Czerwcoweczki! | Forum o ciąży

Pszczelarka napisał(a):

Hello z rana 🙂
U nas pochmurno, ale powietrze ciepłe 🙂

Tysia jak tam, dałaś rade z ta glukozą?
Ja dzis wkraczam w 25tc i w środe na badania, a w piatek wyjazd nad morzeeeee 🙂 jeeeeeej 😎

Bułki z dżemenem na sniadanko 🙂 Potem smigam po prezent dla kumpeli, bo dzis robi minibibke urodzinową 🙂

Katia zjedz coś fajowego, może humorek wróci!

haha nie mam tego na co mam ochote.
Tysie to udusze wspomniala o tatarze i teraz za mna chodzi 😜

Za mną chodzi zurek.. masakra!

Pszczelarka napisał(a):

Za mną chodzi zurek.. masakra!

za mna tatar, zupa chinska i nawet cos z Mc donalda

Tatar też bym zjadła. Idę spać chyba jeszcze 🙂

Hej Babeczki,

Jestem totalnie wypluta. 🤢 Obudzilam sie z bolem glowy, a potem wyladowalam z glowa nad zlew. 🤢 🤢
Wybaralam sie wczoraj do centrum i chyba bede musiala zaakceptowac fakt, ze juz nie czas na wieczorowe wojaze... 🥴 🥴 Nie bylam w stanie nawet skonczyc kolacji, a mezus tak sie stara i chodzimy tam gdzie nie bedziemy mogli jak Dominik przyjdzie na swiat. My niestety nie mamy babc pod reka 😞 Ale naprawde bylo fajnie polazic w nocy po Londynie. Uwielbiam to miasto. Tam sie czuje, ze sie zyje 🙂

Aneta fajnie, ze jestes juz w domku i dobrze sie czujesz.

Ide sie jeszcze polozyc, bo padam... 🥴

Rany jak mnie boli dziś między nogami znów się wszystko rozszerza 😮

cześć lasencje 😉
dotachałam się po tej glukozie.jestem padnięta 😉 dobrze że pozwoliły mi cytrynke wcisnąć bo bym nie wypiła 🙂 jedna dziewczyna tez piła i bidulka odsiedziała ze mną pół godz i ją tak cofnęło że skończyło się w kibelku i teraz ponowne picie tego ochydztwa ją czeka, aż mi jej żal...
no nic idę sobie coś do picia ciepłego zrobić i kanapeczkę i was nadrobie 😉
hehe dobrze że sobie bułkę zrobiłam bo zanim doszłam na przystanek to już miałam całą wciągniętą 🙂 na koniec byłam już taka głodna że nawet młody się dobijał hihi 🙂

ale jesteście kochane że za dużo nie pisałyście 😉
u nas dizs piękna pogoda, co prawda słonko raz jest a raz nie, ale i tak powietrze tak fajnie już pachnie 🙂 a u ciebie Emi zima wraca??nie pozwól jej na to 😉
Kasia ja wczoraj miałam na wieczór nerwa.....bo mój były wrócił(bo pływa) i co do spotkań z synem nie mozemy dojść do porozumienia...ale to za dużo żeby opisywać jaki to dupek 😁 a nie chcę was zanudzać 🙂
Dorota fajnie masz tak wieczorkiem na Londek sobie wyskoczyć, słyszałam właśnie że dopiero wieczorem życie się tam zaczyna 🙂 a brakiem babci się nie przejmuj, ja mimo że mam na miejscu ale i tak nie mogę korzystać bo moja mama powiedziała mi już przy pierwszym właśnie że ona swoje dzieci odchowała i z moim nie bedzie siedzieć.....także ja tak letko też nie miałam. no teraz niby są teściowie no ale oni wiekowi to i tez takiego bobaska im nie zostawię

Witak mamusie 🙂
Ją już dawno po śniadaniu, ale jeszcze budżetu się w wyroku z broniącym mężem po nocne u boku.
Dziś w planie lody mąż mnie zabiera bo wczoraj pracował. Potem jedziemy do moich rodziców.

Co do cytryny w łukowie to fakt łatwiej wypić to obrzydlistworzyć.
Mam dziś mega lenia, nic mi się nie chce.
Miłego dziecka życzę 😆

a mi sie od rana tak cofalo, ze koniec 😞( ale wstalam do pracki i dotarlam,...
zjadlam kawalek torta i mam dosc...

midorada napisał(a):

Hej Babeczki,

Jestem totalnie wypluta. 🤢 Obudzilam sie z bolem glowy, a potem wyladowalam z glowa nad zlew. 🤢 🤢
Wybaralam sie wczoraj do centrum i chyba bede musiala zaakceptowac fakt, ze juz nie czas na wieczorowe wojaze... 🥴 🥴 Nie bylam w stanie nawet skonczyc kolacji, a mezus tak sie stara i chodzimy tam gdzie nie bedziemy mogli jak Dominik przyjdzie na swiat. My niestety nie mamy babc pod reka 😞 Ale naprawde bylo fajnie polazic w nocy po Londynie. Uwielbiam to miasto. Tam sie czuje, ze sie zyje 🙂

Aneta fajnie, ze jestes juz w domku i dobrze sie czujesz.

Ide sie jeszcze polozyc, bo padam... 🥴

I fell in love with London 🙂 Przecudne miasto! Zazdroszcze, że tam mieszkasz!

Aga, fajowo, że już masz to ohydztwo za sobą.. a ja mam przed sobą.. fuuuj na samą myśl!
Ja wróciłam ze spacerku, kupiłam koleżance śliczną bluzeczkę na urodzinki 🙂

U nas słonecznie i wiosennie 🙂 Ślicznie 🙂

Na obiad kurak, mozarella i pomidor w bazylii i oregano. Mniam!

U nas dziś na obiadek kotleciki z piersi z kurczaka 🙂
Maju ja takie pomidorki to polewam jeszcze oliwą, lubię jak są takie mokre 🙂
Ja mam dziś lenia że hej, a słoneczko u nas próbuje się troszkę przebić przez te paskudne chmury.

emi-rose napisał(a):

U nas dziś na obiadek kotleciki z piersi z kurczaka 🙂
Maju ja takie pomidorki to polewam jeszcze oliwą, lubię jak są takie mokre 🙂
Ja mam dziś lenia że hej, a słoneczko u nas próbuje się troszkę przebić przez te paskudne chmury.

ooo dobry pomysł 🙂 spróbuje 🙂

Wrocilam z CH i padam na pyszczek zaraz sie klade i spac. Co do tych snow to faktycznie to wina ksiezyca bo kolezanki tez dzis zle spaly. Ja obiadu nie robie moj sobie cos odgrzeje ja ide lezec w wyrku bo znowu katar lekko mnie meczy 😠 😠 a nie chce byc znowu chora bo oszaleje wtedy 🥴 🥴

ja również melduje się po glukozie ;D

zajechałam nie o 8 jak planowałam a po 9 :P było tyle wiary ze hej ale dobrze ze mam już to za sobą 😜 u mnie obyło sie bez cytryny wypiłam duszkiem chwile po wypiciu jak już siedziałam w poczekalni to przeszedł mnie zimny dreszcz i po chwili bomba ciepła 😁 chyba menopauza jest blisko hahahaha 😁
po 15:00 jadę po wyniki mam nadzieje ,że będą ok i cukrzyca mi nie grozi 😁

u nas dzisiaj bardzo cieplutko słonecznie +11 stopni 🙂 🤪

Tyssiiaa napisał(a):

ja również melduje się po glukozie ;D

zajechałam nie o 8 jak planowałam a po 9 :P było tyle wiary ze hej ale dobrze ze mam już to za sobą 😜 u mnie obyło sie bez cytryny wypiłam duszkiem chwile po wypiciu jak już siedziałam w poczekalni to przeszedł mnie zimny dreszcz i po chwili bomba ciepła 😁 chyba menopauza jest blisko hahahaha 😁
po 15:00 jadę po wyniki mam nadzieje ,że będą ok i cukrzyca mi nie grozi 😁

u nas dzisiaj bardzo cieplutko słonecznie +11 stopni 🙂 🤪

ja dotarłam przed 8 i teraz musiałam odespać, tak mnie ścięło że na oczy nie wiedziałam 😉
ale bez cytryny bym nie dała rady także dzielna jesteś 🙂
też odbieram wyniki po południu to sobie porównamy 😉

niunia99 napisał(a):

Ja wyniki bede miec dopiero w pon więc jeszcze poczekam bo u nas nie robią na miejscu tylko wysyłają probówki do krakowa....
Też śpiąca jakaś jestem ale chyba nici ze snu bo Młoda się już budzi 🥴 no nic jakoś dam rade mimo że w nocy spac nie mogłam i jakaś taka niewyspana strasznie jestem

Ja cytryny trochę wcisnęłam choc babka się krzywo patrzyła 🙃 🙃

no ale już z głowy, ja też z cytryną ale u mnie pozwoliły i nikt się krzywo nie patrzył, bo bez to tak jak Justyna bym chyba nie dała rady 🙂

ja też bez cytryny 🙂 nawet mnie nie zemdliło 🙂

Hejka,

Wy o tej glukozie, a ja w ogole tego nie bede miala... 😞 😞 Musze poczytac no co i po co to dokladnie jest.
Ja niedawno zwleklam sie z wyrka. Glowa nadal boli 😞 Wyglada mi to na migrenowy bol, bo jest tylko po jednej stronie. Poki co zaczne od wody i jedzenia - moze jestem odwodniona, albo jesc mi sie chce (oczywiscie fizycznie w ogole nie czuje glodu, ale moze jednak potrzebuje kalorii). A jak nie przejdzie to siegne bo tablety, choc chcialabym ich uniknac 🤢 🤢 Naprawde juz nie pamietam kiedy ostatnio tak mnie glowa bolala. Moze cisnienie skacze na dworzu. Wczoraj tak ladnie bylo dzis znow pochmurnie...

midorada napisał(a):

Hejka,

Wy o tej glukozie, a ja w ogole tego nie bede miala... 😞 😞 Musze poczytac no co i po co to dokladnie jest.
Ja niedawno zwleklam sie z wyrka. Glowa nadal boli 😞 Wyglada mi to na migrenowy bol, bo jest tylko po jednej stronie. Poki co zaczne od wody i jedzenia - moze jestem odwodniona, albo jesc mi sie chce (oczywiscie fizycznie w ogole nie czuje glodu, ale moze jednak potrzebuje kalorii). A jak nie przejdzie to siegne bo tablety, choc chcialabym ich uniknac 🤢 🤢 Naprawde juz nie pamietam kiedy ostatnio tak mnie glowa bolala. Moze cisnienie skacze na dworzu. Wczoraj tak ladnie bylo dzis znow pochmurnie...

glukoza sprawdza czy kobieta w ciąży nie jest narażona na cukrzycę ciążową lub czy jej nie ma 🙂
co do migreny,to współczuję-wiem jak to jest i mimo,że sama nie jestem za braniem tabletek w ciąży to przy bólach połączonych z wymiotami i zawrotami głowy niestety muszę wtedy wziąć 😞 na szczęście nie zawsze,ale jak nie wezmę to wtedy taki ból utrzymuje się kilka dni 😞 na szczęście wiosna tuż tuż,skoki pogody i ciśnień może odpuszczą więc bóle głowy będą sporadyczne 🙂

kozinka napisał(a):

ja też bez cytryny 🙂 nawet mnie nie zemdliło 🙂

hahaha i znowu mamy tak samo ! 😁 mnie tylko zimny dreszcz przeszedł jakoś 5 minut po 😁 ale pózniej już ok 🤪 🤪

jadę po wyniki 😘 oby było ok...

Tyssiiaa napisał(a):

kozinka napisał(a):

ja też bez cytryny 🙂 nawet mnie nie zemdliło 🙂

hahaha i znowu mamy tak samo ! 😁 mnie tylko zimny dreszcz przeszedł jakoś 5 minut po 😁 ale pózniej już ok 🤪 🤪

jadę po wyniki 😘 oby było ok...

będzie dobrze 🙂