Skocz do zawartości

Marcówki 2012 | Forum o ciąży


monikitta1

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
Rossie, haha ale natalia jest fajna:P fajnie się wkurwia;D
Hm.. ja z moim jestem krotko, ale myślę, że moj M też w takiej sytuacji też na pewno chciałby dla mnie jak najlepiej, ale nie wiem czy np. byłby przy mnie w szpitalu dużo czasu, czy pocieszał itd. On jest taki nie wylewny. Chciałam go wziąć na porod ze mną, ale z kazdym dniem się rozmyślam, bo on jest zagubiony i nie rozumie , że w ciąży trzeba wspierać a na porodowce dopingować, chwalić i pomagać. Ale ja rozumiem, hehe 😁]
Sztunia, no wezmę i go przycisnę. Teraz u gina powiem wszystko co mnie boli, czego się domagam.
Love, fajnie, jakby ta Twoja dziewucha miała obok brata 😁 tak sobie myślę, czy tak naprawdę chciałabym chłopca czy dziewczynkę ( choć najważniejsze aby było zdrowe i wiem, i czuję, że to Filip) ale tak myślę, że dziewczynka, fajna, słodka i kochana, ale wyobrażam się w roli matki syna... Hm:P
Rossie, hehe no martwił się o Ciebie 😁
ja w sumie nie mam pojęcia jakby moj się zachował, czy np. jeśli teraz by mi się stało coś i bym musiała leżeć w szpitalu, to czy by zjechał specjalnie dla mnie z Holandii? a jeśli byłby w Polsce to nagle stałby się taki odważny i gadałby o tym,że się o nas boi.. chyba aż tak nie, ale nie chcę go oceniać, nie mam pojęcia 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 21,4 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • love

    2047

  • obdarzona

    3838

  • izunia1986op

    2684

  • lady_m4ryjane

    1995

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Co do faceta przy porodzie - ja nie wiem,czy to w moim przypadku byłby dobry pomysł. Z jednej strony chciałabym,zeby tam był,ale z drugiej hmm...raz to juz przechodziłam i wiem, że czułam się podczas porodu jak ućpana jakimś ścierwem, pełen odlot z bólu. Było ciężko i obawiam się,ze jezeli tym razem bedzie podobnie, to mój przy porodzie by nie wytrzymał i dał wytrzask położnym (mówię w przenośni oczywiście). Nic go tak nie wyprowadza z równowagi, jak sytuacje, przy których jest obecny, a nie ma na nie wpływu. Ot, taki perfekcjonista. Kochany, bardzo oddany, niesamowicie zaradny życiowo i bardzo lubiany w towarzystwie. Ale rodzić chcę sama 😁
Obdarzona, moze nieładnie sie zapytam, ale ile wiosen liczy sobie Twój Pan?
Rossie, haha ale natalia jest fajna:P fajnie się wkurwia;D

No też właśnie o podobieństwo w wyrażaniu emocji tu chodzi 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
a ja nie wyobrażam sobie braku Michała przy porodzie, najpirw ustalone było że przy samej akcji nie musi być tylko żeby był jak mnie napierdzielać będzie, a on będzie decydował, ale mój szwagier go nakręcał i to chyba pomogło 🙂 a jak doszło co do czego to nawet mówi że wsyztko widział bo nie mógł za mna stanąc tylko obok mnie, a njbardziej mnie rozbawił jego tekt jak ja parłam a on do mnie "no dziubuś zepnij się wkońcu już włoski widać" 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
rossie mój mąż był przy porodzie Niko i teraz tez sobie bez niego nie wyobrazam.Kogo bede grysc 😁żarcik.....ale tak sytuacja sie zdarzyła.Plecki mi masował,wode podawał i dzielnie ze mna parł.Ale pepowine moj lekarz przecinal-hehe tego juz maz nie potrafil zrobic po tym wszystkim 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
jak ja byłam w szpitalu zaraz jak się dowiedziałam ze w ciązy jestem i poszłam do moej doktórki, to weszła para cięzko mi podać wiek, ale szczylami nie byli, ona gdzieś w widocznej poważnie ciąży z torbą i cała w strachu bo coś krwawiłą, a koleś szpenio w adiidaskach, skarpetunie białe, spodenki, koszulka nike czepeczka, morda od gumy skacze i na telefonie pstryka, czekali na swoją kolej na przyjęcie, ona bardzo się bała, a koleś nawet jej za rekę nie chwycił, tylko łaził z tym telefonem, ona się na niego darła że co z niego za ojciec a on mói że przecież musi odpisać. No kurwa jakbym nim potelepała to szok...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sztunia napisał(a):
jak ja byłam w szpitalu zaraz jak się dowiedziałam ze w ciązy jestem i poszłam do moej doktórki, to weszła para cięzko mi podać wiek, ale szczylami nie byli, ona gdzieś w widocznej poważnie ciąży z torbą i cała w strachu bo coś krwawiłą, a koleś szpenio w adiidaskach, skarpetunie białe, spodenki, koszulka nike czepeczka, morda od gumy skacze i na telefonie pstryka, czekali na swoją kolej na przyjęcie, ona bardzo się bała, a koleś nawet jej za rekę nie chwycił, tylko łaził z tym telefonem, ona się na niego darła że co z niego za ojciec a on mói że przecież musi odpisać. No kurwa jakbym nim potelepała to szok...



DAwid caly dzien byl bez jedzenia i picia....tylko moja wode dalam mu do picia,a chcial cole.Nawet na papierosa nie wychodzil.Tak sie balam zostac sama.Jak juz nie masz w facecie oparcia to ja dziekuje.Dziecko zrobic i koniec i sie mecz sama.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ale mi się przysnęło.
Obdarzona sorki ale dla mnie to przykre 😞( Jestesmy w ciazy i potrzebujemy wiecej milosci, zrozumienia, czulosci... wiadomo o co chodzi. Wydaje mi sie ze powinien przestac byc takim twardzielem i sie przelamac. Powiedziec ci cos dobrego i przytulic jak jest w PL, pocalowac w brzuszek, poglaskac go i cos tam powiedziec do filipka. No ale wiesz co? Mysle ze jak urodizsz to bedzie juz inaczej wygladalo. Faceci czesto sie zmieniają 😁
Ja np za moim mezulem jestem i zawsze bede on mysle ze tez. Za soba to bysmy w ogien skoczyli a dopiero tak krotko razem jestesmy. No i do tego dochodzi wiek, bo malo ludzi wierzy ze ja taka mloda i moge tak bardzo kogos kochac. Zaraz jest zakladanie ze pewnie za pare lat sie rozwiedziemy. Mam nadzieje ze nie i nie chce tego, a nawet jesli to chuj im do tego... Ja wole myslec dniem dzisiejszym.

Ale mi sie nudzi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
izunia1986op napisał(a):
Sztunia napisał(a):
jak ja byłam w szpitalu zaraz jak się dowiedziałam ze w ciązy jestem i poszłam do moej doktórki, to weszła para cięzko mi podać wiek, ale szczylami nie byli, ona gdzieś w widocznej poważnie ciąży z torbą i cała w strachu bo coś krwawiłą, a koleś szpenio w adiidaskach, skarpetunie białe, spodenki, koszulka nike czepeczka, morda od gumy skacze i na telefonie pstryka, czekali na swoją kolej na przyjęcie, ona bardzo się bała, a koleś nawet jej za rekę nie chwycił, tylko łaził z tym telefonem, ona się na niego darła że co z niego za ojciec a on mói że przecież musi odpisać. No kurwa jakbym nim potelepała to szok...


no pukać jst łatwo, ale juz dalsze kroki podejmować trudniej, ale niestetety wielu jest takich tatusiów
my na kwietniówkach mielismy dziewczynęj która koles pobił i bił ją po brzuchu nawt mówiąc ze to nie jego dziecko, a ona dalej z nim jest z tego co wiem, ja bym czegoś takiego nie wybaczyła, a nawet B. urodziła drugie już dziecko
a ja się bałam o mojgo kuzyna który zaliczył wpadkę z dziewczyna, ale powiem Wm że zrobił się z niego mezcyzna, nie przelewa im się i niektóre rzeczy mnie się nie podobają ale skoro świadomie teraz zdecydowali się na drugie dziecko to chyba jest ok 🙂 a są młodziutcy 🙂


DAwid caly dzien byl bez jedzenia i picia....tylko moja wode dalam mu do picia,a chcial cole.Nawet na papierosa nie wychodzil.Tak sie balam zostac sama.Jak juz nie masz w facecie oparcia to ja dziekuje.Dziecko zrobic i koniec i sie mecz sama.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sztunia napisał(a):
izunia1986op napisał(a):
Sztunia napisał(a):
jak ja byłam w szpitalu zaraz jak się dowiedziałam ze w ciązy jestem i poszłam do moej doktórki, to weszła para cięzko mi podać wiek, ale szczylami nie byli, ona gdzieś w widocznej poważnie ciąży z torbą i cała w strachu bo coś krwawiłą, a koleś szpenio w adiidaskach, skarpetunie białe, spodenki, koszulka nike czepeczka, morda od gumy skacze i na telefonie pstryka, czekali na swoją kolej na przyjęcie, ona bardzo się bała, a koleś nawet jej za rekę nie chwycił, tylko łaził z tym telefonem, ona się na niego darła że co z niego za ojciec a on mói że przecież musi odpisać. No kurwa jakbym nim potelepała to szok...


no pukać jst łatwo, ale juz dalsze kroki podejmować trudniej, ale niestetety wielu jest takich tatusiów
my na kwietniówkach mielismy dziewczynęj która koles pobił i bił ją po brzuchu nawt mówiąc ze to nie jego dziecko, a ona dalej z nim jest z tego co wiem, ja bym czegoś takiego nie wybaczyła, a nawet B. urodziła drugie już dziecko
a ja się bałam o mojgo kuzyna który zaliczył wpadkę z dziewczyna, ale powiem Wm że zrobił się z niego mezcyzna, nie przelewa im się i niektóre rzeczy mnie się nie podobają ale skoro świadomie teraz zdecydowali się na drugie dziecko to chyba jest ok 🙂 a są młodziutcy 🙂


DAwid caly dzien byl bez jedzenia i picia....tylko moja wode dalam mu do picia,a chcial cole.Nawet na papierosa nie wychodzil.Tak sie balam zostac sama.Jak juz nie masz w facecie oparcia to ja dziekuje.Dziecko zrobic i koniec i sie mecz sama.



No,czasami sie facet zmieni.Ja nie wiem jak mozna kobiete w ciazy bic-wogole uderzyc kobiete.
Moim zdaniem facet powinnien byc przy porodzie.Niech zobaczy jak to jest miło i przyjemnie.Ja chyba bez wsparcia Dawida nie dalabym rady Niko urodzic,za dlugo to trwalo,bylam juz wykonczona.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
love napisał(a):
Ale mi się przysnęło.
Obdarzona sorki ale dla mnie to przykre 😞( Jestesmy w ciazy i potrzebujemy wiecej milosci, zrozumienia, czulosci... wiadomo o co chodzi. Wydaje mi sie ze powinien przestac byc takim twardzielem i sie przelamac. Powiedziec ci cos dobrego i przytulic jak jest w PL, pocalowac w brzuszek, poglaskac go i cos tam powiedziec do filipka. No ale wiesz co? Mysle ze jak urodizsz to bedzie juz inaczej wygladalo. Faceci czesto sie zmieniają 😁
Ja np za moim mezulem jestem i zawsze bede on mysle ze tez. Za soba to bysmy w ogien skoczyli a dopiero tak krotko razem jestesmy. No i do tego dochodzi wiek, bo malo ludzi wierzy ze ja taka mloda i moge tak bardzo kogos kochac. Zaraz jest zakladanie ze pewnie za pare lat sie rozwiedziemy. Mam nadzieje ze nie i nie chce tego, a nawet jesli to chuj im do tego... Ja wole myslec dniem dzisiejszym.

Ale mi sie nudzi.



JA tez leze przed tv,bo Ddawid sprzata w zakladzie.Nudzi mu sie w domu.hehhehehe.Roboty mu brakuje-te typy tak maja 😉
Ty leze i odpoczywaj grzecznie....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Sztunia napisał(a):
no pukać jst łatwo, ale juz dalsze kroki podejmować trudniej, ale niestetety wielu jest takich tatusiów
my na kwietniówkach mielismy dziewczynęj która koles pobił i bił ją po brzuchu nawt mówiąc ze to nie jego dziecko, a ona dalej z nim jest z tego co wiem, ja bym czegoś takiego nie wybaczyła, a nawet B. urodziła drugie już dziecko
a ja się bałam o mojgo kuzyna który zaliczył wpadkę z dziewczyna, ale powiem Wm że zrobił się z niego mezcyzna, nie przelewa im się i niektóre rzeczy mnie się nie podobają ale skoro świadomie teraz zdecydowali się na drugie dziecko to chyba jest ok 🙂 a są młodziutcy 🙂


.

ja rozumiem wpasć bo sama bylam w takiej sytuacji ale tez trzeba wziąć odpowiedzialnosc za to a nie olec sprawe i np uciec bo tak latwiej. A niektorzy tak robia, a matka sama zostaje. Facet tez potrafi sie wyprzec dziecka ale kobieta raczej nie ma takiej mozliwosci- bo matki zawsze sie jest pewnym.
U mnie tez kuzynka w wieku 18 lat urodzila corke (teraz ma ona 2 lata) i na poaczatku wrzesnia urodzila 2 corke.. nie przelewa im sie tak jak wiekszosci takich mlodych ale dają rade... a jedyne co w tym dobre to to ze facet jej nie zostawil z dziecmi. Chciaz nie jest zbyt normalny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
love napisał(a):
Sztunia napisał(a):
no pukać jst łatwo, ale juz dalsze kroki podejmować trudniej, ale niestetety wielu jest takich tatusiów
my na kwietniówkach mielismy dziewczynęj która koles pobił i bił ją po brzuchu nawt mówiąc ze to nie jego dziecko, a ona dalej z nim jest z tego co wiem, ja bym czegoś takiego nie wybaczyła, a nawet B. urodziła drugie już dziecko
a ja się bałam o mojgo kuzyna który zaliczył wpadkę z dziewczyna, ale powiem Wm że zrobił się z niego mezcyzna, nie przelewa im się i niektóre rzeczy mnie się nie podobają ale skoro świadomie teraz zdecydowali się na drugie dziecko to chyba jest ok 🙂 a są młodziutcy 🙂


.

ja rozumiem wpasć bo sama bylam w takiej sytuacji ale tez trzeba wziąć odpowiedzialnosc za to a nie olec sprawe i np uciec bo tak latwiej. A niektorzy tak robia, a matka sama zostaje. Facet tez potrafi sie wyprzec dziecka ale kobieta raczej nie ma takiej mozliwosci- bo matki zawsze sie jest pewnym.
U mnie tez kuzynka w wieku 18 lat urodzila corke (teraz ma ona 2 lata) i na poaczatku wrzesnia urodzila 2 corke.. nie przelewa im sie tak jak wiekszosci takich mlodych ale dają rade... a jedyne co w tym dobre to to ze facet jej nie zostawil z dziecmi. Chciaz nie jest zbyt normalny.



ja tez wpadlam w wieku 19 lat maz mial 21 i nawet do glowy nam nie przyszlo,zeby bylo inaczej niz jest.Tylko,ze my znalizmy sie 6 lat,a razem bylismy 4 lata moze tez dlatego nie wiem.Ale nie wyobazam sobie,zeby koles zostawil mnie z dzieckiem.Wspolczuje takim kobieta.To kuynka odwazna,ale czy odpowiedzialna-hmm.....trudno poiediec.Moim zdaniem problemy finansowe sie powiekszaja w czasie wieku szkolnego.I tego sie zawsze balam.Ale damy rade.Byle zdrowie bedzie i jakas praca w miare dobrze platna 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
love napisał(a):
izuuu leże cały czas... ja nie moge nawet na siku sama isc 😞 mnie pipy piguły nie wypuszczają ( a mamy non stop jakas na sali ) ma fotel w kacie, laptopa, ksiązke i siedzi hahah 🙂)
a i smaczngo wam




ooo ja pierdole...to ile ich tam musi pracowac.Wszystkie sa tak pilnowane?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja mam sale 4 osobową i to jest jakas dla zagrożonych ciąż czy jakos tak. Do tego nr 13... kurde jakis debil chyba to tak ustawił 😞
A piguła pilnuje tylko czy wszytsko ok, nas nie az tak 🙂 hehe co godzine temperature mierzy, osłuchuje brzuch, pyta czy wsyztsko ok, masakra... a jak sie chce gerbatke czy cos to jej mowimy i nam robi sama. 🙂 Do kibla idzie z nami (czeka na nas pod lazienka), no i w kapieli niektorym pomaga.
Facetka spoko nawet, taka mloda- cos okolo 18 lat ma 🙂)

Ja wam powiem ze pierwsze to wpadka- ok. Ale jakbym wiedziala ze mnie nie stac na dziecko to bym teraz tej ciazy nie chciala bo ja wiem jak jest jak nie ma kasy a dzicko wymaga (u kuzynki tak jest). My jestemy na to gotowi, na pewno zapewnimi dziciom dobre zycie. Mąż pracuje i sie stara zeby zylo nam sie dobrze, wczesniej taki nie byl- teraz sie zmienil jak maja byc dzieci. Tutaj sporo mamy zarobic i spokojnie nam starczy na nowy dom, i na poczatki po urodzeniu maluchow. nie wyobrazam sobie jakby nie mial mi kto pomoc i sama bym miala byc z dziecmi. Dobrze ze zadna z nas tak nie ma.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Rossie, każdy facet jest inny. Ja cały czas wierzę, że moj się zmieni. Moj ma 21 lat prawie, tzn będzie miał 21 w listopadzie, więc raczej chyba nie jest dojrzały może do tej roli.
Love, no ja liczę aż on się zmieni 😞 choć widzę, słyszę, czytam 100 razy gorsze przypadki. Moj ma gest, ale jakby boi się ze mną tak gadac o tym, choć czasem gada ale raczej jego rozmowa ze mną o dziecku jest o tym ile ono kosztuje, jakie drogie cały czas mowi jaki to jest wydatek a nie rozmawia ze mną o tych dobrych stronach. Ja coś wymyślę, on niedługo przyjedzie do PL i zostanie aż do mojego porodu, tzn tak twierdzi- a pamiętasz jak jeszcze nie dawno miał w lutym przyjechać.. a tu taka zmiana jego planow, posłuchał mnie 🤪 no i może w tedy zacznie ze mną więcej być i mowić do brzuszka 😁 bo dla mnie jest czuły, mowi, że kocha, przytula itd.
Jak nie jest ta pielęgniarka zła to dobrze, ale nie wyobrażam sobie, że jakaś ma chodzić za mną do kibla:/
Np. mam srake, nie zrobię co trzeba jak ktoś mnie podsłuchuje:P
ale w sumie fajnie być taką pigułą, ale kaczki ona chyba też wymienia tym co nie mogą do kibla?
Izunia, ten Twoj mąż to skarb 😁 ale widzę, że ten sam wiek, bo Ty miałaś 19 a ja mam teraz 19 a Twoj mąż 21 a moj M też 21 😁 hehe, tylko my jesteśmy 8 miesięcy i mało takich chwil mieliśmy hm.. intymnych że nie wiem czy chcę go przy poorodzie:P a może lepiej niech będzie, nie wiem jeszcze, pogadam z nim.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Love, no wiadomo , że jak kogoś nie stać na dziecko to trzeba jechać na 2 gumy chyba:P ale..jak już wpadka w biedzie to pilnować by drugiego nie urodzić w biedzie.
Wy macie finansowe warunki 🙂
ja też mam, co prawda swojej kasy będę miała ok 900 zł od lutego, ponad 1000 na macierzyńskim, 400 na wychowawczym a potem nie wiem. Ale moj zarabia, zarobił już mniej więcej na 1/2 wyremontowania strychu dla nas + 1/2 reszty jego i moi rodzice sfinansują, rodzice moi na pewno pomogą, już pomagają:P moj poszuka pracy w Polsce, jakby co to na biede zawsze ma miejsce w takiej pracy ale to zarobki ok.2 tys i mu się to nie podoba 😜 ale na pewno bieda jakaś nam do dupy nie zajrzy prędko, zwłaszcza, że moj to za każdą robotę się złapie, bo on lubi pracować fizycznie;D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
obdarzona ja i tak mysle ze on sie z czasem zmieni... faceci sa uparci ale kazdy mieknie w koncu 🙂) pewnie sie boji jak to bedzie.
no pigula spoczko... chyba jako jedyna mi odpowiada 🙂) heheh a kaczek nie wymienia bo u nas same baby leżą 🙂 to jest oddzial ginekologiczno-polozniczy 🙂 jedna gosciowa tutaj lezy od 9 tygodni i do rozwiazania zostaje...;/ masakra wspolczuje jej bo nie moze sie pozadnie ta ciaza cieszyc jak inne 😞 Ale zostalo jej jeszcze tylko 3 tygodnie wiec wytrzyma... no i od tych ponad 2 miechow ma ta ciaze caly czas podtrzymywana bo inaczej by za wczesnie urodzila. a za te 3 tyg maja jej juz cc robic bo dluzej nie chca jej trzymac.l.. a jest ona dopiero w 32 tyg... Kurde ja jak taki moher... wszystko sie wypytam 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ale to dobrze obdarzona ze on taki chetny do pracy bo inni to wola na gaciach w domu siedziec i nic nie robia...
My to juz tez na jakis domek mamy spokojnie 🙂 jeszcze do lutego moj zarobi na remont, meble i spokojnie damy rade 🙂)) a w pl czeka na niego tez dobra praca wiec ja sie o nic nie martwie 🙂 tylko czasami szkoda mi ze nie mzoemy w tamtym starym domku mieszkac bo mi sie strasznie podobal... 😞
no ale moj sie uparl i koniec... stwierdzil ze z nowa zona nie chce mieszkac w domu po bylej heheh...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
łe jej... juz sie za zycia jak na razie 7 razy przeprowadzalam 🙂) a jeszcze kupa przedemna tego...
dom znajdziemy na pewno ale ja to taka jestem ze cos mi sie podoba i nie ma zmiluj.
a gosciowe wypytam ale to tak delikatnie trzeba... dzisija ona a reszta na pozniej jak zglodnieje i bede miala ochote na inne informacje.
Aaa.. a ona cos miala ze maluch sie pchal za szybko na swiat chociaz nie czas jeszcze byl- w sumie od 22 tyg tam lezy. Ale ogolnie dizwna baba... nie za mila... ale dobrze ze cos tam gada wgl...
Jedna spi a jedna sie kapie i nie ma z kim pogadac...

Marzyć zaczelam hehe... jak wyjde ze szpitala i jak bede na silach to jade do medio na 'zwiedzanie' via montenapoleone... nie kupie nic ale musze te wystawy chociaz zobaczyc 😁 hehe kit z jakimis katedrami i innymi gownami...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...