Skocz do zawartości

Mamuska27

Mamusia
  • Liczba zawartości

    564
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Mamuska27

  1. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Ja juz polrocznego maluszka odwaze sie oddac. Wiecie co, zlobek to jest zbior bakterii i chorob. Jeden maluszek ma biegunke to zaraz wszystkie maja, no i inne chorobska ktore trzeba przejsc bedac dzieckiem. Ja mysle ze to idealne miejsce zeby uodpornic troche dziecko, bo jak tak bedziemy chronily i maluszki nie beda mialy kontaktu z innymi, to pozniej nie beda uodpornione. Wiadomo ze bede tesknic i bedzie mi przykro jesli zlapie jakies chorobsko, ale maloodporne dziecko pozniej ma o wiele wiecej problemow ze zdrowiem.
  2. Mamuska27

    czerwiec 2011

    agata mojej pensji pojdzie 80% na zlobek na poczatku, ale tutaj jest tak ze urzad podatkowy wylicza dodatek do tych kosztow, wiec w sumie pojdzie mi ok. 30% z wyplaty. Chce isc od stycznia bo pozniej nie chca brac do pracy jak sie ma zbyt duza przerwe, wiesz doswiadczenie zanika. Ja tez mam takie klucia w pochwie juz od dluzszego czasu i codziennie. Bardziej skurcze takie. Nie boli az tak bardzo.
  3. Mamuska27

    czerwiec 2011

    czerwcowka, czyli krotkomowiac, nic konkretnego sie nie dowiedzialas 😁. Bedziemy trzymac kciuki zeby do 15go Cie wzielo 😁.
  4. Mamuska27

    czerwiec 2011

    agata no tutaj w sumie tylko 16 tygodni. Ja wymyslilam plan, bo od stycznia wrocilam do pracy gdzie sie wczesniej zwolnilam i powiedzialam szefowi ze chce umowe tylko na pol roku. Czyli do 30 czerwca. Teraz umowa sie skonczy, macierzynskie tak na poczatku pazdziernika sie skonczy i wtedy bede mogla isc na zasilek. A ze w miare dobre zarobki mialam, to jak ukroca mi zasilek do 70% to tez damy bez problemu rade. No i zamierzam tak do konca roku a od stycznia chce isc na 3 dni w tygodniu do pracy. Polroczne dziecko na 3 dni oddam do zlobka ale 3 miesieczne to sie boje i chociaz bysmy mieli zyc z jednej wyplaty to nie pojde do konca roku do pracy.
  5. Mamuska27

    czerwiec 2011

    No tak, moze mysli sobie ze tylko 1-2 zalozyla to mozna jeszcze nosic bez prania. Nie mam pojecia... ale wiesz, kiedys to nie pralo sie rzeczy po tym jak raz sie nosilo. Przekichane mieszkac z tesciami. Ja raz pojechalam do ojca mojego Wojtka razem z nim oczywiscie. Kuzwa zrobilam surowke z burakow i cebuli. Tak sie przyczepil ze pozniej 3 dni chcial buraki jesc i schabowe.... stalam jak ta pipa i gotowalam, a oni sobie piwko pili, myslalam ze szlag mnie trafi. hehe
  6. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Pewnie wieki nie zmieniala garderoby, moze to stare brudy. Ja tam posciel tylko piore i zakladam, jeszcze kur... tego by brakowalo zebym prasowala, bo ja nie mam co robic. Jasne, mozna przesadzac z tego typu rzeczami, ale nie jak sie pracuje 6 dni tygodniu, a wiadomo ze krytykowac kogos to nie jest trudno. Ja zawsze mowie, ze kazdy zyje tak jak umie 😁. Nika, przesliczny jest Twoj Nathanielek.... zacalowalabym chyba 😁.
  7. Mamuska27

    czerwiec 2011

    mikaanka Twoje dzidzi bedzie dla Ciebie i tak najpiekniejsze. A ja mam czesto koszmary ze moje dziecko bedzie brzydkie. Jakos sie tym nie przejmuje, bo najgorsze by bylo gdyby sie okazalo ze nie jest zdrowe, tego sie najbardziej boje 😞. Co do tesciowej, wiesz starsi ludzie czesto nie dbaja o siebie, myja sie raz na tydzien i w ogole. Nie wiem czym to jest spowodowane ale czesto sie spotykalam z takim przypadkiem.
  8. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Gratulacje Dorotka !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Czekamy na jakies foto 😁. My dzis zdrowo pospalismy 🤪. Trzeba wziac prysznic i sie ogarnac. Normalnie az mnie glowa boli tak dlugo spalismy. hehe. Gosia, swietnie wygladasz! Wiecie co? ja sie nie spodziewalam ze pod koniec ciazy co chwila gdzies cos boli. Myslalam ze bedzie nagly porod i juz. hehe. Butterfly, u mnie Adi juz ulozony do porodu od ok. 10 tygdni, brzuch widocznie mi opadl 3 tygodnie temu i poza ta szpitalna akcja nic sie nie dzieje. Przekichane tak siedziec na szpilkach. Moj Wojciech musial dzis i jutro do pracy i nawet nie ma mowy o jakims wypadzie, a ja juz w domu dostaje fiola 😞. Ciekawa jestem jak tam w Irlandii z macierzynskim? W Holandii 16 tygodni tylko. 4 tygodnie przymusowe przed porodem i pozniej 12 po porodzie.
  9. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Fajna kolyska, taka goralska 😁 😁 😁. Dziadzius pewnie dumny i sie postaral. Zajebista jest, no i najlepsze to ze jedyna w swoim rodzaju 😉
  10. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Adi znow ma czkawke, Boze ja tylko lyczka coli wzielam i juz jakas akcja. Ja dzis caly dzien mam skurcze w pochwie. Nie boli az tak bardzo, ale moze cos tam sie przygotowuje 😁. Stroganoff sie robi, ale jeszcze z 1,5 godz. Wolowiny chyba nie powinnam jesc 😮, no ale w koncu surowe to nie bedzie. Jejku znow prawie dzien sie skonczyl 🤢.
  11. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Tak w ogole to ladne imie wybralas Wojtuś 😁. Tez bym tak synka nazwala, gdyby jego tata sie tak nie nazywal. hehe.
  12. Mamuska27

    czerwiec 2011

    ivona pewnie przez te wrzaski Cie troche zdolowalo. Pociesz sie ze jeszcze chwilke 😁 i bedzie maluszek. Odpoczywaj tyle ile potrzebujesz. Ja jestem tez juz wykonczona przez te nieprzespane noce, a pozniej odsypianie w dzien i wyrzuty sumienia ze nic nie zrobilam konkretnego tylko lezalam jak padlina. Pierwsze skurcze masz za soba, wiec wiesz juz mniej wiecej jak wyglada 1 faza porodu 😁. Glowa do gory 😉.
  13. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Glowa w dol i zamkniecie oczu podczas parcia to podobno automatyczny odruch kobiety, o tym pamietac nie trzeba. A przy skurczach nosem gleboko wpuszczac powietrze a buzia wypuszczac, ale jak mnie skurcze zlapaly to tez automatycznie bylo " siu siu" wydychanie 😁 😁 😁 😁. Polozna mi tez powiedziala ze jakkolwiek to bedzie trudne zeby w zadnym wypadku nie sztywniec i sie nie zapierac, bo bedzie jeszcze bardziej bolalo. Trzeba sie postarac rozluznic i po kazdym skurczu myslec "znow jeden skurcz mniej do porodu"
  14. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Ja juz dalam sobie dawno spokoj z ciastami. Kasia, u nas czkawka to minimum 2 razy dziennie. Boze jakie to jest irytujace. Mi Adi dzisiaj w sklepie nozki wypychal z boku i to ostro, a ja glupia oczywiscie mysle ze kazdy to widzi haha. Kurcze z tym pokarmem to bedzie akcja, jakos ja nie moge sobie jak narazie wyobrazic ze ten pokarm bedzie. Nawet nic nie kupuje do sciagania pokarmu, poczekam z miesiac po porodzie, bo nie wiadomo czy ten pokarm bedzie.
  15. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Mnie tez sutki bola, ale tylko jak dotykam. Poza tym to zadnych zmian w piersiach. monia Ty mnie nie strasz z tym ADHD bo ja nie dam sobie rady 🤢. Kasia uwazaj na siebie, poodpoczywaj sobie na wsi. Glupio ze tu rozwiazanie sie zbliza i jeszcze jakies chorobsko sie przypaletac potrafi... no ale co zrobic? Ja mimo wszystko jak nie urodze do 41 tygodnia to poprosze o wywolanie, nie chce czekac do 42 tygodnia, boje sie troche. Kolezanka miala wywolywany porod to mowila ze nic nic a tu nagle takie skurcze ze przy tym zesrac sie to malo. Dlatego poprosila o znieczulenie, mowila ze nie idzie tego wytrzymac. Naturalny porod to jakos stopniowo wszystko sie dzieje chociaz.
  16. Mamuska27

    czerwiec 2011

    monia, moj sie w dzien duzo rusza a w nocy to wrecz szaleje. Ja nie wiem czy to w ogole jest normalne ze on tak czesto sie rusza.
  17. Mamuska27

    czerwiec 2011

    monia Ty mi tu nie dawaj przepisow tylko gotowego biszkopcika 😁 haha. Nie serio, ja sie za ciasta nie biore bo tylko nerwow sie najem a ciasta i tak nie bedzie. O co chodzi z tym oddychaniem? ogolnie czy w czasie porodu czy co? mikaanka, no to mialas przygode. Zamiast odpoczywac i cieszyc sie ostatnimi dniami w ktrych mozesz sobie robic co Ci sie podoba to Ty jeszcze musisz opiekowac sie innymi. Ufff my wrocilismy do domku, zapocilam sie i nogi mi wysiadaja. Trzeba miesko wstawic, bo ze 2 godziny bede musiala smazyc.
  18. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Lece 2gi raz do sklepu. Stroganoffa dzis robie, juz widze jaka bedzie zgaga 😞, no ale tata sobie zazyczyl to pogotujemy mu troszke 😁. Kupie tez jakies ciasto, bo monia smaka narobila 😁.
  19. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Kurcze ja do ciast nie mam reki, nawet nie probuje bo nigdy mi nie wychodzi, nawet zwykla babka 😞. monia podziel sie tym biszkoptem 😜.
  20. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Aleksandra, dobrze zes go zjebala. W ten oto sposob widac ze jednak trzeba wydrzec morde bo inaczej sie nie da. Gosia, sama wiesz jak sie czujesz. Jak nic Cie nie boli to jedz, zawsze jakos czas zleci. Nic zlego Ci sie nie moze stac, bo sama nie bedziesz. Ja chcalabym gdzies pojechac bo juz nie wytrzymuje w domu, a dopiero tydzien siedze. A tu jeszcze moze 3 tygodnie przede mna, jezuuuuuuuuuuu.
  21. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Ja tez zmykam, nie bede sama do siebie pisac. hahahaha. Lece zajac sie czyms pozytecznym. Do wieczorka 😁 :*. Milego dzionka brzuszki.
  22. Mamuska27

    czerwiec 2011

    agata szczerze mowie ze tu jest porazka, dlatego ja nigdy nie korzystam z pomocy lekarskiej (pomijajac ciaze), a niestety ubezpieczenie jest tutaj obowiazkowe, inaczej nawet bym sie nie ubezpieczala. Porod jeszcze jakos zniose, w koncu to rzecz naturalna, ale na przyszlosc to naprawde boje sie o swoje dziecko tutaj. Jedyna moja nadzieja to ze bedzie zdrowy jak ryba 😁.
  23. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Jakie standardy? Przestan, tutaj chodzi o kase, zeby jak najwiecej zaoszczedzic. Ja sie musialam prosic jak debilka o badanie moczu bo myslalam ze te klocia w pochwie to przez zapalenie pecherza. W koncu sie doprosilam, asystentka u lekarza domowego zbadala mocz w ciagu 1,5 sekundy.... ale prosic sie musialam kilka razy. Ja tutaj za ubezpieczenie place 135 euro miesiecznie i w dodatku mam jeszcze 165 euro wlasnego ryzyka + wlasny wklad za porod ok. 180 euro. Ja nie rozumiem za co tutaj sie placi skoro i tak gowno z tego. W Polsce czasem przesadzaja z tymi badaniami jak tutaj czytam, no ale jakies podstawy powinny obowiazowac. Uwazam ze raz w miesiacu usg + badanie krwi i moczu to nie sa duze wymagania.
  24. Mamuska27

    czerwiec 2011

    O odszkodowania tutaj ciezko, nie ma co zaczynac. Moj powiedzial ze w razie jak cos zobaczy co mu sie nie spodoba to od razu bedzie w ryj walil, bo inaczej sie nie da.
  25. Mamuska27

    czerwiec 2011

    No wlasnie nikt !!! Tutaj nie ma co zaskarzac sluzby zdrowia, zapomnij. Byl przypadek kiedys pamietam ze kobiecie nie ta noge co trzeba amputowali i gowno, nikt za to nie beknal.... porazka. Slyszalam ze na obszar Europy to wlasnie w Holandii jest najwiecej przypadkow smiertelnych przyporodach. Glownie jest to spowodowane tym ze tutaj wiele kobiet decyduje sie na porod w domu. W razie komplikacji nie zawsze zdazy sie do szpitala.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...