Skocz do zawartości

joma

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1275
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez joma

  1. No z tym spaniem to teraz niewesoło... A wszyscy mi dookoła mówią - "wysypiaj się, bo potem już nie pośpisz..." Ok...tylko ja po nocy czuję się jak po maratonie...tak mnie nogi bolą, więc czasem myślę, że może lepiej w ogóle się nie kłaść?! 🙃
  2. Jeju... Jak do tej pory stresowałam się leżeniem na plecach... Tak teraz w nocy chyba zawału dostanę jak się obudzę na plecach...a niestety często mi się to zdarza... Zasypiam na boku, ale przebudzam się na plecach - tak mi wygodniej :/
  3. Jejjj... Na pewno będzie wszystko ok! A wiecie czy Gosia miała wczoraj mieć KTG czy nagle trafiła do szpitala?
  4. marinka napisał(a): Co się dzieje?
  5. No mój Mąż wczoraj jak tak narzekałam to też uspokajał, przytulał, głaskał...i mam nadzieję, że będzie miał już do końca tyle cierpliwości... Tylko, że ja naprawdę jestem nie do zniesienia jak coś mi jest ☺️ Martyna my jesteśmy ostatnie 😉 Ale właśnie tak coś mi świtało, że ktoś jest za nami i już wiem - Werona 🙂
  6. Aneczka1983 napisał(a): wiesz ja tez do tej pory wszytsko znosiłam, teraz zauwazyłam ze czesciej mówie jak mi zle i ciezko.. No nic...ja to jeszcze ze sobą wytrzymam... Tylko nie wiem co na to mój Mąż 🤪
  7. Gratulacje dla kolejnej kwietniowej Mamy! 🙂
  8. Brzuszki napisałam smsa do Anonimosi, bo faktycznie dłuuuuugo jej nie było...hmmm.... Jak dostanę wiadomość to dam znać...
  9. Aneczka1983 no wiem, że lepiej pewnie nie będzie, ale mam nadzieję, że przyzwyczaję się do tego i nie będę tak jęczeć...bo jak całą ciążę zaciskałam zęby i wszystko znosiłam, tak wczoraj poczułam się taka bezsilna...
  10. martyna_czaro napisał(a): Tak, tak 😉 nadrabiam 😉 Super 🙂 Martyna zaczęłyśmy dzisiaj 32 tydzień 🙂 😘
  11. No właśnie nowe Brzuszki - wpisujcie nam się w tabelkę 🙂
  12. Witajcie 😘 Marinka dziękuje za pamięć 😘 Ja jestem jestem - właśnie nadrobiłam zaległości - nie było mnie tylko wczoraj na Brzuszku i miałam aż 50 stron do nadrobienia! 🙃 U mnie wczoraj nastąpił spadek formy... Spędziłam cały dzień poza domem...umęczyłam się strasznie, a wieczorkiem mieliśmy jeszcze SR, która trwała 3h non stop! Wróciliśmy...i padłam... A jak zobaczyłam moje spuchnięte stopy i poszerzone żyły..i ten ból to aż się popłakałam... Chyba wkroczyłam w ten gorszy czas...mam nadzieję, że to tylko chwilowe, bo nie wiem jak wytrzymam jeszcze 2 miesiące... Na SR oczywiście dużo informacji - Kąpiel i pielęgnacja, a więc temat rzeka.... 😘
  13. No właśnie co do tego prania i prasowania to ja właśnie w tym tygodniu miałam ostro zacząć, bo pogoda zapowiada się cudna, a właśnie na nią i na komodę czekałam, ale u nas w domu wciąż można powiedzieć budowa... Co chwilę jakieś malowanie, wiercenie więc kurzy się non stop... Także pewnie jeszcze troszkę się wstrzymam... Ale tak mnie korci ☺️ Póki co włożyłam wszystkie ciuszki do komody i już nie ma miejsca! 🙃 A co dalej...kocyki, ręczniki, kosmetyki, przybory... A ja chyba dzisiaj obudziłam się ze snu zimowego i nabrałam wiosennej energii, bo od rana cały czas coś robię z odpoczynkiem na Brzuszku oczywiście 🙂 😘
  14. Kasia21 napisał(a): a skąd dokładniej jeśli można wiedzieć?? 🙂 Z Rzeszowa 🙂
  15. Kasia21 witaj 🙂 Ja też z podkarpacia 🙂 A termin mam na 25 maja 🙂
  16. Antenka222 wszystkiego co naaaaajlepsze 😘 Możemy liczyć na jakieś foteczki ze ślubu? 🙂
  17. A to ja też coś zmienię 🙃
  18. Witajcie Brzuszki 🙂 Ja właśnie zmobilizowałam Męża do skręcenia komody czyli nieodwołalnie w tym tygodniu zaczynam pranie, prasowanie i układanie! 🙂 Pogoda ma być super, więc będzie wszystko ładnie schło 🙂 Jola zdjęcie mega! 🤪 Miłej niedzieli 😘
  19. hussi31 my też mamy wizytkę 12 kwietnia 🙂
  20. No właśnie...co do tych wód, które odchodzą w wannie, to u nas na SR padło takie pytanie... Położna powiedziała, że jest to takie charakterystyczne ciepłe chluśnięcie, że nie da się tego nie odczuć...
  21. Co do ktg to pytałam ostatnio o to położną ze SR - jeśli jest wszystko ok to ktg wykonuje się dopiero po terminie porodu. Wcześniej - tylko przy braku odczuwania ruchów. Ale jak widzę - co lekarz, położna to inna opinia i zwyczaje... Jeśli chodzi o pokoik Małego to my powoli zaczynamy urządzanie - malowanie, tapetowanie - żeby zrobić tą brudną robotę i wywietrzyć wszystko przed narodzinami, a i tak przez pierwsze miesiące będziemy z Małym mieszkać w salonie na dole, a jak urządzimy do końca naszą sypialnię i pokój Małego na górze to wtedy się przeniesiemy.
  22. Aneczka1983 pokoik po prostu przecuuuuudowny! Baaaardzo mi się podoba 🙂 😘
  23. adka101 witaj 🙂 Miło Cię znowu widzieć! 🙂 😘
  24. Jamargaretka łap rewanżowego 😉
×
×
  • Dodaj nową pozycję...