Skocz do zawartości

Mamuska27

Mamusia
  • Liczba zawartości

    564
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Mamuska27

  1. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Fajny dzidziu jak jest lysy 😁. Ja juz prawie oszalalam zastanawiajac sie jak on moze wygladac, do kogo bedzie podobny, czy bedzie mial wloski, itp. W ktorym tygodniu wywoluja w Irlandii? W Holandii dopiero pod koniec 42 tygodnia, ale w zyciu sie na to nie zgodze, bo jest wieksze ryzyko ze dziecko zrobi kupke w wody plodowe. W 41 bede sie starac o wywolanie. Jesli nic nie czujesz to sie nie martw. Polozna mi mowila ze dzis mozesz sie czuc dobrze i nie miec zadnych podejrzen ze urodzisz a na drugi dzien juz trzymac dziecko w ramionach.
  2. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Nie zycze nikomu takiej zgagi. Wczesniej nie wiedzialam co to jest bo nigdy nie mialam z tym problemu, a teraz normalnie budze sie w nocy tak mnie pali. NIby mowia ze jak zgaga pali to rosna dzidzi wloski. W takim razie Ty bedziesz miala slodka lysa palke a ja chlopca z wlosami do pasa 😁 😁 😁 😁 😁
  3. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Haha, moze chcial przelaczyc program 😉. U mnie strasznie duzo tych ruchow, czasem az mam dosyc, bo maly juz ma troche sily i czasem jak sie przeciaga to wcale nie jest przyjemne. Kazdy mi mowi ze glupia jestem bo powinnam sie cieszyc ze tak czesto odczuwam ruchy, ale to naprawde jest czasem meczace. Najgorsze jest to ze w nocy chce sie spac, oczy sie kleja, zmeczenie dokucza a tu nie ma takiej opcji bo maly albo tanczy albo naciska na pecherz albo zgaga mnie wykancza 😞.
  4. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Moj Adi tez wypina pupke przewaznie z prawej strony. Jak sie go zacznie glaskac to jeszcze bardziej sie wypina. z lewej strony to wypycha stopki. Teraz mi caly brzuch faluje. Jak tata jeszcze nie spal i go glaskal to nie chcial sie ruszac a teraz szaleje. Od poczatku jak poczulam jego ruchy to standardowo ok 23.00 zaczyna szalec. Ciekawe jak sie urodzi czy tez o tej godzinie bedzie szalal 🤢. Ja mialam 54cm ale moj partner byl duzy, 58cm, wiec nie wiem. Boje sie ze za duzo rzeczy zabiore ze soba i wyjde na idiotke ze cala garderobe zabralam. hehe
  5. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Ja jestem przerazona troche bo wiekszosc ubranek mam rozmiaru 50 😞. Wezme faktycznie troszke rzeczy 56 i 68, a mam taaaaaaaaki sliczny dresik rozmiaru 50 😞. jejku juz prawie polnoc a mi sie dziecko w brzuchu rozszalalo 🤢
  6. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Kazdy by chcial bez chyba, ale wiesz najgorsze jest to ze to znieczulenie jest dostepne, wiec szybciej sie po nie siega, tak mi sie wydaje. Nasze mamy nie mialy tej mozliwosci i rodzily bez zadnego znieczulenia. U mnie jest jeszcze taka motywacja ze ja bede rodzic w centrum porodowym, ktory znajduje sie w szpitalu ale ma bardziej domowe otoczenie. Tam nie ma mozliwosci zeby dostac znieczulenie, jedyne wyjscie to przejsc na oddzial i tam dostac znieczulenie. Szansa jest duza ze zanim sie na to zdecyduje to juz bede musiala przec, a wtedy nie dadza znieczulenia bo kobieta musi czuc jak prze. Takze jestem ciekawa jak to bedzie. Ostatnio moj partner i jego kolega pytaja sie jego mamy czy porod jest bardzo bolesny a ona do nich tak: " bolal Cie kiedys ząb"? (odpowiedz: no bolal), "No to wyobraz sobie ze bola Cie wszystkie zeby na raz" 😁 😁 😁 😁 😁
  7. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Ja nadal nie mam nic spakowanego, zadreczam sie rozmiarami ciuszkow. Poza tym, nie mam takiego czegos jak szlafrok i zastanawiam sie czy specjalnie na ta okazje powinnam kupic. Tym bardziej ze tutaj w Holandii od razu po porodzie jest won do domu. Na weekend sie spakuje, podejrzewam ze kazda z nas zapomni czegos do tej torby wlozyc, ale nie wazne co tam wniesiemy, wazne ze wyjdziemy z naszym kochanym maluszkiem 😁 😁 😁 😁 😁 😁
  8. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Narobilam paniki to musze wrocic do tematu....hehe. Tak wiec dowiedzialam sie ze kocyk spoko mozna dac w poszewke, bo i kocyk i poszewka jest z bawełny, wiec maluszek moze przez nie oddychac. Czego nie wolno absolutnie powlekac to kolderka, no ale kolderka ogolnie rzecz biorac jest chyba niebezpieczna dla takiego maluszka? Co do znieczulenia, chyba i tak najlepiej zdecydowac w danej chwili, w koncu tak naprawde to nie mamy pojecia jaki bol nas czeka? No i kazda ma inna granice wytrzymalosci bolu.
  9. Mamuska27

    czerwiec 2011

    ciezarnabebe.... co do tego powlekania kocyka...
  10. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Nequitia zgadzam sie z Toba, ze nas wyprzedzilo wiele kobiet z porodami i takich rzeczy nie bylo. Wielu innych jak np. znieczulenie tez nie bylo i babki dawaly rade. W ogole patrzac teraz na maluszki, ktore tak sterylnie sa chowane to odnosze wrazenie ze kiedys dzieci i pod wzgledem zdrowia i wygladu lepiej sie mialy. Moze to tylko moje wrazenie.
  11. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Przeczytalam ze to jest naciaganie macicy na swoje miejsce od razu po porodzie. Z tego co mi mowiono, macica sama ma wrocic na swoje miejsce, no i to sie nie dzieje w ciagu jednej chwili. Ja nie wiem gdzie takie rzeczy sie dzieja, ale mi to tutaj w Holandii nie grozi. Moim zdaniem natura powinna sama zadbac o przywrocenie organizmu do wczesniejszego stanu.
  12. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Ania nie boj sie. Bedziesz miala maluszka przy sobie i cala ciaze z glowy. Waga malenstwa jest ok, jeszcze w tydzien pewnie z 200g przytyje. Bedziemy trzymac kciuki, za kolejne malenstwo no i za mame oczywiscie 😁
  13. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Wrocilismy ze sklepu, zjemy jakas wypasiona bule i napijemy sie herbatki, a pozniej obiadzik. Wiecie co, ja tak sie dziwnie czuje bedac calymi dniami w domu. Pierwszy tydzien na macierzynskim, to jest okropne, ja to najchetniej bym z pracy nie wychodzila 😁. Monia, na szczescie wszystko jest ok no i wiesz juz jakimi skurczami zaczyna sie porod, to co przezylas, to tylko poczatek, namiastka tych prawdziwych skurczy. hehe. Ale nic, damy rade, bo wiadomo cos za cos. Ja cos czuje ze moj Adi gora 2 tygodnie posiedzi w brzuszku, ale to moze tylko tak sobie wmawiam, bo juz bym go chciala miec przy sobie. Zeby nie bylo tak ze do 42 tygodnia nic i dopiero beda wywolywac bo to oznacza ze jeszcze 6,5 tygodnia przede mna, ja tego nie wytrzymam. Napiszcie, jak tam wasze cycuszki? Cos juz sie dzieje? Jakis pokarm albo zmiany? U mnie poza ksztaltem i kolorem sutkow nic sie nie zmienilo, ani wielkosc ani nie sa twarde, nic nie leci, ale to moze jeszcze za wczesnie? Boje sie ze nie bedzie tego pokarmu 😞. A no i jeszcze jedno, czy wasze maluszki tez reaguja na glosna muzyke?
  14. Mamuska27

    czerwiec 2011

    A my z Adriankiem idziemy na zakupy i bierzemy sie za obiad. Zycze wam milego dzionka. Luna powodzenia na badaniach. Wieczorkiem zagladniemy. Ciekawe jak tam monia. Malinek bym sobie zjadla.... mniam 😁. Chyba zapodam sobie ze sklepu jakis dobry kawalek ciasta..... hehe. Trzymajcie sie mamuski 😁
  15. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Co dzis na obiad? Ja ide sie ogarnac, troszke posprzatac i do sklepu. Schabowego dzis tacie zrobimy i buraczki 😁. Aha zapomnialam napisac ze na twarde brzuszki to albo suchy goracy recznik na brzuszek, albo bardzo cieply prysznic. Czasem uda sie rozluznic. Niemile to uczucie twardego brzucha, ale nie wydaje mi sie ze maluszki cos z tego odczuwaja.
  16. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Tanczyc hahaha troche juz ciezko fizycznie. Ja moge sie jedynie pobujac.
  17. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Gosia nie upuscisz na pewno, napawde nie ma takiej opcji. Bedziesz miala zakodowane zeby dobrze dzidzia trzymac. Nie przejmuj sie na zapas takimi rzeczami. Teraz najwazniejsze zeby urodzilo sie zdrowe i silne 😁.
  18. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Czarne mysli aj owszem.... w szczegolnosci jesli to pierwsze dziecko to non stop jakies mysli sie nasuwaja czy damy rade, czy spelnimy sie jako mamy, czy nie zrobimy niechcacy krzywdy. Ponoc niepotrzebnie sie zadreczamy bo jak sie maluszek wykluje to wszystko dzieje sie samoczynnie. Ciekawa jestem jak to bedzie. Ze mnie na ogol jest taka gapa, ze az sie boje 😞.
  19. Mamuska27

    czerwiec 2011

    haha, nadrobilam poranne zaleglosci i sie usmialam. U nas noca okropna, non stop wc i zgaga. Najgorsze jest to jak sie chce spac a tu nie da rady. Nadrobilismy, bo dopiero co wstalam ☺️ . Od czego tu zaczac.... Parasolka- nie mam i nie mam zamiaru kupowac 😁. Dopiero do spacerowki ewentualnie. Prawdziwe skurcze porodowe, zaczynaja sie u gory brzucha i odczuwa sie je tak jakby ktos Ci kladl tam tony ciezaru. Takie skurcze przygotowawcze to promieniuja sobie na caly brzuch, a co najgorsza przechodzic moga na kregoslup i wtedy jest przekichane. Jak mialam w szpitalu skurcze, to az w pewnym momencie uklaknelam, taki bol. Nie da sie przegapic porodu !!!!!!!!!!!!!!!!! Poza tym, nie trwa on godzinke tylko godziny, wiec nie martwcie sie. Intuicja tez podpowie na pewno. Nie ma co dyskutowac, trzeba czekac i tyle. Pocieszenie dla kazdej przyszlej mamy.... za 1,5 miesiaca, juz wszystkie bedziemy mialy nasze malenstwa 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁
  20. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Monia powodzenia, moze wrocisz z malenstwem 😁. Tez mialam takie bole. Tata zbladl jak powiedzieli ze moze odbedzie sie przedwczesny porod. Na poczatku takie sobie bole ale pozniej juz nie wytrzymalam i pojechalam do szpitala. W koncu nie bylo porodu bo tylko 1cm rozwarcia, wiec z czym do ludzi? hehe To co w koncu mam zabrac? spioszki rozmiar 50,56 i 62 tak? Moze zabrac cala jego garderobe 🤨 cos tam na pewno sie znajdzie 😁. ee tam, wezme co wezme, najwyzej golaska zabiore do domu. hihi.
  21. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Ja pitole, a co z rozmiarem 50 😲? W ogole nie zabierac? Ja chyba oszaleje z tymi ciuszkami, teraz sie obawiam ze mam za malo w rozmiare 62.
  22. Mamuska27

    czerwiec 2011

    No tak, ja wiem jakie rzeczy zabrac, ale jaki rozmiar?? z tym jest problem. Nie wiem czemu nie wolno powlekac kocyka, ale tu w Holandii zabraniaja, a o poduszce nie ma mowy. Jak sie dowiem dlaczego nie wolno kocyka, badz kolderki w poszewke dawac to napisze. W ogole szczerze to mi sie ta posciel ktora mam w lozeczku wydaje za ciezka dla takiego maluszka.
  23. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Monia, ja jak ostatnio mialam takie bole to trafilam do szpitala i mial byc przedwczesny porod. Z tym ze u mnie te bole trwaly dluzej niz 12 godzin.
  24. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Ja nie moge dodac zdjecia na tym cholernym profilu bo mamy tylko Explorera i nie dziala jak chcialam dodac.
  25. Mamuska27

    czerwiec 2011

    Butterfly, moj Adrianek identycznie jak twoj maluszek, wypina sie, czasem az do przesady i czkawki ma czesto i tez czuje raz z prawej raz z lewej strony. Strasznie jest ruchliwy i silny. Szaleja sobie maluszki, niczym sie nie przejmuja 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁 😁. Juz sie nie moge doczekac kiedy bede mogla wycalowac nasza mordke 😁.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...