Skocz do zawartości

Czuję strach... pomóżcie...:( | Forum o ciąży


Lena_90

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
A ja chcę podzielić się moją historią gdyż tak naprawdę bardzo cięzko ... 😞 Tylko dlatego że nie tak wszystko ułożyło się jak tego chciałam.. a napewno chcieliśmy... Mój problem polega na tym... że jestem już w początkowym trzecim miesiącu ciąży a mój chłopak nei chce tego dziecka... namawia mnie na usunięcie, tylko dlatego iż boi się reakcji otoczenia a napewno ze strony rodziny. A ja cieszę się bo wiem że mała i kochana istotka rozwija się we mnie. Tylko co tak naprawdę bedzie dalej.. 😞 jak przemówić do niego że poradzimy sobie . Że wspolnymi silami ... a on poprostu mysli tylko o najgorszym 😞 Czy któraś z was miała podobną sytuacje? Teraz mialam zaczac pierwszy rok studiow i napewno go zaczne bo mam oparcie w mojej rodzinie ktora juz o wszystkim wie , niestety on chce ukrywac wszystko 😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 68
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Lena wsparcie Twojej rodziny to już naprawde dużo i nie powinnaś mieć żadnych wątpliwości.Postaw na swoim i nie daj się chłopakowi on jest przerażony,ale ma jeszcze sporo czasu aby oswoić się z tą sytuacją,a jeśli nie to wydaje mi się że poradzisz sobie świetnie sama 🙂 Otoczeniem nie ma się co przejmować zawsze znajdzie się ktoś kto będzie negatywnie nastawiony.Ja trzymam za Was bardzo mocno kciuki i mam nadzieję że uda Ci się namówić chłopaka do zmiany decyzji.W końcu nie ma nic wspanialszego jak rozwijająca się w Tobie istotka 🙂 Z całego serca życzę Ci powodzenia 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witaj na takiego faceta trudno liczyć jeśli ważne jest dla niego otoczenie. Ja jestem w 20tyg ciąży i będę samotną matką z ukochanym maleństwem. Facet okazał się mie dojrzały. Mam oparcie w rodzinie i to jest najważniejsze. Maleństwo da Ci tyle miłości będziesz niecierpliwie czekała na następne usg itd. Twe dziecko to błogosławieństwo a nie ukaranie pamiętaj 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Z tego co widzę jesteś młodziutka, jeśli Twój chłopak jest w Twoim wieku to nie dziwię się takiej reakcji z jego strony. Mężczyźni o wiele później dojrzewają niż kobiety. Uważam, że jeśli Twój facet ma takie podejście to świdczy to właśnie o niedojrzałości.
Ja osobiście nigdy bez względu na sytuacje nie usunęłabym ciąży. Straciłam jedną ciążę i nie wyobrażam sobie jak można swiadomie zrobić to celowo.
Jeśli masz tak duże wsparcie w rodzicach, może niech spróbują oni dotrzeć do niego.
To jest ojciec Twojego dziecka jest napewno pełnoletni, musi też poczuć się odpowiedzialny.
Ciąża to nie zakupiony towar w sklepie, ze można tak łatwo się jej pozbyć i zapomnieć.
Widać, że Twój chłopak nie jest gotowy na to by być ojcem...
Skoro Ty nie dajesz rady żeby go przekonać i pokazać światełko w tunelu, poprosiłabym rodziców.

Pamiętaj, że dziecko to wielki cud i ogromne szczęście... i nie każdy może go doświadczyć.

Czasem samotna matka jest szczęśliwsza, masz duże wsprcie w rodzinie więc masz też dużo szczęścia. Nie daj się.
Trzymam kciuki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja myślę że jeśli usuniesz ciążę to do końca życia będziesz tego żałowała-to napewno, masz wsparcie w rodzinie wiesz że pomoga ci gdy będzies ztego potrzebowała, a chłopak wiedział skąd się biorą dzieci to teraz nie powinien unikac odpowiedzialności a to że namawia cię do usunięcia dziecka to z jego strpny jest nieodpwoeidzialne, zresztą ja uważam że mimo że dał temu dziecko życie nie ma teraz prawa żeby mu je odbierać, dziecko to największe szczęscie jakie może się nam zdarzyć a po za tym dziecko ci nie przeszkodzi w studiach jest tu na forum dużo przysżłych mam które studiuja i czekają na swoje pociechy, przepraszam ż eto powiem ale będzies zbardzo głupia jeśli usuniesz dzieciątko bo jeśli zdecydowaliście się na współżycie to teraz musicie ponieść tego konsekwenje-przepraszam za szczerość ale jak wogóle możesz się zastanawiać nad tym-to twoje dziecko część Ciebie, za kilka tygodni pocuzjesz pierwsze ruchy i kopniaczki usłyszysz jak bije serduszko-to wspaniałe uczucie a jeśłi Twój chłopak nadal będzie namawiał cie na usunięcie ciąży to odejdź od niego!!!! bo nie zasłużył żeby byc ojcem tego dziecka jej ale mnie to zezłościło jestem w Twoim wieku i dziekco to moje największe szcescie z niecierpliwoscia czekam az je zobacze-jak je usuniesz to bedziesz sie zawsze zastanawiać jak ono by wyglądało do kogo było by podobne jaki by miało uśmiech czy był by to synek czy córeczka...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Wiesz co jest najgorsze ? strach . .lęk przed tym że sobie coś zrobi ... że dziecko nigdy go nei zobaczy. .a mi maluch będzie przypominał tylko jego ...
Rodzina dzis se dowiedziala. I wlasciwiwe nie bylo placzu ani krzyku a wrecz radosc ze bedzie mala pociecha.. Dusilam to w sobie ponad miesiac.. bojąc się ich reakcji teraz jest tylko i wylacznie troska..
Dziekuje za kciuki. Mam tylko nadzieje ze wjakis sposob uda sie nam... On czuje porpostu lęk . Bo oboje jestesmy mlodzi.. 😞 Ale tak naprawde do niczego nas to nie skresla.. Zwlaszcza ze gdy stajemy sie mamai szybciej stajemy sie dorosli . . 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Cieszę się ja z tego co będzie.. Ciesze sie bo budzi mnie w nocy lekkim bólem brzucha.. lub poprostu hmm .. chwilowymi zachciankami np. na chałwe.. 😉 hihi, .. Gdy poprostu nikt z rodziny nie wiedzial bałam sie bardzo co to bedzie. Ze sama nie dam rayd. Teraz jest mi o wiele latwije. Tyle ze On nie we ze oni wiedza.. wiem jak by zareagowal.. Nie wiem poprostu. Moze ja powinnam porozmawiac z jego rodzicami z ktorymi mam dobry kontakt.. Bo tak naprawde on ich sie boi... Jak dotrzec.. nie mam pojecia.. jestesmy ponad rok razem.. I tak stalo sie...

Ale tak naprawde.. za poltora tygodnia kolejne usg.. 🙂 Mam andzieje ze juz bedzie bardziej widoczne .. Bo narazie to malutka fasoleczka byla.. 😉

Dobrze ze trafilam na ta strone.. Mysle ze wspolnymi silami damy rade...

Wiec Myszka_aga widze ze w podobnej sytuacji jestesmy.. 😉)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
LEna- ja myślę że mimo wszystko nie chcesz usuwać dziecka i nawet by Ci to przez myśl nie przeszło 🙂 gdyby nie frustracja Twojego partnera ale daj mu ochłonąć.. mój w pierwszej chwili zachowywał się identycznie. Jak piszesz. Przeraziło go to że wszystkie nasze plany marzenia ulegną.. ale ja mu tłumaczyłam że tak wcale nie będzie że to szzęscie, On ma bardzo taką jakby to powiedzieć mamę która jest "idealna" i jest b. dobra matką on bał sie że chyba ją zawiedzie. Ale tak sie nie stało mama ze szczescia sie popłakała.

Powiem Ci że na początku to bardziej udawałam że usunę ciążę. Bo nie zrobiłabym tego 🙂
Ale taka presja na nim podziała gdy potem mu powiedzialam czy zdaje sobie sprawę że zabijemy życie. I że to w 100% zabije nasz związek. Chociaż kocham go nad życie, powiedziałam sobie wtedy w myślach że jeżeli On będzie chciał żebym usuneła po prostu odejdę. Ale ocząsnoł się i powiedział że przeprasza i że zawsze chciał mieć ze mna dzieci ale nie tak szybko i o konsekwencjach też rozmawialismy, to odpowiedział mi że woli mieć ze mną teraz dziecko niż w ogole 🙂 teraz jest super tatą na każdej wizycie u lekarza jest ze mną 🙂 masuje całuje 🙂 i jeszcze nie ma jednego a namawia mnie na drugie bo musi mieć rodzeństwo hehe 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypadkiem weszłam sobie na ten temat i bardzo zaciekawiła mnie sytuacja Leny!!!

Nie będę się powtarzała bo mam to samo zdanie co poprzedniczki,ale wypowiem się na temat twojego ostatniego postu.Napisałaś,że najbardziej boisz się ,że twój chłopak sobie coś zrobi....bardzo Cię proszę jak cholera nie daj się szantażować.Miałam w życiu do czynienia z takim facetem ,który straszył mnie ,że sobie coś zrobi jak go zostawię.Uwierz mi to są faceci,którzy maja milion kompleksów i nigdy by się nie odważyli zrobić sobie czegoś.Musisz się postawić i przede wszystkim nie dać się zastraszyć.Takich du...trzeba wykopać jak najdalej.Może kiedyś jak dojrzeje do roli ojca wróci i okaże skruchę.Kiedyś też byłam w twoim wieku i miałam mniej doświadczenia,ale posłuchaj nas starszych kobiet a wyjdziesz na tym najlepiej.I przede wszystkim posłuchaj swoich rodziców bo oni chcą dla Ciebie najlepiej.

Powodzenia.

ps.dziecko od chwili poczęcia jest człowiekiem ,a nie jakaś tkanką.Jaka jest różnica zabić swoje dziecko w łonie a po urodzeniu? dla mnie żadna.W każdym przypadku stajesz się zabójcą.Nie umiałabyś z tym żyć.Serce twojego dziecka już bije!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
On boi się nei chce skrzywdzic mamy tym co się stało .. tym jak moze zareagować. Ale dla mnie jest to chore.. poprostu .. . bo widze ze on nie chce poniesc zadnych konsekwencji . .A wrecz namawia do dziecinnego popelnienia samobojstwa... Bo on sobie nic nie wyobraza.. 😞 Dlatego tak cholernie ciezko... Gdyby tylko poprostu powiedzia ze poradzimy sobie, ze pomoga nam wszyscy w kolo bo napewno tak bedzie wierze w to, to bylo by mi lzej..

Widzisz.. U Ciebie potrafil poniesc konsekwencje , ja mówiąc ze to owoc naszej milosci On mówi ze to "niechciany owoc"..

Chociaż wydaje mi sie ze w glebi duszy pragnie tego dziecka lecz boi sie..

Bo widze jak dotyka brzuszka.. I mowi do mnie :"Moja mloda mamusia" ..

a to wszystko to tylko niedojrzaly lęk .. 😞jego lęk ... 😞

Mycloud... On jest zakochanym w sobie chlopakiem, ktory nei nacieszyl sie zyciem, bynajmniej mi sie tak wydaje. Chlopakiem ktory liczy jeszcze na jakies hmm mzyciowe przejazdzki.. 😞 tyle ze nie dociera do niego to ze jest ojcem.. I nie poczuwa sie jak narazie do roli ojca.. Chociaz na pierwszej wizycie u lekarza byl ze mna.. Ale zaraz wychodzac z gabinetu.. spojrzal jeszce raz na zdiecie i powiedzial :"Nie pokazuj mi tego wiecej" . .Powstala klutnia lecz potem uzyl argumentow ze nie moze miec tego dziecka i bysmy zorbili wszystko przeciw niem..

jednak chyba ja .. jestem na tyle dojrzala ze nie posluchalam go i nie posucham.. I urodze to dziecko. .a zyjac przez te kolejne 7 miesiecy bede zyla z nadzieja ze jego serce zmieknie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Lenka - Moim zdaniem skoro masz oparcie w swojej rodzinie, nie możesz nawet myśleć o aborcji 😞 Twoja dzidzia macha już rączkami i nóżkami, bije jej serduszko.. to taki mały człowieczek już.. 😆
Dasz radę wychować maluszka! A ojciec dziecka? Uważam, że póki co nie dorósł do roli ojca i to co Ci proponuje jest na to dowodem 😞 ale mam nadzieję, że ochłonie i dotrze to do niego, że nosisz w sobie jego cząstkę..

Trzymaj się ciepło, niedługo będziesz tuliła swoje dzieciątko. Nie ma piękniejszej chwili! 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Lena_90 napisał:
jednak chyba ja .. jestem na tyle dojrzala ze nie posluchalam go i nie posucham.. I urodze to dziecko. .a zyjac przez te kolejne 7 miesiecy bede zyla z nadzieja ze jego serce zmieknie...


Oklask dla Ciebie 🙂 wkrótce dzidziuś da o sobie znać kopniaczkiem i wtedy na pewno nie będziesz żałowała swojej decyzji, bo to piękna chwila 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Syla.. 😉

to 10 tydzien... tak bynajmniej beda u lekarz stwierdzil.. ze to 6 a moze 7 tydzien.. ze nei ptorafi jeszcze stwierdzic... a wizyta za ponad tydzien.. wiec dowiem sie co i jak .. 😉 kiedy mniej wiecej termin nie wiem...

ale tak obliczajac too. . hmmm luty marzec??

mi spoznial sie okres mialam nie regulanry i lekarzowi tez bylo ciezko okreslic.. ;o dziwne.. .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Lena jak pisałam wcześniej, jeśli nie wiesz jak to zrobić, zeby go przekonać, czy iść do jego rodziców, poproś swoich rodziców o pomoc. Są w końcu dojrzali i jak piszesz masz w nich wsparcie więc napewno Ci pomogą bo chcą dla Ciebie jak najlepiej. Spróbuj, przecież i tak im powiedziałaś o ciąży, wiesz, ze możesz na nich liczyć więc nie sądzę by Ci odmówili.
Jesteście młodzi, sami nie wiecie jak rozwiązać problem (wykluczam usunięcie ciąży) niech rodzice wam pomogą. Często to oni mają rację i z racji doświadczenia życiowego napewno więce rozwiązań wyjścia z sytuacji.
Nie dawaj się negatywnym myślom chłopaka.
Kiedyś i tak będzie musiał ponieść konsekwencje choćby z tytułu prawnego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Myszka_aga napisał:
lenko wierze że dasz rade otaczają Cię kochający ludzie. Ja wybraałam maleństwo pogoniłam faceta i nie żałuje. Ty tak samo nie pożałujesz swej decyzji...:laugh: :laugh:


dałabym Ci dwa oklaski za to ale nie da się to masz chociaż jeden!! 🙂 🙃 🙃
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
LENKA, NIE BEDE SIE POWTARZAC, MAM TAKIE SAMO ZDANIE JAK MOJE POPRZEDNICZKI. DODAM TYLKO TO, ZE 6 LAT TEMU BYLAM W TAKIEJ SAMEJ SYTUACJI, MAJAC 17 LAT URODZILAM DZIECKO I ZOSTALAM SAMOTNA MATKA , DZIS KUBUS MA 5 LAT I NIGDY NIE ZALOWALAM SWOJEJ DECYZJI.POZDRAWIAM CIE I GRATULUJE, ZE DOSWIADCZASZ CUDU, JAKIM JEST BYCIE W CIAZY 😘 OKLASK DLA WAS 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Lenka- napewno masz wiele wątpliwości i niepokoju ale juz nie jesteś sama... Nosisz pod serduszkiem maleństwo które będzie Cię kochać niesamowitą miłością. Dla tej Kruszynki Ty bedziesz najbliższa i najważniejsza!

jeśli Twój chłopak nie jest na to gotowy to poczekaj. Moze mu się odmieni, może zrozumie...A jak nie to za jakiś czas poznasz kogoś kto pokocha Ciebie i Twoje dziecko 🙂

zobaczysz swoje dziecko na najbliższym USG i bedziesz w szoku że ta do niedawna "kropka" skacze i się rusza 🙂

dziecko jest cudem i darem od Boga!
Lenka dasz rade!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
[color=#000080][/color]LENKA DZIEWCZYNY MAJĄ RACJE , moze nawet lepiej bedziesz miała jako samotna matka wychowująca a z nim skoro on sie boi otoczenia , niemartw sie bedzie dobrze ciesz sie ze nosisz kochane malenstwo w sobie bo od 10 tyg to juz płód mały człowieczek , a facetowi daj film niech sobie poglada jak wyglada aborcja i sie dziecko broni jak po troszke wyrywaja mu kończyny , jak ma wiecej ambicji to orazu ci odradzi usuniecie,trzymaja sie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
witaj Lena
Przeczytalam caly watek i mysle, ze przeczytalas dokladnie to co i tak sama juz dobrze wiesz. Ktos tu wczesniej napisal, abys korzystala z rad starszych dziewczyn, ja dodam : oprzyj sie na rodzicach a przedewszystkim NA sobie i tym czego ty chcesz.
mialam podobna sytuacje ( moj partner spanikowal, ze jest za stary itp. argumenty, przy czym nigdy nie mowil o aborcji, wiedzialam, ze nie chcial tego dziecka, co mnie zaskoczylo, bo wczesniej jak wygladalo na to, ze nie bede mogla miec dzieci to mowil, ze chce.. co za przewrotnosc losu!)dwie noce wylam do poduszki a w dzien staralam sie tlumaczyc...na trzeci dzien ,,otrzepalam" sie i stwierdzilam, ze z nim czy bez dziecko bedzie. przestalam o tym mowic, naciskac na decyzje z jego strony, przestalam pytac co bedzie dalej... chlodna uprzejmosc, informowalam go tylko kiedy bylam u lekarza i co widzialam na usg, ale na chlodno, bez emocji. I wszystkim bliskim powiedzialam o ciazy. EFEKT: teraz spiewa do brzuszka, gada do niego, czeka na dziecko bardziej chyba niz ja - ochlonal, przemyslal, poczul co sie dzieje,

Dluga ta historia, ale moze jakos Ci pomoze 🙂

P.s. Bez wahania idz do jego rodzicow i powiedz co i jak, o tym, ze proponuje Ci aborcje tez. w koncu to on sie ich boi a nie Ty!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Lena sama piszesz,ze chcesz tego dziecka! wiec wogole nie mysl o usunieciu! moze pokaz swojemu chloptasiowi to : http://www.youtube.com/watch?v=Mv8N2ck6X8Q .

Ja mam teraz 18 lat a zaszlam w ciaze majac 17 a moj chlopak 20 i obojesie cieszymy wiec to od wieku nie zalezy. Moze poprostu sie wystarszl ten twoj, ale daj mu czas, napewno cos sie pozmienia 🙂 i idz na te studia, napewno dasz rade! 🙂 3 mam kciuki za was 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...