huraaa, będzie byk :) | Forum o ciąży

za tydzień 🙂

tysia wysłałam ci zaproszenie na fb, poznałam cie po brzuchu 🙂 😁 😁 😁 😁

hahaha przyjęłam 😁

Dzień dobry!!!
Mnie wczoraj atakowały skurcze. Silne nawet i długie ale niebolesne. Przynajmniej moje porodowe były baaardzo bolesne choć nie silne. Ciekawe jak to tym razem będzie 😮

Dzien Dobry 🙂

Pogoda Paskudna bleee

Ja skurczy narazie nie mam

Jęśli chodzi o nocne wstawanie to ja tak ze 3 razy wstaje 🤢

Tak jak miałam wczesniej przeczucie ze urodze z tydzien wczesniej to teraz mi sie zdaje ze jednak przenosze i czerwiec mnie zastanie a wy juz dawno pooo bedziecie

mnie też skurcze jeszcze nie biorą narazie chyba przepowiadające bo brzuszek boli jak na okres więc nie pękam jeszcze 😜

Heloł!
Ale dzisiaj szaro-buro. nie dotarliśmy jeszcze na spacer 🥴
Ale muszę bo już odebrałam dostawę eko-warzyw, paczkę od kuriera... teraz trzeba zakupy zrobić i obiad gotować. ubiorę Bartka zaraz w kalosze i ruszamy.

Jestem i nie będę jeszcze rodzić 🙂 Ania jeszcze wysoko 😉 rozmiarowo jest idealna jak na swój wiek 😁 😁 😁
teraz idę z Bartkiem do lekarza bo kaszle go od przed świat, tydzień temu we wtorek byłam u lekarza i dostał baktrim i syropy ale nic nie pomaga jak dostanie napad kaszlu to aż lży mu lecą 😞 😞 😞 coś boje się ze to krtań i musi być mocniejszy antybiotyk 😠 😠 😠

No to super Ela, posiedzisz z nami jeszcze trochę na forum 😁
Chociaż to nigdy nie wiadomo..
Ja mogę rodzić nawet 1.05 byle to już maj był 😉 A tak naprawdę to chcę dotrwać do czwartku do wizyty u gin, ostatniej już chyba 😜 I USG może podpowie ile klocek będzie mógł ważyć przy porodzie bo z Bartkiem to była niewiadoma 😜 A Ania ile waży teraz Elu?

A Bartkowi zdrowia życzę!!!

My po wizycie. I znowu wieści takie sobie. Mam brać wapno, bo mi spadło. Do tego w piatek ide na pobranie krwi na próby wątrobowe, bo cos ostatnio mnie swędzą dłonie i stopy. Ja mam dość. A i przez 4 tygodnie schudłam w sumie 1,5 kg. Na szczęście mocz czysty i ciśnienie w normie.
Dziś powoli zaczełąm pakować torbe, ale chyba musze wynaleźć większą, bo nie spakowałam ręczników i szlafroka a ona prawie pełna;/ No nic zobaczymy. Ide sie położyć, bo dziecko poszło spać. Do później

justyna_malutka napisał(a):

My po wizycie. I znowu wieści takie sobie. Mam brać wapno, bo mi spadło. Do tego w piatek ide na pobranie krwi na próby wątrobowe, bo cos ostatnio mnie swędzą dłonie i stopy. Ja mam dość. A i przez 4 tygodnie schudłam w sumie 1,5 kg. Na szczęście mocz czysty i ciśnienie w normie.
Dziś powoli zaczełąm pakować torbe, ale chyba musze wynaleźć większą, bo nie spakowałam ręczników i szlafroka a ona prawie pełna;/ No nic zobaczymy. Ide sie położyć, bo dziecko poszło spać. Do później

Odpoczywaj i niczym się nei martw. JEsteś pod opieką lekarzy! A próby wątrobowe i ja chyba zrobię bo w nocy mnie dopada uporczywe swędzenie dłoni... Hubi kopie mnie tak samo po prawej stronie jak Bartek po wątrobie i to pewnie od tego...
A co do torby to ja chyba się w 2 albo w 3 spakuję 😉 Jedna na sam poród, jedna dla mnie i jedna dla maluszka 😜 No może w 2 się upchnę 😉

Ja teraz z wynikiami miałam tez robione próby watrobowe nawet nie wiedziałam ze lekarz mi to zlecił, i całe szczescie wyszły dobre 🙂 dziewczyny może to psychika starajcie sie nie myslec ze cos moze swędzieć 🙃

My po odwiedzinkach gosći odpoczywamy 🙂

my spakowani dla Adasia tylko chusteczki musze zabrać i krem do pupy bo wszystko w szpitalu jest nawet o dziwo pieluch pod dostatkiem dają! 😁 dzisiaj przyszła ostatnia koszula do karmienia wiec torba zapięta i czeka na godzinę zero 😁

Tyssiiaa napisał(a):

my spakowani dla Adasia tylko chusteczki musze zabrać i krem do pupy bo wszystko w szpitalu jest nawet o dziwo pieluch pod dostatkiem dają! 😁 dzisiaj przyszła ostatnia koszula do karmienia wiec torba zapięta i czeka na godzinę zero 😁

A to już tu tuż 🙃

Kurcze Tysia to super, ze wszystko dają. Tu też jak nie masz to Ci dadzą. Jak leżałam z Piotrkiem i zabrakło mi bodziaków to dostałam, nawet wkłady poporodowe mi dali do domu. Jednak wole miec wszystko swoje, zawsze to tak inaczej. Ale torbe musze miec większa, bo zapomniałam o koszulach do karmienia hehe

u nas dają swoje kaftaniki więc swoich nie będę brała bo po co przenosić zarazki ze szpitala ciuchy na wyjscie przywiezie tatuś Adasia 😜 ja dla małego mam dokładnie chusteczki,krem do pupy,tetry wzięłam na wszelki wypadek skarpetki i czapeczkę bo to wole mieć pod ręka 😜 a duzo miejsca w torbie nie zajmuje 😁

U nas tez daja całe ubranko dla mełego swoich nie ma co brac bo zginą tylko na wyjscie swoje trzeba miec 🙂 Myślicie ze po porodzie lepiej prosic aby przywozili maluszka nam w nocy czy raczej nie?

Emi nie wiem jak jest u Was ale tu maluszek jest non stop z Toba, chyba ze chcesz sie wyspać to Ci go zabierają na całą noc i przywożą na karmienie. Jeżeli nie chcesz karmic to nawet Ci nie przywożą tylko same karmią butelką. Irlandki bardzo czesto korzystają z tego. Ja nawet jak Piotruś był na obserwacji, to do niego chodziłam w nocy bo nie mogłam sie napatrzeć na maleństwo mimo, że nie spałam całą noc. Więc to chyba zależy od Ciebie i Twojego samopoczucia po porodzie.

ja chce mieć Adasia cały czas przy sobie! 😁

hej lalki!
ale w niedzielę i wczoraj się naharowałam- podłogi wyszorowane, balkon też, łóżka nawet przesuwałam i inne meble (no jak mąż nie widział- rzecz jasna).....itd itp, na żadne święta nawet nigdy nie miałam takiego błysku jak teraz i w ogóle nic mnie nie łapie, mimo że brzuch opadł to zaczynam wierzyć, że może i do 01.05 dociągnę....
dziś na usg, zobaczymy jak z wagą- chociaż na to patrzę z przymrużeniem oka- Mańka miała niby 2 tyg przed porodem 2500 g a urodziła sie z wagą 3600! no różnica raczej widoczna.
U mnie wczoraj też pogoda fatalna, dziś na razie słoneczko ale 3 stopnie tylko.
No a jeśli chodzi o torbę- nadal nie spakowałam.
Ela ja jeszcze będę chrzestną zaraz po porodzie i na szczęście udało mi się ich przekonać by z ustaleniem oficjalnej daty poczekali jak urodzę. Ale by było jakby Cię na komunii złapało...

Dzień dobry mamusie!
ALe się dziś nie wyspałam, moje dziecko wstało o 6.30 i nie chciało dalej spać. Myślałam, że go udusze hehe Nawet nie pomogło, jak mu powiedziałam ze mleczka nie bedzie bo nadal śpi 🙂 I niestety musiałam zrobić, bo był płacz. Ehhhh jak ja nienawidze rano wstawać.

Witam

U mnie noc minela spokojnie troche mualam obawy bo lapala mnie wieczorem jelitowka :-P

Tysia ja miałam cos ala jelitówke przez dwa dni. Myslałam ze bede rodzic 🙂 na szczescie cisza 🙂

u mnie narazie też cisza 😁 mam nadzieje ,że jeszcze Adaś poczeka 😁