Czerwcoweczki! | Forum o ciąży

katiaa85 napisał(a):

Wrocilam i wlasnie wstawilam mieso na zupe pomidorowa.
U lekarza nic nowego. USG mi nie zrobil bo powiedzial ze mialam mies temu i zrobi mi polowkowe 3 lutego. Zbadal ginekologicznie i ok ale mam bardzo duzo wody pic i zmienic wit na prenatal urocare bo mam bardzo zle wyniki moczu za duzo leukocytow. Mg mam nadal brac. Aha i jestem 1,5 kg do przodu od ostatniej wizyty czyli waze 49kg.
Kurde a tak sie nastawilam psychicznie juz na to USG 😠 😠 😠

czyli ja połówkowe pewnie będę mieć 27 stycznia bo wtedy mam wizytę i wtedy będzie chyba 21 tydzień według karty ciąży u mnie 🙂
no to z wagą lecisz do góry więc ok 🙂 super,że jest ok 🙂 a mocz też mam zły i narazie ma się tym nie przejmować bo podobno w ciązy tak to już bywa 🙂

wiecie co? jak 27 stycznia mi nie powie co będziemy mieć tym razem to mu powiem,żeby mi później wogóle nie mówił i że chce niespodziankę 😁 a jak powie wtedy to spoko jak nie to później się uprę i nie i koniec 😜

ja na połowkowe idę w poniedzialek. Trochę dziwne ,że nie chciał Ci zrobić usg mój mi robi co miesiąc ale każdy lekarz inaczej :P

mój już mi 2 razy potwierdził chłopaka więc mam nadzieje ,ze tak zostanie do końca ja na połówkowym będę w 22 tygodniu 😁

nie wiem jak jest Midorada z prowadzeniem auta po cc.jesli tak jak piszesz to musze urodzic naturalnie 🙂

Tyssiiaa napisał(a):

ja na połowkowe idę w poniedzialek. Trochę dziwne ,że nie chciał Ci zrobić usg mój mi robi co miesiąc ale każdy lekarz inaczej :P

mój już mi 2 razy potwierdził chłopaka więc mam nadzieje ,ze tak zostanie do końca ja na połówkowym będę w 22 tygodniu 😁

A ty chodzisz prywatnie? mnie sie wydaje ze zalezy jaki jest lekarz bo niektorzy nawet na NFZ robia usg co mies inni raz na jakis czas. Ten do ktorego ja chodze jest dobry i ma dobra opinie ale tez robilby mi czesciej USg gdybym szla prywatnie.Tak mi sie wydaje.

Oj nigdy nue wiadomo... u nas w szpitalu mowia, ze niby usg nie ma wplywu na plod, ale lepiej nie przesadzac... Moj tez za cholere mi nie chcial robic...
Chyba, ze cos wymyslalam, ze mi sie wydaje, ze za malo ruchliwe, albo ze mnie boli podbrzusze 😉)) to szlam do innego na Izbe przyjec 🙂) ☺️

Matko boska 😁 Dzisiaj w domu antychrysta ma zagoscic sluga Bozy 🙂) hehe jak meza nie bedzie, to za cholere go nie wpuszcze 😁 jestem chora i koniec 😁D

sandroos napisał(a):

Oj nigdy nue wiadomo... u nas w szpitalu mowia, ze niby usg nie ma wplywu na plod, ale lepiej nie przesadzac... Moj tez za cholere mi nie chcial robic...
Chyba, ze cos wymyslalam, ze mi sie wydaje, ze za malo ruchliwe, albo ze mnie boli podbrzusze 😉)) to szlam do innego na Izbe przyjec 🙂) ☺️

Matko boska 😁 Dzisiaj w domu antychrysta ma zagoscic sluga Bozy 🙂) hehe jak meza nie bedzie, to za cholere go nie wpuszcze 😁 jestem chora i koniec 😁D

Sandra a jak myslisz jakbym sie wybrala do mojej dawnej lekarki u ktorej bylam na poczatku ciazy i powiedziala ze nie wzielam karty ciazy i ze chcialabym sie upewnic ze z dzieckiem wszystko ok bo nie czuje cos ruchow jakby mi zrobila USG by mi tego nie wpisala do karty. Jest jakas szansa ze cos takiego przejdzie?

My ks mamy 24 po poludniu wiec moj juz powinien byc w domu

katiaa85 napisał(a):

A ty chodzisz prywatnie? mnie sie wydaje ze zalezy jaki jest lekarz bo niektorzy nawet na NFZ robia usg co mies inni raz na jakis czas. Ten do ktorego ja chodze jest dobry i ma dobra opinie ale tez robilby mi czesciej USg gdybym szla prywatnie.Tak mi sie wydaje.

ja chodze do mojego na NFZ i co miesiac mi robi usg z tym ,że teraz zapomniał mi dać zdjecia ale już je przy nastepnej wizycie da ciocia 😁 mój najpierw przeprowadza wywiad pyta co u mnie i w ogole czy dolegliwości są pózniej mówi ,że zapraszam do badania to bada na koźle a pozniej idę się ubrac i kładę się i robi mi usg 🙂

Tyssiiaa napisał(a):

katiaa85 napisał(a):

A ty chodzisz prywatnie? mnie sie wydaje ze zalezy jaki jest lekarz bo niektorzy nawet na NFZ robia usg co mies inni raz na jakis czas. Ten do ktorego ja chodze jest dobry i ma dobra opinie ale tez robilby mi czesciej USg gdybym szla prywatnie.Tak mi sie wydaje.

ja chodze do mojego na NFZ i co miesiac mi robi usg z tym ,że teraz zapomniał mi dać zdjecia ale już je przy nastepnej wizycie da ciocia 😁 mój najpierw przeprowadza wywiad pyta co u mnie i w ogole czy dolegliwości są pózniej mówi ,że zapraszam do badania to bada na koźle a pozniej idę się ubrac i kładę się i robi mi usg 🙂

Fajnie masz bo ja to dzis tak jakos ekspresowo bylam w gabinecie i raz dwa i po wizycie. Zla jestem bo ogolnie za duzo nie wiem tyle tylko ze ok jest po badaniu gon

mój stwierdził ,że robi za każdym razem usg żeby upewnić się ,że z dzidzią jest wszystko ok 🙂 niby czytałam ,że w ciągu ciązy 3 badania usg a ja już miałam 5 razy i w poniedziałek będę miała 6 raz z tym ,że połowkowe 4D. u mnie coś księdza ani widu ani słychu 😮 😮

Kasiu


też nie byłam zadowolona po czwartowym badaniu bo zbadał mnie pózniej zbadał małego główkę brzuszek i kość udową sprawdził łozysko położenie dzidzi i nagle weszła położna i mówi tak: przepraszam panie doktorze ale mam taki przypadek ,że kobieta już jest po terminie nikt jej nie chce przyjąć coś zaczęła mówić o hipoglikemii itp i ja się szybko ubrałam bo co z galotami na wierzchu przyszłam do niego z przymierzalni i mówi no super pani Justyno dzidzia ok u pani też wszystko dobrze wizyta za 4 tygodnie. wiec on sie zestresował tą babką po mnie bo zaczęła mu płakać jak się przebierałam a on ze nie przyjmnie jej i koniec ta w ryk i się zlitował więc mówie odpuszcze ale w poniedziałek do niego pójdę to załatwie może coś więcej 😁 np zwolnienie 😁

Tyssiiaa napisał(a):

Kasiu


też nie byłam zadowolona po czwartowym badaniu bo zbadał mnie pózniej zbadał małego główkę brzuszek i kość udową sprawdził łozysko położenie dzidzi i nagle weszła położna i mówi tak: przepraszam panie doktorze ale mam taki przypadek ,że kobieta już jest po terminie nikt jej nie chce przyjąć coś zaczęła mówić o hipoglikemii itp i ja się szybko ubrałam bo co z galotami na wierzchu przyszłam do niego z przymierzalni i mówi no super pani Justyno dzidzia ok u pani też wszystko dobrze wizyta za 4 tygodnie. wiec on sie zestresował tą babką po mnie bo zaczęła mu płakać jak się przebierałam a on ze nie przyjmnie jej i koniec ta w ryk i się zlitował więc mówie odpuszcze ale w poniedziałek do niego pójdę to załatwie może coś więcej 😁 np zwolnienie 😁

Ale ja juz drugi czy 3 raz tak sie poczulam jakby tylko odbebnic szybko wizyte chcial i nara. FAjnie masz z tymi USG Tez bym chciala dzis zobaczyc swojego brzdaca. musze pokombinowac i isc do kogos innego na USG :P

Aha Tysia ty sie udzielasz na czacie tutaj na brzuszku? Wczoraj jakas laska pisala do innej Tysia to tysia tamto i tak skojarzylam sobie ciebie

nieee 😁 raz byłam jak dołączyłam ale nie siedzę tam w ogole w listopadzie ostatni raz ;p

no to lepiej idź do innego lekarza skoro ten "oszczędza" usg jest ważne tym bardziej po tym co przeszłaś rok temu... idz do tej starej swojej lekarki i powiedz ,że np dzidzi nie czujesz albo ,że jest spokojna i Cię to martwi. mój lekarz jest jak dla mnie idealny i bardzo dokładny a że teraz tez tak szybko mnie przyjął nie mam mu tego za złe z małym i u mnie ok więc lepiej niech pomoże komuś kto tej pomocy potrzebuje ja Adasia widziałam i się z tego ciesze 😁

Tyssiiaa napisał(a):

nieee 😁 raz byłam jak dołączyłam ale nie siedzę tam w ogole w listopadzie ostatni raz ;p

no to lepiej idź do innego lekarza skoro ten "oszczędza" usg jest ważne tym bardziej po tym co przeszłaś rok temu... idz do tej starej swojej lekarki i powiedz ,że np dzidzi nie czujesz albo ,że jest spokojna i Cię to martwi. mój lekarz jest jak dla mnie idealny i bardzo dokładny a że teraz tez tak szybko mnie przyjął nie mam mu tego za złe z małym i u mnie ok więc lepiej niech pomoże komuś kto tej pomocy potrzebuje ja Adasia widziałam i się z tego ciesze 😁

Tak mysle zeby isc w przyszlym tyg do tamtej gin ale ona ma ustawiony tak ten monitor ze i tak gowno co zobacze wiec sie zastanawiam.

ja chodzę na nfz i jak dotąd miałam na każdej wizycie usg i nie wiem czy robi tak każdej pacjentce czy po prostu kontroluje mi zgodność terminu bo mam tylko z usg 😉 ale on jak już je robi to mierzy wszystko więc chyba robi to usg nie tylko żeby zobaczyć czy się termin nakłada z poprzednim tylko sprawdza czy u maluch wszystko idzie jak ma iść 🙂

nie wiem czy jak się powie że dzidzi się mało rusza albo mało się je czuje to zrobią od razu usg,bo ja jestem w drugiej ciąży i czuję ruchy już od miesiąca a pomimo że są one czasem naprawdę mocne to czasem nawet przez cały dzień nie czuć nic 😉 i mimo że w drugiej ciąży czuje się to szybciej to nie sądze,żeby lekarz takie coś uznał za coś niepokojącego jakbym ja mu tak powiedziała 🙂 a co dopiero w pierwszej ciąży. zapewne usłyszysz (skoro lekarz odbębnia),że dopiero zaczynasz czuć ruchy i to jest nieregularne więc nie ma podstaw do specjalnego z tego powodu usg 🥴 ale to też pewnie zależy od lekarza i jego humoru 🙂

katiaa85 napisał(a):

Tyssiiaa napisał(a):

nieee 😁 raz byłam jak dołączyłam ale nie siedzę tam w ogole w listopadzie ostatni raz ;p

no to lepiej idź do innego lekarza skoro ten "oszczędza" usg jest ważne tym bardziej po tym co przeszłaś rok temu... idz do tej starej swojej lekarki i powiedz ,że np dzidzi nie czujesz albo ,że jest spokojna i Cię to martwi. mój lekarz jest jak dla mnie idealny i bardzo dokładny a że teraz tez tak szybko mnie przyjął nie mam mu tego za złe z małym i u mnie ok więc lepiej niech pomoże komuś kto tej pomocy potrzebuje ja Adasia widziałam i się z tego ciesze 😁

Tak mysle zeby isc w przyszlym tyg do tamtej gin ale ona ma ustawiony tak ten monitor ze i tak gowno co zobacze wiec sie zastanawiam.

no ale zawsze możesz poprosić lekarza o odwrócenie odrobinę monitoru,a nawet jeśli odmówi i sama będzie w niego patrzeć to i tak warto usłyszeć od kogoś kto "zaglądał" do dzidziusia i widział,że jest ok a nie stwierdził to tylko poprzez badanie ginekologiczne. przynajmniej mi by było przykro że nie zobaczyłam,ale skoro lekarz widział to i tak lepiej niż tylko zwykłe badanie 🙂

Witam, już po wizycie, mi też lekarka nie zrobiła USG, tylko zbadała na koźle. Powiedziała że wszystko jest idealnie, doskonałe są wyniki a ostatnie USG jakie miałam w grudniu było b. dobre wiec nie ma sensu teraz robić, bo jest wszystko w porządku i na kolejnej wizycie mi zrobi USG.
Kolejna wizyta 10 lutego 🙂 no i nadal jestem na zwolnieniu lekarskim i tak już do samego końca ciąży.

Nenia to super 🙂
to jeszcze od Wioli czekamy na dobre wieści po wizycie 🙂

Nenia napisał(a):

Witam, już po wizycie, mi też lekarka nie zrobiła USG, tylko zbadała na koźle. Powiedziała że wszystko jest idealnie, doskonałe są wyniki a ostatnie USG jakie miałam w grudniu było b. dobre wiec nie ma sensu teraz robić, bo jest wszystko w porządku i na kolejnej wizycie mi zrobi USG.
Kolejna wizyta 10 lutego 🙂 no i nadal jestem na zwolnieniu lekarskim i tak już do samego końca ciąży.

przynajmniej sama nie jestem z tym ze nie bylo USG ale tak mysle i jednak wstrzymam sie z USG do nastepnej wizyty. Teraz mam nadzieje te 3 tyg szybko zleca 🙂

katiaa85 napisał(a):

Nenia napisał(a):

Witam, już po wizycie, mi też lekarka nie zrobiła USG, tylko zbadała na koźle. Powiedziała że wszystko jest idealnie, doskonałe są wyniki a ostatnie USG jakie miałam w grudniu było b. dobre wiec nie ma sensu teraz robić, bo jest wszystko w porządku i na kolejnej wizycie mi zrobi USG.
Kolejna wizyta 10 lutego 🙂 no i nadal jestem na zwolnieniu lekarskim i tak już do samego końca ciąży.

przynajmniej sama nie jestem z tym ze nie bylo USG ale tak mysle i jednak wstrzymam sie z USG do nastepnej wizyty. Teraz mam nadzieje te 3 tyg szybko zleca 🙂

będziesz miała połówkę akurat więc napewno będzie usg 🙂 ja w pierwszej ciąży na samym początku w celu potwierdzenia terminu z usg (również miałam z tym problemy jak i teraz) miałam robione 2 razy,a potem tylko w okolicach 17,28 i 37 tygodnia jakoś tak i musiało mi to wystarczyć,więc nie ma co pospieszać,wiadomo fajnie jak się widzi szkraba ale nawet sandra pisze,że co za dużo to nie zdrowo i tak jest niestety ze wszystkim 🙂

A ja wlasnie nalalam sobie troche Coli tak cos gazowanego za mna chodzilo, Innym slowy podkradlam szklaneczke Coli mezowi bo sobie kupil.

katiaa85 napisał(a):

A ja wlasnie nalalam sobie troche Coli tak cos gazowanego za mna chodzilo, Innym slowy podkradlam szklaneczke Coli mezowi bo sobie kupil.

nic mu nie podkradłaś 🙂 po ślubie wszystko się dzieli na pół 😁 😁 😁 😁

Zjadłam dwa pączki i zapiłam ciepłym mlekiem, a teraz mam wyrzuty sumienia że takie niezdrowe świństwo zjadłam, które na bank w biodra pójdzie.
Cycki mnie bolą, jest to taki kujący ból, obrzydliwość 😞
Jutro ksiądz po kolędzie łazi i będę sama bo mąż cały dzień wykłady prowadzi :/
Siostra też do luftu mnie wystawiła, bo Lusia jest zaproszona na urodziny do swojej koleżanki.