kwietnióweczki 2010 | Forum o ciąży

heeelllou z samego rana 🙂

oby to słoneczko za oknem przyniosło dobre wieści o Moni i jej synku 🙂 trzymam kciuki :*

Anka nie ma to jak jedzonko mamusi 🙂 ja jade w piatek to sie poobrzeram 🙂 mniam mniam 🙂 ostatnie podrygi , bo za 3 4 tyg to o pierożkach, czekoladzie czy pepsi z lodem to będzie można pomarzyć 😞 ale czego sie nie robi dla maluszka 🙂

dziś z mężem śniliśmy na temat dzidzi 🙂 ja ze wózek musiałam zbierać na parkingu a jemu jak sie darłam na porodówce :P 🤪

nalwos haha te koszmary ciazowe sa okropne 😉
i zgadzam sie nie ma to jak jedzonko mamusiowe mi juz bardzo nie chce sie gotowac 🤢
moje dziecko jest tak bardzo aktywne ze nawet dzis rano maz mowi do brzucha gosciu ladnie to tak kopac ojca w nocy:laugh:

cześć porannie
oj słabo dzisiaj pospałam, ale to chyba przez te sny 🙂 śniło mi się że wody mi odeszły w łóżku 🙂 hehe ja to już normalnie schizy mam 🙂

słoneczko dzisiaj świeci pieknie, wycieczka krakowska będzie udana 🙂

Cześć Pingwinki 🙂
Ja żadnych snów nie miewam ☺️ Przez całą ciążę jeden albo góra dwa miałam 🤢 🤢 🤢 🤢 🤢
Chyba coś ze mną nie tal :P

Czesc ...

wczoraj napisalam do Moni, ze trzymamy za Arusia i za nia kciuki a dzisiaj juz rano odpisala, ze Piotrek o 14 pojedzie do Malego to bedzie wiedziala co i jak ...
Napisala jeszcze, ze sama czuje sie dobrze i dziekuje bardzo wszystkim brzuszkom za wsparcie !

dzieki agata za info od moni oczywiscie wszystkie kwietniowe brzuszki lacza sie razem z nia, trzymamy kciuki 😘
sztunia udanej wycieczki 🙂 precelkow przywiez i smoka wawelskiego ucaluj 🙂

witam serdecznie doczytalam watek o Moni-trzymam kciuki mam andzieje,ze wszystko dobrze 🤨
zycze milego dnia i szczesliwych kazdych rozwiazan

moja córa oszczędza swojego ojca 😉 choć czasem nie wiem za co taka dobroć :P a mamusi sie nawet wczoraj masaz dostal od córci 🙂 tak fajnie delikatnie nóżkami machała 🙂

a dzis juz szaleje od rana 🙂

sztunia spokojnej drogi 🙂 i samych pozytywnych wrażeń 🙂

kurde ja tez cala noc sprawdzalam czy mi wody nie odeszly 🤢 heh ... tak jak mnie nic nie bolalo i nic mi nie bylo do tej pory - tak dzisiaj od rana chodze jak paralityk, teraz juz mam wrazenie, ze wszystko mnie boli ☺️
... oczywiscie jestem teraz na maxa przewrazliwiona 🤪
tak czy inaczej - bedzie co ma byc 🙂

glodna jestem tak o tym jedzonku piszecie od rana ☺️

Sztunia wybzykaj sie za mnie 😉
bo ja teraz juz nie moge narazie seksu uprawiac ☺️

Dzien dobry pieknie!! słonko mnie zauroczyło ze od rana sie wietrze,trza wpuscic tę wiosnę!!

Dzis bedzie równiez dobry dzien bo będą DOBRE wiesci od Moni!!inaczej byc nie moze przeciez!!

Sztunia,znowu Ci zazdraszczam,tego Krakowa!!!mmm..

ja juz noc zeschizowaną miałam,wczoraj skonczylam brac leki,i juz sie budziłam co chwila w nocy z twardym brzuchem,ze to niby na siku,ale sikłam aby kapkę 🤨 chyba bede lezec odłogiem do tego kwietnia,chcąc byc Kwietniówką!! 😉

..i na koniec jako p.s. samych, słonecznych wrazen na dziś Zycze!!

Hej dziewczyny po dość długiej przerwie,

Pobieżnie doczytałam co się u was działo przez ten czas i serdecznie gratuluję już rozpakowanym kwietniówkom i całym serduszkiem jestem z Monią i Areczkiem.

U nas też nie za wesolo się zrobiło. Pod koniec stycznia wylądowaliśmy w szpitalu z 1,5 cm rozwarcia i tak przeleżeliśmy tam całe 2 miesiące na podtrzymaniu. W sobotę odstawili nam leki a wczoraj wkońcu wyszliśmy do domciu 🙂 Teraz też siedzimy jak na szpilkach mały ostro przygotowany jest już do wyjścia ( a właściwie już od stycznia), szyjka mocno skrócona i 4 cm rozwarcia wiec tez mozemy ekspresem wrocic do szpitala. Tylko że skurczy brak :/

dziwna ta medycyna jest, nie znam sie ale wiesz kasiak po co Cie wypuszczali nie moga cc robic tylko kaza czekac i biedna sie pewnie zamartwiasz, trzymam kciukaski za Ciebie 😘

asienka lepiej zeby dzidzia była w brzusiu jak najdłużej 🙂na tyle ile łożysko wytrzyma 🙂 tak lekarz mówi 🙂

a u mnie dziś 36 tc sie zaczął , jeszcze tydz i donosze 🙂 jeszcze 3 i moge rodzic 😁

w sumie kazdy przypadek ciazy jest inny i trzeba sie zdac na lekarza prowadzacego w kazdym badz razie ja sytuacja moni jestem tak przejeta ze juz wszytskiego sie obawiam i o kazda z nas sie matrwie 😘

Dzień dobry Brzuchatki 🙂

Kciuki za Arusia mocno zaciśnięte, żeby ich tam w tych szpitalach wszystkich zczyściło za tą biedną Monię i małego 😠

Ja dzisiaj całą noc bardziej czuwałam, niż spałam, bo strasznie twardniał mi brzuchol, jak kamień był normalnie, a od samego rana skurcze, silniejsze niż do tej pory 🤔 Ale w pn gin mówił, że szyjka zamknita długa, więc czekam. Wiem, że mam czas na rodzenie, ale jak się tak każda po kolei rozpakowuje to ja już też bym chciała ☺️ ☺️ ☺️
Dzisiaj skończę się pakować, tzn. zacznę pakować siebie do szpitala, bo Oliwka już ma wszystko przygotowane, gorzej ze mną ☺️

asienka ja tez zaczełam sie bardziej sobie przyglądać, dziś nawet troche spanikowałam bo miałam cisnienie 130/90 z rana i mazu mnie uspakajał... jeszcze popołudniu zmierze i zobaczymy

kasiak85 no to rzeczywiscie biedna bylas 🤔
ale dzieki Bogu masz juz wlasciwie donoszona ciaze wiec nawet jak pojedziesz rodzic to wszystko bedzie ok ...

Nie siać stresu- dobrze będzie już mamusia natura o to zadba 😁

I jeszcze zgaga mnie dopadła 😠 A już tak dawno nie miałam 🥴 Idę postawić wodę na naczynia, bo nie mogę ptrzeć jak zalegają w zlewie ☺️

A dziewczyny, bolą Was pachwiny?? Ostatnio jak wstawałam, tak mnie zabolało, że z powrotem rzuciło mnie na tyłek, jakbym bezwładne nogi miała, masakra, nieraz aż zginam się wpół, tak mnie zabolą.

oj pachwinki to mnie bardzo pobolewaja ale ja mam to od chodzenia jak duzo spaceruje albo jak latam po miescie i potem jak sie poloze i wstaje to tak napierdziela ze hej ale to jeszcze pol biedy z tym co nas czeka na porodowce:P

agatta mówisz i masz, duszenie z rana zaliczone 🙂

kasiak teraz już dzidzia duża więc spokojnie możesz rodzic 🙂

noł stres- moc jest z nami i damy radę 🙂

a o 14.00 dowiemy się samych dobrych wieści o Arusiu
najgorsze jest to że moje dwie koleżanki chodzą do tego samego dzina co moniczka, jedna rodzi za miesiac a druga za dwa i nie wiem czy im cokolwiek mówic, po co siać zamęt :|

to ja też zazdroszczam Sztuni
nie mogłam się zwlec na poranne duszenie 😞 😞
a mąż już w pracy 😞 no i po ptakach 😠

pogoda piękna, wiosna pełną gębą 🤪 🤪 🤪

czekam niecierpliwie na wieści od Moni po 14

na zdrowie Sztunia 😉

a mnie pachwiny nie bola - bardziej tak jakos krocze ☺️

... ide sie szykowac bo o 10.30 Amelie bedziemy rejestrowac 🙂

pamietam,ze na tym etapie ciazy w poprzednich ciazach tez rwaly mnie pachwiny i krocze0teraz nic czuje tylko ucisk :"na dol" ciezko opisac o co chodzi i jedynie mam wrazenie chwilami jakby mi sie DOOPA miala rozerwac-rozjechac:laugh: :laugh: przepraszam za taki opis ,ale nie umie tego inaczej przyrownac 🤨 skurcze codziennie-jeden 2 ,ale mysle,ze nieznaczace malo bolesne slabe 🙂 takze mysle,ze przenosza ZAS 🤨