kwietnióweczki 2010 | Forum o ciąży

Klapi - a faktycznie, literówka 😁 😁 😁
ciężko w Ząbkach znaleźć coś dla malucha, który nie ma jeszcze roczku

Na zlocik ja jak najbardziej chętna, zwarta i gotowa
dopasuję się
choć z tego co pamiętam, następny miał być u mnie 😁 😁 😁
ale niech tam, będzie następny
do stycznia siedzę na chacie 😜

Bananowa kupa - tak.

Kahna- no własnie u nas weekend to zawsze cos.
Hmm ....myślę....

jesli LOlittas gila nie bedzie mial do pasa ...
to na zlot mowimy TAK

Kahna a jakbym po ciebie pojechala to maz by cie odwiozł spowotem?

o rany ja mam tam 52 kilometry...

Bogusia - ja tam nie wyparzam 😆
domyślam się zresztą że Michaś i tak wszystko pcha do buzi jak leci
i ten niewyparzony smoczek to pikuś 😜 😜 😜

bogusia ja tez juz nie wyparzam ...
przelewam ewentualnie woda z czajnika ( nawet zimna )
albo z kranu ☺️

My tez juz nie wyparzamy.

W sobote jedziemy szukac polek i regalu juz w kosciach czuje ze bedzie z tym niezly zachod.

Ja też nie wyparzam.Butelki gotuje raz w tygodniu, bo zaczełam karmic z nich jak Hanka miała 5 miesieecy wiec juz se troche uzbroila w odpornosc.
Smoka tez nie, plewam woda.
Ale tez sie niz schizuje czasem, rzadki biore do buzi.
Jak jemy obiad to tez kosztuje z jej łyżki czy gorące.
Wiem ze sa przeciwnicy takiego zachowania. Ale, jesli spimy z nia w łóżku, lize mojego cyca, to mamy wspolne bakterie i tak.
Tak, jakoś mi się rozpisało 🙂

Nosz kurde
mam od kilku dni w domu noworodka
co zaglądam do pieluchy to kupa
nawet pięć dziennie plus kupowe bąki czyli pieluszka tylko przybrudzona
dzisiaj już zmieniłam dwie kupy i słyszę że stęka na trzecią 🤨

a obiadków nie chce za bardzo ostatnio jeść
kilka dni ładnie jadł, a teraz się krzywi i nie chce

Klapi a gdzie miałybysmy się spotkać
bo może męża bym pociągiem do pracy
wysłała, a sama auto wzieła
kurcze, tylko się boje sama z małym jechać..
no ale moze się odważe..
powiedz gdzie miałybyśmy się spotkać
to zobaczę jaką trasą najlepiej jechac

tylko to podobno im więcej wyparzania tym łatwiej o pleśniawkę....

Kahna - jeśli łatwiej byłoby do mnie, to może w Ząbkach, ale wtedy musisz abo przez całą Wawę śmignąć albo jakoś naokoło jeśli się da

No i jest trzecia kupa
🤔

a no i my też nie zawsze wyparzamy
ale młody i tak wszystko do buzi ładuje
więc już podłapał odporności

Kahna myślalam że u mnie w domu.
Ale musialbys przejechac cala warszawa. nie chce sie denerwowac o was.

dobra myslimy dalej.
]nie masz nikogo z kim bys sie mogla zabrac do warszawy?
Wtedy ja juz bym cie odenrala i moglabys u mnie byc dluzej , poczekalybysmy na dziewczyny.

Jozo dla mnie jazda do wawie to w ogóle
abstrakcja, bo jeszcze tam sama nie
jeździłam..
ale jeśli jest możliwość to wolałabym gdzieś
bliżej centrum 😉

wyparzanie? hmm kiedy to było 😮 🙃

Jozo no u nas czasmi i cztery.
Teraz tylko 2.
A pamietam jak po kilka dni nie było....

idę na SPAcer 😉

😘dla milusińskich z okazji okrągłych miesięcy tygodni
po zakładce 🙂
była teściowa troche poplotkowałysmy no i sama jestem 🤢 mały właśnie padł sam nie wiedział juz co chce czy pic czy jeśc czy co 🤢 miałam iśc na spacer ale zaczekamy na tate i pójdziemy wszyscy razem 😎 bo troche spraw mamy na mieście do załatwienia 🙂
wyparzanie 😁wolne żarty 😜 ja butelki smoczki itp wyparzam tylko jak przyniose ze sklepu a potem od wielkiego dzwona tzn raz na tydzien przepłucze wodą gorącą z czajnika i tyle, na co dzień myję wszystko pod bieżącą wodą. pleśniawki nie mieliśmy i mam nadzieję że się tego świństwa nie nabawimy. podobnie jak Kłapi próbuję z łyżeczki adasia liże jego smoczek i tak sie wymieniamy smakami bakteriami 😜
zakłądam na wypociny mgr

emilka1986 napisał(a):

WSZYSTKIM SOELNIZANTOM 100 LAT !!!!!!
kasia ja dawlam malej kupke ale miala takie czarne niteczki myslalam ze to robaczki a okazalo sie ze to banan tak sie trawi...

Emilka- 😁