Eleeza

A my dziś skończyłyśmy 38 tc...i zaczynam słyszeć coraz głośniejsze "tik-tak" 😉

Kornelka bardzo mi przykro 😞

Witajcie Mamusie Siehankowa i Agnieszka gratuluję serdecznie!!!! 🙂 🙂 Jo- aneczka i Karolcia trzymam mocno kciuki żeby poszło jak najszybciej!! Paninka dużo zdrówka i wracajcie szybko do domku 🙂 Pati może zadzwoń do swojego gina, bo takie branie leków na własną rękę to nie jest chyba dobry pomysł...

Dobrej nocki

jolajola81 napisał(a): To super pomysł 🙂 Ja się też staram zmobilizować, codziennie chociaż po kilka minut na piłce i rozciąganie 🙂

Złota kobieta z niej 🙂 Teraz tylko musimy poczekać do 15 sierpnia aż wróci z urlopu, żeby z nią urodzić 🙂 Kolejne wyzwanie, ale może też się uda 🙂

Jola ponoć na naukę nigdy nie jest za wcześnie 😉 A jak odpowiadała to całkiem z niej zdolniacha będzie 😉

Dzięki Dziewczyny 😘 😘 nawet lekarka stwierdziła, że nasze dziecko dokonało czegoś praktycznie niemożliwego 😉 Nawet 2 tygodnie temu już wpisała w karcie i na wydruku z usg - ułożenie miednicowe. A tu proszę 🙂 Dobrze, że w sobotę spotkaliśmy się z naszą położną i zastosowaliśmy jej patenty 🙂 Jak widać skuteczne 🙂 Jutro postaram się wkleić fotkę pysiaka 🙂 Z tą wagą też niespodzianka, bo lekarka na poprzedniej wizycie powiedziała nam, że przez 2 tygodnie Mała przybierze do 500g, a tu taki psikus 🙂

Diviana gratuluję braku paciorkowca 🙂 A tego Twojego m. to chętnie bym wzięła na stronę i przywołała do porządku 😠 😠 😠 Siehankowa trzymaj się dzielnie 🙂 oby poszło szybko i bezboleśnie 🙂 Foga Twoje oświadczenie- bomba 😁 😁 Paninka zdrówka!!

My już po wizycie i muszę się pochwalić, że pierwszy sukces wychowawczy mamy z mężem za sobą- Liwia się odwróciła główką w dół 🤪 🤪 🤪 Robi się z niej mała Smoczyca- w 2 tygodnie przytyła 600g !!!! waży 3033g 🙂 Czyli ten mój nagły wzrost apetytu jest w pełni uzasadniony 😉 Szyjka trzyma, zero rozwarcia i innych oznak zbliżającego się porodu 🙂 Łożysko w porządku.

jolajola81 napisał(a): główkowo i właśnie zastanawiam się czym ona tam gmera 🙂 Raczką 🙂 Mi się dzisiaj śniło, że sie odwróciła i miałam cesarke. 🥴 Ja mam nadzieję, że moja się odwróci i cesarki jednak mieć nie będę. Zmykam powoli robić obiadek a później będę się szykować na ktg i wizytę. Zobaczymy ile Mała waży, bo od tygodnia czuję się jak smoczyca- taki mam apetyt 😉 Więc pytanie czy ja to magazynuję, czy się Liwcia na ostatniej prostej rozkręciła i zmieniła kategorię wagową 😁

Lydziaa a Twoja Mała ułożona główkowo czy miednicowo?

Ale słodziak 🙂

Paninka to dla niepoznaki ubierz się jakoś awangardowo- pomyśli, że taki masz styl 😁 😁 😁

Milium moja Mała też ułożona miednicowo więc rozumiem Twój ból i te kopniaki w mariolkę i pęcherz 😞

Paninka napisał(a): o to si enie martwie bo w 5 to ja butow nie zdaze zdjac 🤪 🤪 bo na kilka podejsc musze to robic 🙃 ale mimo wszystko ( czyt. afro-irokeza) to jednak chcialabym zeby mnie zbadal ☺️ Jak będzie leciwy to mu wciśniesz kit, że teraz taka moda 😁 😁

Paninka to się wolno rozbieraj- graj na zwłokę 😁 😁 5 minut szybko zleci 😉

Lydziaa jak widać moja desperacja jabłecznikowa była w pełni uzasadniona 😁 😁 Ciacho pyszne, jeszcze raz dzięki za przepis 🙂 Tylko zrobiłam na za szerokiej blasze i wygląda bardziej jak tarta niż klasyczny jabłecznik 😁 😁 Ochota na jabłecznik zaspokojona, ale co chwilę pochłaniam kolejne porcje ☺️ ☺️ A Tobie też upiekę, jak nadejdzie odpowiednia pora 🙂

Paninka wykarczowałaś mariolkę?? Mnie też to dzisiaj czeka 😉

Moniczek a jak u Ciebie?? wracasz do kolejki? 😉 Może Ci jabłecznik upieczemy?? 😁

Siehankowa tylko żeby po kapuście nie było efektów specjalnych przy parciu 😁 😁 😁 😁

Ann jak się dziś czujesz??

Siehankowa mówiłaś, że Marta Ci obiecała, że urodzi przed Tobą....

Paninka napisał(a): No i wczoraj późnym wieczorem ta moja niepohamowana ochota na jabłecznik 😁 😁

Siehankowa z Twojego opisu to te skurcze mi wyglądają na porodowe (tak nam je opisywali na SR) 😲