Czerwcoweczki! | Forum o ciąży

niunia99 napisał(a):

Kozinka ja bym zrobiła to samo co Ty 😁
nie daj się, to Twoje dziecko i życie więc robisz jak Ty chcesz, wiem że dobrze mówic ale jak się od razu nie powie A to później ciężko powiedziec B.... Tak czy inaczej moim zdaniem powinnas miec czyste sumienie 😉

hahahaha myslimy tak samo!! 😁

dzięki dziewczyny 🙂
zawsze byłam z tych co raczej gryzą się w język z grzeczności i nie powiem,że przez to nie nabawiłam się nerwów i nieprzyjemności 😞 a potem przyszedł przełom i stałam się wręcz pyskata i mówię to co myślę 🙂 i teraz chyba jest lepiej,ale jak widać i tak wszyscy są przyzwyczajeni chyba do tej uprzejmości i uległości,ale basta 😁

i tak trzymać Anka!! nie daj sięęę ☺️

wiecie co? zjadłam cały mały chleb z szynką i już chleba nie mam a ja chcę jeszcze ☺️ ☺️ ☺️
kisiel też już był żeby sią zapchać ale nie pomogło ☺️
jakiś wilczy apetyt mnie wziął dzisiaj 🤪

niunia99 napisał(a):

kozinka napisał(a):

wiecie co? zjadłam cały mały chleb z szynką i już chleba nie mam a ja chcę jeszcze ☺️ ☺️ ☺️
kisiel też już był żeby sią zapchać ale nie pomogło ☺️
jakiś wilczy apetyt mnie wziął dzisiaj 🤪

Kozinka coś wiem o tym 😁 zrobiłaś smaka na kisiel i tak sobię myślę czy czasem w szafce nie mam 😁

Aha a nie mówiłam wam że przez ostatni miesiąc przytyłam 4 kg 🥴 🥴 🥴 😮 Lekarz stwierdził że to normalne i że widocznie ciąża mi służy ale ja jakoś tak nie uważam i muszę się chyba pohamowac z jedzeniem choc to naprawdę ciężkie do zrobienia 🤢

no całkiem ciężkie bo ja jak się kładę wieczorem spać to już myśle o śniadaniu hahaha 🤪 🤪 🤪 także nie martw się nie tylko apetyt dopisuje 🙂

kozinka napisał(a):

wiecie co? zjadłam cały mały chleb z szynką i już chleba nie mam a ja chcę jeszcze ☺️ ☺️ ☺️
kisiel też już był żeby sią zapchać ale nie pomogło ☺️
jakiś wilczy apetyt mnie wziął dzisiaj 🤪

Ja pitole mam tak samo, o 17 zjadlam omleta, jablko a jak mala padla to wpierniczylam pol chleba z pasta jajeczna, salami i pomidorem, wypilam herbate, wciagnelam pol opakowania cukierkow bo lezaly i na mnei krzyczaly a teraz znowu jem jablko. 🤢 🤢 🤢 Mloda to juz opewnie miejsca w brzuchu nie ma a ja nie mam dosc i ciagle bym cos zarla ☺️

niunia99 napisał(a):

kozinka napisał(a):

dzięki dziewczyny 🙂
zawsze byłam z tych co raczej gryzą się w język z grzeczności i nie powiem,że przez to nie nabawiłam się nerwów i nieprzyjemności 😞 a potem przyszedł przełom i stałam się wręcz pyskata i mówię to co myślę 🙂 i teraz chyba jest lepiej,ale jak widać i tak wszyscy są przyzwyczajeni chyba do tej uprzejmości i uległości,ale basta 😁

Czyżbyś nabrała pewności po urodzeniu dziecka???? 😁 bo ja jak urodziłam Patrycję to inaczej patrzę na wiele spraw, stałam się właśnie pewniejsza siebie choc czasem też mi ciężko powiedziec co myślę i często wolę się ugryźc w język niż powiedziec co uważam....

Moja Mała zasnęła w końcu 🤪 🤪 czyli wieczór moj bo M. nie ma bo jeszcze w pracy 🙂

nie po urodzeniu dziecka,trochę później 😁 ale akurat odkąd mieszkamy tutaj to się bardzo zmieniłam,z początku siedziałam cicho i kiwałam głową,ale w końcu powiedziałam,że jeśli dostaliśmy to mieszkanie i jest nasze to mam w nim prawo głosu,a Klaudia jak chodziła do prababci to ta ma takie nawyki,że nawet jej potrafi nóż dać do ręki żeby pooglądała a potem jej zabiera na siłę i dziecko płacze bo ono to chce i babcia do mnie pretensje,że dziecko nerwowe 😮 przez dłuższy okres przymykałam oko na to z grzeczności i wdzięczności,ale przykro mi-nie może być tak,że ja dziecko wychowuję i nie powiem,że jest sielanka bo w jej okresie są i nerwy,a jak jej coś wpoję po długich jej wojnach i krzykach to idzie do babci i potem sobie znowu z dzieckiem nie mogę poradzić,bo babcia daje wszystko do ręki,stawia na okno czy meble i dziecko mi potem wrzeszczy bo chce to samo w domu... a stawianie dziecka na oknie czy meblach jest wedlug mnie objawem głupoty bo wiadomo jak to się może skończyć jak dziecko się samo wdrapie np. na okno... tym bardziej jak słysze tekst-a tu jest klamka i tak się otwiera 😮 a potem jak dziecku pokaże co i jak to mi się dziecko zabije jak sobie wejdzie na parapet i otworzy okno 😞 wystarczy 20 minut u babci i dziecko rozstrojone jak nie wiem co 😮 a żeby nie było (bo to mama teściowej) to już jakiś czas temu powiedziałam teściowej o takim zachowaniu i powiedziałam,że jeśli to się nie zmieni to Klaudia do babci chodzić nie będzie a teściowa mi tylko powiedziała tylw-znam swoją matkę,wiem jaka ona jest i Cię rozumiem,zresztą jak ja miałam małe dzieci to było to samo 😜 więc sumienie mam czyste skoro nawet teściowa uważa że mój bunt nie jest bezpodstawny 🙂 🙂

wiecie co 🙂 dzięki wam nie mam takich wyrzutów jak co chwile wachluje tą lodówką ;D 😁 także głodomorki jednoczmy się i do kuchni czas 🙂 🙂 🙂
smacznego 😉

Kocik napisał(a):

wiecie co 🙂 dzięki wam nie mam takich wyrzutów jak co chwile wachluje tą lodówką ;D 😁 także głodomorki jednoczmy się i do kuchni czas 🙂 🙂 🙂
smacznego 😉

Ja tak wachluje ta lodowka ze az przeciag robie 😁 😁 😁 Kocik a z jakij dzielnicy Gdyni jestes, bo ja orginalnie Gdanszczanka 🙂

niunia99 napisał(a):

Ide sobie zrobic ten kisiel 🤪 😜

ja zrobiłam ostatnio dotawę kisielu do domy i on mi mówi-bierz mnie 😁 wtryniłam 2 herbatę,ide jeszcze jedną zrobić i poszperać po szafkach,ale już wszystko wyjadłam i dopiero trzeba kupić,a mąż z roboty przyjdzie i chleba brak ☺️

Wiolka napisał(a):

Kocik napisał(a):

wiecie co 🙂 dzięki wam nie mam takich wyrzutów jak co chwile wachluje tą lodówką ;D 😁 także głodomorki jednoczmy się i do kuchni czas 🙂 🙂 🙂
smacznego 😉

Ja tak wachluje ta lodowka ze az przeciag robie 😁 😁 😁 Kocik a z jakij dzielnicy Gdyni jestes, bo ja orginalnie Gdanszczanka 🙂

hahaha to wiatr ja też mega zawsze robie a tak to ja młodemu wiecznie mówie : nie wachluj tak tą lodówką hahha a teraz sama to robie 😁
a mieszkam na Dąbrowie, to jest blisko karwin/fikakowo te strony 🙂

Kocik napisał(a):

Wiolka napisał(a):

Kocik napisał(a):

wiecie co 🙂 dzięki wam nie mam takich wyrzutów jak co chwile wachluje tą lodówką ;D 😁 także głodomorki jednoczmy się i do kuchni czas 🙂 🙂 🙂
smacznego 😉

Ja tak wachluje ta lodowka ze az przeciag robie 😁 😁 😁 Kocik a z jakij dzielnicy Gdyni jestes, bo ja orginalnie Gdanszczanka 🙂

hahaha to wiatr ja też mega zawsze robie a tak to ja młodemu wiecznie mówie : nie wachluj tak tą lodówką hahha a teraz sama to robie 😁
a mieszkam na Dąbrowie, to jest blisko karwin/fikakowo te strony 🙂

O kurcze to blizutko mojej siory, mieszka na Staffa 😁 a ja kiedys mialam mena z Dabrowy 😁 😁 😁

kozinka napisał(a):

niunia99 napisał(a):

Ide sobie zrobic ten kisiel 🤪 😜

ja zrobiłam ostatnio dotawę kisielu do domy i on mi mówi-bierz mnie 😁 wtryniłam 2 herbatę,ide jeszcze jedną zrobić i poszperać po szafkach,ale już wszystko wyjadłam i dopiero trzeba kupić,a mąż z roboty przyjdzie i chleba brak ☺️

A ja kisielu nie kupuje ale za to mam na wszelki wypadek 2 zupki chinskie w domu, narazie leza grzecznie w szafce bo chleb jest, salami jest i jaja sa 😁 😁

Wiolka napisał(a):

Kocik napisał(a):

Wiolka napisał(a):

Kocik napisał(a):

wiecie co 🙂 dzięki wam nie mam takich wyrzutów jak co chwile wachluje tą lodówką ;D 😁 także głodomorki jednoczmy się i do kuchni czas 🙂 🙂 🙂
smacznego 😉

Ja tak wachluje ta lodowka ze az przeciag robie 😁 😁 😁 Kocik a z jakij dzielnicy Gdyni jestes, bo ja orginalnie Gdanszczanka 🙂

hahaha to wiatr ja też mega zawsze robie a tak to ja młodemu wiecznie mówie : nie wachluj tak tą lodówką hahha a teraz sama to robie 😁
a mieszkam na Dąbrowie, to jest blisko karwin/fikakowo te strony 🙂

O kurcze to blizutko mojej siory, mieszka na Staffa 😁 a ja kiedys mialam mena z Dabrowy 😁 😁 😁

ha haha no widzisz jaki świat mały 🙂 a ty mieszkasz tam gdzie ja dwa lata temu byłam na wakacjach 🙂 co prawda był to wypad na jednodniową wycieczkę bo mieszkaliśmy w innej mieścinie ale ciągle chce tam wrócić na kolejne wakacje 😉 a ty tam na stałe masz tak fajnie 😉

Wiolka napisał(a):

kozinka napisał(a):

niunia99 napisał(a):

Ide sobie zrobic ten kisiel 🤪 😜

ja zrobiłam ostatnio dotawę kisielu do domy i on mi mówi-bierz mnie 😁 wtryniłam 2 herbatę,ide jeszcze jedną zrobić i poszperać po szafkach,ale już wszystko wyjadłam i dopiero trzeba kupić,a mąż z roboty przyjdzie i chleba brak ☺️

A ja kisielu nie kupuje ale za to mam na wszelki wypadek 2 zupki chinskie w domu, narazie leza grzecznie w szafce bo chleb jest, salami jest i jaja sa 😁 😁

mi leży gorący kubek,ale jakoś ochota na niego przeszła po powrocie ze sklepu i nawet go patykiem nie ruszam 😁

Kozinka wspolczuje sublokatorow ale dobrze ze masz swoje zdanie ja tez kiedys na wszystko przytakiwalam ale od paru lat nie daje sobie wejsc na glowe 🙂Tysia pojechalam po ta pizze joseppe ale taka mala kosztuje 7,99 wiec z corką stwierdzilysmy ze zamowimy z pizzerii i wlasnie sie objadlam jak dzika swinka nie mam sily wstac 😮

Anett napisał(a):

Kozinka wspolczuje sublokatorow ale dobrze ze masz swoje zdanie ja tez kiedys na wszystko przytakiwalam ale od paru lat nie daje sobie wejsc na glowe 🙂Tysia pojechalam po ta pizze joseppe ale taka mala kosztuje 7,99 wiec z corką stwierdzilysmy ze zamowimy z pizzerii i wlasnie sie objadlam jak dzika swinka nie mam sily wstac 😮

Też z mężem zamówiliśmy pizze 🙂
jestem pełna jak dzika świnka 😁
ale zażeram jeszcze czekoladą masakraa!

Kupiłam 3 body dla Poli i rękawiczki niedrapki 🙂

Anett napisał(a):

Kozinka wspolczuje sublokatorow ale dobrze ze masz swoje zdanie ja tez kiedys na wszystko przytakiwalam ale od paru lat nie daje sobie wejsc na glowe 🙂Tysia pojechalam po ta pizze joseppe ale taka mala kosztuje 7,99 wiec z corką stwierdzilysmy ze zamowimy z pizzerii i wlasnie sie objadlam jak dzika swinka nie mam sily wstac 😮

wiesz co nie są najgorsi ale ta upierdliwość jest czasem nie do zniesienia,tym bardziej jeśli ignorują moje zdanie to ja się potem nastawiam negatywnie do nich,a po 8 miesiącach takiego krytykowania i pokazywania ,że wiedzą wszystko lepiej to nerwy puszczają 😞 nie żyjemy na stopie wojennej,bo czasem idę na kawę czy coś ale dystans jednak rośnie 🥴 a mamy swoje piętro,więc to nie jest tak,że jak otworzę drzwi to mamy jedną kuchnię czy coś,ale jednak i tak uważam,że przesadzają 😮
co do pizzy to otworzyli koło mnie nową pizzerię w październiku i tak się do niej wybieram że jeszcze nie doszłam do niej,al mam ciągutki na pizzę 😁 😁

Niunia a w sumie ile juz maszkg do przodu?

ja chyba przoduję z kg 😁 ktoś mnie pobije? - ostatnie ważenie pokazało 10kg w przód,a w poniedzialek wizyta u lekarza i zobaczymy ile tam wyjdzie,bo mi w domu waga chyba źle pokazuje

guseppe jak dla mnie rewelacja 😁 zjadłam sama wczoraj całą więc nie dziwie się ,że dla Was dwóch lepiej było zamówić normalną pizzę dokładnie 7.99 zdzierstwo lekkie ale w smaku zajebista 😁

ja wczoraj weszłam na wage a tam 63 czyli niby 3 kg tylko na plusie a dzisiaj wchodze i 65,7 ;D więc 5,7 na plusie już się zmartwiłam ,że schudłam przez to przeziębienie ale apetyt wraca więc mam nadzieje ,że nadrobie. Brzusio wsumie też stanął w miejscu 😜 ważne ,że Adaś rosnie 🙂

na kolację własnie zjadłam jajecznice z 3 jajek hahahaahaha była pyszna tylko boczuszku zabrakło i sama cebulka była :P