Marcówki 2012 | Forum o ciąży

ja to najbardziej wole kielicha, zapić czymś i tyle 😜 piwo, lane zimne, w upał gdzieś na ogrodkach baru, drinka też lubię, winko lubię, tylko nie nawidzę koniakow i takich rzeczy typu metaxa albo whisky też tak średnio, chyba , że ktoś mi dużo coli wleje i drinka z tego zrobi.
Właśnie, też pościel muszę zmienić, pranie zebrać z dworu, odkurzyć i taras zamieść i naczynia umyć. Mam na to godzinę, a nie zapowiada się na to , że moja dupa odklei się od krzesła przez jakieś 10 min więc mam 50 min na zrobienie tych rzeczy 😞

ja też lubiłam kielichy, ale po ciąży ani razu z kielicha się nie napiłam jakoś wydaje mi się ze nie przełknę 🙂
poszli zrobiłam kawe i wpieprzam kasztanki

Ja też nie wiem czy się napiję z kielicha po 😜 Dobra idę, za minutę idę sprzatać.

ej nie idź 🙂 ja olałąm sprzatanie 🙂

o matko... metaxy tez nie lubie, ani innych whisky, burbonow itd... tylko ballanta...
ide ogarnac troche,... do wieczora :* o ile ktos bedzie

kurde, muszę. Bo mama moja jak z roboty wroci to będzie w złym humorze jak nie sprzątne. Dobra teraz to już na serio idę. 😜

wiecie co było najgorsze w tym szpitalu to że co poznawałam dziewczyne to miała martwą ciąże i bałam się że mnie też to spodka ale wyszliśmy z tego teraz palcem nie ruszę niech zarosne brudem ale dla mnie teraz ono jest najważniejsze
co do tego czy to chłopak czy dziewczyna to po prostu jakoś musiałam swój brzusio nazwać więc mówię synek.

mulant napisał(a):

wiecie co było najgorsze w tym szpitalu to że co poznawałam dziewczyne to miała martwą ciąże i bałam się że mnie też to spodka ale wyszliśmy z tego teraz palcem nie ruszę niech zarosne brudem ale dla mnie teraz ono jest najważniejsze
co do tego czy to chłopak czy dziewczyna to po prostu jakoś musiałam swój brzusio nazwać więc mówię synek.

a my juz poruszenie że pierwsza wiesz 🙂

jadę po prostownicę 🙂

nie nie wiem na sto procent ale po prostu ja to czuję że to chłopak jest mój Hubert synuś kochany idę się położyć bo jak mnie Robert mąż zobaczy to zabije ale wiecie co się stało cud moj mąż zaczyna mówić do brzuszka głaskac śpiewać a mi tak fajnie jest na serduszku i aż łezka się kreci w oku a jak robert mówi do Huberta 🙂 to mały jak mi wierci się w brzuszku poznaje już tatusia 🙂
do jutera dziewczyny uważajcie na siebie

w pierwszej ciąży Michał wogóle nie czuł potrzeby brzuchowania, dopiero gdzieś w siódmym miesiacu jak Majka go wreszcie kopnęła to tatus się zrobił, brzuszaty, na początku smutno mi było,no bo czułam się tylko ja w ciązy, ale końcówka była super, pamietam jak Maja aktywnośc pokazywała zawsze wieczorem jak się na łózku kładlismy spać i ona kopała, to Michł cały dzien na to czekał.
A teraz już brzuszkuje, całuje i gada 🙂 ale poki co to ja czekam na kopniaki 🙂

mam prostownicę 🙂 kurde pamiętam jak kupowałam dobrych parę lat temu jakie to drogie było a teraz i za niecałe 30zł rostownicę się kupi 🙂

mam swieże bułeczki z konserwą mniam mniam

Smacznego. 🙂) Ja wlasnie duza paczke delicji wciągłam 🙂
Mąż wrócił i baałagan jaki byl taki jest 😞 nic dzisiaj nie zrobila. tylko na jutro sobie zupe kalafiorowa ugotowalam.
Moj to tylko ostatnio do brzucha cos mamrocze 🙂 Całuje, puka w niego, a jak siedzimy albo idziemy spac to reka caly czas musi byc na brzuszku 🙂) Myslalam ze nie bedzie tak jak jest a jednak.

plecy mnie bola

od dwóch dni mam mega sny, normalnie ciekawe co dzisiaj będzie mi się śniło, bo co jeden to lepszy 🙂

haha mi tez sie jakies pierdy snia.. ale takie ciekawe ze az mi sie budzic nie chce ale maz mnie zawsze rano z lozka wywali 😞

ja mam masakrę normalnie, przedwczoraj michał mnie zdradził, a dzisiaj zostałam porwana miałam jakieś diamenty,ojca wzieli na zakładnika, jechty, szampany ,luksus fury, normalnie szok, aż się boje, ale też sie wkurzam jak mi się obudzi 🙂 bo na dosypianiu już nie zawsze jest tak spoko 🙂

idę się kapać i opalać hehehehe

haha 🙂) no ladne sny 🙂)
ja ide spac chyba zaraz 🙂)

Piekne imona Kala, a co do snow to ja tez mam dziwne np. snilo mi sie ze juz urodzilam, albo ze bylam w ciazy z bylym chlopakiem

hehe 🙂) niektore sa dziwne 😉 mi sie snilo ze wgl nie znalam mojego meza i tez z jaqkims innym kolesiem bylam- ktoego nawet nie znam :/
Mojemu o niektorych nawet nie opowiadam bo sobie pomysli..
Ale mnie spanie bierze.

Kala my mylelismy tez o imieniiu Amadeo- tzn ja bo maz chcial po polsku Amadeusz. 🙂

no własnie kala tak myslałam z nie macie zamiaru wracać
🙂

Wstawac dziewczyny......my wczoraj bylismy na poprawinach poprawin.Dobrze,ze ja nie pije 😉Matko,3 dni picia to idzie sie wykonczyc.Jade z malym do przedszkolai pozniej musze troche dom ogarnac,bo straszny juz powoli.Kurcze niech sie juz te imprezy skoncza....jutro wypada nam isc na polter,ale chyba sobi odpuscimy.Bo mąż w czwartek będzie chory, piatek bez picia i znowu w sobote.Lepiej zostaniemy w domku 😉

Milego dnia 😘