Skocz do zawartości

Wiola1983

Mamusia
  • Liczba zawartości

    3555
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Wiola1983

  1. Dorka1986 napisał(a):
    Powiem ze boje sie tego bardziej niz porodu 🙂 wiem ze mam tesciowke blisko mame pod telefonem i zawsze moge do nich dzwonic i sie radzic ale dla mnie w tej chwili to jest taki szok 🙂 A Wiolu ty juz wszystko masz dla maluszka ??


    Ciuszki mam wszystkie 🙂
    Przed chwilą pytałam mamy jak się małemu dziecku mocuje tetrową pieluszkę bo sobie tego nie mogłam wyobrazić. Musimy się sporo nauczyć. Ale to wszystko przyjdzie naturalnie - sama zobaczysz 🙂
  2. Dorka1986 napisał(a):
    tak siedze sobie na allegro i patrze rzeczy dla dziecka i powiem szczerze ze nie wiem co mam kupic tyle tego jest Coraz bardziej sie boje czy bede umiala zaopiekowac sie takim malenstwem nie wiem nawet jak mam ubierac takie malenstwo w kwietniu jak bede wychodzila na dwór co bedzie mi potrzebne w domu wogóle załamałam sie dzisiaj z tego powodu 😞 😞 😞 😞 😞 chyba nie nadaje sie na mame 😞


    Wszystkiego się z czasem nauczymy. Ja też się radziłam Pani w sklepie bo nie wiem wielu rzeczy 🙂
  3. Tutliputli napisał(a):
    Mi brzuchol wysadziło dopiero jak poczułam ruchy, też dość późno.
    Szyszka, nie ma reguły, ale tym bym się nie przejmowała: zawsze jak leżysz to ci się troszkę brzuch zapada.

    Stanęłam dzisiaj ( po 3 tygodniach 🤪 ) na wadze 😁
    Przytyłam 0.5 kg 🤪 🤪 😁 😁


    To dobra jesteś 🙂 Chyba tyle nie wpierdzielasz co ja 🙂
  4. szyszkonella napisał(a):
    Dziewczyny, w którym miesiącu wyskoczył Wam brzuszek?
    Ja wchodzę w 6 miesiąc i każdy, kto pyta to ze zdziwieniem odpowiada:
    "Ty jesteś w 6 miesiącu?! 😮"
    Bo faktycznie, jak leże na płasko, to brzuszka troszke więcej niż zwykle, ale tak jakbym pojadła


    Ja chyba od 4 ale nie wiem czy to brzuchol tłuszczowy czy ciążowy 🙂 🤪 🤪 🤪 🤪 😁 😁 😁
  5. No więc tak 🙂
    Jedzenia było sporo. Najpierw Zupa grzybowa, potem ziemniaki, ryż ze szpinakiem, kluski śląskie i 4 rodzaje mięsa, łosoś, 5 rodzajów surówek i sałatek. Potem gorąca jeszcze szarlotka, sernik i herbatka. Dla pijących białe i czerwone wino.
    Straaaasznie sobie pojadłam. Mój brzuch był najczęściej macanym miejscem 🙂 Hehe - było ponad 60 osób. Serio fajnie 🙂
    W domu byłam po północy. A rano z wyrka zejść nie mogłam bo taki baniok mi urósł 🙂
  6. Ja przed chwilą wróciłam a teraz znowu się szykuję bo wychodzę najpierw do baru a potem na Wigilię.

    Ewelina
    nie martw się - wszystko da się wyjaśnić.
    Alexia - udanej imprezy 🙂 Nie objedz się (znając życie ja to zrobię 🤪 🤪 🤪 )
  7. Frytus150 napisał(a):
    Jesteśmy "ROZKLEPICHY" coż więcej mogę powiedzieć, a uprzedzam będzie jeszcze gorzej!!!!!!! Fajnie,że nie jestem sama 😁 Lepiej mi z myślą,że gdzieś tam w Polsce i dalej i bliżej też chodzą takie Słonie jak ja 😁 😁 😁 🙃 🙃 🙃 🙃 🤪 🤪


    Mała poprawka: ROZKLAPIOCHY
  8. Frytus150 napisał(a):
    Ja też się nastawiłam na chłopca i boje się ,że bedzie wielkie rozczarowanie jak pipuche będzie miało to dziecko 😞


    Dziołszki ja tak kiedyś strasznie nie chciałam mieć chłopaka ale jak zaszłam w ciążę to mi już obojętne było. Przestańcie się nakręcać. Ważne żeby było zdrowe - kochać będziecie tak samo.
  9. Dzień dobry dziewczynki.
    Ja dzisiaj też wcześniej na nogach niż zazwyczaj bo mój wstawał do pracy. No ale za ten czas obrałam jabłka i z babcią posiekałam orzechy na keks 🙂 Zaraz się za niego biorę. Tym razem to nie dla mnie bo na weekend wybywam do lubego 🙂 Ale mama i babcia zjedzą 🙂

    Alexia ja też dzisiaj na wigilię idę na 20 🙂 Ale już o 17 z całą ekipą na piwo idziemy (tzn. oni na piwo a ja na sok 🙂 ) Także tez wrócę ok 23 🙂
  10. Klaudia - gratulacje 🙂 Paru chłopaków nam tu się przyda.
    Dziewczynki uciekam bo mój już się denerwuje a poza tym klocek mnie ciśnie i na kibelek siąść muszę (chyba po tym twisterze). W takim razie dobrej nocki i do juterka 🙂
    Buźki.
  11. matyldusia napisał(a):
    a to wiem o czym mowa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 🤪
    e ja to też lubie, przynajmniej wiem co i jak i gdzie ale Wiola dwa razy dziennie???????????nie to mi raz wystarczy- raz dziennie sama i dodatkowo z mężem raz w mięsiącu- jestem zaspokojona i spełniona!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


    Ja mówię że dwa to minimum. Czasami to biłam rekordy. Teraz już tak nie jest 🙂
  12. Frytus150 napisał(a):
    Wiola tzn co???:P Paluszek grzebaluszek i heja banana 😁? 🤪 🤪 🤪 🤪


    No widzisz trudno mi jest wyjaśnić ale żeby dojść to ja w żadnym razie nie potrzebuje nic tam sobie wkładać 🙂 Wystarczy odpowiedni nacisk na "guziczek" i patataj patataj 🙂
  13. matyldusia napisał(a):
    Wiola1983 napisał(a):
    Hihi - zrobiłam wam smaka na fast food widzę 🙂 Oj ja kusicielka 🙂
    A w kwestii bara bara to się okaże 🙂 Wczoraj ulżyłam sobie 2 razy więc dzisiaj mnie nie ciągnie 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 😁 😁 😁 😁 🙃 🙃 🙃 🙃

    dwa razy w jeden dzień??????????????????oszalałaś????????????????mnie się czasem nawet dwa razy w miesiącu nie zdarzało nawet przed ciążą a ty dwa razy w jeden dzień niesamowite


    Jeżeli chodzi o "samodzielne" radzenie sobie to 2 razy dziennie to taki standard u mnie 🙂 Lubię to po prostu 🙂
  14. Hihi - zrobiłam wam smaka na fast food widzę 🙂 Oj ja kusicielka 🙂
    A w kwestii bara bara to się okaże 🙂 Wczoraj ulżyłam sobie 2 razy więc dzisiaj mnie nie ciągnie 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 🤪 😁 😁 😁 😁 🙃 🙃 🙃 🙃
  15. Cześć dziewczyny 🙂 Mój luby jest u mnie więc za bardzo czasu nie mam 🙂
    Tyska - Kamila jest u lekarza - miała na 19.30
    Matylda - o jaki obiad ci chodzi? Napisz co masz to coś wymyślimy 🙂 I masz rację - byłam na KFC ale zjadłam tylko twistera 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...