Skocz do zawartości

Marcówki 2012 | Forum o ciąży


monikitta1

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 21,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • love

    2047

  • obdarzona

    3838

  • izunia1986op

    2684

  • lady_m4ryjane

    1995

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
mulant napisał(a):
izunia1986op napisał(a):
mulant napisał(a):
ja ma 2 października 🙂
no to nie aż tak miesiąc nam został :P[/quote

Którą?

no 1 rocznice mamy bo tyle musiałam czekać za moim aż się zdecyduje razem to 10lat jesteśmy



oo kurde to sie bedzie dzialo.My bylismy na kolacji w pierwsza rocznice oczywiscie Niko z nami byl 😉Bo noc poslubna to pamietam,ze jak suknie sciagnelam tak w bieliznie zasnelam za nim maz przyszedl do lozka 😁No my juz tez jestemy 10 lat razem.MAtko ja pamietam meza 18-stke 🤪A tu juz blizej 30-stki jest 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Rossie napisał(a):
podziwiam, bo ja bym się nie umiała zmusić do niczego, zeby sie przypodobac teściom. i były zgrzyty nie raz. Teraz mnie szanują



U mnie bylo tak samo.Chcieli mna drygowac,a ja sobie nie dalam.I to glosno dawalam do zrozumienia.I czasmi sie mezowi oberwalo.Ale teraz oni wiedza,ze sobie moga pogadac....ja zyje swoim zyciem 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
izunia1986op napisał(a):
Rossie napisał(a):
podziwiam, bo ja bym się nie umiała zmusić do niczego, zeby sie przypodobac teściom. i były zgrzyty nie raz. Teraz mnie szanują



U mnie bylo tak samo.Chcieli mna drygowac,a ja sobie nie dalam.I to glosno dawalam do zrozumienia.I czasmi sie mezowi oberwalo.Ale teraz oni wiedza,ze sobie moga pogadac....ja zyje swoim zyciem 🙂

a ja robię to dyplomatycznie bez nerwów bez mówienia nie ale z sensem nie dosłownie próbując teściowej uświadomić żeby było tak jak chcę ale żeby ona sama na to wpadła no i mi to wychodzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mulant napisał(a):
no ja młoda bylam miałam 15 lat więc lalkami się jeszcze bawiłam jak mojego poznałam :P


Ja go poznalam jak mialam 14,a od 15 bylismy juz razem.Masakra...i to 30 km od siebie mieszkalismy.I na wioske mnie porwal 🤔I to jeszcze w miedzy czasie wyjechalam do De na 3 lata,ale nadal bylismy razem.Jezdzilismy do siebie jak tylko sie dalo-czlowiek byl mlody i zakochany.Szok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mulant napisał(a):
izunia1986op napisał(a):
Rossie napisał(a):
podziwiam, bo ja bym się nie umiała zmusić do niczego, zeby sie przypodobac teściom. i były zgrzyty nie raz. Teraz mnie szanują



U mnie bylo tak samo.Chcieli mna drygowac,a ja sobie nie dalam.I to glosno dawalam do zrozumienia.I czasmi sie mezowi oberwalo.Ale teraz oni wiedza,ze sobie moga pogadac....ja zyje swoim zyciem 🙂


Tez znalazlas sposob.A maz jest jedynakiem?
a ja robię to dyplomatycznie bez nerwów bez mówienia nie ale z sensem nie dosłownie próbując teściowej uświadomić żeby było tak jak chcę ale żeby ona sama na to wpadła no i mi to wychodzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mulant napisał(a):
bedzie dobrze kobitki moja tesciowa jest super nie moge nazekac bo bym klamala



Pewnie.....a kaczka jest bleeee 🙂Hehehhe.....czasmi sie pojawiaja fajne tesciowe.JA teraz tez juz nie moge na moja nic powiedziec,boo zrozumiala mnie i to akceptuje.
Niech bedzie zadowolona,ze ma taka synowa jak ja 😁08.10 jada z tesciem do Chorwacji.Dostala wycieczke 10-cio dniową na 50 urodziny.A wiec jest dobrze jak jest 😉Ja sie ciesze,ze mieszkamy osobno 🙂
Co macie dzisiaj na obiad?
Cos obdarzonej nie widac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
no ja pomidorówkę uwielbiam ją tylko że mam problem włożyłam smakosza i sol do nowej szafki i mi zapach przeszedł i w zupie czuć smak szafki 😁 ja nie wiem jak mój to zje :P
co do teściowej to mnie akurat traktowała drugiej klasy bo ja z miasta a ta od najstarszego jest ze wsi robona i takie tam pierdoły ale ja teściowej nigdy nie powiedziałam źle no i teściowa się przejechała na kochanej synowej nr 1 jednak mój miał rację po tym zrozumiałam i jeśli chodzi o sprawy teściów to słucham jak boga mojego męża bo źle na tym nie wychodzę 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może mąż szafki w zupie nie wyczuje, to my, ciężarne mamy noski i języki wyczulone 😁
co do teściowej to mnie akurat traktowała drugiej klasy bo ja z miasta a ta od najstarszego jest ze wsi robona

U mnie to było raczej udawanie przede mną tego, kim nie są. Myśleli,że jak ja z miasta i to taki kawał od nich, to jestem jakaś nie wiadomo jak bogata, przemądrzała i wielka pani. Śmieszne sytuacje nieraz wychodziły z tego powodu. Teraz jest normalnie, rodzinnie i na luzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mulant napisał(a):
no ja pomidorówkę uwielbiam ją tylko że mam problem włożyłam smakosza i sol do nowej szafki i mi zapach przeszedł i w zupie czuć smak szafki 😁 ja nie wiem jak mój to zje :P
co do teściowej to mnie akurat traktowała drugiej klasy bo ja z miasta a ta od najstarszego jest ze wsi robona i takie tam pierdoły ale ja teściowej nigdy nie powiedziałam źle no i teściowa się przejechała na kochanej synowej nr 1 jednak mój miał rację po tym zrozumiałam i jeśli chodzi o sprawy teściów to słucham jak boga mojego męża bo źle na tym nie wychodzę 😁




Hehehh...to masz zupke z odrobina nowosci 🙂JA tez jestem z miasta,a dziewczyna od szwagra z wioski obok.Ale ja na to leje.Ja nie wiem gdzie moja tesiowa szwagra znalazla,bo katastrofa...chlopak na karku 30 ma, a pusty jak puszka po piwie.Moj maz to jakis inny ja mu zawsze mowilam,ze tamten to chyba od innych rodzicow jest 🙂Zobaczymy czy cos z nich bedzie.Ktos musi zamieszkac z tesciami......dom na 3 rodziny.Bo ja na bank nie.Mieszkalam tam przez rok i podziekowałam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Rossie napisał(a):
może mąż szafki w zupie nie wyczuje, to my, ciężarne mamy noski i języki wyczulone 😁
co do teściowej to mnie akurat traktowała drugiej klasy bo ja z miasta a ta od najstarszego jest ze wsi robona

U mnie to było raczej udawanie przede mną tego, kim nie są. Myśleli,że jak ja z miasta i to taki kawał od nich, to jestem jakaś nie wiadomo jak bogata, przemądrzała i wielka pani. Śmieszne sytuacje nieraz wychodziły z tego powodu. Teraz jest normalnie, rodzinnie i na luzie.
no dokładnie miałam to samo że zadzieram nosa że taka będę nieodpowiedzialna że im ziemię sprzedam a ja z moim jeszcze dokupuje fakt zadłużamy się ale chcemy to spłacić i by nasze dzieci miały dobrze 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, niee...my się w gospodarstwo teściów nie mieszamy. Mój jak jest niezbędny do pomocy i akurat jest w domu (rzadko), to im pomocy nie odmawia. Jest najstarszy z rodzeństwa i chcą mu to zapisać, ale wiedzą o tym,że lepiej by zrobili, jakby to sprzedali w swoim czasie i podzielili między trójkę dzieci, bo nikt na gospodarstwie zostać nie chce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...