Eleeza

Mapa moim zdaniem Maciuś mieści się w normie a lekarz woli dmuchać na zimne i zrobić dodatkowe badania niż zbagatelizować sprawę i to akurat jest dobre. Na 4d pewnie posprawdza przepływy itd. i pomierzy jeszcze raz Małego. Wszystko będzie dobrze- zobaczysz 🙂 Będę trzymać kciuki z caaaaałej siły albo jak to mówią poznaniacy z całej "epy" 🙂 A na którą macie badanie, żebym wiedziała o której mam przesłać telepatycznie największe pokłady mocy i pozytywnych fluidów?? Uszy do góry, tak jak ja mam w awatarku 😉

Mapa na moim wydruku z 35t 6d (czyli 5 dni później) brzuszek powinien się mieścić między 30t 2d a 36t 1d czyli po odjęciu tych 5 dni wychodzi, że brzuszek Maciusia jest w normie!!!! Mojej Małej wyszedł 33t 2d czyli też sporo mniejszy w porównaniu do np. główki 37t 1 d (norma 34t- 40t 3d) . Dla pomiaru różnych części ciała są różne normy, czyli np. główka na tym etapie może być nawet prawie 5 tygodni "starsza" , podczas gdy brzuszek nie powinien być "starszy" niż 2 dni, za to może być "młodszy" o 5 tygodni i 4 dni. Troszkę zagmatwałam, ale mam nadzieję, że zrozumiałaś o co mi chodzi

Jak się za jakiś czas na forach zacznie pojawiać Julia-lion będzie wiadomo kto to jest 😉

Marta Julcia chyba jednak będzie lwiątkiem 🙂

Witajcie Mamusie Nadal same dwupaczki 🙂 Mapa ja właśnie odszukałam wydruk z ostatniego usg i zerknęłam na normy w pomiarach i one w przypadku obwodu brzuszka wynoszą 6 tygodni!!! A znasz dokładny wymiar w cm? Ile waży Maciuś? Moja Liwcia ma zawsze trochę mniejszy brzuszek ale moja lekarka twierdzi, że dzieciaczki w tak zaawansowanej ciąży są ściśnięte i nie da się dokładnie zmierzyć.

Dobranoc Mamusie i Maluszki

35t 6d 2440g

Jo-aneczka masz czas do 42. tygodnia, więc nie ma się co spieszyć 😁 😁 😁 Madzi chyba faktycznie nie było po południu, a ona nie miała dziś mieć przyjęcia- niespodzianki dla babci?? czy mi się coś pokręciło?? bo coś ostatnio mam straszną sklerozę albo mieszam fakty

Foga a moja nie wiadomo po kim drobna 😁 😁 😁 Wyśpij się porządnie 🙂 Podziwiam Cię, zaawansowana ciąża, upał a Ty jeszcze masz siłę przygotowywać się do obrony. Wielki szacun 🙂

Diviana dobrze, że Mała się rozruszała 🙂 Moja miała podobnie w niedzielę, cały dzień tylko kilka razy delikatnie mnie musnęła i już też podłapałam schizę, ale jak na wieczór i w nocy dała mi do wiwatu to schiza mi przeszła 😁 😁 😁 Ale czujność trzeba zachować 🙂 Foga i existence gratuluję udanych wizyt i duże te wasze dziewczynki 🙂 Moja w 35t 6d ważyła 2440g

Aasia to są jak najbardziej dobre wieści 🙂 A maluszek już na prawdę spory, jest większy od mojej córci 🙂 Leż, odpoczywaj i niczym się nie przejmuj!!! Trzymam za was kciuki

Aniołek z prawą nereczką na pewno też wszystko dobrze, zobaczysz 🙂 A wagą się nie przejmuj, moja Liwia też raczej drobna ( bynajmniej nie po mnie ani po mężu) a poza tym na tym etapie ciąży margines błędu to ponad 350g Uszy do góry- patrz mój awatarek 😉

Foga ku pokrzepieniu serc dodam, że tydzień temu dałam radę oporządzić mariolkę, co prawda z lusterkiem w ręku ale jednak 🙂 Mąż miał mi pomóc ale nie dał rady wrócić wcześniej z pracy i byłam zdana na siebie. Więc gorąco wierzę, że i Tobie się uda 😁 😁 😁

K8-online gratuluję dobrych wieści 🙂 Agapurka bielizna z tej firmy bardzo ładna, sama mierzyłam kilka modeli biustonoszy ale niestety na mnie żaden nie leżał zbyt dobrze 😞 Chciałam kupić miseczkę "E" i ona była na mnie już w tej chwili za ciasna, a noszę staniki z H&M w rozmiarze D i jest ok. Ale dla pocieszenia dodam, że w tej kwestii zawsze byłam nieco "trudna" i od lat noszę tylko staniki z H&M bo jako jedyne na mnie pasują. Do karmienia też w końcu kupiłam z H&M i mimo, że nie są zbyt piękne leżą świetnie.

Mapa my kupiliśmy na razie tylko emulsję do kąpieli. Na szampon moim zdaniem chyba jeszcze troszkę za wcześnie, główkę bedziemy myli podczas kąpieli w emulsji. Kremu oilatum mam kilka małych saszetek (próbek) i najpierw przetestujemy zanim kupimy, bo powiem szczerze, że krem oilatum na mojej skórze sprawdza się średnio, nie uczula ale też nie nawilża jakoś spektakularnie ( fakt faktem, że moja atopowa skóra jest bardziej wymagająca nawilżenia niż zdrowa skóra Maluszka). Do smarowania ciałka i buźki kupiliśmy 2 mleczka- jedno z Mustela bebe (kilka farmaceutek mi je polecało a i ja podczas ciąży przekonałam się do tej firmy- stosuję krem p/rozstępom i krem do biustu i jak dla mnie jest rewelacyjny- skóra nawilżona, gładka i elastyczna) oraz Bioderma ABC (ale on jest dopiero po 1. miesiącu). Jak widać my przy wyborze kierowaliśmy się głównie moimi "doświadczeniami" z różnymi dermokosmetykami, bo skoro to głównie ja będę Liwcię smarować to i mnie nie mogą uczulać 🙂

Witajcie Mamusie 🙂 Widzę, że wszystkie nadal w dwupakach 🙂 Ja po ostatnich przespanych nockach, dziś dla odmiany 5 razy wstawałam na siusiu 😉 Mała chyba mocno szalała, bo śniło mi się, że miałam skurcze 🤔 Kornelka i Justyna gratuluję dobrych wieści po wizytach Aniołek trzymam mocno kciuki, żeby z Oliwką było wszystko dobrze i żebyście wróciły do domku 🙂 Foga powodzenia na wizycie 🙂 Moniczek śliczne zdjęcia Bartusia...przyznam, że w pierwszej chwili też pomyślałam, że to Tosia 🙂 Mapa jeśli chodzi o emolienty to ja jako atopik nie mogę stosować balneum, bo mnie uczula 😞 Fajnie na mnie działa emolium, oilatum i bioderma. Liwii kupiliśmy na początek płyn oilatum soft i do smarowania ciałka Mustela bebe i Bioderma ABC

Hehe "wyrychlać" - fajne słowo 😁

Jo-aneczka trzymam zatem kciuki, żeby autosugestia była skuteczna 🙂 Ja chyba jednak będę odwlekać umawianie się na konkretną datę CC w nadziei, że Liwia się jednak zdecyduje na wykonanie obrotu 😉 Wiadomo, że wszystko w granicach rozsądku, bo nie będę ryzykować zdrowia i życia Małej.

Jo-aneczka ja muszę podpytać moją gin, bo jeśli się okaże, że ona się umówi ze mną na swoim dyżurze i faktycznie wyczuję, że nie chce za to pieniędzy to właściwie dlaczego nie skorzystać. Ale nurtuje mnie inna kwestia w związku z CC- czy nie lepiej dla dziecka zrobić CC jak już są skurcze porodowe niż w wybranym dniu?? Nie jest szokiem dla Maluszka takie nagłe zabranie go ze spokojnej i ciepłej macicy??

jo-aneczka napisał(a): Upss, Eleeza, kosmos straszny. A może to jest cena za cc na życzenie? Bo przecież cc w prywatnych klinikach to kosztuje ok 8-12 tys zł. Nie rozumiem, dlaczego miałabym płacić lekarzowi 7 tys za to, że na godzinę podjedzie do szpitala i wykona zabieg??? No chyba, że będę go musiała ściągnąć jumbo-jetem z plaży na Seszelach 😁 😁 😁 Nam położna na SR mówiła, że jeśli są wskazania do CC to żeby pod żadnym pozorem nie umawiać się z lekarzem na konkretną datę, bo to się wiąże z tym ,że chcemy zapłacić mu powyższą kwotę...a i tak jak przyjedziemy do szpitala i będzie wskazanie do CC to każdy lekarz nam to tak samo dobrze wykona bez płacenia. Mi jakoś niespecjalnie zależy, na tym żeby to akurat moja ginekolog robiła mi cesarkę, a ona na ostatniej wizycie coś zaczęła przebąkiwać, że jeśli za dwa tygodnie, na następnej wizycie Mała nie będzie ułożona główkowo to trzeba będzie pomyśleć o CC

Moniczek ja też dopiero doczytałam....wow 🙂

Mapa jest wiele świetnych położnych więc na pewno się Tobą dobrze zaopiekują 🙂

Nam położna mówiła, że lekarze w Poznaniu za CC to mają stawkę między 4000- 7000 zł więc to w ogóle jakiś kosmos!!! Nam zależy na tej konkretnej położnej z kilku powodów, głównie dlatego, że już dobrze ją znamy i ona jest zwolenniczką nowych standardów porodowych, pozycji wertykalnych i aktywnych porodów.

"Nasza" położna robi wszystko, żeby jej pacjentki rodziły podczas jej dyżurów 🙂 Czyli trzeba zastosować różne patenty żeby się "wstrzelić" 😉 U nas jest jeszcze dodatkowy problem- ona ma urlop od 1-15 sierpnia a my mamy termin na 11.... kurcze dużo niepewności w związku z moim porodem....strasznie mnie to denerwuje... A co do opłacania lekarza to mi koleżanka mówiła, że w poznańskich szpitalach już nie można opłacać lekarza, żeby poza swoim dyżurem mógł przyjechać do rodzącej. Ale jak twierdzi moja mama i położna "im mniej lekarza przy porodzie tym lepiej" 😁 😁 😁

A ja w tej kwestii jestem w kropce, bo mieliśmy zaplanowane, że zrobimy wszystko żeby rodzić z naszą położną ze szkoły rodzenia, a tu klops, bo Mała cały czas główką na górze i zanosi się na CC. Niby jest jeszcze cień szansy, że się odwróci....ale to już tylko jej wybór, bo niby "technicznie" nic jej nie ogranicza- ma jeszcze sporo miejsca. Zeby rodzić z "naszą" położną trzeba się z nią umówić na spotkanie połączone z badaniem między 36-37 tc, ona podaje magiczne sposoby na zmiękczenie szyjki macicy i inne "magiczne" sztuczki. Chciałabym się z nią spotkać, tym bardziej, że to już ostatni dzwonek, ale nie wiem czy jest sens zawracać jej głowę skoro Liwcia się nie odwróciła... z drugiej strony jeśli się jeszcze odwróci a ja się nie przygotuję do naturalnego porodu to będę żałowała. I tak się biję z myślami od kilku dni i strasznie mnie denerwuje ta niepewna sytuacja 😞 😞