kwietnióweczki 2010 | Forum o ciąży

o i wysmarowałam pismo do mojego pracodawcy o kasę.
jest jeszcze do wygłaskania i poprawek ale chodzi o sens:
jak mozecie luknąc i ewentualbie cos podpowiedzieć to chętnie skorzystam.
oto treść:
Warszawa/Ząbki, dn. ….2010 r
Anna Ł
Ble
Ble
Ble

Prezes COBO Sp. Z o.o.
Ble
Ble (przekreślone)
ble

Po raz ostatni zwracam się do spółki COCO o wypłacenie mi zaległej części wynagrodzenia za miesiąc październik 2010 roku, jednocześnie rozsyłając to pismo do instytucji, do których wiadomości chcę by dotarło.
Zwracam się tym samym po raz kolejny o automatyczne umorzenie mojej pożyczki zgodnie z zawartą umową i obowiązującym wówczas regulaminem z powodu komercjalizacji, która miała miejsce 1 stycznia 2009 roku oraz zwrócenie mi potrąconych bezprawnie rat pozyczki w miesiącach styczeń – sierpień 2009 roku wraz z ustawowymi odsetkami.
Wiecie Państwo, ze jestem matką półrocznego chłopca i pieniądze są mi w tej chwili szczególnie potrzebne.
W listopadzie mój synek zachorował i nie miałam środków by wykupić mu lekarstwa. Pieniadze musiałam pożyczyć. Będę je też musiała oddać.
Jestem w szoku, ze muszę marnować czas, pieniądze i nerwy na domaganie się od swojej firmy zapłaty należnego mi wynagrodzenia!
Pragne wspomnieć również o straszeniu mnie sądem w trakcie ciaży, prób kontroli mojego zwolnienia lekarskiego w ósmym i dziewiątym miesiącu ciązy oraz mobbingu polegającym np. na nie objęciu mnie dodatkową opieką lekarską, jako jedynego pracownika poprzez późne poinformowanie mnie o takiej możliwości.
Jestem oburzona faktem, iż Prezes firmy, którym jest przecież kobieta szykanuje mnie w ten sposób oraz zabiera mi ponad połowę wynagrodzenia nie stosując się do podstawowych praw pracownika wynikających z Kodeksu Pracy – jedynego regulującego stosunki między pracownikiem a pracodawcą w kwesti wynagrodzenia z pracę.
Przeraża mnie również fakt, że firma COBO łamie zapisy umowy pozyczki i uniemozliwia mi tym samym rozliczenie się z Urzędem Skarbowym.
Dodatkowo podczas mojej ciązy i zwolnienia COBO utrudniało mi możliwie dużo rzeczy związanych z moim zatrudnieniem, np. odebranie przez osobę wyznaczoną na moją telefoniczną i mailową czy pisemna (a nawet wszystkie jednocześnie) prośbę jakiegokolwiek dokumentu, o który prosiłam uznając to za nie wystarczające.
Zostałam tym samym zmuszona do zrobienia notarialnego pełnomocnictwa choć wiem, że wystarczyłoby zwykłe upoważnienie.
Wiem, ze nasz kraj ubolewa z tytułu małego przyrostu naturalnego ale nie ma się co dziwić skoro pracodawcy w taki sposób traktują kobiety w ciąży i matki.
W obecnej sytuacji mam wiele problemów związanych z moim małym synkiem oraz wydatków, jakie za tym idą. Karmienie piersią jest podstawą w moim przypadku a stres, jaki na każdym kroku funduje mi mój pracodawca bardzo niekorzystnie wpływa na proces laktacyjny.
Domaganie się swoich spraw przed sądem jest dla mnie ostatecznością bo pochłania czas, jaki mogłabym poświęcić swojemu synkowi i zmusza mnie do zabierania go ze sobą w takie miejsca, w których nie powinien w ogóle przebywać niemowlak, ale jeśli to pismo nie odniesie oczekiwanego przeze mnie skutku w grudniu na pewno złozę pozew do Sądu Pracy i będę się domagać wypłacenia mi mojego zaległego wynagrodzenia wraz z odsetkami.
Nie rozumiem skąd Pani Prezes ma tyle nienawiści, złośliwości i negatywnych uczuć w stosunku do mojej osoby, że bez skrupułów pozbawia mnie i moje dziecko środków do zycia.
Mając nazieję, ze powyższe słowa będą wystarczające by zapobiec złożeniu przeze mnie pozwu do Sądu Pracy, licze na szybkie przelanie zaległego wynagrodzenia na moje konto.

Anna Ł…a
Do wiadomości:
- Ministerstwo Skarbu Państwa
- Państwowa Inspekcja Pracy
- Rzecznik Praw Kobiet
- Rzecznik Prasowy Czegośtam – to ponoć działa
- I MOŻE COŚ JESZCZE PRZYJDZIE MI DO GŁOWY – MOŻE JAKAŚ TV, GAZETA, INNA INSTYTUCJA

sory, wiem, zę niedziela, obiadek, spacerek a ja tu z takim cięzkim tematem ale komu mam dupy truć, jak nie wam mamuśki:

jeszcze coś takiego tam upchnę:
W obecnej sytuacji zaczynam domniemać, że pani prezes kompletnie nie zna kodeksu pracy ponieważ łamie jego podstawowe punkty lub łamanie prawa jest jest jego świadomym działaniem

Anka73 - nie widziałam nigdy pisma tego rodzaju więc nie mam do czego odnieść
ale wydaje mi się niezłe 🤪 🤪 🤪
trzymam kciuki żeby obyło się bez sądu

anka chyba jest ok.

Spedzacie świeta w domu czy u rodziny?

my penie w rozjazdach.
trochę w wawie, ząbkach i w łodzi wiec zero spokoju 🙂

święta jeszcze w planach
mamy ochotę zaprosić rodzinę do siebie 🙂

pisemko wydaje sie byc ok

a u nas Swieta ...
Wigilia u tesciowej ...
od 1 dnia Swiat - prawie do samego Sylwka - in Sopot 🙂

zzzz.....

Anka pisemko ok od razu wyślij je do Inspekcji Pracy szybciej wszystko odzyskasz a przy okazji szefowa pozna co oznacza ich kontrola bo za samo wejście inspekcji na skargę pracownika jest od 1000 w górę kary a z tego co zawiera treść pisma to im się należy.

ale pustki 🙂 🙂 🙂 🙂

Ania Monia tradycyjnie dobrze gada 🙂

Niestety w Łodzi zaginionej nie widziano 😁

do Będzina też jeszcze nie trafiła 😜

w szczecinie też jej nie widziano 😁 😁

okropny watek
http://forum.gazeta.pl/forum/w,567,118595666,,bogaci_ludzie_z_uposledzonymi_dziecmi.html?s=1&wv.x=2

już po 🙂

w kosciele dzielna. godzina w kosciele. zdziwila sie ze jej glowe polewaja i zrobiła minę "głupi jesteś"? 🙂
a potem poszla spac u tatusia na rekach.

w restauracji bylo dobre zarcie. godcie zjedli dali prezenty i pojechali dop domu.

bylo okej, ale ciesze sie ze juz jestesmy po.
hania szaleje z nowymi zabawakiami 🙂

http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://www.swiat-zabawek.pl/galerie/f/fisher-price-chodzik-p27_7134.jpg&imgrefurl=http://www.swiat-zabawek.pl/index.php%3Fp6310,fisher-price-chodzik-p2744&usg=__ad7d1z9gtq7OUCoXLj_HMCiGfUQ=&h=500&w=500&sz=74&hl=pl&start=0&sig2=WLRC0xneQalToB418zNhFA&zoom=1&tbnid=Ei3xYzXQ250MAM:&tbnh=131&tbnw=131&ei=cCfgTM2nCMnqOd7yydQO&prev=/images%3Fq%3Dfisher%2Bprice%2Bchodzik%26um%3D1%26hl%3Dpl%26sa%3DN%26rlz%3D1T4SMSN_pl___PL387%26biw%3D1003%26bih%3D354%26tbs%3Disch:1&um=1&itbs=1&iact=rc&dur=94&oei=cCfgTM2nCMnqOd7yydQO&esq=1&page=1&ndsp=12&ved=1t:429,r:0,s:0&tx=81&ty=50 SZAł

Ja tez bym nie kupila, ale tez jest opcja na siedzaka zabawa z tym 🙂

http://demotywatory.pl/2267709/Aborcja

popłakałam się....

dobranoc

Madziaa 😞 😞 😞

klapi prezent na wypasie 🙂
fajnie, ze masz juz z glowy
no i Aniolka w domu !
u mnie nadal Szatan 🙂

bogusia dzwonilam do Rodzicow - w Sopocie nie ma
w Wawie tez nie widzialam 😁

spacerowalismy i spacerowalismy
wracalismy po ciemaku
LOli wielkie oko 🙂
w domu na puzzlach przeturlala sie do mnie i przytulila
teraz Dziecko wykapane juz spi
a ja po raz kolejny stwierdzilam,
ze kocham ja nad zycie 🙂