Czerwcoweczki! | Forum o ciąży

Ma ktoras z was taki niedobry posmak w ustach? mnie to meczy od jakis 3 dni, nawet po myciu zebow zostaje, nie wiem od czego, fuj.

Cześć mamuśki 🙂
Wiolka to pewnie zgaga ;D a metaliczny smak w ustach to podobno normalne przy ciąży ;p

To nie zgaga na pewno ani metaliczny posmak, raczej taki gorzki ale dzieki za odp.

Niunia ales zabawna 😁 😁 😁

no ja też mam właśnie czasem gorzko w buzi a pózniej jakbym zjadła kilogram metalu ;DD więc musimy się do tego przyzwyczaić i tak jak Sylwia piszę być w ciągłym "transie" jedzenia ;D

ja jak narazie 800 gram na plusie ;D a to wsumie już 15 tydzień ;D później pewnie dowalę z 20 🙂 ale tez tak mam ,że co chwile coś jem ;p na szczęście ani razu nie wymiotowałam więc z tego się ciesze ,że nie musiałam się męczyć 🙃 🤪

Ja w pierwszej ciazy tez prawie nic nie tylam, 1/2kg az nagle 4kg miesiecznie 🤢 🤢 🤢

cześć dziewczyny 🙂 no ja juz zamiast slodyczy jem owoce 🙂 jeszcze jakies krostki mi wyskakuja na twarzy i p.dermatolog powiedziala ze mam nie jesc kwasnego ani ostrego 🙂 smialam sie razem z nia ze w tym stanie to raczej niemozliwe 🙂 😮

no mi też ciągle jakieś niespodzianki wyskakują chociaz teraz się troszkę uspokoiło głównie na polikach więc pewnie też od poduszki bo zawsze spałam na wznak a teraz na boku. I wciąż ochota na kwaśne 😞 bububu. 🙃 moja siostra w ciązy przytyła z 5 kg a mała urodziła się zdrowa miała 3400 :p

Czarna Mambo ja wogole slodyczy nie jem, jakies 2 tygonie temu mialam faze na czekolade ale mi przeszlo, slodycze moga dla mnei nie istniec ale za to owoce musza byc w domu w ilosciach tonowych 😁 no i niestety od nich tez sie tyje, jak zaczelam tak tyc moja gin mnie wlasnie o to zapytala, czy sie opycham owocami a ja taaaaaaaak jem 3kg pomaranczy dziennie i innych owocow, generalnie non stop, a ona no to wlasnie widac na wadze 😮 🙃 😮 🤢 kto by pomysal, nie?

Tez mialam wysyp na twarzy ale juz mi przeszlo na szcescie 🤪

yyyy 3kg ;OOO ?? to masz melodie do jedzenia ;D ale to dobrze owoce w cizy najważniejsze ;p 🤪

heheh 😁 ja przytylam 6 kg, a mloda miala 3220 g i tez zdrowiutka...

Kurcze ja sie tu zawzielam z cwiczeniami i bieganiem, wiec nie podcinajcie skrzydel... hahahah 😁DD

No dzisiaj bylam na badaniach, czekam az moj gin odbierze wyniki i przyszykuje wypis.. to bede do niego dzwonic i sie umawiac.. i jak pozwoli to moze juz pod koniec grudnia sprobuje 🙂 tak mi jakos plodne wypadaja.. a jak nie grudzien to koniec stycznia 😁DD

Choc czasem napadaja mnie chwile , ze nie chcialabym drugiego dziecka.. bo boje sie jak bedzie.. ale coz.. Nadia nie moze byc jeynaczka i juz 😉))

A co do posmaku, to to bylo straszne.. tez pamietam niczym tego nie szlo wytepic 🙂

Ja zjadlam pol pomelo.. i mialam dosc.. 🙂 Wiec podziwiam wciagnac 3kg pomaranczy 😁
heheh 😁

Ja juz po kolacji o 17 40.... ;( a bym sobie cos zjadla... najchetniej jakos pizze..

ha ha wiola też jestem zdolna do takich ilości owoców dziennie 😜 no i krostek już mniej mam ale jeszcze są a słodkie też mi przeszło 😜 ciekawe wiola czy to coś znaczy,że mamy tak samo 🤪 zobaczymy czy nosimy dzieci tej samej płci 🤪 🤪

kozinka napisał(a):

ha ha wiola też jestem zdolna do takich ilości owoców dziennie 😜 no i krostek już mniej mam ale jeszcze są a słodkie też mi przeszło 😜 ciekawe wiola czy to coś znaczy,że mamy tak samo 🤪 zobaczymy czy nosimy dzieci tej samej płci 🤪 🤪

No to sie okaze 🤪 🤪 🤪

Przed ciążą był ze mnie niezły łasuch na ciasta, lody, cukiereczki, a kawę piłam namiętnie, od kiedy jestem w ciąży sam zapach kawy przyprawia mnie o solidne mdłości, na słodycze chęć mi przeszła całkowicie. Dobrze chociaż że od owoców mnie nie odrzuciło, bo te wcinam aż się uszy trzęsą.
W ogóle smak mi się zmienił, mąż narzeka że nie doprawiam potraw, no ale co poradzić że gdy ja smakuję to dla mnie jest akurat.

sandroos zatem trzymamy kciki ,żeby się udało i,żeby mała dzidzia zagościła w Twoim brzuszku 🙂

a ja właśnie kobitki dostałam ochotę na ogórkową - własnie się gotuje 😁 ogołnie od początku ciązy wciąż mam ochote na kapuste, ogórki normalnie sam kwas :P

a co do jedzenia to tez dostaje napady apetytu i często biegam do sklepu po coś na co mam ochotę ;p bo okazuje się ,że mam jakieś dziwne zachcianki ;D oczywiście będąc w sklepie dostaje ochotę na coś innego i tak sama nie wiem czego chce 😁D

Dziś mój pan ma urodzinki więc nie mogę powstrzymywać się od słodyczy :P chociaż owoce też chętnie zjem 🙃

heheh 😁

Ja z natury nie doprawiam.. teraz jak zaczelam robic w parowarze to zaczelam ziol uzywac i w sumie powiem Wam, ze nawet maz je chetnie jogurt zamiast sosiku na ziemniaki

ja czekam na ogórkową 😁 też gotuję w szybkowarze zeby było szybciej! i ten zapach z kuchni zabija moją cierpliwość :P 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁

niunia ja mam to samo! najlepsze to od 3 dni codziennie smaże sobie paluszki rybne wczoraj smaże i w połowie mi się odechciało 🤨 mówie i co teraz zjadłam dwa reszte dałam mamie ;D

pewnie tak :P nawet nie wiem nie wklejałam nigdy :O