z terminem na styczeń:) | Forum o ciąży

Mam już doła, codziennie Emilka od rana płacze. Śpi po 10minut i budzi się z krzykiem. Uspokaja się na rękach, ale się boję, że jak ją do noszenia przyzwyczaję to będzie jeszcze gorzej. W sumie to już chyba jest przyzwyczajona, bo wszystko z nią na rękach robię. Dziś wstała o 6:30. Ze zrobieniem obiadu czekałam na męża a piorę pranie dopiero teraz. Emilka nie poleży w łóżeczku, nie interesuje je karuzelka, huśtawka też na 2 minuty. Jestem wykończona.
Anabel jeśli chodzi o chrzestnych to my mieliśmy kiedyś takich dobrych znajomych, kumplowaliśmy się z nimi kilka lat. A potem jak urodziłam Kubę to nasze drogi się całkowicie rozeszły. Nie byliśmy już tak dyspozycyjni jak oni by chcieli (oni do dziś nie mają dzieci) i nie mamy kontaktu. Dlatego jestem sceptyczna jeśli chodzi o znajomych. Z rodziną, to nawet jeśli daleko to wiesz gdzie są, kiedy przyjadą itd.
My mamy ortopedę na 17.02 udało mi się dziś dodzwonić. A Kubę dalej nie zarejestrowałam, dzwoniłam tam z 20 razy 😠 😠 😠
31072010 pewnie padasz, masz możliwość odespać?
Skoreczka może źle się wyraziłam, chodziło mi o to że na teraz bardziej dla Emilki jest ta huśtawka a leżaczek tak za 3miesiące.
Ja też chcę już wiosnę.
Pamii18 ja też mam ostatnio kryzys.
Skoreczka i Anabel po co to podwójne pieluszkowanie, macie jakiś problem z bioderkami.
Kacha dobrze, że lekarka pomogła. I fajnie że napisałaś, może jeszcze ktoś skorzysta. Ja czytałam tylko, że Bebilon Pepti można też kupić bez recepty i że jest paskudny, ale dzieci mają inne wyczucie smaku niż my.
A na ciuchy z przed ciąży też przyjdzie czas 😉, ja mam dwoje spodnie z przed ciąży i jedne ciążowe (jak tamte w praniu) w których chodzę hi hi
Kruszyna ja miałam od koleżanki takie odpinane body (nie zakłada się ich przez głowę) i powiem Ci, że moje poszły na dno szuflady a tylko tych używam. Z tym, że na 62 mam już tylko przez głowę zakładane, ale już będzie starsza.

Mam nadzieję, że u Kobziorka coś się ruszyło.

Kacha_84 napisał(a):

A ja też skończyłam opis swojego porodu 😆 To uwagaaa wrzucam.... 😉
Napisałam troszkę z humorem bo i nawet się śmiałam między skurczami i innymi cudownymi rzeczami...

to wrzucaj zaraz poczytam, póki Emilka z Tatusiem zasnęła. 😉

Nikusia102 napisał(a):
31072010 pewnie padasz, masz możliwość odespać?


niestety ale nie mam możliwości ,:/

Nikusia ja nie mam problemu z bioderkami synka ale moja polozna kazała zapobiegawczo 😮 Przyznam sie ze nie pieluszkuje 😎
Ale ta twoja Emilka pięknie wystrojona 🤪
A co do niespania to moze to moze cos jej dolega, moze za zimno jej albo za goraco?
Wiecej nie napisze bo maluszek placze.

papa

Kacha_84 napisał(a):

Nikusia102 napisał(a):

Kacha_84 napisał(a):

A ja też skończyłam opis swojego porodu 😆 To uwagaaa wrzucam.... 😉
Napisałam troszkę z humorem bo i nawet się śmiałam między skurczami i innymi cudownymi rzeczami...

to wrzucaj zaraz poczytam, póki Emilka z Tatusiem zasnęła. 😉

Łojoj troszkę dużo wyszło 😮 ale już podałam do publicznej wiadomości 😆

mi też trochę opis porodu wyszedł jak elaborat i jeszcze musiałam się zebrać \"do kupy\", żeby to opisać. A mój nie chce do dziś o tym mówić.

Skoreczka ja już ją czasem w rożku trzymam, czasem bez żeby sprawdzić co jej nie pasuje. To już któryś dzień z kolei i jestem zdołowana. Jeszcze wczoraj i dziś rano była siostra to trochę się Emilką zajęła, ale psychicznie ja jakoś w złej formie jestem. Mam nadzieję, że to minie,
WielkaB najlepiej mi się sprząta jak sama w domu jestem, ale teraz jak jest Emilka to jak śpi, bo jak mój jest i nawet się nią zajmuje to jakoś mi to nie idzie.

dodałam fotkę Emilki w sukience - tak wczoraj się na moje urodziny wystroiła 🤪

Hejka
pisałam rano do Kobziorka i dostałam odpowiedź:

"Rozwarcie na 3 cm, w nocy dostałam nospę w kroplówce żebym spała. Jestem po drugiej lewatywie. Od 7:00 dostaję oksytocynę. Brzuch boli masakrycznie!!! Mam dość!"

Sms jest z 8:38 i mam nadzieję, że teraz już się szybciej toczy i że Kobiorka szybciutko będzie miała swoją Kaję.

Hejka

Noc za mną. Niestety karmiłam prawie cały czas a synek domagał się więcej. Byłam już taka zmęczona ze głowa mnie rozbolała. O 8.30 podddałam sie i dałam butelke. Nie rozumiem skoro dziecko je, leci coś z moich piersi to co to jest ze nie zaspokaja głodu 😮 😮 😮

Mój maluszek ma dzis swoje pierwsze imieninki 🙂

Miłego dnia!

Elka dla mnie to szok z tą Madzią 😞

Emilka jadła ok 21-22, potem ok 24, potem po 4. Jak ja nakarmiłam to mąż wstawał do pracy, jak już wyszedł to wrócił bo mu auto nie odpaliło. Zanim przyjechał kolega to już była 6:30 i musiałam wstać syna do szkoły budzić. Jak syn wyszedł to jeszcze próbowałam z rana go zarejestrować do poradni diabetologicznej (co już od 18.01 wydzwaniam 😠:angry 🙂 a potem zaraz się Emilka do karmienie obudziła. I wychodzi na to, że pobudkę miałam po 4.
Teraz przysnęła a ja sobie kawy zrobiłam bo padnę. A dziś muszę coś naszykować dla gości na jutro. I przemyśleć co upiekę. 😜
Kruszyna jak rejestrowałam na bioderka to babka chciała pesel, oprócz tego skierowanie. Ja będę jechała do szpitala gdzie rodziłyśmy a Ty?
WielkaB mnie brzuch wcale nie boli, za to jeszcze plamię. I mam wrażenie, że coś z szyciem nie tak się goi, bo ostatnio mi jedna nitka wyleciała a inną jeszcze czuję jak dotknę. Wydaje mi się, że długo, ale nie znam się.
Elka po cc brzuch dłużej boli.

Skoreczka wszystkiego naj, naj, naj z okazji pierwszych imienienek. I jak po butli mały? Pospał?
Elka czy to ta Madzia, co ja pół Polski szuka, napisz co i jak albo daj jakiegoś linka bo ja nie w temacie.

Elka już przeczytałam, o kurcze 😮

http://wyborcza.pl/1,75248,11081302,Poszukiwana_Magda_nie_zyje__Matka__To_byl_wypadek.html

Nawet nie chcę jej oceniać, zabiła swoje dziecko i będzie musiała z tym żyć. To gorsza kara niż więzienie.

elka144 napisał(a):

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-zobacz-film-w-ktorym-matka-magdy-mowi-ze-dziecko-nie-zyje,nId,432449

Po co ona takie cyrki zrobila z tym porwaniem?

Ze strachu przed karą?