rozwarcie... | Forum o ciąży

hej kasiia90.ja w 32 tygodniu ciąży trafiłam na patologię ciąży z powodu rozwarcia....miałam na 2cm ale i skróconej szyjki.nie wiem jak długo wcześniej to było.byłam w szpitalu przez dwa tygodnie na ciągłym wlewie...kroplówki.w sumie to miałam byc leżąca ale do toalety i pod prysznic chodziłam sama ...co w innym szpitalu było by nie dozwolone.po powrocie do domu miałam nic nie robić...odpoczynek i jeszcze raz odpoczynek...byle dociągnąć do 36tygodnia.no i dociągłam ale to by było na tyle 🙂urodziłam miesiac wcześniej .syn zdrowy i silny z wagą 3.200 🙂wiec wcale nie wyglądał na wcześniaczka:Pa teraz ma już prawie półtora roku tyle że wygląda na 2 latka 🙂normalnie sie rozwija...:P przedewszystkim duuużo odpoczywaj i słuchaj się lekarza. nie zamartwiaj się wszystko bedzie dobrze 🙂

Skoro lekarz kazal Ci duzo wypoczywac to tak zrob 🙂Ja mialam takie zalecenie ,ale przez skrocona szyjke i musialam wytrzymac do 37 tygodnia.Udalo sie ,ale najsmieszniejsze jest to,ze ostatnio moja lekarka stwierdzila ,ze moja szyjka nie jest jeszcze dostatecznie skrocona 😮 ,wiec juz sama zglupialam 😉Napewno wszystko bedzie dobrze.

Ja w poprzedniej ciąży w 27tygodniu trafiłam do szpitala,bo dostałam lekkich skurczy i się okazało,że jest rozwarcie,zostałam natychmiast podłączona pod kroplówkę i tak 10dni przeleżałam w szpitalu,a potem już do rozpoczęcia 9-tego miesiąca na tabletkach na podtrzymanie ciąży (co 3 godziny pół tabletki),naszczęście wszystko się dobrze skończyło urodziłam córcię w 38tc z wagą 2950 🙂Teraz właśnie jestem też w podobnym okresie ciąży i cały czas w stresie bo ten miesiąc mi się źle kojarzy,ale trzeba być dobrej myśli,dużo wypoczywaj i jakby cię zaczął pobolewać brzuszek w dole lub krzyż (tak było w moim przypadku)to radzę jechać do szpitala na izbę przyjęć,nawet dla swojego spokoju się zbadać,bo ja jakby nie interwencja mamy to bym pewnie nie pojechała wtedy do szpitala i niewiadomo jakby się wszystko skończyło.Trzymaj się cieplutko