Skocz do zawartości

kwietnióweczki 2010 | Forum o ciąży


moniadad

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 99,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • klapoucha

    8708

  • emilka1986

    7194

  • Agatta

    10594

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Brzydki pokrótce już wam to opisał.
Mojaopowieśc nie będzie wiele dłuższa bo wszystko trwało 3 godziny.

0 3:30 zaczęły mi się sączyć wody(wcześniej w brzuchu poczułam takie "pyk" 😉. I złapał mnie lekki ból jak na okres. Sprawdziłam potem 10 razy krocze i doszłam do wniosku że to na 100% wody. Mówie Brzydkiemu żeby sie połoźył spać, bo nie ma skurczy.

Usiadłam do "Brzuszka", zrobiłam herbate i się krecę/ Brzuch troche boli jak na okres.

Za jakiś czas takie niteczki żywej czerwonej krwei na podkłądzie.

Szedam sie.

ok 4:30 mówie B. że chyba pojedzmy do szpitala.

Wiec zanim sie zebraliśmy iw zeilismy takse w szpitalu byłam po 5. W taxie chccieliśmy zrobić jakieś dramatyczne przedstawienie ale pan i tak był zestresowany i ganał jak szalony.

Na izbie przyjęc obudzona pani zerkneła na podkład, w krocze (rozwarcie 4 cm) wypełniliśmy śiwstki i nba góre. W między czasie ból jak na okres.

Na bloku porodowym chća jakies papiery jak mówie że ja chce kupe, no to wizeli nas do sali a tam rozwarcie 8 cm. Podpinaja pod ktg. Lezenie złe, chce wastwac. Dojeżdza maoja położna.

Wstaje kucam ze 3 przy drabinkach- głowka w kroku....


cdn 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Klapi ja to juz nie moge sie doczekać twojego opisu 🙂 bo wkonuc jakis SN 🙂 i bardzom ciekawa jak to wygląda no i jak sie czuje wi wogóle 🙂

iskra wszytsko będzie dobrze 🙂 🙂 ja ci zajeb... zazdroszcze że to juz w poniedziałek będziesz tuliła swoje szczęście 🙂 😎
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
klapi jestes niesamowita do dzis milo sie wspomina Twoj porod i cala ta akcje z Toba 🙂
nadrobilam zaleglosci w czytaniu fajny temat wczoraj potruszylyscie, dla ani oklask polecial za elaborat nt matek w 100% popieram
nasze bobo planowane i w 3 miesiace zmajstrowane 😉
lece na policje mam nadzieje ze sie nie zestresuje i nie odejda mi wody chociaz fajnie byloby tak suka na izbe przyjec zajechac w asyscie policjantow:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
W tle znudzone ziewajace panie bo o 6 zmiana warty 🙂

Kłada mnie na łózko( nawet nie pomyślałam o innej pozycjio z braku czasu). Położna mówi przyj, ja trzymam kolana pre, B. trzyma głowe. Bole parte NIE BOLA!!! Położna mówi źle przesz, prze do siebie...

2 skurcz party- znowy żle

połozna przystawia ktg i ma nieciekawa mine, mówi głowka w imadełku. Pytam co to że utknęła...

3 skurcz staram się z całych sił i chyba załapałam o co chodzi. Tętno spada do 90.. widze zestaw do nacięcia. Nic mnie nie iteresuje chce tylko żeby z mała było dobrze...

4,5,6 skurcz połozna mówi jeszcze raz i mała bnedzie na siecie.
Brzydki mówi widzę główkę(stał tak że widział, bo tak była zrobiona sala) Pytam ćzy ma włoski. (nie wiem co mi strzeliło do głowy).

Nie przyj poprzyj, nie przyj... i mały umaziany, owłosiony łepkek wyłania sie ...i reszta skulonego ciałka. B. przecina pępowinę, Mała ląduję na brzuchu. Czas zatrzymał się w miejscu...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Położma ocenia łożysko jako b. zwapnione. Pyta czy pale lub przebywam.Oczywiscie ze nie/ Okazujes ie ze to moje nadciśnienie tak zmajstrowało.Znieczulenie do szycia trochę nie przyjemne, ale Hania leży na Brzuchu więc skupiam sie na niej.Szycie nie boli już...

Czy Brzydki się przydał. Bardzo. Ogarniał wazlizkę, dokumenty, pomagał oddychać, trzymał głowe, pomógł się wykąpąc. Nie czułam się samotna.

Personel. Izba przyjęc do dupy, zaspane, znudzone
Pięlegniarki ziewające ale była też taka co mnie głaskała po nodze. Położna nie wiem czy si spisała bo była na ostatniej fazie.

opieka poporodowa do dupy...o wszystko sie prosiłam 3, 4 razy, ja przypominałam o immoglobulinie. Panie salowe np sprzątały sale o 3 w nocy, mierzyli temperature o 4 w nocy.

Sniadanie 6, obiad 13, kolacja 17!!! Mało i niskiej jakości. Brzydki dokupował mi jedzenie.


Jeden dzień dłużej z powodu złótaczki Hani był dla mnie katastrofą , poki nie dostawili nam na środek pokoju laski po cieciu zostawionej samej...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klapciu ale świetnie to opisałaś...czytałam jak magiczną opowieść 🙂 KLASZCZE

Sztunia mi też małą bocian przyniósł...latał nad naszym domkiem w Lginiu 🙂 a ja się śmiałam kto następny w kolejce bo jest dwóch nowych kawalerów a księżniczki nie ma i na kogo padło?? 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to muszę jechać na wieś 😉 po drodze mam kilka bocianich gniazd to nawet będę się wdrapywać na nie czy bocianki już są czy może w sypialni się schowały 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aaa....a najlepsze było to jak jechaliśmy do Jacka babci z teściową i bocian stał przy samej drodze a moja teściowa krzyczy : "MATKO JESZCZE NIGDY TAK BLISKO BOCIANA NIE WIDZIAŁAM" a ja z Jackiem w śmiech bo już wtedy wiedziałam że fasolka w brzuszku gości 🙂 i jeszcze Jacek dodał "BO NAS BOCIANY BARDZO LUBIĄ" 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry

Super opowieść Klapi. fajnie że tak u ciebie szybko poszło 🙂

Sztunia dzisiaj termin wiec czekam na wiadomość że to już 😉 Chyba że czekasz ze mna do niedzieli żebym sie samotnie na porodówce nie czuła :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Klapoucha - świetny opis; możnaby pomyśleć że poród to pikuś - dzięki 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂 🙂
ode mnie też oklask

Asienka - suką na porodówkę... fajnie :P

Wróciłam od gina
Młody waży już 3600!
Ale nie chcę jednak jeszcze rodzić, bo zaczęłam leczyć tego wstrętnego paciorkowca (można!!!) więc potrzebuję jeszcze dwa tygodnie na leczenie i nowy posiew...
Tak więc ja zaciskam nogi a was proszę o kciuki 🙂
Tylko jaki wielki będzie do tego czasu mój synek... 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dzien Dobry ...

czytam klapi i juz rycze ...
najbardziej to fragment o Brzydkim mnie wzruszyl ...
sama nie wiem dlaczego ...
moze dlatego, ze jeszcze do niedawna upieralam sie, ze na luzie urodze sama a teraz wydaje mi sie, ze Konrad jest mi tam niezbedny ... piekna ta opowiesc klapi, ech ...
☺️ ☺️ ☺️
a Ty klapi dzielna bylas ...
mi to teraz sie wydaje, ze bede spanikowana jak cholera ☺️

iskierka bedziemy 3mac kciuki, bedzie dobrze !
ale rozumiem, ze czekanie na ten poniedzialek moze byc mega stresujace ...

... ja to dzisiaj czekam na porod Sztuni bo przeciez ma termin 😉 😉

a w miedzyczasie dopakowuje torby no i leze dalej ...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ma sie zgłosic do swojego dżina w poniedziałek jak do niedzieli nie wypchne młodego. Jak bedzie ok to pewnie będe czekać dalej. Nie pierwsze i nie ostatnie przenoszone dziecko 😉 Tylko sie boje jaki ten mój synalek cięzki już 🤢 jakby nie patrzec to prawie donoszony co do dnia :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...