Skocz do zawartości

kwietnióweczki 2010 | Forum o ciąży


moniadad

Rekomendowane odpowiedzi

Niedługo Tatuśko będzie musiał wziąć sekator i wziąć się za "prace ogrodowe' 😉
Dzisiaj może spróbuję z nogami tylko że na stojąco ciężko a na siedżąco jeszcze gorzej.
Już powoli mam problem ze skarpetkami. Brzuszek przeszkadza hehe Zawsze się wtedy muszę rozkraczyć jak u gina 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 99,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • klapoucha

    8708

  • emilka1986

    7194

  • Agatta

    10594

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Dziewczynki wróciłam z zusu i od listopada zmieniły się przepisy na nasza korzyść więc nie obchodzi kobiety w ciąży że kończy jej się 180 dni chorobowego nie składamy żadnego wniosku na świadczenie rehabilitacyjne. Obligatoryjnie przysługuje zasiłek za całe 270 dni chorobowego ciążowego :laugh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny a mam pytanie. Jestem na stażu i jak wezmę L4 od lekarza to mam najpierw z nim iść pokazać do pracy a później zawieźć do PUP-u? Jeszcze podobno muszę dostarczyć jakieś zaświadczenie o ciąży.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
cześć dziewczyny,

Ania zdjęcie rewelacyjne 🙂

U nas kopniaki i falowanie brzucha jest na porządku dziennym i nocnym też :P Ale niech kopie jestem przynjamniej wtedy spokojniejsza o maluch.

Od wczoraj bolą plecy nie wiem czy to od tego że źle spałam czy może jeszcze coś innego. I czasami zdarza mi się ból i strasznie nieprzyjemne kłucie w biodrze, które utrudnia chodzenie.

I dzisiaj zabieram się do zrobienia ciasta na pierniczki. Ciekawe jak mi to pójdzie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Hej Brzuszki!

dziękuję dziewczynki za miłe słowa o fotce 🙂 super tak o poranku poczytać 😁

piszecie o ruchach, ja od tego USG 3D czuję wreszcie małą codziennie, szczególnie wieczorami, ostatnio nawet mama poczuła 😁 ale chyba ich jeszcze nie widać po brzuszku 🤨
czkawki jeszcze nie doświadczyłam, ale tu mi liczą tygodnie o jeden do tyłu w stosunku do szkockiego odliczania 😉 więc pewnie jeszcze mam czas.

i tak, jak elkka pisze - uroki ciąży, tyłeczki nam się wypinają to i krzyż łupie 😉

Iskierko co do golenia to ja zawsze polegam na mężu ☺️ tym bardziej, że używamy maszynki elektrycznej i golenie na 3mm 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cześć brzuchy.Lecę do dentysty wiec tak na szybko.

Brzydki też musi się wziąć za "prace ogrodowe" bo juz cipka nie widoczna. Pazury u ng obcioł i spiowła bardzo ładnie, więc może i to mu wyjdzie.

Monia fajnie z tym zusem. Masz Buziaka za dober wieści.

Ania, fajniusue zdjęcie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Czesc Kluseczki 🙂

Ja jeszcze jakos sie trzymam i nic mnie nie boli -
walcze tylko z ta pieprzona anemia a wyniki znowu mam do dupy 🤢 🤢 🤢

... ale nic ... dzisiaj wizyta u Gina
( niech Chlop cos kombinuje dalej )

chociaz jak mi wieksza dawke zelaza zapoda to juz w ogole z kibelka nie wyjde ☺️

w zwiazku z tym Ginem chcialam zatroszczyc sie dzisiaj o depilacje i niestety ...
mi juz tez brzuch zaslania wszystko 🤪
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samolot od gina by mi się przydał i lampa to by miał Tatuśko dobrą pozycję do pracy hehe
Dzisiaj coś powalcze sama a jak nie pojdzie to albo będzie dziki busz albo Tatuśko założy gogle ochronne i do dzieła 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
No ja odpukać z postrzyżynami daję radę sama (wnioskuję, że do czasu 🙂). Współczuję Wam dziewczyny z tymi bólami, ja nic takiego nie miewam, raz z miesiąc temu miałam skurcz łydki i tyle. Dzidzia szaleje codziennie, zwłaszcza jak ja jestem spokojna- złośnica mała :P
Basik pocieszam, ja mam w planach drożdżowe i makowca- jeśli chodzi o wypieki 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się zgaga pojawiła znowu. Był spokój a teraz znów. Wczoraj mi doskwierała prawie cały dzień. A ja głupia jeszcze wieczorkiem wciągałam śledziki i jeszcze bym sobie pojadła - zgaga będzie murowana. Oby mi tylko nie zjedli.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do prawdziwej zgagi to mi jeszcze daleko. Z tego co niektórzy opisują to jest niesamowite pieczenie w żołądku i przełyku. Czasami podobno ludzie mylą ją z zawałem. Czyli ból nie mały to musi być w skrajnych przypadkach. Mnie piecze troszkę. Ale ja to mam żołądek od tabletek rozwalony więc pewnie dlatego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
dzien dobry mamuski
ania sliczne zdjecie tez bym takie chciala 🙂, pieknie wychlas
klapoucha trzymaj sie u dentysty
zgage miewam ostatnio coraz rzadziej a to dlatego ze odpuscilam sobie duza ilosc herbaty
a uczucie iskierka jest takie jakbym zawał prawie przechodzila, pali mnie tak mocno miedzy cyckami
moja mala jeszcze ma chyba za slaba czkawke bo ja nie czuje
ale za to kopie mnie jak juz sie poloze na lozku na plasko lub jak siedze to daje po pecherzu łapkami
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...