Skocz do zawartości

kwietnióweczki 2010 | Forum o ciąży


moniadad

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 99,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • klapoucha

    8708

  • emilka1986

    7194

  • Agatta

    10594

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Ja mam mierne z hormonem za 1000 po znajomości ale miedziane są po 300 a lepsze 500. U mojej dr do której chodzę już 6 lat więc kasy ode mnie już dużo ściągnęła. Po tych z hormonem możesz nie mieć w ogóle okresu bo one leczą nadmierne krwawienia a po miedzianych bardziej leci, więc w moim wypadku bym miała miesiączkę non stop. Ja miałam zakładają na żywca i bolało ale nie bardziej niż miesiączkę. Zakłada się ja pod koniec krwawienia. Co pół roku mam przegląd. A tak w ogóle to czekam na męża bo kajciama już wypis ale coś czuje że wyjdzie zchorobą
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
hej
ogarniam sie po wyjazdowo
bieząco
i przedwyjazdowo

Agata zdjecie ci wysle tylko musze wygrzebac od Brzydkiego z telefonu

Nebbia dawaj znaka co i jak.

mam spostrzezenie po łódkowe
kobiety traktuja swoich facetów jak jakis niepełnosprawnch/dzieci/ludzi nie ogarnietych zyciowo
skibel kosztuje złotówke w porcie
laska leci za kolesiem i dopytuje czy na pewno wziłał to złotówke
jak dziecko normalnie
a to dorosły 30 letni chłop
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za info.
Dalej u mnie cisza. A dzisiaj dzień nr 30.
Schiza coraz większa.
Przy Misiu juz 2 tygodnie przed testem wiedziałam i czułam ze jestem w ciąży. Teraz myśle ze nie. Ale i tak się denerwuje.
Mówiłam juz Sławkowi o wkładce i nie ma wyjścia.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
i ja zmeczona
LOlka codziennie odwala histerie przed snem
bo nie chce sie rozstawac z pieskiem
tak czy inaczej - juz padla
a my pizze robimy
wyszlo 5 roznych 🙂

jutro rano K leci do Wawy
biznesy nasze ogarniac
wroci do nas wieczorem autem
a pozniej, w czwartek prosto z Sopotu jedziemy na Mazury
K nie bedzie pol dnia jutro
a ja juz tesknie
o!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Na razie torbę wypakowałam i z podłogi posprzątałam rzeczy 😁
A teściowa mi opowiada, że mi posprzątała i pozmywała. Może cos zmyła ale miałam zawalony cały zlew wiec zaniosłam do rodziców zmywarki. Zresztą jestem wkurzona na teściową bo co chwila do mnie dzisiaj dzwoniła i po pół godziny gadała o głupotach, że wybiera z szafy sukienkę na wesele, że obnizy sobie obcasy w butach o centymetr albo pytała czy może do nas na imieinowego grila w sobotę zaprosić gości. No i co miałam jej odpowiedzieć? Tzn zapytała czy będziemy wtedy w domu bo chcieliby zrobić tego grila. Ja się martwie Kają a nie zasranym grilem bo tak kaszle że ma odruchy wymiotne. Dusiła się do 23 a lekarze w szpitalu stwierdzili, że jej nic nie dolega i żebym jej nic nie podawała na kaszel. Na środę zapisalismy ją do przychodni i mam nadzieje, ze nie zejdzie jej to na oskrzela.
Ja nigdy w zyciu nie jechałam karetką a z moimi dziećmi już 3 raz.
W sobotę moja mama nakroiła dzieciakom jabłek (obrane w cząstkach). Tylko Kaja je jadła i zuzka zaczęła do niej robić akuku a ta sie chichrała i podjadała te jabłka. Patrze a ona sie robi czerwona więc zaczęłam jej uciskać przeponę ale to nic nie dawało. Przekręciłam ją do góry nogami krzyczałam na pomoc. Wszyscy się zlecieli. Szwagier trzymał ją za stopy a my klepalismy w plecy ale nadal się dusiła. Poleciałam po tel a w między czasie szwagier wsadził jej paluchy do gardła. Wyleciał kawałek jabłka ale nadal cos nie grało. Zadzwoniłam na pogotowie babka mnie instruowała ale nic nie pomagało bo Kaja wymiotowała sliną i cały czas pokazywała że coś ma w gardle. Na karetkę czekalismy około poł godziny. W tym czasie Kajka usnęła na boku. Lekarz z karetki od razu powiedziała,Od 11:30 do 17 wymiotowała cały czas śliną i kawałeczkami jabłka. Poza tym patrzyła w jeden punkt, lała się przez ręce, nie odzywała się i zachowywała się tak jakby traciła przytomnośc i była strasznie zimna ( temp 35 stopni). Lekarz na oddziale trzymał nas na badaniu ponad godzinę i konsultował cały czas z kims przez tel a ja nie wiedziałam co się dzieje. Wezwał laryngologa i anestezjologa. Proponował przewieźć ją do CZD ale laryngolog powiedziała, że sobie poradzi. Potem zaczęli się kłócić na jaki oddział powinna iść czy alergologiczny czy laryngologiczny. Poszłysmy na ten drugi, ale musiałysmy czekać aż minie 6 godzin od zjedzenia jabłka. Zapytalismy na czym polega zabieg a ta laryngolog do nas że ma urządzenie które sama zakupiła do szpitala 20 lat temu i wygląda jak gumowa rura. Myśleliśmy że jakaś z kamerką a ta do nas że żadnej kamerki nie ma i w dodatku nas wysmiała. Po zabiegu lekarka jakby się zmianiła o 180 stopni była miła i ciągle do nas zaglądała.
Już nie mam siły tego wszystkiego opisywać bo jestem zmęczona nawet czekaniem na wypis. Stasznie mnie boli kręgosłup od spania na krzesłach i podłodze a nawet chyba ze stresu dostałam miesiączki a powinnam ja mieć dopiero w tą sobotę.
Najgorszy moment był ten jak lekarze się kłócili o te centrum zdrowia i oddział. Myślałam, że zaraz się tam popłacze i zabiorę ją sama do międzylesia. A i jeszcze robili jej RTG i larylongolog na mnie gdzie ja się podziewałam bo dziecko przywieziono o 12:30 a ja pojawiłam się z wynikiem RTg dopiero o 14.
Wybaczcie może bez ładu i składu ale potrzebny mi odpoczynek a z drugiej strony nadal to tak przezywam, że muszę to jakos odreagować a rodzice moi teraz nad morzem 😞.
Jedyny plus to, że ściśle trzymałam się mojej diety i od soboty schydłam 1,5kg 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O matko Nebbia. Dużo siły!
A tak wogóle to dzień dobry.
Okresu dalej brak a dzień 31 rozpoczęty.
Muszę napisać do Sławka żeby mi test kupił.
Wariuje. Nie może to byc teraz. Nie w naszej sytuacji. To bedzie tragedia.
Płakać mi sie chce 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dobry

Nebia buziaki :*
i powtórzę za Bogusią - duuuużżżżżżżżżżoooooooo siły 😘

Bogusia, może teraz nie dostajesz przez ten stres i ciągłe myślenie o tym..
sorry, że pytam, ale istnieje możliwość żebyś zaszła?
może nie potrzebnie się stresujesz?
wy w kaloszach?

Agata, jak ja ci tego Sopotu zazdroszczę 🙂
dlaczego jeszcze fotki nie wstawiłaś znad morza 😁

Jozo, a u ciebie już wiadomo czy double czy nie? 🙂

a Klapi, chyba na rado pracy idzie, że tak od rana na brzuchu siedzi 😁

a,
no i Emi - żądam pokazania nowych fryzur 😁

na razie tyle...
humor trochę lepszy..

Iskrze chyba dziś bana zdejmują..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kahna no my w kaloszach.
Szansa zawsze jest - moze xle założona byłat. Chyba ze by to była zasługa nowych gumek - takich nielateksowych.
Też dzisiaj pomyslałam ze za duzo sie tym stresuje.
Zrobie test i bede wiedziec tylko raczej nie wytrzymam do rana.
Pisze do Sławka zeby kupił test jak bedzie wracał a jak zapomni to zatłuke.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...