Czerwcoweczki! | Forum o ciąży

Emi ja siedziałam cicho aż nerwy mi puściły i żałuję,że nie postawiłam sobie wcześniej granic-oszczędziłoby mi to nerwów i wiele innych rzeczy,dlatego mogę Ci doradzić po pierwsze to,żebyś wybrała się do jej rodziców lub zaprosiła ich na kawę,w grzeczny sposób powiedziałabym jak się czuję i że mi to przeszkadza,jesteś w swoim domu,masz prawo do prywatności i nie masz obowiązku niańczyć nastoletniej sąsiadki. Poza tym jesteś w ciąży i kobieta powinna zrozumieć,że masz również prawo do odpoczynku i zmęczenia,tym bardziej jak urodzi się dzidziuś 🙂 Jeśli nie postawisz sytuacji jasno,po porodzie będzie jeszcze gorzej,bo dziecko będzie dla tej dziewczyny atrakcją i będzie u Was non stop 😮 Jeżeli kobieta nie zrobi z tym nic to powiedz,że za niańczenie się płaci 😁 Powinno poskutkować 😁 Według mnie jeśli kobieta ma trochę oleju w głowie to powinna się przejąć własnym dzieckiem a nie podtrącać innym,jeśli jednak sytuacja się nie zmieni to po prostu powiedz stanowczo,że prosiłaś o jakąkolwiek interwencję a nie przyniosło to skutku,dlatego odtąd nie życzysz sobie kategorycznie takich wizyt i albo sobie sami z tym poradzą,albo jak puszczą Ci nerwy to ich dziecko będzie miało nieprzyjemnośći i będzie jej przykro,a tego chyba ta kobieta powinna chcieć własnemu dziecku oszczędzić 😮
według mnie albo im jest wygodniej,bo mają problem znudzonego dziecka w domu z głowy,albo nie zauważają problemu,bo według mnie problem jest jeśli dziecko szuka tylko towarzystwa dorosłych,szczególnie w wieku nastoletnim skoro nie ma przyjaciółki bądź koleżanki a rodzicom lepiej tego nie widzieć. żal mi też dziecka bo może rzeczywiście nie widzi,że przeszkadza i nie jest mile widziana i może czuje się u Was dobrze skoro szuka ciągłego towarzystwa,ale wiem po sobie- jeśli nie postawisz sprawy jasno to wejdą Ci na głowę a potem jest jeszcze trudniej.
i zrób to zanim urodzisz bo rzeczywiście ta dziewczyna będzie u Was niemal mieszkać 😲

emi-rose napisał(a):

Kocik napisał(a):

Maju współczuję obsesyjnej sąsiadki.

mam pytanko z innej beczki
na jakie firmy wózków warto patrzeć, jak przeglądacie to co oglądacie?ja po tych 10 latach wypadłam z obiegu 😁 wiem że fajne są wózki Mutsy ale jakieś inne firmy możecie mi podrzucić do oglądania?
jutro jadę naocznie pooglądać ale w necie też warto szukać więc będę wdzięczna za podpowiedź 🙂

Kocik zalezy na jakim wózku ci zalezy czy raczej na duzych pomowanych kołach czy raczej coś mniejszego a nowoczesnego??

raczej rozglądam się za takimi 3w1 generalnie patrze na wszystko, wygląd cena tyle że chciałabym porównać i te droższe o te tańsze tylko pytam na jakie firmy warto na początku spojżeć aby mieć jakieś odniesienie

a co do opieki nad psem to Twój mąż się dobrze zachował... Ja lubię zwierzęta,ale gdyby ktoś poprosił mnie o opiekę wyznaczając mi takie wytyczne to bym się tylko zaśmiała i powiedziała,że mogę zajać się psem,ale bez przesady,czyli że jeśli się będę źle czuła lub nie miała ochoty na spacer z nim to po prostu piesek będzie gonił po ogródku i jadł karmę jaką zostawią bądź to samo co mój pies ale bez żadnego cudowania i jeśli im to nie odpowiada to niech zawiozą do psiego hotelu 😮 widać mają dla psa więcej czasu niż dla dziecka 😮 😮 😮

Kocik napisał(a):

mam pytanko z innej beczki
na jakie firmy wózków warto patrzeć, jak przeglądacie to co oglądacie?ja po tych 10 latach wypadłam z obiegu 😁 wiem że fajne są wózki Mutsy ale jakieś inne firmy możecie mi podrzucić do oglądania?
jutro jadę naocznie pooglądać ale w necie też warto szukać więc będę wdzięczna za podpowiedź 🙂

ja mam kaps3 i jest rewelacja 🙂

kozinka napisał(a):

a co do opieki nad psem to Twój mąż się dobrze zachował... Ja lubię zwierzęta,ale gdyby ktoś poprosił mnie o opiekę wyznaczając mi takie wytyczne to bym się tylko zaśmiała i powiedziała,że mogę zajać się psem,ale bez przesady,czyli że jeśli się będę źle czuła lub nie miała ochoty na spacer z nim to po prostu piesek będzie gonił po ogródku i jadł karmę jaką zostawią bądź to samo co mój pies ale bez żadnego cudowania i jeśli im to nie odpowiada to niech zawiozą do psiego hotelu 😮 widać mają dla psa więcej czasu niż dla dziecka 😮 😮 😮

Jak moj zaproponował że pies może byc ale na podwórku z naszym, to powiedzieli ze ich pies nie może miec kontaktu z innymi psami, bo nie wiem zarazi sie chyba czyms??? No i nie pilnowałam tego psa, myslałam że po tym trochę nabirą dystansu no ale się myliłam. Kozinka masz rację muszę to koniecznie załatwić przed porodem, przeciez nie bede sie we wlasnym domu ukrywac przed sasiadka, myslę że z M. wybierzaemy się tam razem. Jak to załatwimy to napisze wam jaka była reakacja 😮

Kocik napisał(a):

Tyssiiaa napisał(a):

nie wspomne o mojej sąsiadce pijaczce zmarła jej mama sprzedała jej dom na koncie 600.000 zł a remontuje się już od sierpnia ;/ ma ekipę "żuli" którzy np sobota godzina 7:00 a oni wiercą nie raz a porządnie a wiercas chwile przestają wiercą przestają... na remont za tych żuli wydała już 100.000 a remontuje uwaga tylko 2 pokoje!!!!!!!!!!!!! żenada

o matko!!!! 😮 😮 to taki upierdliwy remont ja też przeżyłam. ponieważ nie pracuję musiałam to znosić przez około 2miechy...na dole w bloku mamy lokal i robili tam dentystę....więc co dzień już od 7 rano wiercenie młotami udarowymi...rozwalanie ścian...myślałam że oszaleje....sąsiedzi chodzili ze skargami że może niech od 6 rano zaczynają...to łaskawie zaczynali o pół godz później...ale generalnie masakra...młody nie mógł się na nauce po szkole skupić.....wrrrrrr ale już skończyli tyleże powiedziałam ze u tego dentysty moja noga nie postanie 😁 heheh jakby im to różnicę robiło 🙂

lepiej 2 miesiace niż coś co trwa od sierpnia oni tylko siano od niej ciągną 5 razy już cyklinowali podłogę nie wiem co ona tam kur.. robi 🤨 od SIERPNIA nie ma spokoju!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

dzisiaj tak bardzo bolał mnie bok z lewej strony i promieniował na łono 😞 aż się wystraszyłam bo zwijałam się z bólu,ale po jakiejś godzinie przeszło. przy Klaudii nie zauważyłam skurczy przepowiadających więc nie wiem co to było,ale mam nadzieję,że to coś w tym stylu 🥴 bo ból był nie do zniesienia i powiedziałam sobie,że jak będzie to trwało dłużej to lekarz i koniec 😞 jestem sama w domu z dzieckiem i troszkę się obawiam,tym bardziej,że rano miałam flakę a nie brzuch-jakby ze mnie ktoś wody wypuścił 😮 no ale dzidziuś się rusza,więc jest ok,a flaka była pewnie bo się dziwnie dzidziuś musiał ułożyć 😉 teraz już nic nie boli,z brzucha znowu się zrobiła piłeczka i chyba jest ok,ale jednak mam obawy,bo sama w domku jestem 🤨 miałam sprzątać,ale albo będzie to trwało długo i powoli albo sobie odpuszczę,żeby nie przesadzić 🥴

Tyssiiaa napisał(a):

Kocik napisał(a):

mam pytanko z innej beczki
na jakie firmy wózków warto patrzeć, jak przeglądacie to co oglądacie?ja po tych 10 latach wypadłam z obiegu 😁 wiem że fajne są wózki Mutsy ale jakieś inne firmy możecie mi podrzucić do oglądania?
jutro jadę naocznie pooglądać ale w necie też warto szukać więc będę wdzięczna za podpowiedź 🙂

ja mam kaps3 i jest rewelacja 🙂

dzięki, pooglądam 🙂 🙂

jetsem mama sierpniową 2010 i ja postawilam na wozek 3 w 1 niedrogi w porownaniu do mutsy i xlandera... a mam na mysli firme roan ja mialam model 4runner boski do dzisiaj mi słuzy teraz sa lowsze modele a zaplacilam 1400 za calosc

Kocik napisał(a):

emi-rose napisał(a):

Kocik napisał(a):

Maju współczuję obsesyjnej sąsiadki.

mam pytanko z innej beczki
na jakie firmy wózków warto patrzeć, jak przeglądacie to co oglądacie?ja po tych 10 latach wypadłam z obiegu 😁 wiem że fajne są wózki Mutsy ale jakieś inne firmy możecie mi podrzucić do oglądania?
jutro jadę naocznie pooglądać ale w necie też warto szukać więc będę wdzięczna za podpowiedź 🙂

Kocik zalezy na jakim wózku ci zalezy czy raczej na duzych pomowanych kołach czy raczej coś mniejszego a nowoczesnego??

raczej rozglądam się za takimi 3w1 generalnie patrze na wszystko, wygląd cena tyle że chciałabym porównać i te droższe o te tańsze tylko pytam na jakie firmy warto na początku spojżeć aby mieć jakieś odniesienie

Mi się podobają takich firm jak ROAN, NAVINGTON, MAXI COSI, Emmaljunga, wszystkie mają też dobre opinie w necie 🙂

emi-rose napisał(a):

kozinka napisał(a):

a co do opieki nad psem to Twój mąż się dobrze zachował... Ja lubię zwierzęta,ale gdyby ktoś poprosił mnie o opiekę wyznaczając mi takie wytyczne to bym się tylko zaśmiała i powiedziała,że mogę zajać się psem,ale bez przesady,czyli że jeśli się będę źle czuła lub nie miała ochoty na spacer z nim to po prostu piesek będzie gonił po ogródku i jadł karmę jaką zostawią bądź to samo co mój pies ale bez żadnego cudowania i jeśli im to nie odpowiada to niech zawiozą do psiego hotelu 😮 widać mają dla psa więcej czasu niż dla dziecka 😮 😮 😮

Jak moj zaproponował że pies może byc ale na podwórku z naszym, to powiedzieli ze ich pies nie może miec kontaktu z innymi psami, bo nie wiem zarazi sie chyba czyms??? No i nie pilnowałam tego psa, myslałam że po tym trochę nabirą dystansu no ale się myliłam. Kozinka masz rację muszę to koniecznie załatwić przed porodem, przeciez nie bede sie we wlasnym domu ukrywac przed sasiadka, myslę że z M. wybierzaemy się tam razem. Jak to załatwimy to napisze wam jaka była reakacja 😮

proponuję na początek spokojnie porozmawiać,najlepiej,żeby ta dziewczynka nie słyszała bo być może rodzice myślą,że Wam to nie przeszkadza i dlatego na to pozwalają,ale ja na ich miejscu bym się upewnila i zapytała 🙂 może ta dziewczynka im sama mówi,że ją zapraszacie albo coś w tym stylu i myślą,że jest ok 😉 a jeśli nie poskutkuje zwykła uprzejma rozmowa,to trudno,trzeba ostrzej 🥴

dzięki dziewczyny będe miała co oglądać 😉
normalnie szał taki wybór że nie wiadomo na co patrzeć 😁

kozinka napisał(a):

dzisiaj tak bardzo bolał mnie bok z lewej strony i promieniował na łono 😞 aż się wystraszyłam bo zwijałam się z bólu,ale po jakiejś godzinie przeszło. przy Klaudii nie zauważyłam skurczy przepowiadających więc nie wiem co to było,ale mam nadzieję,że to coś w tym stylu 🥴 bo ból był nie do zniesienia i powiedziałam sobie,że jak będzie to trwało dłużej to lekarz i koniec 😞 jestem sama w domu z dzieckiem i troszkę się obawiam,tym bardziej,że rano miałam flakę a nie brzuch-jakby ze mnie ktoś wody wypuścił 😮 no ale dzidziuś się rusza,więc jest ok,a flaka była pewnie bo się dziwnie dzidziuś musiał ułożyć 😉 teraz już nic nie boli,z brzucha znowu się zrobiła piłeczka i chyba jest ok,ale jednak mam obawy,bo sama w domku jestem 🤨 miałam sprzątać,ale albo będzie to trwało długo i powoli albo sobie odpuszczę,żeby nie przesadzić 🥴

Zdecydowanie odpuść sobie to sprzątanie!!! W końcy my dla domu czy dom dla nas?! Tu się mieszka nie wegetuje! Dziś sobie zrób dzien leniuszka i jeśli masz mozliwość to zadzwon do lekarza aby sie troszku uspokoic

a co myślicie o tym łózeczku?

http://allegro.pl/lozeczko-sweet-baby-kangurek-2-lub-zyrafka-2-i2120012471.html

Witam 🙂ale mialam noc co chwile sie budzilam chyba za duzo pizzy zjadlam 🙂jeszcze wozki bebetto warto zobaczyc 🙂EMI jezu jak ja nie lubie takich dzieci a jak jeszcze sie madruja to bym wystawila za drzwi 😠powiedz jej ze owszem niech przychodzi jak urodzisz ale bedzie musiala kupy malucha przewijac bo innej obcji nie ma ciekawe czy bedzie taka chetna 😁przeciez Ty nie mozesz przed bachorem udawac ze Cie w domu nie ma albo dzwonek wylaczac matko www.żal.pl 😁 Tysia ładnie Ci w ciemnych włoskach 🙂

kozinka napisał(a):

emi-rose napisał(a):

kozinka napisał(a):

a co do opieki nad psem to Twój mąż się dobrze zachował... Ja lubię zwierzęta,ale gdyby ktoś poprosił mnie o opiekę wyznaczając mi takie wytyczne to bym się tylko zaśmiała i powiedziała,że mogę zajać się psem,ale bez przesady,czyli że jeśli się będę źle czuła lub nie miała ochoty na spacer z nim to po prostu piesek będzie gonił po ogródku i jadł karmę jaką zostawią bądź to samo co mój pies ale bez żadnego cudowania i jeśli im to nie odpowiada to niech zawiozą do psiego hotelu 😮 widać mają dla psa więcej czasu niż dla dziecka 😮 😮 😮

Jak moj zaproponował że pies może byc ale na podwórku z naszym, to powiedzieli ze ich pies nie może miec kontaktu z innymi psami, bo nie wiem zarazi sie chyba czyms??? No i nie pilnowałam tego psa, myslałam że po tym trochę nabirą dystansu no ale się myliłam. Kozinka masz rację muszę to koniecznie załatwić przed porodem, przeciez nie bede sie we wlasnym domu ukrywac przed sasiadka, myslę że z M. wybierzaemy się tam razem. Jak to załatwimy to napisze wam jaka była reakacja 😮

proponuję na początek spokojnie porozmawiać,najlepiej,żeby ta dziewczynka nie słyszała bo być może rodzice myślą,że Wam to nie przeszkadza i dlatego na to pozwalają,ale ja na ich miejscu bym się upewnila i zapytała 🙂 może ta dziewczynka im sama mówi,że ją zapraszacie albo coś w tym stylu i myślą,że jest ok 😉 a jeśli nie poskutkuje zwykła uprzejma rozmowa,to trudno,trzeba ostrzej 🥴

Masz rację Kozinka nie pomyslałam że mała może kłamać rodziców z tym że ją zapraszamy itp. tak myślę że chyba może w sobote tzn jutro sie wybierzemy na małą pogawędkę lepiej miec to za soba

Anett w ciemnych?? masz na myśli moje eksperymenty z czarnym? 😁

Emi śliczny awatarek 🙂
wiesz co ten ból trwał około godziny po godzinie 11 więc już ponad godzinę temu odpuścił,nie dzieje się teraz nic,więc nie będę panikować narazie,będę uważać i się oszczędzać i jak się to powtórzy to będe wtedy dzwonić i pytać 🙂 bo każda ciąża przebiega inaczej,to,że przy córce tego nie było to nie znaczy,że teraz też nie będzie,a brzuszek też już mam więc może po prostu to był jakiś taki normalny ból albo jakiś pojedyńczy skurcz 🙂

Tyssiiaa napisał(a):

a co myślicie o tym łózeczku?

http://allegro.pl/lozeczko-sweet-baby-kangurek-2-lub-zyrafka-2-i2120012471.html

Fajne, wybrałabym motyw z zyrafą 🙂

no tu na awatarku masz takie rudawe ale czarne najladniejsze 🙂

fajne te lozeczka niczego sobie 🙂

kozinka napisał(a):

Emi śliczny awatarek 🙂
wiesz co ten ból trwał około godziny po godzinie 11 więc już ponad godzinę temu odpuścił,nie dzieje się teraz nic,więc nie będę panikować narazie,będę uważać i się oszczędzać i jak się to powtórzy to będe wtedy dzwonić i pytać 🙂 bo każda ciąża przebiega inaczej,to,że przy córce tego nie było to nie znaczy,że teraz też nie będzie,a brzuszek też już mam więc może po prostu to był jakiś taki normalny ból albo jakiś pojedyńczy skurcz 🙂

Dlatego sie dzis pooszczędzaj zobaczysz co sie bedzie działo jak odpoczywasz, może się czymś sforsowałaś za bardzo??

Kozinka do łożka marsz!! uważaj na siebie i maluszka!! 😞

no Anetka czarne to ja miałam z 1,5 roku temu.... czasem mam ochote do nich wrócić ale nic z czarnym zrobić nie można od kwietnia włosów nie farbowałam więc mam takie ni jakie ;p jak urodze to chce być miedziana 😁

Tyssiiaa napisał(a):

Kozinka do łożka marsz!! uważaj na siebie i maluszka!! 😞

no Anetka czarne to ja miałam z 1,5 roku temu.... czasem mam ochote do nich wrócić ale nic z czarnym zrobić nie można od kwietnia włosów nie farbowałam więc mam takie ni jakie ;p jak urodze to chce być miedziana 😁

A mi się zdaję że w czarnych troche za powaznie ładniej w rudych i w tym blond balejażu 🙂

Tysia, łóżeczko śliczne i cena fajna 🙂
Ps. Widziałam, że miałaś jeszcze blond włosy, tez ślicznie 🙂 Z tym, że ja tez miałam takie blond jak Ty, a teraz mam ciemne i czuje się nich super 🙂

Kocik tych wózków jest tyle, że mi się już płakac chce. Nie wiadomo co wybrać.
Maxi Cosi są fajowe, słyszałam jeszcze o firmie Tutek 🙂

Anett czy to Ty pisałaś wczoraj o sorbecie Grycana? ŚNIŁ MI SIĘ CAŁA NOC haha, dzis wybieram się z kumpelą na lody grycana, bo nie wytrzymam!!!

🙂