Wiola1983

Bry. Ja tylko chciałam przypomnieć że Borys Szyc jest już dla mojej księżniczki zarezerwowany 🙂 (uwielbiam Witolina) 🙂 Lecę do fryzjera. Buziaki 🙂

Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi. Ola - moja w pępku nie dłubie za to łapie się za skórę na brzuszku i pokazuje jaką ma szpyrkę (a z niej raczej chudzina jest 😮 )

Dzień dobry 🙂 Nie było mnie tu szmat czasu ale niestety jakoś nie umiem się już wbić w dyskusję. Podczytuję was na bieżąco i staram się wiedzieć co tam u was słychać. Ale czasu mam niewiele bo pracuje nawet w weekendy. Słuchajcie mam pytanie do was. Czy któreś z waszych dzieciaczków ma przebarwienia na zębach bo moja ma na górnych jedynkach i dwójkach i za cholerę nie wiem co z tym zrobić 😞 Nie wiem z czego się to wzięło bo ona na przykład nie je słodyczy. Na przyszły tydzień wybieram sie z nią do dentysty bo się zaczynam martwić. Swoja drogą ona straaasznie nie lubi myć zębów i zawsze jest o to wojna. Czy któraś z was ma podobnie? I może macie na to jakieś rady 😞 Z góry dziękuję tym które się wypowiedzą. Pozdrawiam

Mati - sukienka cudna i baaaaardzo w moim guście. Wyglądałaś ślicznie 🙂

gizelda napisał(a): A ja wczoraj piłam ale kaca nie mam 😜

Halo. Ania - ale opowieść - powiem ci, że uśmiałam się nieludzko ale współczuję ci tej podróży. Ważne, że jesteście już na miejscu bezpieczni i że teraz zaczynasz całkiem nowe życie. Madzia - fajne fotki. Matylda - jak to się stało że nie mam cie w znajomych?? 😠

Dzień dobry. Spać, spać i jeszcze raz spać 😞 Laura ząbkuje i nie śpimy za dobrze w nocy. Do tego pogoda powoduje że ledwo oczy trzymam otwarte. Ehhhh. A dzisiaj popołudniu wybieramy się z małą do parku zabaw dla dzieci. To się znowu wyszaleje 🙂 Czy wasze dzieci też już robią kopyrtki do przodu? Odkąd moja obczaiła jak to robić to stale staje na głowie i robi przewrotkę 😮

Alez ja jestem głodna. Chyba konia z kopytami zjem. A mam ochotę na SUSHI 🙂

Jeszcze dwie godziny i do domu!!! 🙃 🙃 🙃 Jadę dzisiaj kupić małej wózek dla lalek bo cały pobyt w górach kazała się wozić na jakimś starym wózku dla lalek co tam był aż go rozwaliła - no a jej ukochany misiu to już obowiązkowo musi być wożony więc jej coś w końcu kupię. Ej laski powiedzcie mi- macie już wypatrzone jakieś kalosze dla swoich dzieciaków bo ja mojej mierzyłam takie fajne ze smyka ale tam jest najmniejszy rozmiar 22 a moja ma tak 21-22 i wydaje mi się że ona się w nich topi a muszę jej koniecnie jakieś kupić. Czekam na jakieś fajne propozycje (neidrogie zaznaczam) 🙂

O matko matko - chyba ciśnienie leci bo zaraz zasnę nad tymi papierami 😞 Amortyzacje, remanenty i reszta tabelek czeka a ja nie umiem się ogarnąć. Zapowiadają u nas burze więc pewnie to to 🙂 Ania - jak ja ci zazdroszczę tej całej amerykańskiej przygody - ehhhh!!!!!!!!! Madzia - moja też nei mówi całymi zdaniami, stara się po nas powtarzać ale różnie jej wychodzi. Dzisiaj na przykład powiedziała do mojej mamy Kysia (ma na imię Krystyna i mama woła do niej Krysia a ta juz podłapała). A tak to normalne teksty typu, hau hau, miau, miau, ee, bach, kocik, koko itp. Nie martw się - na każdego przyjdzie pora 🙂 Ja tam juz dawno przestałam porównywac do innych dzieci bo każde ma swój tok rozwojowy i tylko się potem niepotrzebnie stresuje. Kasjalena - ja podobno jak szłam do przedszkola to przez pierwszy tydzień nawet na mamę nie spojrzałam tylko do dzieciaków leciałam - a ta jak do domu wracała to cała pobeczana. Potem mi przeszło i dwie panie przedszkolanki musiały mnie siłą od nogi mamy odrywać. Skończyło się na tym, że do przedszkola pochodziłam miesiąc bo potem cały dzień darłam japę że do mamy chcę (która notabene za płotem przedszkola pracowała i widziałam ja właściwie kiedy chciałam). Koniec końców nie pozwalając dzieciom zasnąć podczas leżakowania (gdyż stale ciukę darłam) mama zmuszona była mnie z przedszkola zabrać 🙂 hehehe - ale podobno jak dzieci nei chcą iść do przedszkola/ żłobka to potem szybko im się to zmienia. Tak więc mam nadzieję że i ty, i Ewela i Nikssa ( o ile dobrze pamięta jej laleczka do przedszkola niebawem idzie) szybko sobie poradzicie z aklimatyzacją dzieciaków 🙂

Pobudka wstać koniom wody dać 🙂 Ja tu stoję trzy godziny a wy śpicie skurczysyny 🙂 Hahahahha 😁 Nie wyspałam się ale humor na razie mi dopisuje. Jeszcze 4 tygodnie i siuuuup w Alpy - to mnie chyba tak pozytywnie nastaraja 🙂 Matylda - gratulacje 🙂 Ania - trzymam kciuki za ciebie kochaniutka. Kasjalena - trzymaj się złotko - będzie dobrze i Nikolcia na pewno się zaklimatyzuje. Zresztą wszystkie dziewczyny, które oddają dzieci do żłobków - trzymam za was kciuki. Będzie dobrze. Alice - jak masz przeprowadzkę to nie dziwię się że tu nie zaglądasz. Ale potem to juz musisz być obowiązkowo. A mój dziabąg wczoraj dostał w prezencie od chrzestnego-stolarza ręcznie robioną piaskownicę 😁 😁 Wujek zatroszczył się nawet o pół tony piasku. Mała oszalała i do 20 za cholerę nie mogłam jej z tej piaskownicy wyciągnąć. A potem padła spać 🙂 Co do filmów, które ostatnio widziałam to polecam Safe House z Denzelem Washingtonem i Rayanem Reynoldsem (taka strzelanka bardziej), a z komedii to "Kochanie - poznaj moich kumpli" - serio idzie się pośmiać. Zdecydowanie odradzam MADAGASKAR 3 - jestem kompletnie zawiedziona. No i to chyba na tyle. Będę zaglądać w miarę możliwości. Miłego dnia.

No dokładnie dziewczyny, niestety ja pracuje czasami od 8 do 19 i w ciągu dnia naprawdę bardzo rzadko jest w ogóle jakakolwie mozliwość żeby odpocząć a tym bardziej zerknąć na neta. A jak wracam do domu to czeka mnie obiad, kąpanie dziecka, usypianie, sterta prania, zakupy i Bóg wie jeszcze co, więc myślę że jak już każda pójdzie do pracy to wtedy sama oceni ile czasu jej zostaje na forum 🙂 Anyway - ja od czasu do czasu zaglądam, podglądam ale nie zawsze mam coś do powiedzenia.

Hejo laski - ja już w pracy niestety ale daję radę, tylko tęskno mi do małej niuńki mojej 😞 Magda - jedna z naszych koleżanek forumowych ma dokładnie to samo ze swoim dzieckiem (nie powiem która bo nie zostałam upoważniona) i tez dzisiaj do lekarza idzie. Jest wykończona i załamana a przede wszystkim mega zmartwiona, ale mi się wydaje że to chyba taki wiek że dziecko chce za wszelką cenę postawić na swoim. Moja mała łobuziara to jak się wkurzy to tak mnie drapie i szczypie i za włosy ciągnie, że szok. Głowa do góry - na pewno to minie 🙂 A co do forum to niestety umiera i chyba nie ma już na to odwrotu. Niektóre z nas nie mają jż tak wiele czasu a nawet jak któras wpadnie na chwilę to jej posty zazwyczaj pozostają bez odpowiedzi stałych użytkowników ( i nie mówię tu akurat o sobie ). Nie spodziewajmy się że będzie tak samo jak kiedyś bo nie będzie!! A co do mojej pięknej to powiem wam że martwi mnie to że ona strasznie dużo pije 😞 Przed snem wypija pół litra kompotu rozcieńczonego z wodą a w nocy od 400 ml do 700 ml. Normalnie nie wiem gdzie jej sie do mieści w tym jej małym brzuszku 😞 Czy to jest normalne?? 😮

Hejo dziewuszki 🙂 Serdecznie pozdrawiam was z przepięknej Zawoi. Pogoda nam dzisiaj dopisała. Właśnie siedzimy przy kominku i popijamy likier czekoladowy oglądając MADAGASKAR 3 🙂 Ja w kinie byłam stosunkowo niedawno - na Epoce Lodowcowej w 3D 🙂 Staramy się raczej nie rezygnować z przyjemności 🙂 Buziaki dla was wszystkich 😘

Ok, uciekam do domeczku bo za godzinkę ruszamy. Trzymajcie się dziewczyny 🙂

niksssa napisał(a): Ach te nasze słodkie bobasy 🙂

alexia_79 napisał(a): Z grupowych zakupów byłam nad morzem,w Pradze, we Lwówku Śląskim, w Zakopanym i w Alpy teraz jedziemy i ani razu się nie nacięłam, ale staram się omijać biura podróży tylko pobyt tam kupować a dojazd we własnym zakresie. To biuro podróży ATENA co splajtowało to tam oferty wystawiało więc pod tym względem jestem ostrożna.

Cześć laseczki. Dawno mnie tu nie było 🙂 Ale pewnie za mną nie tęskniłyście. Czasu brak bo żyję na najwyższych obrotach ale daję radę. Jak już mamy trochę wolnego to od razu porywamy Laurę w jakąś nową podróż a ta jest w swoim żywiole. Dzisiaj wyjeżdżamy na 5 dni w góry z ekipą znajomych i już nie moge się doczekać kiedy wybije 16 i wyrwę się z pracy 🙂 We wrześniu z kolei w Alpy się wybieramy, nie ma co w domu siedzieć jak można tyle pieknych miejsc zobaczyć. Ola - fotki ekstra- szkoda że ci pogoda nie dopisała. Anielka to modelka nieziemska jest 🙂 A Lenka i Joszka się chyba dogadują co? Ania - gratuluję ślubu i zazdroszczę wyjazdu - po tak długiej nieobecności cos czuję że się z Brentem o rodzeństwo dla Helci postaracie 🙂 Tynka - gratuluje dziewuszki i zazdraszczam ☺️ Ja się zobligowałam do niezachodzenia w ciążę jeszcze przez jakiś czas dzięki czemu awans dostałam 🙂 hehehe Fryta- e tam nie pakuje się, jak ma takie same motyle w brzuchu to się wpakuje - poza tym kto by nie chciał takich dwóch fajnych dziewczyn 🙂 Magda - jak się udał wypad do Zakopca?? Nikssa - to ci agent z tego twojego chłopaka - moja też takie akcje odwala 🙂 A teraz z kolei ma świra na punkcie samochodu i nie wyłazi z niego przez kilka godzin tylko za kierownicą siedzi - więc spacery odpadają bo dziecko się na kierowcę szkoli i żadnej bryce nie odpuści. Mało tego - muszę siedzieć koło niej, ona udaje że prowadzi i puszcza muzykę na full - no ocipieć można 😮 No i to chyba tyle u nas. Z budową na razie stoimy w miejscu bo w urzędach trwa to wszystko wieki 😞 Buziaki dla was.

Witam. Andziucha - gratuluję 🙂 Cholibka nie widzę twoich fotek. Wyslałam ci zaproszenie do znajomych. Ja już się nie moge doczekać kiedy znowu będę w ciąży 🙂

kasjalena2 napisał(a): Wiola 1,2 litra? Jestem w szoku! 🤪 A to nie wpływa na Jej apetyt w dzień?Dobrze Ci je? Ja bym chciała żeby Nikola choć 500ml wypijała przez całą dobę ale u nas kończy się na 250ml 🙂 No właśnie je jak szalona i jak koń. A na Majorce tyle się nauczyła pić i teraz pije bardzo dużo zarówno w dzień jak i w nocy ale w nocy to już rekordy pobija.

Ania - biedaczysko z tej Helenzy 😞 A próbowałaś te plasterki uciskające? Matylda- moja zużywa 6 na dzień (w tym ok 2-3 w nocy bo ona mi strasznie dużo pije - w nocy ok 4 butelek po 300 ml wody - na szęście udało mi się ją nauczyć pić samą wodę więc to mnie cieszy ale co za tym idzie przesikuje mi pieluchy) ale ostatnio wyczaiłam takie majteczki z Pampersa dla dziewczynek - chyba active girl i są bardziej chłonne - w nocy wystarczy jeden pampers i na szczęście nie przemaka.

Ania - biedaczysko z tej Helenzy 😞 A próbowałaś te plasterki uciskające? Matylda- moja zużywa 6 na dzień (w tym ok 2-3 w nocy bo ona mi strasznie dużo pije - w nocy ok 4 butelek po 300 ml wody - na szęście udało mi się ją nauczyć pić samą wodę więc to mnie cieszy ale co za tym idzie przesikuje mi piluchy) ale ostatnio wyczaiłam takie majteczki z Pampersa dla dziewczynek - chyba active girl i są bardziej chłonne - w nocy wystarczy jeden pampers i na szczęście nie przemaka.

kasjalena2 napisał(a): Wiola NIkola nie chodzi, a siedzi już dawno 🤪 Nie zrozumiałaś mnie kochana 🙂 Bosszzzzz - co ja przeczytałam - chyba mi słońce na mózg uderzyło 🙂 Zamiast tego że Nisia siedzi a nie chodzi przeczytalam że chodzi a nie siedzi - a w avatarze jak byk widać że siedzi 🙂 hehehe 🙂 Ciołek ze mnie. Przepraszam A Laura sama chodzi od niedawna ale nadrabia za wszystkie czasy. Poobijana że jakby ją ktoś zobaczył to by sobie pomyślał że ja bijemy bo siniaki na nogach ma - ale sama jest sobie winna bo wszedzie chce wleźć 🙂

Aneta - szkoda że nie jesteście już z Karolem ale jak to mówią, nic w życiu nie dzieje się bez przyczyny. Na pewno sobie poradzicie. Madzia - no to fajnie że Nisia już chodzi 🙂 A siedzieć nauczy się w swoim czasie 🙂 Jeżeli chodzi o Liwcię to właśnie nie jestem na bieżąco i dzisiaj miałam się dowiedzieć co tam u nich ale nie wyszło. Wiem tylko że się coś malutka przeziębiła chyba i tyle. Co do lotu to Laura o dziwo w tamtą stronę spędziła całe 3 h na kolanach u nas a o to się baliśmy a spowrotem całą droge przespała. Wakacje mega udane - mała była słodziutka ale z morza by nie wychodziła. Wielka piaskownica pt. plaża ją oszołomiła i generalnie piasek był wszędzie. A największa frajde miała gdy nam sypałapiasek po głowie i twarzy 🤔 Jestem zadowolona że obyło sie bez żadnych niespodzianek i miło spędziliśmy czas 🙂

Cześć laski 🙂 Podczytałam was trochę od mojego przyjazdu i niektórym to aż zazdroszczę tego że nie pracujecie i macie tyle wolnego czasu. Jak choćbym chciała siedzieć tu z wami regularnie jak to kiedys było to nie mam poprostu takiej możliwości 😞 Gratulacje dla Kasi - serio ja tez juz bym chciała być w ciąży ale to będzie możliwe dopiero w przyszłym roku jak już się z pracą bardziej ustabilizuje 😞 Narazie mogę tylko pomarzyć ☺️ Co tam u was kochane?? Widzę że Marinka na wczasy pojechała 🙂 Pewnie Egipt - dzisiaj w nocy brat T. też wylatywał do Hurgady. Podobno upały tam są masakryczne. U nas po staremu - ale te nasze dzieciaczki rosną - jak tak patrze na te wasze fotki to szok!!! 🤪 A rok temu o tej porze na tapecie były kupki, słoiczk i inne duperele. Jeżeli chodzi o Laurę to goni jak perszing - tańczy, śpiewa, wrzeszczy - no jednym slowem świruje. Zdrowie jej dopisuje więc nie narzekam (tfu, tfu, tfu - nie zapeszam).Dzisiaj miałyśmy się spotkać z Aisak i Liwcią ale pogoda nam nie dopisała 😠 Mam prośbę - nie zignorujcie mojej dzisiejszej obecności jak ostatnio bo tak rzadko mam okazję tu być i z wami popisać a jak już przyjdę to żadna ani słowa nie napisze 😞 To nie zachęca do częstych odwiedzin brzuszka. Napiszcie jak możecie jakieś dwa zdanka skrótowo co u was 🙂 Buziaki w cycaki 😘