Skocz do zawartości

kwietnióweczki 2010 | Forum o ciąży


moniadad

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 99,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • klapoucha

    8708

  • emilka1986

    7194

  • Agatta

    10594

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
ja na razie prałam normalnie, tylko ekstra płukanie włączyłam. proszek też ten, co zawsze...mamy jakiś specjalny płyn do prania, ale to w razie W...jakby mała się okazała niepodobna do rodziców, czyli alergiczna 😉

tak mnie dzisiaj dopadła zgaga, że chyba pawik poleci...wrrrrr 😠
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
pamiętacie to?

Pierwsze, drugie, trzecie dziecko - z przymróżeniem oka 😉


Twoje ubrania:

Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog potwierdzi ciążę.

Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da.

Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe STAJĄ się Twoimi normalnymi ciuchami.

_____________________________________________________

Przygotowanie do porodu:

Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy.

Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego skutku.

Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8. miesiącu ciąży.

______________________________________________________

Ciuszki dziecięce:

Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90 stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę.

Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi ubraniami.

Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego?

______________________________________________________



Płacz:

Pierwsze dziecko: Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie.

Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczeństwo, że jego wrzask obudzi starsze dziecko.

Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające zabawki w łóżeczku.

______________________________________________________

Gdy upadnie smoczek:

Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu.

Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi.

Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi.

______________________________________________________

Przewijanie:

Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy czysta.

Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby.

Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan.

______________________________________________________

Zajęcia:

Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek, do zoo, do teatrzyku itp.

Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer.

Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej.

______________________________________________________

Twoje wyjścia:

Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki.

Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki.

Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko jeśli pojawi się krew.

______________________________________________________

W domu:

Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko.

Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka.

Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi.

______________________________________________________

Połknięcie monety:

Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia.

Drugie dziecko: Czekasz aż wysra.

Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Z tymi dziećmi to prawda.

Moja kumpla z pierwszym ubierała jak z katalogu nie mógł bidak miec kropki sliny na brodzie bo juz wycierała i przebieraa. Ja lubie dzieci czyste ale nie 10 zestawów dziennie 🤢

Przy drugim wrzuciła na luz.

Trzecia dziewczynka nie nosiła upragnionych sukienek mamusi i balerinek miniaturek -bo czasu nie było tylko bodziaki i rajstopki a w łapie miała czekoladkę ktorą była tak umazana ze ten widok do dzis z sentymentem wspominam.

Wsumie laski w dobie zelazek na parę - bakterie szans nie mają , wszystko ze zdrowym rozsądkiem i tyle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
To ja sie z tym wywodem nie zagadzam 😁
Ani w pierwszej ani w drugiej ciazy,nie przesadzalam,w pierwszej nie kupilam ani jednego ciucha ciazowego 😁

czekolady moja corka nie dostaje,ani drugie dziecko tez niedostanie

Ciuszki i wtedy i teraz kupilam tylko biale na poczatek potem sie dokupi wrazie potrzeby.

Tylko w pierwszej ciazy ciuszki pralam i prasowalam z przyjemnoscia a teraz jak pomysle o prasowaniu to mnie skreca,chyba poprosze o to mame 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
czesc laski 🙂

jestem padnieta..wrocilam ze szkoly i oficjalnie skonczylam sesje i prawodopodobnie tez studia bo w przyszlym semestrze nie bedzie chyba zajec...

auto sie nam spsulo i humor troche przeszedl, ale zaraz idziemy ze znajomymi na browarek (ja oczywiscie bez %)

doczytam was jutro, a tymczasem milego sobotniego wieczorka :*
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ach, odwiedziła mnie psiapsióła i musiała oglądać wyprawkę 😉
zupa grzybowa wciągnieta juz 2 razy.
co do proszków, to ja jako laik skorzystałam z darmowyh próbek loveli i podwójnego płukania.
ciuszki nie pachną.
jako, że mało tego było dokupiłam 2 w 1 jelpa (kiedyś sama go uzywałam dla siebie i byłam zachwycona zapachem superdelikatnym) - niestety ciuszki nie pachną już teraz.
iskeirka mówiła mi, ze ona używała zdaje się dzidziusia i jest rewelacyjny.
zatem w moim przypadku następny będzie dzidziuś skoro cena atrakcyjna i ładnie delikatnie pachnie.

a spodnie ciązowe kupiłam w 12 tyg. i nie żałuję, a nawet powiem, ze teraz kupiłabym wcześniej 🙂

ide po dolewkę 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
aaaa, Agatta - mam już po 5 pajacyków w dwóch rozmiarach i po jednym zestawie dwuczęściowym z rozmiaru - bluzeczka i śpiochy.
do tego jedno cieplejsze ubranko w rozm 62, zestaw czapeczek, łapek i skarpetek.
do tego zabieram 5 tetrówek, 2 flanelowe, kocyk, śpiworek, 2 reczniki, pampersy, kosmetyki bobasowe, przybory i chyba to wszystko co dla małego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
... dzieki Aniu 😘
tez musze to jakimis zestawami poukladac zeby pozniej tylko do torby wrzucic ...

... dzisiaj czuje sie wielka, gruba, ciezka i ledwo chodze ...
najwygodniejsza pozycja - pozioma - najlepiej w lozku 🤢

chyba pojde ogladac Jamesa Bonda ☺️
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja sie nie czuję, ja jestem gruba, ciężka i napęczniała.
do tego drętwieje mi takie małe miejsce pod cyckiem lewym blisko mostka. nie wiem co to
najbardziej jak leże na lewym boku i jak siedzę lekko zgarbiona.
momentalnie drętwieje i jak tylko sie wyprostuje to taak samo szybko przechodzi.
ciekawe co moze powodować takie uczucie?
dziś mam dzień obzarstwa.

4 talerze zupy, jabłko i juz myśle co by tu dalej.
jakas faza wzrostu czy jak?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hm, nie mam pojecia co moze Ci tam dretwiec 🤔
... ja sie czuje taka ociezala i napeczniala zawsze jak brzuch mi rosnie - juz to zauwazylam nie pierwszy raz ...
do tego wszystkiego zawsze wtedy mam jakas MEGA intensywna zgage ... doslownie po wszystkim co zjem ... choc trzeba przyznac, ze potrafie wrzucic w siebie pol tony zarcia ☺️ czekolade a za chwile kapusniak ... i tak caly dzien ... do tego ostatnio stopy mi puchna, cholera ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dobrze pamiętasz.
to jest sobota, a najgorsza ta rozpaczliwa godzina 10:00 🤢

talia to już tylko karciana w moim przypadku 😁

ale zauważyłam jeszcze jedną makabryczną rzecz i to wcale nie jest śmieszne i obawiam się, ze mogę mieć z tym problem po porodzie:
strasznie urósł mi..... nos!!! i zrobił się jakiś taki czerwony na skrzydełkach, jakby maleńkie naczyńka popękały 😞 ,
jakbym wórciiła z pieszej wyprawy na sybir - masakra jakaś.
mam nadzieję, ze nochal wróci do normy bo inacze to ja nie wiem 🥴 🤨
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Anka73 - a ja mam takie miejsce pod lewym cyckiem blisko mostka (czyli tam gdzie Ty opisujesz), które mnie strasznie piecze. Normalnie żywym kwasem. Przechodzi jak wypiję maślankę abo kefir. A najczęściej dokucza jak leżę na lewym boku, ale nie tylko.
I tak już od trzech miesięcy, prawie codziennie.
Może mi tam utknął żołądek i kwasy się wylewają... :P

My zakupiliśmy płyn Lovella, ale jeszcze nie prałam ubranek.

Emi - fajnie że już możesz odetchnąć. 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...