znowu powrócił koszmar nocnej sapki 😞 Teraz za to odsypia 🙂 a mamusia jakoś nie może spać.

O Martusia ale Ci zazdroszcze tych przespanych nocek,super że Natalka tak dobrze się chowie 🙂

hejka 🙂

Pikasso buziak i oklask dla Ciebie - tak na pocieszenie 😘

Marto to rzeczywiście masz w domu aniołka 🙂 Tylko pozazdrościć!

Mój Misie wisi przy cycusiu, a matka w necie :laugh:

miłego dnia 😘

AgnieszkoK gratuluje tego powrotu do piersi.Kurcze żeby jeszcze mnie się udało to może byśmy się pozbyły tej cholernej sapki 🥴
Ja nie wiem co jest teraz śpi jak zabita a w nocy to wszystko się odzywa kurcze już nie mam pomysłów na nią.

Aga Ty z tym bólem głowy zdaje się miałaś iść do lekarza 😠 no ale jak karmisz to i tak pewnie niewiele Ci teraz pomoże 😞 przykro mi że tak się męczysz tymbardziej że Bartuś daje Ci pospać.

Cholibka nawet mnie nie straszcie że w mopsie będzie potrzebne ksero dowodu męża bo jego niet 😞 ale był po dokumenty i nic mu nie mówili że ma być jego dowód tylko że mój ma być 😠 eh no zobaczymy jak pójde w przyszłym tygodniu co powiedzą.

Aguś super że udało Ci się karmienie piersią.
Mittka biedna Emilka, tak się męczy...
Pikasso, matko ale tego, że się nie pogubilas w tym wszystkim...
U nas w urzędzie miasta niby można załatwić też becikowe więc przy okazji aktu ur i peselu mąż złoży też wniosek o becikowe. I to chyba wszystko w mieście. Potem do urzędu gminy złożyć wniosek do samorządowe becikowe.
Czy któraś z Was starała się o to samorządowe becikowe? Czy do tego są potrzebne jakieś inne dokumenty niż do państwowego becikowego?
No a poza tym u nas noc bez problemów. Mały budził się co 1,5 lub 2,5 godz na cyca ale potem ładnie spał, nawet jeśli nie odbił. Niech żyje naturalny pokarm!!! Teraz wisi mi na ramieniu i spiocha a niedługo przyjedzie położna zobaczyć pepuszek maluszka mojego. To chyba już ostatnia jej wizyta...

Mittko, ale się umęczycie z Emilką... oby niedługo przeszedł jej już ten katar.

AgaK duże brawa za powrót do karmienia piersią 🙂 Super, że Ci się udało. Teraz maszeruj do lekarza bo te Twoje bóle głowy nie są normalne!

Kajtucha ja nie załatwiałam samorządowego becikowego więc nie wiem co jest potrzebne.

Synek zaczyna marudzić więc muszę go dalej zabawiać wymyślanymi na poczekaniu piosenkami :laugh: