Eleeza

Ann ja mój rożek wyprałam i nic mu się nie stało (oczywiście wyjęłam kokosowe usztywnienie i nastawiłam na delikatny cykl) Daniela śliczna fotka 🙂

Witajcie Mamusie Tak się zastanawiałam, ile nam przez weekend Dzieciątek przybyło...a tu taka niespodzianka 😁 😁 😁 Siedzą grzecznie w brzuszkach, czekając na sierpień, żeby nie było,że ich Mamusie pomyliły fora, bo w końcu jesteśmy sierpnióweczki a nie lipcóweczki, prawda?? 😁 😁 😁 😁 Wreszcie w sobotę mąż odmalował korytarz 🙂 a ja wyszłam na prostą z praniem i prasowaniem naszych ubrań, bo przez ostatnie 2 tygodnie prałam i prasowałam rzeczy Liwii a nasze leżały odłogiem 😉 A wczoraj zaliczyliśmy kolejne spotkanko ze znajomymi, muszę przyznać, że dawno nie prowadziliśmy tak bujnego życia towarzyskiego 😉 Wszystkim "wizytowym" Mamusiom życzę samych dobrych wieści 🙂

k8_online napisał(a): Chyba też muszę zacząć 🙂

I skończy jak Popiel 😁 😁

Ja dziś musiałam wysłać na poczcie zwolnienie do mojego pracodawcy i stałam godzinę w kolejce, było mega duszno i co chwilę robiło mi się słabo i nikt mnie nie przepuścił 😞 Babka z okienka widziała, że jestem w ciąży i też nie reagowała, jedynie jak nadeszła moja kolej powiedziała, że następnym razem mam podejść bez kolejki, no co jej odparowałam, że boję się linczu. Po tym wszystkim jak wyszłam to się poryczałam. Cieszyłam się, że od kilku dni czuję się lepiej a tu kiszka, po tym godzinnym staniu znowu brzusio i pachwiny bolą 😞 Najgorsze było to, że miałam jeszcze sporo biegania i załatwiania, było ciężko ale dałam radę. Doświadczyłam dwóch miłych sytuacji (ogólnie, nie dzisiaj), 2 tygodnie temu pan w autobusie ustąpił mi miejsca i we wtorek w kawiarni, w której jest samoobsługa pani powiedziała, że soczek i ciacho poda mi do stolika i to wszystko. A tak to tylko cały czas pod górkę, nawet w niedzielę w kościele toczyłam się się w stronę wolnego miejsca i szerokim łukiem ominęła mnie laska i usiadła na "moim" miejscu, myślałam, że ludzie w tej ławce albo w sąsiednich troszkę się ścisną i uda mi się gdzieś przycupnąć ale nie.... koło tej laski było jeszcze trochę miejsca ale "posadziła" tam swoją torebkę.... No i godzinę stałam w duchocie 😞 W warzywniakach, marketach i innych miejscach jest to samo 😞 Przykro mi tym bardziej, że ja zawsze ustępowałam miejsca...nawet w 6. miesiącu jak brzuszka jeszcze nie było widać a ja czułam się dobrze.

Dziewczynki powiedzcie czy doświadczcie jakichkolwiek objawów życzliwości związanych z naszym stanem? Zastanawia mnie czy panuje ogólna znieczulica czy tylko ja mam takiego pecha, a może to poznaniacy są tacy nieżyczliwi 😞 ?

mapa napisał(a): Te białe koszyczki są z Ikei a różowy i zielony w groszki z tego samego sklepu internetowego co naklejka na ścianę

Siehankowa mam podobny dylemat 😞 torba spakowana, tylko nie wiem jakie ubranka wrzucić dla Małej 😞 Ale chyba wezmę bodziaka z krótkim rękawkiem, skarpetki, pajacyk, niedrapki, czapeczkę i kocyk. Rożka nie biorę, bo Mała wróci w foteliku samochodowym więc chyba nie ma sensu.

Ścianę zdobiliśmy z mężem, zajęło nam to 2 godzinki ale było ponad 80 elementów do przyklejenia. Naklejki kupiliśmy w sklepie internetowym Kids Town, można je wielokrotnie odklejać i przyklejać w inne miejsce bez uszkodzenia ściany i naklejek 🙂 Tu widać troszkę wyraźniej, ale na żywo kolorki są bardziej nasycone (fotki robiłam telefonem, więc ich jakość pozostawia nieco do życzenia) : http://imageshack.us/photo/my-images/714/snc00427z.jpg/

Mapa, Diviana śliczne brzuszki w awatarkach 🙂 Mapa super wieści 🙂 gratuluję 🙂 Diviana widzę, że też się skusiliście na Hensvik 🙂 U nas kącik Liwii wygląda tak: http://imageshack.us/photo/my-images/199/snc00426j.jpg/ zdjęcie wyszło trochę mdło 😞 Kącik jeszcze nie jest gotowy na 100% ale już niewiele brakuje 🙂

Witajcie Mamusie Tyle piszemy o wcześniejszym rozpakowaniu, zgłaszamy się na ochotnika, formujemy kolejkę i co..... rodzą zupełnie inne, późne sierpnióweczki 😁 😁 😁 Kasiu, Arku serdecznie gratuluję Bartusia i dużo zdrówka życzę 🙂 Madziu gratuluję bycia tykającą bombą 🙂 Oby poszło szybko i bezboleśnie 🙂 Fajną wagę ma Szymuś 🙂 Jeśli nie sprawi Ci to problemu to zmień proszę na sierpnióweczkach w lipcowym rankingu brzuszków tydzień ciąży- wymiar jest z 36 tc a nie z 34, tylko fotki są z 34tc 🙂 Marta ufryzowana, teraz możesz śmigać na porodówkę 🙂 Pati, Agapurka i Paloma gratuluję dużych dzieciaczków 🙂

I wszystkie pouciekały 🙂 Dobranoc

Foga napisał(a): Ty mnie tutaj głupot nie gadaj........wszystkie śliczne jesteście... normalnie w kompleksy wpadłam 😮 Jakie kompleksy??? Ty??!!! Nio...... ja w ogóle nie jestem fotogeniczna.....na każdym zdjęciu jak debil wyglądam 😮 I jeszcze robię takie miny, że szok ...... a Wy normalnie jak modelki wyglądacie 🙂 Dobra spadam pod ten prysznic..... Oj Foga, Foga ,co Ty za głupoty opowiadasz!!!!

A to Liwka z wczoraj http://imageshack.us/content_round.php?page=done&l=img4/5651/zdjcialiwki13072011.jpg&via=mupload&newlp=1

Foga napisał(a): Ty mnie tutaj głupot nie gadaj........wszystkie śliczne jesteście... normalnie w kompleksy wpadłam 😮 Jakie kompleksy??? Ty??!!!

Daniela napisał(a): Tak, z mojego panieńskiego 😉 Jedyne grzeczne 😉

Karolcia liczę na to, że mała jeszcze z kilogram przybierze, tym bardziej, że po wczorajszej wizycie podobno zdecydowanie nie ma żadnych objawów zbliżającego się porodu. Foga dzięki, ale teraz nie mogę na siebie patrzeć...mam nadzieję, że to przejściowe. Wreszcie się zmoblilizowałam do zamieszczenia fotek, żeby Madalena mogła wrzucić coś na sierpnióweczki, bo w moim folderku jedynie jedno marne zdjątko mini brzuszka 😞

karolcia12345i napisał(a): Nie licząc mojej Kruszynki 😉

karolcia12345i napisał(a): Karolcia nie wybuchniesz....co najwyżej urodzisz 🙂

siehankowa napisał(a): mi powiedział żeby to robić mniej więcej na głębokośc połowy palucha wskazującego 😉 czyli tak do 2 zgięcia palca patrząc od góry 😉 mam nadzieje że wiesz o co mi chodzi 😁 Dzieki za odpowiedź 🙂 pytanie jakie kto ma długie paluchy 😁 😁 😁 Teraz jestem pewna, że nie robiłam tego za głęboko, wprost przeciwnie 😉

karolcia12345i napisał(a): Należy Ci się po tym wszystkim 🙂

Karolcia duży chłopak 🙂 gratuluję 🙂 Ale może się zdarzyć, że jeszcze sobie będzie chciał troszkę posiedzieć u mamusi w brzuszku 🙂

Siehankowa gratuluję udanej wizyty 🙂 Synek już spooory 🙂 Mam pytanko odnośnie masażu krocza- mówił Ci gin na jaką głębokość masz się zapuścić? Bo to jest sprawa, która mnie nurtuje każdego wieczoru podczas masażu, że jestem albo za płytko albo za głęboko 😉 Moniczek szkoda, że trafiłaś na takiego dupka lekarza 😞

Dziewczynki ja zmykam, czas wziąc się za obiadek.

Siehankowa powodzenia na wizycie i przy "oporządzaniu" mariolki, bo po wczorajszej akcji wiem jakich to wymaga zdolności akrobatycznych 😁 😁 😁