Mamusie na luty 2012 | Forum o ciąży

Monia ale zaj..ste te wasze okazje!!!! I wielka pochwała dla Pana Męża, że się w takie zakupy wkręcił!!! Mój w ogóle za takimi rzeczami się nie rozgląda.

Martunia, mój mąż widocznie też przechodzi burzę hormonalną... w mózgu. 😁 Na szczęście bozia go skarała, bo pół nocy rzygał jak nie wiem co 😁 Tak to jest jak się chodzi na wesela bez żony, a jeszcze problemy się nawarstwiają, więc okazja była na rozluźnienie. Chyba będzie pamiętał do końca życia 😁 Najgorsze było to, że z taką gorzelnią musiałam jechac do gina 🤢 Dzisiaj stwierdził, że nigdy w życiu się tak nie struł alkoholem 😁

Martaer Ci faceci jak się ich samych wypuści to wariują hahaha 🙂 Pewnie nie wszyscy, ale mój też jak raz na czas gdzieś wyjdzie to wraca załatwiony 😉

Madzia, mój bardzo rzadko wychodzi, bo przy małym dziecku nie było kiedy, a poza tym wieczór to dla mnie też oddech, więc wyjścia u niego to naprawdę od ponad dwóch lat nie istnieją. Oczywiście pozwalam, ale rzadko, a co... ja też nie wychodzę 🙂 Zresztą wesele nie było kolegi, a przyjaciela, więc przymknęłam oko.

Martunia, aż tak to źle nie jest, kilka razy to i tak dobry bilans 😁 w pierwszej ciąży było "hardkorowo". teraz sobie odpuszczam, bo szkoda mi nerwów, tłumaczę sobie, że głupek z niego i tyle. U nas nie byłoby kłótni, gdyby teściowa mi się na oczy nie pokazywała. Ok, może i nie przyjeżdza często, ale skoro nie jest gościem, to odwiedzając nas niech się tak nie czuje.

monisia super ten lezaczek, ale macie szczescie do tych cen-niesamowite okazje 😉)))
marta trzymaj sie kochana i nie denerwuj, t chlopy to durnie nieraz, ale dobrze,ze bozia go skarala-pomeczyl sie w nocy i dobrze-chyba za kare 😉))
malwina powodzenia u lekarza, oby juz bylo jakies rozwarcie 😉))
tusiek zdrowka zycze 😉)

Wlasnie skonczylam robic kokardy na taras, zrobilam 8 dlugich 6 metrowych i 1 srednia na drzwi. Na szczescie starczylo. Siostra mnie zaopatrzyla w 100m kokardy. 🙂 🙂 🙂
Marta nie przejmuj sie m. Nie musial duzo wypiec, wystarczy ze namieszal trunki. A jak byl bez ciebie, to wiadomo ze poszedl tam sobie wypic, a nie bawic sie. 😉 😉
U mnie to na odwrot, przez 6 lat nie widzialam meza nawet podpitego. On ma problem by wieczorem wypic 1 puszke piwa, zawsze zostaje na dnie. Gorzej ze mna bo kilka razy mi sie zdarzylo miotowac i on jeszcze sprzatal po mnie, nie mowiac, ze siedzial w wc razem ze mna, i patrzyl czy zyje. Doslownie wstyd. 🤨 🤨

Agnese to szalejesz hehehe 🙂 Ja się już dawno tak nie załatwiłam żeby wymiotować 🙂 Nie mieszam nigdy i zazwyczaj wiem ile mogę wypić, czasem jest kac ale innych rewolucji nie ma 🙂

O to Agnese faktycznie mąż dzielny. Ja swojego za ramię nie trzymałam 🙂 Ale po trzeciej wizycie w toalecie zrobiłam mu odrobinę rumianku, bo nawet woda mu się żołądka nie trzymała. Jestem pewna, że on nie wymieszał, tu się pije jeden rodzaj alkoholu zwykle. Małżonek mój szanowny ma widocznie słabą głowę, bo jesli juz to raczy sie piwem, a nie wódką. A co cierpć ciało jak się chciało 😁. Mnie zupełnie ten temat nie dotyczy, bo ja wcale nie pije alkoholu, tez nigdy nie piłam... nic, więc szczerze powiedziawszy nie wiem jak to jest być zmieszanym z błotem na drugi dzień 😁

Dzisiaj zjadłam trochę chipsów, których od soboty nie skończył m. i wiecie co, po zjedzeniu czułam jak mi cały ten tłuszcz z chipsów osiadł na gardle, przełyku. Patrzcie jak mój organizm reaguje po tej diecie cukrzycowej 2000kcal. Ciekawe jakby było po tłustych frytkach. Nie będąc na diecie człowiek nie zdaje sobie sprawy jaki shit zjada.

A ja zjadłam obiadek i wizyta w toalecie....Bartek poleciał za mną bo nie wiedział co się dzieje a ja nie wiedziałam co pierwsze zrobić,łapać kibelek czy miskę,suma sumarum i jedno i drugie poszło w ruch...
Martaer to mąż miał nauczkę...Chyba długo już nic nie wypiję....
Mój Bartek teraz też nic nie pije bo nie wiadomo kiedy będziemy mieli kurs do szpitala....

Malwinka a gdzie mi wysłałaś ten numer bonie mam?? Chociaż tak myślę że jak nie urodzisz wcześniej to będę musiała wziąć jeszcze jeden od kogoś bo ty masz termin na 7 lutego a ja właśnie 7 pójdę do szpitala jak mnie wcześniej nic nie weźmie ale to jeszcze zobaczymy 😉
A wogóle to nie powinnaś gdzieś pójść do lekarza żebyś się nie odwodniła!!!
No z chłopami tak jest mój Kuba teraz też nie pije czasami piwko wieczorkiem i w sobotę na tej imprezce wypił 3 piwa ale jak widziałam resztę ekipy co piła wódkę to masakra ale im mózgi wyprało!!!!!
Ja też nie pije czasami jakieś winko albo dobry likier ale rzadko jeszcze w życiu nie byłam pijana i nie wiem jak to jest na kacu ( i wcale nie chcę wiedzieć) 🙂 🙂 🙂

dziewczyny a innicome to kiedy się ostatnio odzywała????

A można tutaj jakoś wejść i sprawdzić kiedy ktoś dodał ostatni post tak po loginach?? czy trzeba szukać strona po stronie???

Malwina juz mam numer zapisałam 🙂 Dzięki

olcia ja bym ci dala swoj numer,ale zdaje sie, ze razem bdziemy w szpitalu, bo ja mam skierowanie na 8 lutego 🙂)

a termin po tabelece trzeba sprawdzic 😉)zaraz wejde 😉

wiola gral ma pod koniec lutego i snakerka, moze od nich wolac, ja mam do konefki, malwiny, innicone i do monisi 😉

wiolagral i snakerka podałybyście numerki tel?wy poki co na koncu listy do porodu, to najlepiej do was wziasc 😉

No właśnie a jeszcze w trakcie zobaczymy kto do 8 zdąży urodzić 🙂

Ale te pampersy to tylko chyba te malutki do4,5 kg tak??? czy ja to jakoś źle zrozumiałam 😉