Skocz do zawartości

Czerwcoweczki! | Forum o ciąży


Wiolka

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
W grudniu, kiedy mialam wizyte w Pol lekarz powiedzial mi, ze jesli brzuch twardnieje podczas codziennych czynnosci to ok, jesli podczas odpoczynku np w nocy i twardnienia sie powtarzaja to trzeba sie nad tym zastanowic. Mi twardneje brzuch po przebudzeniu - jak sie przekrece, albo czuje ze synek zaczyna fikac. Czasem jak usiade by odpoczac, no i w ciagu dnia to normalka jak chodze albo pobiegne zbyt szybko po shodach. Czasem robi mi sie taka gulaja raz z lewej a raz z prawdej strony. Czasem caly twardnieje... Wczoraj to jestem pewna, ze bylo wiecej niz 10...
😞
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 19,6 tys.
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • sandroos

    1698

  • kozinka

    2123

  • Anett

    1877

  • Tyssiiaa

    2838

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Ja już pisałam, że ważyłam 64, jak się odwodniłam i leżałam w szpitalu to zeszłam do 59kg.. teraz 62,5 kg.. szału nie ma 🙂 ale płakać nie będę 🙂

Brzunio troszke rośnie, ale tu też większego szału nie ma, gulgotki i pukanka Bobo czuje, szczególnie po jedzonku 🙂

Przy moim wzroście 175 dalej wyglądam szczupło, tylko mi sie mini arbuzik z przodu robi 🙂
Czasem zauważam przebarwienia na skórze twarzy i to jest wkurzające..

Buźka mamunie,
dziś mecz Polaków z Macedonią, ME w piłkę ręczną. więc zachęcam do kibicowania 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Kasiu mi też twardniał brzuch w tym okresie co Ty teraz jesteś i głownie w pracy jak długo siedziałam ale jak wróciłam z pracy się połozyłam to już było ok więc nie przemęczaj się za bardzo dużo odpoczywaj i będzie ok 😁

wróciłam z 4D i Adas wkońcu ujawnił swoją twarzyczkę jest taki słodziutki ,że jak go zobaczyłam to się popłakałam 😁 miał dosłownie swoje 2 min bo pózniej się schował i znowu głową w dół 😁 ale co widziałam to widziałam 😁 przedstawiam Wam mojego małego przystojniaka 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Dokladnei, duzo odpoczywaj... a jak nie bedzie pomagalo to smialo mozesz wziac nospe...

A co do wagi..Ja uwazam, ze u nas zdecydowanie brakuje ludzi, ktorzy wskazywali by ciezarnym jak sie odzywiac i jak jesc w ciazy...
Bo to jest wbrew pozorom bardzo wazne...

Niby nie bylo wazne, tylko kiedys zdecydowanie gorsza byla opieka nad ciezarnymi.... A im wiecej przytyje sie w ciazy tym wieksze ryzyko zylakow, cukrzycy, nadcisnienia i jeszcze jeszcze moglabym wymieniac...i niestety niktore z tych chorob nabytych w ciazy maja tendencje do utrzymywania sie po ciazy.. 😞(
wiec jak do mnie przychodza pacjentki i mowia, ze przytyly 30 kg.. ale w sumie to one malo jadly.. To az mi sie sluchac tego nie chce...
No a poza tym patrzac jezcze na aspekt psychiczny to chyba zadna ciezarna nie czuje sie dobrze w swoim ciele jesli przytyje 30 kg.. no i oczywiscie pozniej to zostaje...
Oczywiscie nie namawiam ZADNEJ ciezarnej do odchudzania!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
on jest przesłodki normalnie zakochałam sięęęę ☺️ ☺️ ☺️

jedne tyją 5kg inne 15 to już wina naszych ciał każde reaguje inaczej ale ja wychodze z założenia ,że nie ważne ile przytyje byle by synuś urodził się zdrowy reszta jest mało ważna jak będę chciała to wróce do swojej wagi spacery bieganie za maluchem może i na cycu go pociągne to będe w 7 niebie 😁 chociaż na wagę nie narzekam jestem 4 kg na plusie z czego mały ma przeszło 600 gram oczywiscie na oko ;p bo to nigdy dokladnie nie poda 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Tysia Twoj Adas to sama slodycz 🙂 🙂 Jakie fajne ma pultyny 😁 Az wierzyc sie nie chce, ze dzieci na tym etapie sa juz tak rozne... maja inne rysy twarzy i kazda buzka wyglada inaczej.

Nenia podziwiam Twoja cierpliwosc. Tak dlugo nie wiedziec kogo w brzuszku nosisz. 🤪 Masz juz jakies przeczucia? 😉 😉
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja też nie wiem kogo nosze 🙂 gin nie chce mi powiedziec, tylko sie uśmiecha jak pytam czy to dziewczynka, a jak mówie że może chłopczyk to wzrusza ramionami... no i masz tu los... Kogo noszę w swoim łonie?? 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Adaś słodziutki 🙂 🙂
niunia ja przez dwa ostatnie dni też nie czułam żadnych ruchów dzidzi i byłam przerażona,bo wcześniej czułam dużo i mocno a tu nic. dzisiaj rano miałam badanie na glukozę i po jakiś 20-30 minutach od jej wypicia zaczęły się solidne kopniaki i są cały dzień 🙂więc albo słodycz tak podziałała albo zbieg okoliczności 🙂 więc pewnie i Twój maluch ma ciche dni 🙂
sandra będzie ok 🙂
witam nową mamusię 😘
a ja mam nowe IP pewnie bo mam już neta na swoim kompie i będę już raczej na bieżąco 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Justynko, a ja wiem czemu? wszyscy chcą dziewuszke, ja też, mi się wydaje, że gin zna płeć, ale nie wiem czemu nie chce powiedzieć... 3 lutego mam wizyte, może wtedy powie? choć nie nastawiam sie na to, bo jak mam sie znowu pytac i znowu zobaczyc tylko usmiech badz wruszenie ramionami to mnie to juz denerwuje na sama mysl... 🤨

kozinka - dziękuje ze przywitanie 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oboje z moim Piotrkiem chcemy znac płec i mowilismy to jej, ze jak juz bedzie widziała to zeby powiedziała, a ona jakos nas zbywa... tesciowa mowi ze mi to nie potrzebne aby wiedziec, bo ona nie wiedziala i nie bylo problemu, moja mama sie dopytuje czy chlopak czy dziewczynka, juz mnie mecza te rodzinne pytania kogo urodze...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak samo jak denerwujace jest pytanie: a na co czesciej masz ochote na kwasne czy słodkie? ja pochłaniam wszystko i kwasne i słodkie i ostre i niedoprawione i jakies wynalazki kulinarne i zebym jeszcze miala jakies zachcianki, a tu nic. jem wszystko. a rodzina co na to? pewnie chlopak, pewnie dziewczynka, albo konsternacja - skoro je wszystko to trudno powiedziec... i masz tu babo placek, nie dogodzisz. nawet sobie 😜
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
mi się wydaje,że lekarz może nie jest pewny i nie mówi,żeby w razie pomyłki nie było do niego pretensji 🙂 ja też nie znam a wydaje mi się,że lekarz jakieś tam przypuszczenia mial i jak go zapytałam to mówi,że nie wie jeszcze 🥴 w sumie mi to wisi czy się pomyli czy nie bo wyprawkę i tak mam raczej uniwersalną ale jednak chodzi chyba o nastawienie psychiczne i ewentualne rozczarowanie pomyłką 🙂 ja mam wizytę w piątek 27 teraz wiec mam nadzieje,że nie będzie fikać i okaże się bezwstydnikiem jak u Justyny i pokaże czy ma tam coś czy nie 😁 😁 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...