kwietnióweczki 2010 | Forum o ciąży

Fajnie macie z tymi kopniakami, ja dostaje ostrego szturchańca jak woda podczas kąpieli jest za gorąca. Ilona nie wiedziałam, że zgaga ma coś wspólnego z owłosieniem (ja mam ostatnio dosyć często, czy to oznacza, że będę miała afrobobasa? 😜).
Napiszcie, co myślicie o tym, żeby zamiast kursu w szkole rodzenia zaoszczędzone pieniążki przeznaczyć na sprawdzoną położną (ja myślę o swojej ginekolog prowadzącej), a te oddychania, ćwiczenia itp podszkolić za pomocą internetu?

... moze Dzieciaczki juz siedza cichutko bo wiedza, ze w srode i czwartek bedzie podgladanie 😉

... a wczoraj kumpelka mnie zestresowala ( to w kontekscie znajomosci plci dziecka ) ... bo opowiadala mi, ze jakas jej znajoma dowiedziala sie na USG polowkowym, ze bedzie miala coreczke i tak sie na to nastawila, ze zaraz po porodzie gdy lekarze powiedzieli jej, ze ma pieknego syna ... ona w jakims szoku poporodowym wpadla w szal, dostala histerii, ze jej dziecko podmienili, zeskoczyla z tego lozka porodowego i zaczela sie szarpac z pielegniarkami ... nie wiem czy to prawda czy taka sobie tam opowiesc jakich tysiace ludzie wymyslaja, ale moja kumpelka przez to stwierdzila, ze nie chce wczesniej znac plci dziecka i woli dowiedziec sie dopiero na porodowce ...

ja juz sie nie moge doczekac do czwartku ( moze poznam plec 🤪 ), ale rzeczywiscie historia niezbyt fajna ...

mam nadzieje, ze Was nie przerazilam ...
jesli tak to przepraszam - nie to bylo moja intencja 🤔

Historyja z piekła rodem :P Dla mnie brzmi nawet wiarygodnie.
Dżizas moje futra chyba jakiegoś szaleju się najadły, bo demolują mi chałupę 🤪

Agatta może ona miała tylko raz potwierdzenie płci? Ja już miałam 2 razy w tym za drugim, w 100%. Też znam taki przypadek, ale ta dziewczyna miała tylko 3 razy USG w ciąży. Więc się nie dziwię. Ale zdarza się 🙂

... ja tez stwierdzilam, ze albo miala badanie robione na jakims USG do dupy, albo lekarz byl jakis niekompetentny ... jak rozmawialam kiedys o tym z moim Ginem to mowil, ze jesli sprzet i lekarz jest dobry ( fajnie gdyby byl specjalizujacy sie w tym ) to takie ryzyko jest minimalne ... wlasciwie zadne ... a czasami tak wyraznie widac siusiaka lub cipke :P , ze juz w ogole nie ma watpliwosci ...

... alez te sliwki sa obrzydliwe 🤢

Ilona też jestem tego zdania, dlatego wole mieć zaufana osobę przy boku (męża obowiązkowo, ale on raczej porodu nie odbierze), wiec chyba zdecyduję się jeszcze na swoją prowadzącą. Co do futer, to mam trzy koty płci męskiej :P

heh ilonka szalejesz kulinarnie 😉

A ja jutro mam wizytę teściów i dzisiaj muszę zacząć już coś pichcić. Gdyby jeszcze nie to przeziębienie to pewnie by mi się chciało, ale tak nie mam wogóle natchnienia.
Jeszcze jutro zakupy w poszukiwaniu stołu kuchennego nas czekają żebyśmy na święta mieli na czym Wigilię zjeść 🙂

a ja wczoraj mialam tesciow ... wpadli spontanicznie po kinie wieczorem ... ugoscilam ich herbata i moze dlatego siedzieli tylko 2 godziny ☺️ i dobrze ...

star a Ty zaraz po remoncie tak od razu organizujesz Wigilie dla rodziny ?

po remoncie czy po przeprowadzce ? bo sie zgubilam ☺️

Ilona ja się obawiam, że mojego będzie trzeba z podłogi zeskrobywać. Poszedł kiedyś ze mną do dentysty, bo miałam okropne zapalenie zęba, dostał zimnych potów i wyszedł blady jak ściana :laugh: Profilaktycznie zakupie mu zatyczki do uszu, głos mam donośny i obawiam się, że sama jeszcze nie poznałam jego możliwości 🙂
Naszło mnie na bronisława- Zdrowie Wasze i Maluszków 🙂

Morphi masz urodziny w Wigilie ? 🤪
( zajrzalam do Ciebie )

Ilona dobre 🙂
Najprawdopodobniej Wigilia bedzie u nas bo jest na to miejsce zeby zmiescila sie cala nasza rodzinka 🙂
I będzie milusio pierwsze świeta w naszym gniazdku 🙂

http://nasza-klasa.pl/profile/6132410

Tak czy inaczej star podziwiam Cie ...
swiezo po remoncie czy przeprowadzce ... w ciazy ...
wiadomo, ze przygotowanie Wigilii to ciezka praca ...
sprzatanie - gotowanie ...
... wzorowa Pani Domu z Ciebie 🙂